Początek przygody z gramofonem - porady, rozterki, pytania

[Bezlitosna Niusia]

No...są tacy, którzy kupują plastikowe Denony, sugerując się nazwą:)) Na marginesie - też mam yamahę gramofon. Wróć! Kenwood kd41rb. Służy mi, zresztą znakomicie- do mycia płyt. Proszę kupić coś, co Ci płyt nie zniszczy.

[Maciej Bieliński]

Ok, rozumiem, że Telefunken lub Technics na początek, ten z listy podanej w odrębnym wątku? A polskie? daniel na ten przykład, mam nagraną kasetę, gdzie źródłem był właśnie ten gramofon, kaseta ma już 15 lat, a brzmi lepiej od niejednego CD.

Edytowane 19 Października 2013 przez Maciej Bieliński

[Bezlitosna Niusia]

Mylisz wątki, Maciek. Nie kumam, gdzie jeszcze pytasz. Będę nieco złośliwy: zapytaj Yula na priv:))

[Maciej Bieliński]

Nie, nie mylę, jeden z naszych kolegów stworzył wątek o początkach przygód z winylem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) tam jest lista gramofonów ( na początek), stąd moje zdanie w poprzednim poście:). Nie ma tam niestety nic o polskich gramofonach, stąd moje drugie pytanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomasz_pianista]

Polskie gramofony wymagają dłubania i obecnie chodzą za dużo za duże pieniądze, więc nie warto.

 

Nie wiem jaki masz budżet, ale jest na allegro teraz jeden baaardzo zacny gramiak, cena póki co niska -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - jeden z topowych modeli yamahy, ramie tangencjalne z regulacjami, mocowanie 1/2 cala, porządna konstrukcja, dobry napęd. Jeżeli planujesz wejść w winyl to warto spróbować, w sumie sam zastanawiałem się, czy nie licytować, ale odpuszczam.

 

Ogólnie na gramofon trzeba wydać (używany) przynajmniej 400-500zł, polecam też stare thorensy z listy FAQ. Jak nie wyjdzie z yamahą to mam thorensa 316 na zbyciu, że się tak niekulturalnie zareklamuje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maciej Bieliński]

Polskie gramofony wymagają dłubania i obecnie chodzą za dużo za duże pieniądze, więc nie warto.

 

Nie wiem jaki masz budżet, ale jest na allegro teraz jeden baaardzo zacny gramiak, cena póki co niska -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - jeden z topowych modeli yamahy, ramie tangencjalne z regulacjami, mocowanie 1/2 cala, porządna konstrukcja, dobry napęd. Jeżeli planujesz wejść w winyl to warto spróbować, w sumie sam zastanawiałem się, czy nie licytować, ale odpuszczam.

 

Ogólnie na gramofon trzeba wydać (używany) przynajmniej 400-500zł, polecam też stare thorensy z listy FAQ. Jak nie wyjdzie z yamahą to mam thorensa 316 na zbyciu, że się tak niekulturalnie zareklamuje.

 

widziałem tę Yamahę, ale jest poza moimi możliwościami, aukcja trwa jeszcze kilka dni, a cena już jest na granicy moich zasobów :( ale zobaczymy :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomasz_pianista]

Dlatego trzeba z góry ustalić budżet:) Jeżeli planujesz tak do 500zł to szukaj thorensów 16x (teraz nie ma nic na allegro) lub jeszcze takie dwie aukcje:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ta yamaha myśle, że pójdzie za 1000zł lub więcej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maciej Bieliński]

Gdybym nie powiedział jednemu z prezesów, że mało co wie o polskim rynku ( bo to francuz) to nie musiał bym szukać pracy:) i spokojnie mógłbym brać :) ale jak ma się niewyparzony, to się ma, jak się ma :D

Dzięki Tomaszu.

[Gość frywolny trucht]

Unikaj połączenia: stary i do tego tani, niski model, a może coś z tego będzie?

[Maciej Bieliński]

Unikaj połączenia: stary i do tego tani, niski model, a może coś z tego będzie?

OK, tak będę robił, tak zrobiłem z magnetofonem, nie posłuchałem się co prawda z końcówką mocy, ale i tak gra genialnie.

[Bezlitosna Niusia]

Gdybym nie powiedział jednemu z prezesów, że mało co wie o polskim rynku ( bo to francuz) to nie musiał bym szukać pracy:) i spokojnie mógłbym brać :) ale jak ma się niewyparzony, to się ma, jak się ma :D

Dzięki Tomaszu.

No . To masz jak wielu :))

[Gość frywolny trucht]

Powiedzcie mnie w jakiej intencji słucha się na mokro?

 

http://allegro.pl/plyn-do-odtwarzania-plyt-gramofonowych-na-mokro-i3624304925.html

[Maciej Bieliński]

Powiedzcie mnie w jakiej intencji słucha się na mokro?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

może aby uzyskać unikalny efekt, odsłuchu muzyki przy szumie fal :) taka tęsknota za morzem i latem :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Thorogood]

Powiedzcie mnie w jakiej intencji słucha się na mokro?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gówno słychać i niszczysz igłę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

Było kiedyś takie cuś i niby grało czy tam śpiewało - Wet Wet Wet.

To chyba tego płynu trza polać zanim się zapuści tych wilgotnych.

[Gość frywolny trucht]

Czyli próbowaliście i dupa?

 

 

Oczywiście widzę zalety przedstawione przez sprzedawcę i tak sobie dumam, że jakbym miał wkładkę jak pmcomp, to może szukałbym choć zminimalizowania tarcia, przedłużającego życie igły?

 

Pomoczymy i mamy mniejsze tarcie?

[Thorogood]

Wręcz przeciwnie.

Ahaja (o ile dobrze pamięrtam ) kiedyś przestrzegał przed graniem mokrych płyt.

Dla igły to zabójcze.

[Maciej Bieliński]

Poprawcie mnie o ile się mylę, ale to jak pracuje igła, nie przypomina toczenia lub frezowania, nie jest to obróbka skrawaniem, więc po grzyba wylewać coś na płytę? Dwa, płyn, który dostaje się w rowki, chyba źle wpływa na sam dźwięk, igła pracuje w środowisku, do którego nie została zaprojektowana. Podejrzewam również, że płyn zwiększa opory ( oczywiście minimalnie), ciało poruszające się w cieczy, zawsze napotyka na większy opór, niż w gazach o normalnym ciśnieniu atmosferycznym.

[Thorogood]

No właśnie.

Całe zawieszenie dostaje w dupę.

[Bezlitosna Niusia]

Te "smógi" są najlepsze:) Ktoś sprzedaje ciecz niewiadomego pochodzenia ; na fali pseudomiłości do winyla - niejeden kupi. Ale: kiedyś zrobiłem eksperyment (nie- myślowy). Założyłem starą at110 i kilkakrotnie "przejechałem" igiełką po jakiejś mojej doświadczalnej płycie- przedtem umytej. Pierwszy utwór jechał na mokro. I wiecie? To działa!:)aha - mokro, znaczy- płyn Forumowy.PS - Thorogood ma rację- w dupę dostaje...:)to był tylko eksperyment .

Edytowane 19 Października 2013 przez Bezlitosna Niusia

[Maciej Bieliński]

To nadal będę pytał:) a Dual 505-2 ? zniszczy mi płyty ?

[seniortelefono]

Ani Dual ani Yamaha Ci żadnych płyt nie zniszczy. Po prostu jak kupisz tani, plastikowy gramofon będzie grał trochę słabo. Tym bardziej, że w takich zwykle są najprostsze wkładki.

Dual 505 to dobry gramofon.

[Thorogood]

Jeżeli nie ustawisz, nie skalibrujesz, będziesz miał szrot zamiast igły, to i Transrotor Ci zniszczy płyty.

[Gość frywolny trucht]

Co by jednak nie pisać, ten Dual to też entry level. Miało nie być starych i podstawowych modeli...

Jak stary to wysoki, im młodszy- tym może być niższy.

 

Szczególnie, że pamiętam z forum paru narwańców, którzy uparli się na stare Duale ( bo Dual to Dual, sama nazwa to hi-end :)) i mieli trochę bujankę.

[seniortelefono]

Frywolny

 

Przez moje ręce przeszło kilkanaście Duali, więc jakieś blade pojęcie o nich mam. A czy Ty widziałeś na żywo chociaż jeden egzemplarz ?

[Gość frywolny trucht]

Prowadzisz serwis Duali?

[Yul]

Ja słyszałem trzy Duale. Bronił się jako-tako CS-5000, czyli taki model gramofonu stosunkowo nowy i w sumie jak na Duala dość drogi. Natomiast model 505 i jeszcze jakiś mu podobny (506, jest coś takiego?), to była totalna porażka. Facet dokręcał pokrętła barwy dźwięku we wzmacniaczu do końca w prawo i dodatkowo włączał loudness (sic!), bo inaczej wychodziła z tego zimna zupa pomidorowa. Starsze Duale były z wkładkami Duala (takie podobne do Ortofonów serii OM), CS-5000 z Nagaoką, pre gramofonowe wbudowane w integrę. Prościutki 1.Xpression Pro-Jecta z równie prościutką i tanią wkładką Ortofona (510 Mk II) nie dawał żadnych szans tym Dualom i to niestety na każdym polu. Nie mówię tego żeby zrobić komuś przykrość, ale tak po prostu było.

Pozdro,

Yul

[Vlado]

Bo Yulciu z Dualami nie jest tak prosto:-) Te dobre modele z ramieniem ULM i wkładkami jakie opisałeś OM podobnymi, wymagają troszkę od reszty toru szczególnie od pre, oraz od właściciela, dobrego posadowienia i rozumnego dostrojenia rezonansów plinty a szczególnie rezonansu ramienia. Oczywiście te posiadające wymagane regulacje.

Duale z zawieszeniem miękkim i średnio ciężkimi ramionami pozwalają z powodzeniem powiesić wkładki o compilance 15 - 30 dynamik. Wybierać te o jak najcichszym napędzie i będą niezawodnie cieszyć poprawnym dźwiękiem przez wiele lat.

W.

Ps. Na CS-5000 można powiesić wkładkę MC z przedziału średnich cen, np "koliberka" takiego jak Piotr powiesił na "Zonteku" :-)

[Yul]

wkładkę MC z przedziału średnich cen, np "koliberka"

A, no to jeśli "Colibri" Van Den Muła jest z przedziału "średnich cen", to ja GRATULUJĘ!

:)

Pozdro,

Yul

P.S. Vlado, rezonanse ramienia i wkładki były, jak rozumiem, dobrze dobrane poprzez założenie "fabrycznych", dedykowanych tym gramofonom wkładek. Zagadnienie kalibracji możemy chyba pominąć, kalibracja w tych 505 i 506 była taka też jakby "fabryczna", zapewniał to sposób mocowania wkładki do headshella, coś jakby "fixed". Posadowienie gramofonów było w generalnych zarysach prawidłowe, na jakiś starych, ciężkich szafkach stały. Jak dobrać rezonans plinty to nie wiem, być może coś tam można byłoby poprawić, a może nie. Rzecz jednak nie w tym - to grało zupełnie słabo "samo z siebie", nie wiem jakich przebudów i cudów trzeba by dokonać, żeby coś z tego wyszło. Odniosłem wrażenie, że te Duale to nie jest materiał na dobry gramofon.

[seniortelefono]

Prowadzisz serwis Duali?

 

Nie, po prostu je lubię.

 

Vlado

Które Duale mają średnio ciężkie ramiona? Bo ja się z takimi nie spotkałem.