Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki samochód?


grishnack

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Gosc

(Konto usunięte)

ogólnie ja nigdy nie spotkałem się z tym żeby środek silnika był skorodowany,

No ja nie raz widziałem takie wraki. Wystarczy że do cylindra dostanie się woda. Wtedy faktycznie wystarczy parę dni.

Napisz sikorka jak obliczyłeś te 80%,jakim to sposobem,matematycznym czy "mówiła ciocia pewnej pani..........,że ona ani,ani"

przeciez na poczatku postu napisalem ze wystarczy sie przejechac autostrada A2 w Niemczech w kierunku Polski ....to wtedy zrozumiesz ile zlomu sie sprzedaje w Polsce..

mam zdjecia zrobic tych setek lawet ktore wwoza do Polski auta nie nadajace sie do uzytku ??

 

A wy sie pozniej podniecacie uzywanymi autami z DE .....(maly przebieg, okazyjnie sprzedane od babci lub emeryta niemieckiego itd. buhaha)

stad tez moje delikatne szacunki ze 80 % aut jezdzacych po Polskich drogach to wyremontowane powypadkowe rupiecie z Niemiec lub innych krajow zachodnich.

 

nie wierzysz ?? przyjedz na granice niemiecko-polska

Gość cycus12

(Konto usunięte)

wystarczy iść do pierwszego lepszego autohandlu i zacząć sprawdzać auta.

 

No ja nie raz widziałem takie wraki. Wystarczy że do cylindra dostanie się woda. Wtedy faktycznie wystarczy parę dni.

no to ja trochę z innej beczki, jak się tam dostała woda ?
Gość Gosc

(Konto usunięte)

no to ja trochę z innej beczki, jak się tam dostała woda ?

Najczęściej przez pęknięta uszczelkę pod głowicą, jak jakiś mistrz układ chłodzenia zalał wodą.

Lub sporadycznie po wjechaniu w dosyć głęboką kałużę. Silnik potrafi wtedy zassać wodę nawet przez filtr powietrza.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

filtry powietrza jeśli nie stożek są zabezpieczone (no chyba żebyś tam z wiadrem walczył),

 

ja bym prędzej stawiał na paliwo, co prawda wiele filtrów też posiada osadniki a temperatura paliwa wtedy może sięgnąć nawet 80C jeszcze w procesie jego zaciągania, tu woda też wyparuje ale pozostaje kamień i inne składniki powodujące korozje która są transportowane z paliwem.

 

wydmuchana uszczelka to wada która trzeba naprawić, a nawet jak jest zdrowa to pogratulować mistrzowi.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

cycus starasz się być najmądrzejszy w temacie w którym, jak widzę nie masz zielonego pojęcia.

Ale jako że na naukę nigdy nie jest za późno tu masz parę KONKRETNYCH przypadków osób które to spotkało, mimo że Ty twierdzisz że nie mogło:

http://forum.fordclubpolska.org/archive/index.php/t-102251.html

http://www.forum.alfaholicy.org/156/16080-2_4_silnik_zassal_wode.html

http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/89845-Zassa%C5%82-wod%C4%99-po-wjechaniu-w-ka%C5%82u%C5%BC%C4%99

http://forum.vectra-unlimited.pl/showthread.php?p=294961

http://www.honda-crx.info/forum/printview.php?t=42962&start=0&sid=e4cf95a4835ebc14167d101741bde4c7

Z tym wyparowaniem też dobre. Zwłaszcza jak cylinder zatrzyma się na współzamknięciu zaworów a leje sie z wydmuchanej uszczelki.

Na Twoim miejscu napisał bym do konstruktorów pojazdów off roadowych, że nie wiedzą co czynią. Niepotrzebnie umieszczają wloty powietrza na wysokości dachu auta. Przecież filtr powietrza jest tak skonstruowany że nie wpuści wody, a jak już to i tak ona wyparuje. Dobrze byłoby im też powiedzieć którędy.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

a ja bym po po prostu nie topił auta.. (pisałem o wiadrze), wszystkie linki które podałeś to jest jedna wielka "kałuża" (kiedyś takie przeżyłem, woda na poziomie maski.. trudno by się nie wlała), chociaż jak chcesz to mogę Ci zaraz zapodać filmik jak koleś wlewa 4 litry wody do auta i ono dalej chodzi.

 

Ja się nie staram być najmądrzejszy, tylko woda w środku spawanego silnika to nie taka prosta sprawa. I nie filtr powietrza tylko dolot i sam koszyk i nie przed staniem w wodzie czy wlewaniem jej do środka tylko zwykłymi opadami, kałużami czy nadzwyczajną wilgocią w powietrzu czyli STANDARDOWYMI warunkami eksploatacji.

 

Gdyby silnik od tak sobie zaciągał wodę przez filtr to 90% aut na naszych drogach była by pod maską ruda, no chyba że Ty mieszkasz w strefie bez opadów że o potężnych ulewach nie wspomnę.

 

Jeśli wlejesz wiadro wody do filtra powietrza to też się nie dziw że Ci auto zgasło (i konstruktorzy terenówek o tym wiedzą).

 

hmm meraś chyba stoi w garażu :P

 

Z tym wyparowaniem też dobre. Zwłaszcza jak cylinder zatrzyma się na współzamknięciu zaworów a leje sie z wydmuchanej uszczelki.

nie no bo wszyscy od wieków mają sprawną uszczelką i nigdy w Polsce nie było wody w paliwie.... temperatura ropy według czujnika gdy jest w niej woda nagle ostro skacze nawet do 80-90C* a czujnik jest jeszcze przed wtryskiem paliwa.

 

*temperatura paliwa po 15 minutach jazdy przy temperaturze otoczenia ~20C, po zatankowaniu spadła poniżej 50C (też 15 minut od zimnego silnika)

 

Po za tym jak pisałem zostają osady które często zapychają układ np common rail'a który jest trochę przewrażliwiony na tym punkcie.

 

No ale ok, powodzi u nas nie brak, drogi mam y gorsze niż ustawa przewiduje więc i kałuże są mega duże, może się dostawać woda.

Gość Gosc

(Konto usunięte)
<br />Lub sporadycznie po wjechaniu w dosyć głęboką kałużę. <br />

To napisałem rano. I trzeba było prawie cały dzień bicia piany, żebyś wreszcie napisał to samo.

Tak ciężko było?

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Jakiś czas temu widziałem w serwisie Lancera. Czekał na nowy silnik, bo kierowca wjechał w głęboką kałużę. Zapytałem czy zassał wodę przez filtr? Wyjaśniono mi że nie, po prostu gwałtowne schłodzenie aluminiowego korpusu silnika sprawiło, że zatrzymały się tłoki i urwało wał.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Biedny HQ, mieszka na obszarze gdzie samochody powinny przypominać amfibie, wzmacniacze zresztą także.

Czy ja wiem czy biedny. Patrząc na metraż Twojego ,,salonu'' to chyba nie.

No i mylisz się. Nie mieszkam w Warszawie:

http://kontakt24.tvn24.pl/temat,warszawa-pod-woda-zalane-ulice-zatopione-samochody-nieczynne-metro,90020.html?categoryId=496

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

No ja nie raz widziałem takie wraki. Wystarczy że do cylindra dostanie się woda. Wtedy faktycznie wystarczy parę dni.

 

Co tam Warszawa. Rwące, górskie potoki to jest jazda. Zostawiasz na podwórku, idziesz spać, a rano szukasz bryki trzy wioski w dół bo deszczyk spadł.

 

Słaby numer z metrażem, spokojnie można przyjąć, że za metr mojego dostanę 5 metrów tam gdzie ty, wśród wypasaczy kóz. Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja...

Choć nie przeczę, że jeśli chodzi o agroturystykę to może i dobra :)

Gość Gosc

(Konto usunięte)
<br />Słaby numer z metrażem, spokojnie można przyjąć, że za metr mojego dostanę 5 metrów tam gdzie ty<br />

Ja tam wolę kilkaset metrów dla siebie na co dzień, niż kilkanaście, ale za to ze świadomością że są drogie. Apartamenty w W-wie są owszem drogie ale nie klitki.

Jak masz te metry dwa razy droższe to max.

Nie no ja myślałem, że ,, kolega'' z W-wy. A tu metropolia Bydgoszcz.

No to mamy metry w tej samej cenie.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Gdyby ten lancer był chłodzony powietrzem to było by to bardzo prawdopodobne.

Jednak w silniku chłodzonym cieczą, raczej niemożliwe w normalnych warunkach.

też raczej w to wątpię, rozgrzana tarcza i woda to rozumiem ale głowica silnika ? i to jeszcze aluminiowa ... no ale to ASO :)

 

Ja tam wolę kilkaset metrów dla siebie na co dzień, niż kilkanaście

ej ma sprzątaczkę !
Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Ja tam wolę kilkaset metrów dla siebie na co dzień, niż kilkanaście, ale za to ze świadomością że są drogie. Apartamenty w W-wie są owszem drogie ale nie klitki.

Jak masz te metry dwa razy droższe to max.

Nie no ja myślałem, że ,, kolega'' z W-wy. A tu metropolia Bydgoszcz.

No to mamy metry w tej samej cenie.

 

No sorka, ale ja kóz nie widzę i mi samochodów górskie potoki nie porywają :)

Komedia.

Darkulowi coś pyszczyłeś, czy kiwałeś grzecznie główką jak piesek zabawka na tylnej półce w Syrenie?

 

.

post-32153-0-60133200-1379513673_thumb.jpg

No sorka, ale ja kóz nie widzę i mi samochodów górskie potoki nie porywają :)

 

Ja tam bym chciał widzieć kozy i drzewa za oknem. A nie grubą babę naprzeciwko w oknie.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Kóz niestety nie mam na widoku. Drzewa a i owszem. Natomiast pochwalę się, że mimo że do centrum Cieszyna mam 3km, to nie raz obserwuję sarny za oknem. Oswoiły się i bardzo blisko podchodzą wczesną wiosną.

Posiadanie samochodu, to nie tylko nieskrępowana wolność w przemierzaniu przestrzeni. To także obowiązki, a wśród nich konieczność posiadania polisy OC. Co się stanie jeśli jej nie wykupimy? Państwo sięgnie do naszej kieszeni i to głęboko!

Najtańsze firmy ubezpieczeniowe: raport PIM

 

 

OC, czyli Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej to forma ubezpieczenia majątkowego. Jego posiadanie chroni nas przed ekonomicznymi skutkami wyrządzonych osobom trzecim szkód. Kto musi płacić obowiązkowe OC? To właściciele samochodów, motorowerów, motocykli, ciągników rolniczych, przyczep i pojazdów wolnobieżnych (z wyjątkiem pojazdów wolnobieżnych należących do rolnika i użytkowanych w związku z posiadaniem przez niego gospodarstwa rolnego).

Każda przerwa w ubezpieczeniu jest podstawą do wystawienia opłaty karnej, która może być bardziej dotkliwa niż mandat nałożony przez policję. Niecała połowa Polaków wie, co grozi za brak OC. Prawie wszyscy wiedzą, że jego brak jest nielegalny, ale tylko 15 procent z nas sądzi, że to naganne. Tymczasem maksymalna kara za brak polisy OC na samochód osobowy - dwukrotna wartość płacy minimalnej - wynosi w 2013 roku 3200 złotych. Jeśli przerwa w ubezpieczeniu trwa do trzech dni, zapłacimy 20 proc. tej kwoty, czyli 640 zł, a jeśli przerwa trwa od 4 do 14 dni, zapłacimy 50 proc. kary, to jest 1600 zł. Wyższe kary obejmują posiadaczy ciężarówek, ciągników czy autobusów. Podstawowa kara to trzykrotność minimalnego wynagrodzenia, czyli aż 4800 złotych!

 

 

Dobre posunięcie,aczkolwiek uważam ,że wysokość kary za brak OC jest za niska/moim zdaniem/.

Kto miał do czynienia z "pacjentem" bez OC doskonale wie jakie to problemy to powoduje/pomimo istniejącego funduszu gwarancyjnego-czy jak on tam się nazywa/.

Mój szwagier nabył kiedyś w salonie Nexię, nie pamiętam już dokładnie jak to było ale mimo, iż ubezpieczył ją pierwszego dnia to w dowodzie miał datę trzy dni wcześniejszą. Po paru miesiącach podczas kontroli policyjnej gliniarz przyczepił się do tego, że szwagier nie miał ważnego OC w trakcie tych trzech dni i skończyło się karą w wysokości coś około dwa tysiaki z groszami (XX w), Był to błąd dilera i dało się go jakoś odkręcić, karę anulowano ale trzeba było się nieźle nachodzić koło sprawy.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Tej polisy. Przecież nie wiem czy nie była wcześniej wystawiona inna polisa. Tak samo jak w każdym innym przypadku widzi aktualną polisę a nie poprzednią.

Tylko ciekawe czy można zawrzeć polisę np. na tydzień już na twardy dowód. Chyba tak.

Tej polisy. Przecież nie wiem czy nie była wcześniej wystawiona inna polisa. Tak samo jak w każdym innym przypadku widzi aktualną polisę a nie poprzednią.

 

Dokładnie tak. Poza tym Policji nic do tego. Oni mają mieć aktualną polisę i nic im do tego, co było wcześniej.

  • 2 tygodnie później...

Kryzys jest.

Czas zrobić downgrade i kupić kopciucha.

Ten mi się podoba. Byłem dziś go obwąchać - stan idealny, kupiony i serwisowany u nich, dają rok gwarancji, niezłe kopyto (mocniejszy i lżejszy od mojego obecnego Mieczysława), a najjaśniejszym punktem w porównaniu do mojej obecnej bryczki jest oczywiście zużycie paliwa. Pobujałem się trochę po mieście, wyszło 7,2l/100km, potem na obwodnicę i rura (z duszą na ramieniu, żeby Garda się nie napatoczyła, bo zapomniałem z domu portfela z prawkiem :) ) tak do 140km/h - spadło do 7.0 l/100km, potem nawrót i z powrotem na tempomacie 90km/h. Potem znów kawałeczek w ruchu stricte miejskim.

Cała eskapada - nieco ponad 20km - 6.4l/100km.

Z wad jakie znalazłem to hamulce nie tak ostre jak mam w E-klasie, oczywiście nieco mniej miejsca i trochę gorsze wykończenie no i brak tego leniwego wdzięku E-klasy.

Auto dużo bardziej zwarte, nie prowadzi się tak lekko i zwinnie jak Audi A4 ale oczywiście z krową E-klasą niewiele ma wspólnego jeśli chodzi o charakter.

Zdjęcia oszukane tzn. środek taki sam, felgi te same, ale przód nie ma celownika, tylko taką wielką gwiazdę na chłodnicy, bo to wersja Avantgarde a na fotce jest (nie wiem czemu) Elegance.

Jeśli idzie o wyposażenie to ma dokładnie to samo co mój Mnietek (minus zmieniarka ale można dokupić) plus składane elektrycznie lusterka, czego nie miałem. Poza tym to samo - sztuczna skóra, dwustrefowa klima, automatyczne światła i wycieraczki, tempomat, częściowo elektryczne fotele, ręczna regulacja podparcia lędźwiowego. Wszystko to samo. Oczywiście automat bo w Dublinie jazda z manualem to czysta katorga.

Co sądzicie o tym wózku? Warto?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Też tak sobie pomyślałem... ;)

Zobaczymy zatem jak bank oceni moją zdolność kredytową. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.