Wzmacniacz Sony FA-3ES prąd/napięcie na obudowie?

[Przemek13]

Cześć,

Posiadam wzmacniacz jak w temacie - gra i w sumie nie ma się do czego przyczepić, ale...

Może zabrzmi to jak majaczenia ale po podłączeniu go do zasilania (wystarczy wtyczka w ścianę - nie muszę włączać przyciskiem POWER wzmacniacza) wyraźnie czuję mrowienie w opuszkach palców kiedy przesuwam nimi po obudowie wzmacniacza. Co więcej, owo mrowienie pojawia się również na obudowie CDka XE-900QS - który to stoi na wzmacniaczu ale do sieci podpięty nie jest. Podłączenie/odłączenie CD do ściany efektu owego nie daje - więc winny jest wzmacniacz. Zaznaczam, że nie piję nadmiernie, raczej jak każdy normalny facet. Co więcej, podczas przesuwania palcami po obudowie i przy jednoczesnym wyjęciu wtyczki z gniazdka w ścianie mrowienie zanika - wygląda na to że coś prądowonapięciowego przełazi mi na obudowę :/ Próbowałem podłączenia poprzez listwę ACAR - bez rezultatu, nadal mrowi...Co to kurka jest? :) Mam się zacząć bać, coś izolować, postawić obok gaśnicę?

[pandre341]

Proponowałbym już więcej nie przesówać palcami po obudowie,za kolejnym razem może sie to skończyć tragicznie.Prawdopodobnie przewód zasilający jest uszkodzony gdzieś od wpustu do włącznika sieciowego,sam włącznik też jest podejrzany.Można w tej sytuacji wypiąc przewód sieciowy między wyłącznikiem a trafo i podłączyć inny z wtyczką na próbe,wtedy bedzie wiadomo.

[Ryszard1]

a obrocic wtyczke ?, ale to tylko, aby sprawdzic - trzebaby zajrzec do srodka,

[Przemek13]

Po odwróceniu wtyczki w gniazdku w ścianie bez włączenia wzmacniacza - faktycznie nie mrowi. To już sukces. Ale połowiczny, bo po włączeniu POWER - mrowi - ale zdecydowanie mniej niż przy wyłączonym POWER i wtyczce ponownie odwróconej.

???

We wzmacniaczu kabel zasilający idzie sobie do takiej płytki przy włączniku gdzie rozdziela się na dwie gołe żyły i wpada we wsuwkę (coś jak ze stacji dyskietek 3.5 cala) - ta wsuwka wchodzi w gniazdo w owej płytce. Do tej zaś płytki kolejną wsuwką wchodzą dwa kable z włącznika wzmacniacza.

[Shrek777]

@Przemek13

Bez urazy, ale z Twojego opisu wynika iż nie jesteś elektronikiem.

Poszukaj takiego, nawet amatora, zanim zrobisz krzywdę wzmacniaczowi, albo co gorsza sobie, lub innemu domownikowi.

A póki co wzmacniacz odłącz od sieci.

[Ryszard1]

Nie widzialem schematu tego wzmacniacza, ale moze jest tam kondensator ktory laczy przewody sieciowe ( 230V ) z masa, i ten kondensator ma przebicie. Moze jest jakies przejscie w innym miejscu, moze styka/dotyka gdzies elektrycznie do masy, moze jest jakies przebicie w transformatorze ( ja bym stawial na to ). Ale napewno nie jest to normalne, i napewno zanim sie bedzie uzywac tego wzmacniacza to niech zajrzy do tego jakis odpowiedzialny fachowiec,

[spiler86]

Też mam takie mrowienie, ale czuje je tylko na zewnętrznej stronie dłoni, ze wszystkimi sprzętami tak miałem i mam. Jak masz miernik to zmierz to.

[karson8]

Cześć,

Posiadam wzmacniacz jak w temacie - gra i w sumie nie ma się do czego przyczepić, ale...

Może zabrzmi to jak majaczenia ale po podłączeniu go do zasilania (wystarczy wtyczka w ścianę - nie muszę włączać przyciskiem POWER wzmacniacza) wyraźnie czuję mrowienie w opuszkach palców kiedy przesuwam nimi po obudowie wzmacniacza. Co więcej, owo mrowienie pojawia się również na obudowie CDka XE-900QS - który to stoi na wzmacniaczu ale do sieci podpięty nie jest. Podłączenie/odłączenie CD do ściany efektu owego nie daje - więc winny jest wzmacniacz. Zaznaczam, że nie piję nadmiernie, raczej jak każdy normalny facet. Co więcej, podczas przesuwania palcami po obudowie i przy jednoczesnym wyjęciu wtyczki z gniazdka w ścianie mrowienie zanika - wygląda na to że coś prądowonapięciowego przełazi mi na obudowę :/ Próbowałem podłączenia poprzez listwę ACAR - bez rezultatu, nadal mrowi...Co to kurka jest? :) Mam się zacząć bać, coś izolować, postawić obok gaśnicę?

Wystarczy uziemić albo w najgorszym wypadku z zerować gniazdko w ścianie i powinno być ok.