Skocz do zawartości
IGNORED

Pioneer Reference vs. Sony ES


Chattab

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Jako że ostatnio dużo słucham radia (Dwójka i Trójka), chciałbym sobie sprawić jakiś ładny i ładnie grający tuner. A ponieważ mam słabość do starszych linii Pioneera i Sony, wybór padnie raczej na któryś z modeli tych dwóch producentów.

 

I tutaj dylemat: Pioneer F-91/F-93 czy Sony ST-S770ES/ST-S707ES? A może wystarczy któryś z serii ST-S5xxES? Za Pioneerem przemawia wygląd (i być może chęć skompletowania z czasem także innych klocków z serii Reference), za Sony chociażby RDS (tylko czy to jest w ogóle potrzebne, skoro słucham przede wszystkich dwóch stacji, których częstotliwości są mi dobrze znane?).

 

Zależy mi przede wszystkim na jakości dźwięku (ciepły, analogowy) i czułości (nie wiem jeszcze, jaką antenę zastosuję, bo przeprowadzam się niebawem do nowego lokum - może będzie to Cyfra+, a może zwykła antena dachowa/pokojowa). Nie obrażę się, jeśli uda mi się złapać na tunerze jakieś stacje czeskie/słowackie (mieszkam w okolicy Katowic i mam ogromny sentyment do naszych południowych sąsiadów). Ale priorytetem jest PR2 i PR3.

 

Reszta sprzętu przedstawia się następująco:

* wzmacniacz: Sony TA-F550ES

* odtwarzacz CD: Pioneer PD-7700 (w planie wymiana na PD-9700 lub nawet coś z serii Reference)

* kolumny: KEF XQ30

 

Jeszcze jedno pytanie: czy Pioneer F-93 jest dużo lepszy od F-91? A może wcale nie jest lepszy?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91283-pioneer-reference-vs-sony-es/
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Osobiście stawiam na Sony. Mimo wszystko. F 93 jest bardzo fajny i może konkurować z najlepszymi ESami ale niestety jest też dość drogi. Pozostałe modele już bez drewnianych boczków niestety grają całkiem nieźle ale tunery ES to legenda i to zdecydowanie lepiej grająca legenda. Konkurować z nimi brzmieniowo może... Kenwood. KT 7020. Jeden z najlepszych tunerów ever. Polecam.

discomaniac71: Muszę przyznać, że trochę mnie zaskoczyłeś (spodziewałem się raczej lekkiego "utwierdzenia" w ewentualnym wyborze Pioneera). Ale skoro już jesteś w pobliżu, to czy mógłbym Cię jeszcze prosić o doradzenie w sprawie zmiany CD? Wiem, że ten temat wałkowałeś setki razy, ale mnie te oznaczenia szybko wylatują z głowy. Dylemat identyczny: wysoki Pioneer czy wysoki Sony? Do Sony jest zdaje się problem z laserami, prawda? A jeśli Pioneer, to na które modele warto polować (a których się wystrzegać)? W nieco niższym pułapie cenowym zapewne PD-9700, a wyżej (Reference/Elite)? Brzmienie już chyba wiesz, jakie preferuję ("bumbumbum" + "mrumrumru", nie "szyszyszy" + "cykcykcyk") :-)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

discomaniac71: Muszę przyznać, że trochę mnie zaskoczyłeś (spodziewałem się raczej lekkiego "utwierdzenia" w ewentualnym wyborze Pioneera). Ale skoro już jesteś w pobliżu, to czy mógłbym Cię jeszcze prosić o doradzenie w sprawie zmiany CD? Wiem, że ten temat wałkowałeś setki razy, ale mnie te oznaczenia szybko wylatują z głowy. Dylemat identyczny: wysoki Pioneer czy wysoki Sony? Do Sony jest zdaje się problem z laserami, prawda? A jeśli Pioneer, to na które modele warto polować (a których się wystrzegać)? W nieco niższym pułapie cenowym zapewne PD-9700, a wyżej (Reference/Elite)? Brzmienie już chyba wiesz, jakie preferuję ("bumbumbum" + "mrumrumru", nie "szyszyszy" + "cykcykcyk") :-)

 

Niektóre lasery do wysokich modeli Pioneera można dostać. PWY 1004 i PEA 1030 są dostępne. 9700 i 901 to jedyny rozsądny zakup w niskiej cenie. Między nimi a PD 75 jest spora różnica w wartości rynkowej ale i w brzmieniu. Pozostaje jeszcze PD 73 który jest tańszy. 93 i 95 są bardzo drogie. Odradzam PD 91 (brzmienie) i PD 71/9300 (PWY 1006 już jest prawie niedostępny).

 

Ciekawa sprawa, otóż spotkałem się z wieloma opiniami które wyżej stawiają F 91 jak F 93. Odwrotnie niż w przypadku odtwarzaczy.

Ciekawa sprawa, otóż spotkałem się z wieloma opiniami które wyżej stawiają F 91 jak F 93. Odwrotnie niż w przypadku odtwarzaczy.

 

Czytałem dokładnie to samo. Podobno F-91 stawia bardziej na scenę (głębię) i ocieplony dźwięk, F-93 jest ciut chłodniejszy, bardziej analityczny i dokładny. Dla jednych to wada, dla innych zaleta. Ale jeśli to faktycznie prawda, to zdecydowanie bliżej jest mi do F-91.

Nie wiem jak brzmi Pioneer 91,93 ale miałem F-99x który jest chwalony na forum i o wiele słabiej wypadł niż modele tunerów Sony ES w/g mnie.Osobiscie polecam tak jak discomaniac coś z Kenwooda.

Jedyną rzeczą, której uczy historia, jest to, że większości ludzi niczego nie uczy. [Winston Churchill]

Hmmm... Problem polega jeszcze na pewnej fobii, która mi się udziela. Otóż, strasznie źle się czuję, jak mam każdy klocek z innej parafii. Jeżeli zdecydowałbym się na Kenwooda, zaraz musiałbym szukać CD i wzmacniacza do tego. Seria Reference/Elite Pioneera bardzo mnie kusi (przede wszystkim stylistycznie), stąd łypię dość łakomym okiem w stronę tunerów tej firmy. Z kolei jeśli kupię tuner Sony (mam już wzmacniacz tej firmy), to pasowałoby też wymienić CD (do którego mogę potem nie dostać lasera). A jakby tego było jeszcze mało, marzy mi się limitowany "cygański" gramofon Technics SL-1200GLD - tylko że wśród pozostałych sprzętów Technicsa raczej na próżno szukać takich perełek jak Pioneer Reference czy Sony ES. Wiem, że to głupie, ale... ten typ tak ma i już ;-)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Powinieneś sobie to usystematyzować brzmieniowo i połączyć klocki tak żeby do siebie pasowały i tworzyły synergię. Zestaw Pioneera potrafi zagrać bardzo dobrze.

Np:

A-88x

F-91

PD-75

CT-959

Powinieneś sobie to usystematyzować brzmieniowo i połączyć klocki tak żeby do siebie pasowały i tworzyły synergię. Zestaw Pioneera potrafi zagrać bardzo dobrze.

Np:

A-88x

F-91

PD-75

CT-959

 

Dokładnie o to mi chodzi! Wszystko pasujące do siebie idealnie pod względem stylistyki (czarna błyszcząca politura i drewniane boki) i gabarytów (mogą stać na sobie, nie wystając za bardzo w żadną stronę), tworzące doskonałą monolityczną całość. Zresztą co ja Ci będę pisać - na pewno rozumiesz :-)

 

Tak zupełnie wstępnie pomyślałem o nieco innym zestawieniu:

C-73 -> M-73 -> PD-75 -> F-91

 

Czy to dobra "synergia"? A może zamiast przedwzmacniacza i końcówki lepiej poszukać po prostu A-91D? Kaseciak nie jest mi potrzebny, bo nie mam już ani jednej kasety i Listy Przebojów Trójki też już raczej nagrywać nie będę ;-)

 

A, jeszcze mi się przypomniało - czy Pioneer "popełnił" jakiś godny uwagi gramofon, który mógłby konkurować np. z najwyższymi Denonami albo Kenwoodami? Nie było gramofonu z serii Reference/Elite? :-)

Znam jeden gramofon z serii Reference a mianowicie PL-90 z końcówki lat 80 - tych. Wygląda monstrualnie i bardzo solidnie (jak wszystko z tej serii Pioneera). W Polsce raczej nie osiągalny, przynajmniej ja nigdy nie widziałem na naszych aukcjach. Co do dźwięku to nie mam pojęcia jak to gra. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Trzeba mieć w głowie;-) No i posłuchać czegoś do tego.

 

Końcówki mocy i wzmacniacze po 1988-90 roku grają z pewną manierą. Są zbyt miękkie i zbyt ciepłe. Wyjątek stanowił model A-07 i odtwarzacz PD-77 (zresztą bardzo nieudany). M 73 stawiam wyżej niż M-91a zwłaszcza ze względu na klasę A. Dlaczego pisałem o A-88x? To jest wulkan energii, trzy trafa i 1000 watt poboru z sieci. Jak najlepsza końcówka mocy z tamtego czasu. Jasny, dynamiczny, sprężysty. Bardzo dobra scena. Świetnie pasuje do cdeków Reference. Dźwiękowo nie ustępował Sansui AU-G 99x którego kiedyś posiadałem. Jeszcze lepsze mogą być wcześniejsze wzmacniacze Pioneera jak np A-80 jednak to już 30 lat od daty produkcji. W sumie A-88x też pochodzi z 1985/86.

Kiedy ja właśnie mam alergię na wszystko, co gra jasno, a od wysokich tonów krew leje mi się z uszu. Lubię za to takie ciepłe kluchy i nisko schodzące mruczando. Na ostrym wykopie też mi nie zależy specjalnie, bo do nagłośnienia mam gabinet o powierzchni - uwaga! - niecałe 10 m2.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Kiedy ja właśnie mam alergię na wszystko, co gra jasno, a od wysokich tonów krew leje mi się z uszu. Lubię za to takie ciepłe kluchy i nisko schodzące mruczando. Na ostrym wykopie też mi nie zależy specjalnie, bo do nagłośnienia mam gabinet o powierzchni - uwaga! - niecałe 10 m2.

 

To wszystko wyżej wymienione będzie za mocne. Też lubię muzykalność ale nie znoszę jak giną szczegóły. Niestety wzmacniacze Pioneera z wyjątkiem kilku modeli właśnie to robią. A-88x zaproponowałem dla zrównoważenia z cdekiem z serii Reference.

A ja mam inną propozycję.

Pioneer PD9700 jako napęd i z tyłu DAC

Na drugim zdjęciu na tunerze leży ARCAM rDAC

Wzmacniacz Pioneera - ładne są , ale swojej lampy nie zamienię.

Nie ta klasa.

Tuner jak widzisz mam 676

Bo dla mnie ma najładniejszy wyświetlacz.

I co z tego że kupisz topowy tuner jak i tak w radiu lecą skompresowane pliki .

A taki model kupisz za śmieszne pieniądze w idealnym stanie.

Jest też PDR05 i że już dostałem korby żeby było z jednej firmy to mojego ulubionego Technicsa 765 ( najładniejszy wyświetlacz wśród wszystkich decków. ) jutro zamienię na CT 777 który właśnie do mnie jedzie :)

Wszystkie Pioneery w stanie sklepowym :)

CT 777 ponoć też :)

Do PD9700 mam nawet karton , folie i styropiany + instrukcja.

 

Marantz w prawym dolnym rogu zostaje jako rodzynek.

Nie spotkałem się z lepszym napędem jeżeli chodzi o odczyt zniszczonych płyt.

Jako napęd do DACa też jest świetny.

 

Zdjecia robiłem przed chwilą na szybko.

Szału nie ma.

Ten biały kabelek to antena do tunera - wystarcza :)

A to pudło pod tunerem - kondycjoner w trakcie realizacji :)

 

PD75 - uważam za najładniejszy CDek Pioneera.

Ale podejrzewam że za ładny stan trzeba by dać ponad 3koła.

A to już PD 9700 i ARCAM rDAC

I tu mam poważne obawy żeby PD75 im dorównał.

 

Chociaż wygląd powala...

Ech...

Widzisz, u mnie wygląd jest naprawdę bardzo ważny. Powiedziałbym nawet, że proporcje wygląd->brzmienie rozkładają się w proporcji 55->45. Porysowany, zaniedbany i brzydki sprzęt (np. różnego rodzaju DAC-e typu DIY) w mojej podświadomości zagra jak pierwszy lepszy Kasprzak albo marketowy odtwarzacz DVD. Tak samo sprzęt vintage (tak już chyba można powiedzieć o tych Pioneerach/Sony) z lat 80-90 postrzegam podświadomie jako lepszy od najnowszych konstrukcji high-end, bo lata 80. (i pierwsza połowa lat 90.) to był najfajniejszy czas w moim życiu. Od tamtej pory świat (także muzyczny i sprzętowy) w mojej opinii stacza się po równi pochyłej w nicość. Ale to już temat na zupełnie inną rozmowę :-)

 

A co do jakości odbioru stacji radiowych - wierzę, że akurat Dwójka i Trójka wciąż odtwarzają muzykę z płyt CD, bo jakość odsłuchu (nawet na budżetowym sprzęcie) jest wyraźnie lepsza od wszystkich ZET-ek, RMF-ów, Esek i innego tego typu nic niewartego chłamu.

Masz tak jak ja :)

Ale dać znowu za taki klocek 5000zł jak to niedawno widziałem to uważam za lekkie przegięcie.

PD9700 to dla mnie nr 2 z wyglądu CDek Pioneera.

Ustrzeliłem go 2 tygodnie temu przypadkiem.

Od razu telefon 150km i odtwarzacz stoi u mnie :)

Ale to trzeba widzieć na żywo.

Zdjęcia tego nie oddadzą.

Sama obsługa to dodatkowe przyjemności organoleptyczne .

A miałem prze wiele lat NADy i inne srady.

I niech se piszą że cała kasa poszła na brzmienie :)

Po prostu badziewie i tyle !

A KSS213C pada po 2 latach .

Chociaż przerobiony 521BEE i 320BE grają na wysokim poziomie.

Dlatego po latach wróciłem do tych klocków.

 

Tu jest fajnie bo używasz Pioneera jako napęd a małego DACa chowasz gdzieś z tyłu i to GRA :)

 

... Racja.

Odbiegam od tematu...

 

 

Nie podłączyłem anteny , ten 676 ma fajny idący po łuku wskaźnik sygnału.

Ładniejszy niż wersje z RDS

Gość rydz

(Konto usunięte)

A co do jakości odbioru stacji radiowych - wierzę, że akurat Dwójka i Trójka wciąż odtwarzają muzykę z płyt CD, bo jakość odsłuchu (nawet na budżetowym sprzęcie) jest wyraźnie lepsza od wszystkich ZET-ek, RMF-ów, Esek i innego tego typu nic niewartego chłamu.

 

Do dwójki-trójki śmiało można dorzucić Chili-Zet,mało gadania dużo grania świetnej muzyki,ze świetną jak na tuner jakością.

muda44 nie demonizuj proszę rDACa. Jest ok za swoją cenę i tyle. Między PD 9700 a PD 75 jest naprawdę spora różnica dźwiękowa. A spięty z Krellem to dopiero gra;-)

 

Eee tam..

A Ty dalej swoje :p

Porównywałeś ?

Gdzieś czytałem że miałeś słuchać rDACa z lepszym zasilaczem.

Nie słuchałem PD75. Ale słuchałem bardzo dużo nowych i używanych odtwarzaczy do około 10 000zł.

Wiem jak grały i wiem jak gra rDAC z PORZĄDNYM zasilaczem.

 

 

Chattab

I jeszcze jedno.

Nie znam się na jakości odbioru tunerów satelitarnych .

Ale kupujesz rDACA czy innego DACa.

Pod coaxa podłączasz Pioneera jako napęd a po optyku lecisz z sygnałem z tunera satelitarnego.

Ja mam taki tuner w drugim pokoju. I sam myślę żeby dać 10m optyka i może to lepiej zagrać od tunera analogowego.

Tak wiec dodatkowa fajna opcja.

Ale na temat tunerów satelitarnych niech się inni wypowiedzą.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Mieliśmy z Baldem z zasilaczem Teddy Pardo. Pamiętasz pewnie jak Elb go chwalił. I co? I nic. Poprawa owszem ale bez przesady. Naprawdę. Lepsza średnica, jeszcze nieco bardziej zaokrąglona góra i poprawa w definicji basu. Tyle.

Nie chcę DAC-ów, DAB-ów, FLAC-ów, tysięcy stacji radiowych z internetu. W ogóle takich rzeczy nie uznaję. Od nadmiaru bodźców współczesnego świata i tak już dostaję do głowy. Gardzę tym wszystkim! Ja jestem oldskulowy typ. Chcę włączyć sobie "Siestę" w Trójce albo "Listę Przebojów" Niedźwieckiego, "Cztery struny świata" na Dwójce. Mam do przesłuchania kilkaset oryginalnych CD, trochę winyli. Chcę usiąść w fotelu ze szklaneczką jakiegoś dobrego niepasteryzowanego piwa, popatrzeć na piękny sprzęt, a potem zamknąć oczy i odlecieć. Tylko tyle i aż tyle.

 

rydz: Masz rację, do listy dorzucam jeszcze Chili Zet.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Nie chcę DAC-ów, DAB-ów, FLAC-ów, tysięcy stacji radiowych z internetu. W ogóle takich rzeczy nie uznaję. Od nadmiaru bodźców współczesnego świata i tak już dostaję do głowy. Gardzę tym wszystkim! Ja jestem oldskulowy typ. Chcę włączyć sobie "Siestę" w Trójce albo "Listę Przebojów" Niedźwieckiego, "Cztery struny świata" na Dwójce. Mam do przesłuchania kilkaset oryginalnych CD, trochę winyli. Chcę usiąść w fotelu ze szklaneczką jakiegoś dobrego niepasteryzowanego piwa, popatrzeć na piękny sprzęt, a potem zamknąć oczy i odlecieć. Tylko tyle i aż tyle.

 

rydz: Masz rację, do listy dorzucam jeszcze Chili Zet.

 

Mogę tylko napisać że twoje powyższe przelanie myśli,są myślami moimi,co do joty he.

Pozdrawiam.

Nie chcę DAC-ów, DAB-ów, FLAC-ów, tysięcy stacji radiowych z internetu. W ogóle takich rzeczy nie uznaję. Od nadmiaru bodźców współczesnego świata i tak już dostaję do głowy. Gardzę tym wszystkim! Ja jestem oldskulowy typ. Chcę włączyć sobie "Siestę" w Trójce albo "Listę Przebojów" Niedźwieckiego, "Cztery struny świata" na Dwójce. Mam do przesłuchania kilkaset oryginalnych CD, trochę winyli. Chcę usiąść w fotelu ze szklaneczką jakiegoś dobrego niepasteryzowanego piwa, popatrzeć na piękny sprzęt, a potem zamknąć oczy i odlecieć. Tylko tyle i aż tyle.

 

A co mają DABy , FLACi do DACów ?

Sam nie jestem zwolennikiem innych nośników od płyt CD.

Chociaż kupuję decka bo obcowanie z taśmą ma coś w sobie.

Ale nie ukrywajmy że dobry DAC poprawi znacznie brzmienie nawet topowych starszych odtwarzaczy i pomoże Ci odlecieć :)

A że jest mały i można go schować jak przeszkadza to dodatkowa zaleta .

Może topowe Pioneery PD93 czy PD95 grają dobrze ale dostań takiego , a dostań jeszcze w świetnym stanie ...

A w ogóle dostań PD93 , 95 poniżej 5-6 tys zł.

To już lepiej w totka pograć.

Większe szanse na sukces .

 

Ostatnio poszedł PD9700 jednego z forumowiczów w idealnym stanie za 1000zł

Do tego DAC za 2000zł i za 3koła masz świetnie wyglądający sprzęt w idealnym stanie. Do którego dokupisz na zapas laser za 280zł i będzie cieszył oko i ucho.

Tyle z mojej strony.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ale nie ukrywajmy że dobry DAC poprawi znacznie brzmienie nawet topowych starszych odtwarzaczy i pomoże Ci odlecieć :)

 

Na szczęście nie wszystkich;-) Niektóre potrafi bardzo zepsuć;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.