Efekt subsoniczny a jakość dźwięku

[Gość]

Witam ponownie,

 

Sprawa wygląda następująco: po załączeniu wzmacniacza i "odpaleniu" płyty winylowej z duala 1019 strasznie skakały membrany, w zasadzie nawet w przerwach między ścieżkami. Oczywiście pojawiła się myśl o uszkodzeniu kolumn. Po wciśnięciu na wzmacniaczu (Luxman L-410) przycisku Subsonic 30 Hz efekt falowania membran trochę się zmniejszył,jednak nadal występuje. Czy to normalne zjawisko?, i czy może mieć na to wpływ brak docisku na płytę oraz nieprawidłowe ustawienie anti-skatingu i nacisku igły na płytę, a może nieco zniekształcona płyta? Jeżeli ktoś miał podobny problem to będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki. P.s. czytałem również,że efekt subsoniczny może wpływać negatywnie na zdrowie słuchacza;), czy to prawda? Dodam jeszcze że gramofon stoi na wzmacniaczu,ot może to podstawowy problem?

[tomasz_pianista]

Odseparuj gramofon od wszelkich drgań, na próbe możesz go postawić na grubych książkach, oczywiście tak żeby gramofon stał równo. Stawianie gramiaka na wzmaku to chyba nie kest najlepszy pomysł. Nigdy tego problemu nie miałem, drganie membran mam tylko na jednej płycie która jest mocno wykrzywinona i całe ramie az podskakuje.

[Vlado]

P.s. czytałem również,że efekt subsoniczny może wpływać negatywnie na zdrowie słuchacza;), czy to prawda? Dodam jeszcze że gramofon stoi na wzmacniaczu,ot może to podstawowy problem?

Tak, długotrwałe przebywanie w otoczeniu infradźwięków jest szkodliwe dla zdrowia. Może powodowac zaburzenia neurologiczne np. błędnika i sporo innych. Pracowano również nad bronią infradźwiękową i ta jest szkodliwa absolutnie.

Infardźwięki w systemie HiFi również są szkodliwe dla zdrowia, jednak w sposób pośredni. Roztrzepią zawieszenie woofera i zmuszą do naprawy lub kupna nowych, co szkodzi na nerwy właściciela.

gramofon stoi na wzmacniaczu,ot może to podstawowy problem?

Skoro bardzo trafnie zlokalizowałeś źródło problemu, nie próbowałeś sprawdzic jak gra posadowiony na oddzielnym meblu?

Sugerował bym także oddalenie i ustawienie nie równoległe do głośników ze względu na zjawisko mikrofonowania.

Pozdrawiam i życzę udanych prób z rozmieszczeniem zestawu.

[Gość]

dziękuję za podpowiedzi,a co w takim razie z dociskiem do płyt? Czy on również może nieco łagodzić efekt subsoniczny?

[paweljazz]

dziękuję za podpowiedzi,a co w takim razie z dociskiem do płyt? Czy on również może nieco łagodzić efekt subsoniczny?

 

Oczywiście że tak! Zauważ że efekt o którym mowa w zacznie większym stopniu występuje na początku płyty niż w środku i na końcu. Stosując docisk powodujesz w jakimś stopniu wyrównanie pofalowanej płyty. Jednak tak jak wcześniej zostało napisane bardzo ważną sprawą jest odseparowanie gramofonu i podłoża (kolce wszelkiego rodzaju absorbery podstawy antywibracyjne) postawienie gramofonu na wzmacniaczu je jest najlepszym pomysłem. W w miarę warunków spróbuj go postawić jak najdalej od wzmacniacza i głośników powinno w znacznym stopniu pomóg.

Pozdrawiam,

Paweł

[radziu21_]

Postaw gramofon z dala od wzmacniacza i przede wszystkim od kolumn i napisz jaki efekt.

Pozdrawiam.

[simon1983]

A ja napisze też, 5 minut temu polutowałem dłuuugie kable, przeniosłem gramofon i pre(LuxL210)na drugi koniec pokoju, efekt subsoniczny niemal zniknął,nareszcie teraz można puścić głośno.

Niestety przez długi kabel straciłem nieco na jakości ale trzeba to jeszcze osłuchać.

[dida83]

u mnie też tak było gdy gramiak stał na wzmacniaczu..po odsunięciu dale zniknął skok membran ..natomiast zauważyłem to zjawisko po wrzuceniu pod igłę starych nieporysowanych lecz przez jakieś 4-5lat niesłuchanych płyt..po pierwszym przesłuchaniu takiej płyty membrany szalały..lecz po kazdym kolejnym przesłuchiwaniu tej samej płyty było coraz lepiej..czyżby brud w płytach też temu zjawisku pomagał?

[Vlado]

u mnie też tak było gdy gramiak stał na wzmacniaczu..po odsunięciu dale zniknął skok membran ..natomiast zauważyłem to zjawisko po wrzuceniu pod igłę starych nieporysowanych lecz przez jakieś 4-5lat niesłuchanych płyt..po pierwszym przesłuchaniu takiej płyty membrany szalały..lecz po kazdym kolejnym przesłuchiwaniu tej samej płyty było coraz lepiej..czyżby brud w płytach też temu zjawisku pomagał?

Nie tyle bród, co elektrycznośc statyczna. Długo niedotykane płyty są jak naładowane kondensatory.

Gdybyś taką płytę wpierw umył w myjce, w płynie fabrycznym lub forumowym. Wyczyścił szczoteczką węglową. Używał ramionka z pędzelkiem węglowym z kabelkiem odprowadzającym ładunki statyczne. Użył jonizatora na płytę pozbawiającego jej tych ładunków, nie musiał byś czekac aż rozprowadzi je wkładka przez ramię do masy gramofonu.

[clark_kent]

Czy ktoś spotkał się ze zjawiskiem, że bez filtra subsonicznego efekt ten występuje na jednym głosniku (w tym konkretnym przypadku prawym) a na drugim jest tak minimalny że odchylenie membran jest w normie. Jakieś sugestie koledzy?

[Yul]

Czy ktoś spotkał się ze zjawiskiem, że bez filtra subsonicznego efekt ten występuje na jednym głosniku (w tym konkretnym przypadku prawym) a na drugim jest tak minimalny że odchylenie membran jest w normie. Jakieś sugestie koledzy?

Może padł filtr dla jednego kanału w pre gramofonowym? Podłącz gramofon do pre interconectami na krzyż (L-P i P-L), zobaczysz czy się sprawa na głośnikach odwróci.

Pozdro,

Yul

[clark_kent]

Może padł filtr dla jednego kanału w pre gramofonowym? Podłącz gramofon do pre interconectami na krzyż (L-P i P-L), zobaczysz czy się sprawa na głośnikach odwróci.

Pozdro,

Yul

To może inaczej, mam aktualnie 2 preampy w domu, od ponad roku podłązony CA640p, który posiada możliwosc włązenia filtra subsonicznego, i przy włączonym jest ok. Gdy wyłączę filtr widać że lewy głośnik delikatniesie uaktywnił ale w normie, natomiast prawy mocniej i przy dwóch pierwszych urtworachjest nieciekawie. Wczoraj podłączyłem Ahajową Nudę i jest taki sam efekt jak w CA640przy wyłączonym filtrze.

[Vlado]

Sprawdź pojemności zwrotnicy w kolumnie. Kondensator na dolnym zboczu filtra.

[clark_kent]

No to mam zagadkę, podłączyłem odwrotnie pre ze wzmacniaczem i przeniosło się na drugi głośnik, przy czym cały czas zaznaczam, że efekt występuje na obydwu ale z różnym nasileniem. Trzeba będzie odizolować gramofon.