Jakiś skur...:-((((((

[AmAdeuz]

No i Zono Pala (tu obecny wlasciciel niegdys Palowskiego Creeka:-))

Kiedy bys z mezem przylapala takiego dziada co zrobicie? (majac na uwadze dzialanie policji)

mozna mu nakopac w tylek? Czy stwierdzicie ze cos takiego nie ma "zadnego racjonalnego uzasadnienia"? :-)

Jako rowerzysta nie uwazam tej grupy za swiete krowy i wiem jak czasem jezdza swirusy, tak jest tez z kierowcami, pieszymi... samo zycie cholera.

[zona pal55]

AmAdeuz - no coz ja podobno wygladam na spokojna, ale w takich sytuacjach budza sie we mnie najgorsze instynkty - pamietnego 23 grudnia, jak zobaczylam wybebeszone schowki, poczulam "znaczace naruszenie moich dobr osobistych" i mialam wrecz zwierzeco zle zamiary - tyle, ze tak serio to raczej gdyby co do czego - to jest to neibezpieczne, ale nie wiem jakbym sie zachowala. Raz juz pogonialam zulerie - ogladali i debatowali nad samochodem- wiec stanowczo zapytalam o co chodzi i zanim ochloneli wsiadlam i odjechalam. Wiem,ze glupio bo przy odrobinie "szczescia" mogli "wynegocjowac" klucze, ale nie moglam patrzec i czekac - to tez bylo z prehistorii (jakby moj maz czytal - ma sie nie martwic:))

[WOJTEK2]

Ja zostawiłem dziś autko na 15 min na parkingu , wracam i co widzę !!!

Środek miasta ale oczywiście nikt nic nie widział .

Jestem do tyłu np jakiś fajny interkonekt

[obrazekLUKASZ-142495_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

jozwa wlasnie dowiedzial sie w inspektoracie PZU, ze opony w jego samochodzie liczacym sobie 2 lata i 8 miesiecy, maja 4 lata. Wyjasnienie tajemnicy lezy w fakcie, ze PZU za kazdy rok wieku opon odlicza 20% wartosci. W efekcie mam dostac jedną piątą poniesionych kosztow. Zastanawiam sie, czy mi sie to oplaca.

[gutten]

Józwa, ty się ciesz, że dłużej nie pojeździłeś na tych oponach. Za czteroletnie kazaliby ci pewnie dopłacać.

[jozwa maryn]

Osobiście to pojeździłem na nich dwa miesiące. Trudno krócej...

[parmenides]

wybrałem sie dzisiaj posłuchac Tymona, który grał ze swoim zespołem do przedwojennego niemego polskiego filmu. zaparkowałem samochód przed kinem iluzjon w wawie. niestety jakis sk***ysyn wybił mi w samochodzie tylnią szybę. nic nie skradziono. dodam, ze nie zaparkowałem na zakazie, na miejscu zarezerwowanym, na drodze dojazdowej ani przed bramą. normalnie - na miejscu do tego wyznaczonym. ponieważ nic mi nie skradziono (a miałem parę rzeczy w samochodzie, które mozna i warto było gwizdnąć) to podejrzewam, że albo potencjalni złodzieje się spłoszyli (chcociaz dlaczego wybijali by tylnią szybę - przez nią ciężko dostac sie do środka, a wybijając którąkolwiek z bocznych mieli by samochód otwarty - również bagażnik). druga mozliwa wersja to akt bezmyślnej dewastacji. trzecie rozwiązanie jest takie, ze postawiłem samochód w ulubionym miejscu jakiegoś pojebanego mieszkańca. jutro tam wrócę i porozmawiam z mieszkańcami - może czegoś sie dowiem, może ktoś coś widział.

brrrr....

ps przepraszam za słowa powszechnie uznawane za wulgarne.

[Jazz :-)]

Znam to z Polski. Tak jak nie popieram kradziezy jako takiej, ma ona najczesciej w sobie cel zysku, ale wandalizmu nie toleruje. Parm, mialem tego znakomity przyklad, na codzien przez 3 tygodnie w kraju, w ktorym pracowalem pierwszy raz w zyciu. W nieco innej formie, ale nadal bezcelowe niszczenie. To nie twoje parkowanie, to nie twoj samochod, to znak zwyrodnienia, glupoty i braku elementarnych zasad cywilizacji.

[parmenides]

masz rację - najbardziej irytująca jest bezcelowość i głupota. własnie dlatego tak mnie to wkurzyło.

[pal55]

to staje sie niestety "norma" w tym ... miescie :(( i najwyrazniej s....s..y wybijaja szyby "na slepo" szukajac czegos do zwedzenia. Kilka dni temu znajomej wybili szybe w tylniej klapie (na parkingu pod teatrem) i gwizdneli notebooka (notebook byl w bagazniku, o czym nie mogli wiedziec).

[drakuul]

Pamiętacie "Fight Club" i scenę z VW Beetle?

[Teo]

jozwa - popełniłeś dość poważny błąd, poza ew. zaparkowaniem w miejscu nieakceptowanym przez "komitet blokowy". Mianowicie "ubezpieczyłeś się" w PZU. Tego zdecydowanie robić nie należy. Jeśli płacąc składkę AC chcesz móc liczyć na wypłatę, w razie konieczności, odszkodowania, wybierz inną firmę.

 

Cieszyć natomiast się możesz, że nauka, jaką firmę ubezpieczeniową omijać szerokim łukiem, kosztowała cię "tylko" kilkaset złotych za opony, a nie duuużo więcej w przypadku (odpukać) poważniejszej szkody.

 

Ot, jakieś dwa lata temu odmówiono mi w PZU wypłaty głupich kilkuset złotych, podając argumenty absurdalnie wręcz bzdurne i bez żadnych podstaw w przepisach ni regulaminach. Cóż, o przykładowe 500 zł procesować się nie będę, i na to prawdopodobnie liczył tzw. likwidator. To, że w efekcie takiego postępowania nie przedłuzyłem żadnej z umów, i swoje kilka tysięcy zł różnych składek rocznie wpłacać zacząłem na konto innej firmy, najwyraźniej palantom nie przeszkadza ;)

[alfred]

>jozwa wlasnie dowiedzial sie w inspektoracie PZU, ze opony w jego samochodzie liczacym sobie 2 lata

>i 8 miesiecy, maja 4 lata. Wyjasnienie tajemnicy lezy w fakcie, ze PZU za kazdy rok wieku opon

>odlicza 20% wartosci. W efekcie mam dostac jedną piątą poniesionych kosztow. Zastanawiam sie, czy mi

>sie to oplaca.

 

 

jak byłem niedawno w PZU zainteresowany wykupieniem polisy auto-casco, to dowiedziałem się że po zapłaceniu

13% od wartości auta będę miał pełne auto-casco i wszystkie szkody pokrywa PZU, nawet jeśli wymienię wszystkie

uszkodzone części na nowe (w starym aucie), czy to możliwe? hehe

 

niestety nie ma metody która by uchroniła przed wandalami,

mi podczas parkowania pod chmurką ,rozbito jedne i wyrwano drugie lusterko,wyrwano zamek kierowcy,rozbito przednią szybę,

a po masce ktoś sobie chodził już dwa razy ,ślady trampek , no i maska wgniecona bo to japończyk,wszystko w ciągu 3 lat

[jar1]

>mi podczas parkowania pod chmurką ,rozbito jedne i wyrwano drugie lusterko,wyrwano zamek kierowcy,rozbito przednią szybę, a po masce ktoś sobie chodził już dwa razy ,ślady trampek , no i maska wgniecona bo to japończyk,wszystko w ciągu 3 lat

 

I to wszystko naprawdę w trakcie parkowania?:-) Musi, próbowałeś wjechać w tłum łysoli...

 

Ale i tak współczuję.

[tomektoon]

Mi kilka razy gówniarze odwalali taniec na masce i dachu cytrynki. Ślady trampek ale nie wgniecione bo to francuz ;-) Lusterko kierowcy też dostało kiedyś kopa..

[R.u.s.t]

Niektórym, kradną drogie samochody :-(

 

Los Trabantos - utwór "Trabant"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Trabant"

 

A do cholery, a to złodzieje

Auto mi ukradli właśnie w niedzielę

Wstałam rano bardzo, na grzyby jechałam

A za oknem pustka, żal ściska me usta

Ojeju, ojeju, ojeju, ojeju

Oddaj mi trabanta, ty głupi złodzieju!!!!!!!!!

---------------

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[spooky]

Niestety znam to z autopsji - najpierw wlam do autka ktore stalo przy przejsiu dla pieszych przy hali kopinskiej w godzinach 10-14, alarm wyl, wylamali zamek i ukradli stare radio za ~200pln. Efekt to wymiana zamkow, prostowanie blachy, lakierowanie i... wymiana deski rozdzielczej - radio bylo montowane na stale - faktura 2500pln. Oczywiscie nikt nic nie widzial, a troche czasu musialo to zajac... Pozniej wlamali sie i nic nie ukradli bo nic nie bylo, a po kilku miesiacach ktos zaczepil o autko stojace na parkingu - wgniecenie nadkola nie nadajace sie do klepania (zbyt glebokie)... Nie dawno zmienilem samochod i ktoregos sobotniego poranka wyprowadzam psa, a tu niespodzianka - ukradli kolpaki i porysowali maske do golej blachy... Dwa sasiednie samochody takze... Rece opadaja... Zreszta kulture naszego spoleczenstwa dobrze oddaje scenka: stoi sobie dwoch znajomych na chodniku i rozmawiaja, jeden ma wilczura na smyczy a piesek "oparty lapkami" o maske mojego samochodu ujada na przechodzacych obok...

 

pozdrawiam

karol