WINYL,BRZMIENIE.

[sly30]

Tak już poważnie, ta dyskusja prowadzi donikąd. Na przestrzeni lat od początku istnienia tego portalu przewinęło sie mnóstwo tego typu wątków. Każdy system gra inaczej, każdy gramofon/wkładka/pre gra inaczej, każdy ma inne oczekiwania i preferencje. Ustalenie wspólnego wniosku jest niemożliwe, bo nie ma tu jednego wzorca.

Właściwie niezmiennym i jedynym wnioskiem końcowym, z którym raczej każdy się zgodzi jest ten, który mówi że nasz sprzęt ma grać dla nas i nam się podobać. Przypadek Excela, choć skrajny dobitnie potwierdza prawdziwość wniosku :).

 

masz rację bo tak jest.

przekonywanie czy doradzanie w zasadzie nie ma sensu.

[Vlado]

masz rację bo tak jest.

przekonywanie czy doradzanie w zasadzie nie ma sensu.

To bardzo budujące, że właśnie koledzy 'sly30' i kubeł dojrzeli do decyzji zaprzestania bicia piany i podkręcania tego zapętlonego wątku.

Ustanowienie ogólnie akceptowalnego wzorca brzmienia "vinylu" jest niewykonalne ze względu na subiektywność oceny tego zjawiska.

Przesyłam pozdrowienia wraz z życzeniami radosnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy.

[Kubeł]

To bardzo budujące, że właśnie koledzy 'sly30' i kubeł dojrzeli do decyzji zaprzestania bicia piany i podkręcania tego zapętlonego wątku.

Ustanowienie ogólnie akceptowalnego wzorca brzmienia "vinylu" jest niewykonalne ze względu na subiektywność oceny tego zjawiska.

Przesyłam pozdrowienia wraz z życzeniami radosnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy.

Mam nadzieję, że ja tutaj zbyt wiele piany nie ubiłem :). Myślę, że w ogóle ustanowienie wzorca brzmienia dla jakiegokolwiek komponentu audio jest niemożliwe ze względów przez vlado wymienionych. Również pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.

[sly30]

Również składam wszystkim świąteczne życzenia...żeby fajnie grało!

[Gość rydz]

Czymże są nasze sporne kwestie

na forum zawarte

w obliczu Świąt Wielkanocnych

gdzie na stole jajeczko,obok 3/4.

 

Spokojnych Świąt Wielkanocnych forumowiczom życzy

Krzysztof.

[Vlado]

Mam nadzieję, że ja tutaj zbyt wiele piany nie ubiłem :).

I tym właśnie poczułem się zbudowany, że wniosek wyszedł ze strony ludzi rozsądnych :-)

[gg]

Masz rację tyle firmy produkujące najlepsze CD też wiedzą że teraz nikt już nie chce suchego, cyfrowego brzmienia i produkują playerey CD które grają właśnie

analogowo, miękko, ciepło ale bez szumów i trzasków. I pytasz po co rozkładać ten cały gramofonowy majdan? Nie ma sensu.

Zabawa w vinyle ma sens jako pewien rytuał, zabawa ale dla audiofili którzy mają już dopracowane systemy i akustykę pomieszczenia.

Wtedy ładnie wygląda taki designerski gramofon i czasem można zapodać sobie jakiego vinyla do posłuchania.

Ale jeśli ktoś ma średni sprzęt w słabym akustycznie pokoju i szuka lepszego grania wchodząc w vinyl to traci kase. Szkoda zachodu i wydatków.

Ale "wolno ci Tomku w swoim domku". I tak każdy robi wg własnego uznania.

 

Choć rok dopiero się zaczyna wpis ten zasługuje na miano najgłupszej wypowiedzi roku. Na więcej polemiki własciwie szkoda czasu.

[sly30]

Choć rok dopiero się zaczyna wpis ten zasługuje na miano najgłupszej wypowiedzi roku. Na więcej polemiki własciwie szkoda czasu.

 

Masz prawo mieć swoje zdanie i inwestować dalej w vinyle zamiast w lepsze kolumny, wzmacniacz czy akustykę.

To jest wolność.

[gg]

Kolumny mam lepsze od twoich ale to nie o to chodzi, wszedłbym w twoją ulubiona zabawę cenową.

Piszesz po prostu bzdury.

[sly30]

Kolumny mam lepsze od twoich ale to nie o to chodzi, wszedłbym w twoją ulubiona zabawę cenową.

Piszesz po prostu bzdury.

 

Jeśli jak piszesz masz lepszy sprzęt niż mój to jak najbardziej ma sens zabawa w vinyle jeśli są na to chęci.

Ale wiem że sporo osób nie ma tak dobrego sprzętu jak twój i sądzi że inwestując w dobry gramofon i vinyle będzie mieć znacznie

lepiej i może w ich odczuciu faktycznie będzie lepiej ale nie tak bardzo jak wówczas gdyby weszli w lepsze kolumny,wzmacniacz i poprawę

akustyki.

[donic]

Panowie,a które firmy produkują gramofony bardziej analogowe,które grają tak jak powinien grać winyl?

SME

Kuzma

Linn

Transrotor

VPI

itd.

Bo kurna jakoś dla mnie,każdy gra inaczej :),a wszak winyl powinien grać jak winyl.

To,gdzie jest winylowy wzorzec brzmienia z systemu audio?

 

To jest jakiś żart, czy zupełnie poważnie tak uważasz ?

 

Jeżeli to drugie, to współczuję.

 

pozdr

donic

[Thorogood]

Masz prawo mieć swoje zdanie i inwestować dalej w vinyle zamiast w lepsze kolumny, wzmacniacz czy akustykę.

To jest wolność.

Co Wy macie z tym inwestowaniem?

To jest konsumpcja a nie inwestowanie.

Przydałoby się więcej kobiet na forum.

Łagodzą obyczaje.

[jozwa maryn]

Co sądzicie o obecnie produkowanej elektronice,np gramofon,Pre-amp,czy obecne konstrukcje idą w kierunku wyciągania,zbliżania brzmienia do nośnika cyfrowego?

 

 

Współcześnie produkowana elektronika... Właśnie miałem u siebie przez pewien czas, w teście, gramofon Michell Orbe. Współcześnie produkowany. Ale to konstrukcja z 1996. Brzmienie wydaje sie w porzadku :-)

[Gość rydz]

Właściwie to nikt jeszcze nie napisał jak brzmi u niego winyl jak cd,czym to brzmienie się różni.

Nie mam okazji narazie porównać swojego Telefunkena 500S z współczesie produkowanym gramofonem z okolic choćby 3000 zł.

Posiadałem za to krótko Pre Cambridge-540,pisałem już gdzieś o nim,jeżeli tak grają obecnie produkowane Pre i gramofony np koło 3000tysi to ja dziękuje.

Kambodża to pisklak nie Pre-amp!

Ktoś napisał winyl ma się zbliżać do cd,cd do winyla,co za bzdura:)

[excel]

3000tysi

wybacz rydz,naprawdę nie lubię się czepiać, ale nie mogłem się powstrzymać: 3000tysi to 3 miliony ! :)

[Gość rydz]

Excel,nie pierdziel przed Świętami.

[Gość masza1968]

Ktoś napisał winyl ma się zbliżać do cd,cd do winyla,co za bzdura:)

Widać, że nie zrozumiałeś co napisałem.

Ale trudno, będę musiał z tym jakoś żyć :)

 

Szczerz zapraszam do siebie abyś zweryfikował tą "bzdurę".

Analog nie musi trzeszczeć i szumieć a cyfra nie musi mieć 0/1 nalotu i mieć analogową dynamikę.

 

Ktoś napisał........,co za bzdura:)

....nie pierdziel przed Świętami.

 

Czego i Tobie życzę.

[sly30]

Widać, że nie zrozumiałeś co napisałem.

Ale trudno, będę musiał z tym jakoś żyć :)

 

Szczerz zapraszam do siebie abyś zweryfikował tą "bzdurę".

Analog nie musi trzeszczeć i szumieć a cyfra nie musi mieć 0/1 nalotu i mieć analogową dynamikę.

 

 

 

 

Czego i Tobie życzę.

 

Dokładnie tak.

[excel]

Ale wiem że sporo osób nie ma tak dobrego sprzętu jak twój i sądzi że inwestując w dobry gramofon i vinyle będzie mieć znacznie

lepiej

o, święte słowa - ja właśnie od 3 lat z winylami i gramofonem, mam znacznie lepiej, do tego stopnia, że nie chce mi się wchodzić " w lepsze kolumny,wzmacniacz i poprawę

akustyki. "

[sly30]

o, święte słowa - ja właśnie od 3 lat z winylami i gramofonem, mam znacznie lepiej, do tego stopnia, że nie chce mi się wchodzić " w lepsze kolumny,wzmacniacz i poprawę

akustyki. "

 

To już wiem że nie miałeś styczności z takim sprzętem ani ze skutkami adaptacji akustycznej.

Ważne że jesteś zadowolony. Nieświadomość dość czesto uwalnia od dylematów i w twoim przypadku może dobrze.

Wolność to piękna sprawa i tu nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Powodzenia.

[Yul]

Tym którzy nie mogą ścierpieć płomiennych wpisów >excela< nt. "jak to, panie dzieju, vinyl goni CD", radzę żeby traktowali je w kategoriach pure-nonsensu. Coś jakby Monty Python. Chciałbym dodać, że skoro przeszliśmy na poziom "bo mi się tak podoba i basta", jako podstawę oceny brzmienia, to tego rodzaju wpisy są jak najbardziej w pełni uprawnione.

Pozdro,

Yul

[sly30]

Tym którzy nie mogą ścierpieć płomiennych wpisów >excela< nt. "jak to, panie dzieju, vinyl goni CD", radzę żeby traktowali je w kategoriach pure-nonsensu. Coś jakby Monty Python. Chciałbym dodać, że skoro przeszliśmy na poziom "bo mi się tak podoba i basta", jako podstawę oceny brzmienia, to tego rodzaju wpisy są jak najbardziej w pełni uprawnione.

Pozdro,

Yul

 

Święta prawda! Każdy ma prawo być szczęśliwym na swój sposób.

[donic]

Masz rację tyle firmy produkujące najlepsze CD też wiedzą że teraz nikt już nie chce suchego, cyfrowego brzmienia i produkują playerey CD które grają właśnie

analogowo, miękko, ciepło ale bez szumów i trzasków. I pytasz po co rozkładać ten cały gramofonowy majdan? Nie ma sensu.

Zabawa w vinyle ma sens jako pewien rytuał, zabawa ale dla audiofili którzy mają już dopracowane systemy i akustykę pomieszczenia.

Wtedy ładnie wygląda taki designerski gramofon i czasem można zapodać sobie jakiego vinyla do posłuchania.

Ale jeśli ktoś ma średni sprzęt w słabym akustycznie pokoju i szuka lepszego grania wchodząc w vinyl to traci kase. Szkoda zachodu i wydatków.

Ale "wolno ci Tomku w swoim domku". I tak każdy robi wg własnego uznania.

 

Dokładnie "wolność Tomku w swoim domku", tak więc i Tobie wolno pisać takie dyrdymały, przy czym zapomniałeś dodać, iż warunkiem koniecznym rozpoczęcia zabawy w vinyle - oprócz ww. przez Ciebie - jest posiadanie kabli za dziesiątki tysięcy złotych (o ile dobrze kojarzę, to należysz właśnie do tej grupy osób na forum, które ekscytują się tym, czy lepszy jest kabel za 20, 40 czy też 60 kPLN).

[sly30]

Dokładnie "wolność Tomku w swoim domku", tak więc i Tobie wolno pisać takie dyrdymały, przy czym zapomniałeś dodać, iż warunkiem koniecznym rozpoczęcia zabawy w vinyle - oprócz ww. przez Ciebie - jest posiadanie kabli za dziesiątki tysięcy złotych (o ile dobrze kojarzę, to należysz właśnie do tej grupy osób na forum, które ekscytują się tym, czy lepszy jest kabel za 20, 40 czy też 60 kPLN).

 

Ekscytują mnie jak to określiłeś kable najlepsze a nie wg kryteriów cenowych a że te najlepsze są niestety często bardzo drogie to już inna sprawa.

Zresztą w gramofonach z tego co wiem jest bardzo podobnie.

[Gość rydz]

Widać, że nie zrozumiałeś co napisałem.

Ale trudno, będę musiał z tym jakoś żyć :)

 

Szczerz zapraszam do siebie abyś zweryfikował tą "bzdurę".

Analog nie musi trzeszczeć i szumieć a cyfra nie musi mieć 0/1 nalotu i mieć analogową dynamikę.

 

 

 

 

Czego i Tobie życzę.

Excel i ja nie skaczemy sobie do gardeł,nie zauważyłem tego dotychczas,mój wpis nie był złośliwy,fakt że zapomniałem postawić śmiejącego się pyzola,excel zrozumiał widać,riposty ciętej z jego strony nie było,tobie Kolego masza jak i Koledze sly złośliwości nie brak,tamten wpis nie był skierowany do was!

Masza podaj adres na PW..

[excel]

w kategoriach pure-nonsensu

tak, właśnie pograżam się w przyjemnych oparach pure nonsensu, słuchając miękkich smyczków Mozarta ze starej /ale w bardzo dobrym stanie !/ płyty zasłużonej wytwórni "Melodia" + brandy :)

[Yul]

tak, właśnie pograżam się w przyjemnych oparach pure nonsensu, słuchając miękkich smyczków Mozarta ze starej /ale w bardzo dobrym stanie !/ płyty zasłużonej wytwórni "Melodia" + brandy :)

Ależ excelu, pogrążaj się nadal, nikt Ci tego nie broni. Pisz rano, wieczór i w południe przez 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku jak Ci vinyl "na Miełodii" każde CD rozwala - no problemo - jak mawiał pewien gubernator Kalifornii. Mi to bynajmniej nie przeszkadza, albowiem - żebyśmy się dobrze zrozumieli - niezbyt mnie interesuje co Ci się podoba a co nie, i pewnie vice versa :) Interesują mnie natomiast np. takie zagadnienia:

co to jest obiektwnie rzecz biorąc porządny gramofon?

co to jest obiektywnie rzecz biorąc porządna wkładka?

co to jest obiektywnie rzecz biorąc porządna płyta?

co to jest obiektywnie rzecz biorąc porządne pre gramofonowe?

Pozdro,

Yul

[Gość Arek__45]

A ja powiem wam tak...Mam kolegę ma sporo vinyli , CD w tysiącach...sam mu co nie co podrzucam jak coś znajdę...to on namówił mnie bym zaczął robić kable, system ma dość dobry...Focale, Mac, Wadia, Parasound kable...już nie moje(ale nie zna mych ostatnich odkryć)..sam interkonekt z drugiej ręki to koszt całego mojego systemu ale gdy slucham nie znajduję tam magii, emocji i tylko gdy załączamy gramofon, gramofon Andrzeja Analogowego to się uśmiecham i zawsze mówię..." o ja mam taki dzwięk tylko jeszcze lepszy...."

 

...ale lubię czarną płytę, od tego zaczynałem przygodę z muzyką...i nie było to Bambino...

[Gość GratefullDe]

U mnie, dzięki Andrzejowi Analogowemu. winyl brzmi tak dobrze, że powinienem co 10 minut piać peany pod jego adresem, tak jak excel co jakiś nie rzadki czas. Ja go dobrze rozumiem tylko od brandy wolę whisky ;)

[excel]

co to jest obiektwnie rzecz biorąc porządny gramofon?

co to jest obiektywnie rzecz biorąc porządna wkładka?

co to jest obiektywnie rzecz biorąc porządna płyta?

co to jest obiektywnie rzecz biorąc porządne pre gramofonowe?

Yulu drogi, jak Cię takie rzeczy interesują, co doceniam, to na tym forum masz kopalnię wiadomosci ! ale w tym wątku rozmawiamy o brzmieniu, co moim zdaniem łączy się raczej z odczuciami subiektywnymi - winyl nawet z płyty Melodii gra bardzo ładnie, co mnie cieszy :)

pozdro.

excel

 

od brandy wolę whisky ;)

 

whisky jest ok, ale przyznacie, że zwykła czysta też ma swój urok :)