Prawicowy reżim bije opozycje w Katowicach

[Arku]

Prawicowa policja ochraniająca demonstracje faszystowską wystapiła przeciwko anarchistom. Zaczeły się aresztowania i straszenie więzieniem. Gorzej niż za czasów starej znienawidzonej komuny która takie demonstracje głównie pałowała i trzeba było bardzo się starać żeby stanąc przed sądem za udział w zamieszkach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No dobra to tyle dramatyzmu w pisowskim stylu.. A teraz poważniej co o tym myślicie? Czy przypadkiem władzuni naszej nie pomyliły się epoki i ten ponowny wybór wpedził ją w poczucie władztwa udzielnego niczym carów?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dziadekwłodek]

Ten cytat wyraźnie wyjaśnia cel i powody działania Policji:

 

"W Katowicach doszło do utarczek z udziałem przedstawicieli Śląskiego Ruchu Antyfaszystowskiego, którzy zaatakowali manifestację sympatyków Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR). Rzucano petardami i butelkami. Policja zatrzymała kilkadziesiąt osób.

 

Jak poinformował rzecznik katowickiej policji Jacek Pytel, zatrzymani należą do grupy określającej się jako antyfaszyści. W miejscu ich zgromadzenia policjanci znaleźli m.in. pojemniki z gazem łzawiącym, drewniane kije i pałki, nóż, pistolet, a także ochraniacze na szczęki i sól fizjologiczną do przemywania oczu.

 

- Znaleźliśmy także dokumenty świadczące o tym, że przedstawiciele tej grupy mieli swój szczegółowy plan działania i planowali zaatakowanie manifestacji. Dysponowali m.in. mapą przemarszu ONR, na której zaznaczono określone punkty - powiedział rzecznik, dodając, że obie manifestacje były legalne.

 

Początkowo policja zatrzymała cztery osoby z kręgu antyfaszystów; mieli oni naruszyć nietykalność cielesną funkcjonariuszy zabezpieczających manifestację. Później, gdy napastnik, który uderzył w głowę policjanta, schował się w grupie swoich kolegów, zdecydowano o zatrzymaniu całej kilkudziesięcioosobowej grupy. Mogą odpowiadać co najmniej za udział w nielegalnym zgromadzeniu."

 

Lewacy ze Śląskiego Ruchu Antyfaszystowskiego naruszyli prawo.

[Arku]

Coś takiego... no patrzpan... Wiadomości zupełnie jak z 1980 roku po demonstracjach solidarnosci. Wtedy tez pokazywano "arsenały" zgromadzone przez demonstrantów w celu niewatpliwie naruszenia prawa....

Zwłaszcza ta sól fizjologiczna do przemywania oczu świadczy o naruszeniu prawa oraz sztuczne ognie :lol:

Ryży się musi mocno kiwać na jednej nodze że sie takich propagandowych metod chwyta.

 

"dodajac że obie manifestacje były legalne" o to były legalne ale zgromadzenie było nielegalne??? Im się coś ze stane m wojennym nie popierdoliło czasem?

A najlepsza jest ciekawostka że w tych informacjach nie znalazłem nawet słowa o tym jaki był cel tej demonstracji. Ot tak sobie faszyści po prostu szli i demonstrowali. Ale może jakieś okrzyki wznosili przynajmniej? jak Piszczyk w zezowatym szcześciu - dla tych z przodu "Wodzu na Kowno" a dla tych z tyłu "Żydzi na Madagaskar" ?

[Gość dziadekwłodek]

Nie widzę tu podobieństw do lat 1980-89. Dla mnie jest oczywiste, że co w Polsce radykalizują się coraz bardziej i lewacy i prawicowcy. Zaczynają "rozwijać" demokrację w pasujący im sposób. Państwo natomiast w demokracji robi się zbyt bezradne w takich momentach. Władz, która ma mandat władzy nadany jej w wolnych wyborach powinna stanowczo i skutecznie stosować obowiązujące prawo i t wobec każdego, który je narusza. Taka postawa władzy umacnia szacunek prawa, demokracji i państwa. Demokracja to nie anarchia.

 

Prześmiewasz się z tej soli Jednak całość zabranych anarchistom przedmiotów oraz plan działania - pokazuje,że dobrze przygotowali się do zajęć ulicznych. Chyba, że zainspirowały ich do tego jakieś działania (jak to się w pewnych kręgach określa) operacyjne. Nie przypuszczam jednak, bo wówczas byłby to już wielki smród polityczny, a u nas przeciek za przeciekiem goni.

[argus]

[...]"dodajac że obie manifestacje były legalne" o to były legalne ale zgromadzenie było nielegalne??? Im się coś ze stane m wojennym nie popierdoliło czasem?

A najlepsza jest ciekawostka że w tych informacjach nie znalazłem nawet słowa o tym jaki był cel tej demonstracji. Ot tak sobie faszyści po prostu szli i demonstrowali.[...]

 

Pisano konkretnie - oenerowcy świętowali jakąś tam rocznicę i - jak zwykle - wrzeszczeli jakieś teksty mało poprawne politycznie. Sam marsz był ponoć legalny - podobnie, jak inne demonstracje o przeciwnym odcieniu.

Aczkolwiek nielegalna była nap...lanka. Drzeć ryje mogli - rękoczyny były co najmniej niewskazane, bo jednak podpadają pod paragraf. Inna sprawa, że raczej się nie powinno pozwalać onr-owskiej faszystowskiej swołoczy wychodzić na ulice.

[Arku]

Władza która ma mandat nadany w wolnych wyborach musi zrozumieć że ma słuzyc społeczeństwu i jemu być poddana bo na tym się opiera demokracja powszechna. Władza która wybrana w powszechnych wyborach robi dobrze dla 5% społeczeństwa resztę mając w dupie powinna zawisnąc na latarniach z rak tej wiekszości. Prawo do nieposłuszeństwa władzy wymyslono już w feudalizmie, a tymczasem w Polsce okazuje się że demokracje nie jest dalszym rozwinięciem tego prawa w kierunku poddania władzy ogółowi a staje się zasłoną dla władzy żeby się jej lud do dupy nie dobrał.

 

Jak sie coś komus nie podoba i chce demonstrować to władzunia mówi: "zara, zara, jezd demonkrancja i nas wybrano to nie możecie przeciw nam i przeciw tym których ochraniamy demonstrować. A niech który tylko w naszych pupili spróbuje psiknąć gazem łzawiącym to my już się nim zajmieny i na pewno znajdziemy u niego jakieś szczegółowe plany oraz pistolet"

 

niedwno był taki film w którym odczytywano raporty policyjnych wywiadowców na temat "ruchów nieformalnych" obserwowanych podczas pierwszego festiwalu w Jarocinie. Esbecki i cenzorski aparat pojęciowy tam uzyty i wymyślone sytuacje pasują jak ulał do języka wiadomości opisujących bieżace zdarzenia z Katowic. Zupełnie jakby nie minęło 30 lat.

[Gość dziadekwłodek]

Jeśli chodzi o sens sprawowania władzy, mogę się z Tobą zgodzić, chociaż uważam, że jest to idealistyczna utopia.

 

Demonstracja anarchistów nie była przeciwko rządowi, tylko przeciwko narodowcom. I założę się o Euro przeciwko orzechom, że nie nie była planowana jako pokojowa. To pokazują doświadczenia innych krajów.

 

Nie dziwi mnie to, że język, którego używała SB jest ciągle "na czasie". Metody działania służb pozostają takie same - zmieniają się tyko ich dysponenci.

[Arku]

No i co z tego że nie była przeciwko rządowi i nie była pokojowa? To rząd osłaniał faszystów, czyli rząd uważa się tutaj w roli suwerena którym nie jest. Władza powinna spełnić oczekiwania wieszości żeby radykałowie nie demonstrowali na ulicach i wypałować po rwno kazdego krzykacza, przede wszystkim nie dopuszczjac do takich demonstracji. Zamiast tego władzunia demokratyczna podobno jak się okazuje sprzyja jednym przeciw innym i wyszukuje sobie wroga medialnie użytecznego niczym Hitler wyszukał Zydów w III Rzeszy.

[muls]

a jak to w PRLu bywalo nalezy dodac.Moga tylko jedynie sluszni i tylko 1 maja.

 

jedni darli mordy za zezwoleniem, inni bili w mordy bez pozwolenia.Co to ma wspolnego z wladzom.Niektorym nawet golebie sie z tym kojarzom ...bo srajom na glowy.

[Gość dziadekwłodek]

No i co z tego że nie była przeciwko rządowi i nie była pokojowa? To rząd osłaniał faszystów, czyli rząd uważa się tutaj w roli suwerena którym nie jest. Władza powinna spełnić oczekiwania wieszości żeby radykałowie nie demonstrowali na ulicach i wypałować po rwno kazdego krzykacza, przede wszystkim nie dopuszczjac do takich demonstracji. Zamiast tego władzunia demokratyczna podobno jak się okazuje sprzyja jednym przeciw innym i wyszukuje sobie wroga medialnie użytecznego niczym Hitler wyszukał Zydów w III Rzeszy.

 

Chyba wydajesz zbyt emocjonalne oceny. To nie rząd osłaniał legalna demonstracje narodowców, a obowiązujące prawo. Władza nie spełnia oczekiwań większości, bo i ani większość nie chodzi na wybory i tym bardziej większość jej nie wybiera. To, że władza postsolidarnościowa pogłębia podziały w społeczeństwie to fakt. Przez to łatwiej jej sprawować władzę wbrew interesowi większości społeczeństwa.

[muls]

nie wladza poglebia, tylko glabowate spoleczenstwo sie dzieli.I nie widze w tym nic dziwnego.

[Gość dziadekwłodek]

nie wladza poglebia, tylko glabowate spoleczenstwo sie dzieli.I nie widze w tym nic dziwnego.

 

Władza powinna w takim razie takie podziały niwelować. Widziałeś w Polsce takie działanie władzy wywodzącej się z opcji prawicowej po 1989 roku. Stary podział "my i oni" dotyczący rządzonych i rządzących został rzucony jak wirus w społeczeństwo. Gdyby polskie społeczeństwo 1989 roku było tak skonfliktowane jak teraz to postsolidarnościowe elity nigdy nie doszłyby do władzy.

[muls]

to moze pogodz sie z kurduplem.Zobaczymy na jakich warunkach.Moze najpierw zahacz o wrozke.

[Gość dziadekwłodek]

to moze pogodz sie z kurduplem.Zobaczymy na jakich warunkach.Moze najpierw zahacz o wrozke.

 

No nie mój idol! ;-) A tak na poważnie to przecież nie zaczęło się to od Tuska i Kaczyńskiego - tylko od Wałęsy I Mazowieckiego chyba i to personalnie. A zbiorowo na początku byli obcy czyli czerwoni, a teraz to już i swoich się...

[muls]

zdaje sie ze na poczatku był Mieszko I

[Gość dziadekwłodek]

zdaje sie ze na poczatku był Mieszko I

 

No popatrz, nie wiedziałem! To on też był w opozycji atnypeerelowskiej? Nie wiedziałem!

[Arku]

Chyba wydajesz zbyt emocjonalne oceny. To nie rząd osłaniał legalna demonstracje narodowców, a obowiązujące prawo. Władza nie spełnia oczekiwań większości, bo i ani większość nie chodzi na wybory i tym bardziej większość jej nie wybiera. To, że władza postsolidarnościowa pogłębia podziały w społeczeństwie to fakt. Przez to łatwiej jej sprawować władzę wbrew interesowi większości społeczeństwa.

Własnie o takie wpisy jak Twoje chodzi władzy. To im sprzyja. Czas skończyć z tym pierdoleniem że to nie władza, tamto nie władza... Jak nie to i nie tamto po ch... taka władza jest??? dla polityków i tych 5% ich przydupasów korzystających z koneksji?

To w takim razie racje mają anarchiści i powinni tę władze zlikwidowac... najlepiej krwawo. .... Z pożytkiem dla następnej władzy która już bedzie musiała ostrozniej uprawiać politykę zważając tez na poglądy tych którzy ich nie wybierali.

 

Wiedzieli że dojdzie do zamieszek jak się pozwala ultrasom demonstrowac więc powinni niezezwolić na taką demonstrację i tyle.

[muls]

a komu arus a komu???dac

[Arku]

no chyba że sami te zamieszki wywołali

[Less]

Wiedzieli że dojdzie do zamieszek jak się pozwala ultrasom demonstrowac więc powinni niezezwolić na taką demonstrację i tyle.

"Antyfaszyści" byliby rozczarowani.

[jar1]

To władza wydała zezwolenie na manifestacje tego samego dnia i w tych samych godzinach. Władzy więc zalezy, aby takie napierdalanki się odbywały. Kazdy dureń wie, co sie będzie działo w takich przypadkach. Nawet najbardziej durnowaty urzędnik państwoay.

[muls]

mieli tylko faszysci.

[jar1]

Jesli tak, to nie ma o czym gadać. Drugie było nielegalne.

[RyszardStr]

Prawicowa policja ochraniająca demonstracje faszystowską

....

No dobra to tyle dramatyzmu w pisowskim stylu.. A teraz poważniej co o tym myślicie? Czy przypadkiem władzuni naszej nie pomyliły się epoki i ten ponowny wybór

 

Napewno sie pomylily epoki powinni lewicowa policje wynajac do palowania faszystow. W cywilizowanych krajach ochrania sie pokojowe manifestacje.

 

Przy lewakach znaleziono noze ochraniacze na kly i inne pokojowe gadżety.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Nie znam szczegółów zadymy w Katowicach więc wypowiadam się nie o tym konkretnym wydarzeniu ale o zasadzie.Poglądy onrowskie są dla mnie nie do zaakceptowania niemniej zdaję sobie sprawę,że wyznaje je znaczna część naszego społeczeństwa.Mnie się to nie podoba ale takie są fakty.A na fakty nie można się obrażać.Jestem przeciwnikiem ścigania ludzi za poglądy,niezależnie czy z lewa czy z prawa.Jestem przeciwnikiem gdyż uważam,że jest to sprzeczne z demokracją a ponadto nieskuteczne.W ten sposób nie skłonimy ludzi do zmiany poglądów.Jeżeli jakaś organizacja uzykała zgodę na manifestację( zakładam,że pokojową!) to ma do niej prawo.A jeżeli inna organizacja robi zadymę czyli łamie prawo to powinny wtedy interweniować siły porządkowe.W tych warunkach nie można oczekiwać,że policja będzie działać w rękawiczkach.Tak postępują policje na całym świecie.

 

I jeszcze jedno.Czy gdyby było odwrotnie.Czyli manifestacja byłaby lewicowa i zostałaby zaatakowana przez bojówki ONR to autor wątku też byłby oburzony zachowaniem policji?

Na wszelki wypadek przypominam,że brzydzę się ONRem.

[RyszardStr]

Na wszelki wypadek przypominam,że brzydzę się ONRem.

 

Wiemy wiemy nie musisz przypominac ze gorąco wazeliniarsko popierasz

jedyny kierunek słuszny spadkowiercow Szechterów:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dobrze ze władza broni nas przed czerwonym narybkiem.

Daruj sobie te swoje mdłe banalne manifestacje POprawnosci.

Nikogo nie obchodzą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

rysiu

 

Ale przecież ty nienawidzisz tej władzy!

[Arku]

Nie byłbym bo wyznaję zasadę "zabić skina sk***ysyna" :) To co do ziemi nalezy z ziemią trzeba równać :)

 

Poza tym nasza władzunia jest ultra antyspołeczna i trzeba ją zniszczyć siłą, jako niereprezentatywną więc anarchiści byli tam gdzie powinni a pozostali" tam gdzie kiedyś stało zomo " :)

 

Naprawdę jak masz kolego problem ze zrozumieniem to albo za młody jesteś albo wrecz przeciwnie ze starosci demencja odbiera pamięć. Rzecz nie jest w tym że tych czy tamtych zaatakowano (workami z niebieską farba zapewne bardzo trującą i niebezpieczną, dlatego mieli przy sobie ten pistolet, noże - tez mam przy sobie na wszelki wypadek na jakiegos ONRowca;) itp. ). Intencje widać w sposobie podawania informacji na potrzeby mediów. Jak żywo przypominajacym czasy stanu wojennego i przygłupów z MO opisujących subkultury z festiwalu w Jarocinie.

 

Jakiś inny cytowany policjant stwierdził "obie demonstracje były legalne" - obie czyli które??? Coś sie pomyliło prowokatorom z Policji jak wczesniej zadymiarzom wynajmowanym przez MO ?

 

I co to jest za tekst "nielegalne zgromadzenie"??? Przypomina sie dowcip ze stanu wojennego - siedzi żona, teściowa i teść. Wchodzi zięć milicjant i na ich widok mówi "rozejść się".

 

aaaa i jeszcze rysiu - ciebie też dostaniemy :) Pierwszego :)

[wojciech iwaszczukiewicz]

Arku

 

Chyba nie muszę przypominać,że nie chodzi o zgromadzenie ale o manifestację.W każdym normalnym kraju na świecie na manifestację trzeba mieć zezwolenie.Nie wypowiadam się na temat tej konkretnej sytuacji bo jej nie znam ale chodzi mi o ogólną zasadę.

[Arku]

Jeżeli jakaś organizacja uzykała zgodę na manifestację( zakładam,że pokojową!) to ma do niej prawo.A jeżeli inna organizacja robi zadymę czyli łamie prawo to powinny wtedy interweniować siły porządkowe.

No popatrz! A jak Ukraincy chcieli zrobić pokojowy rajd rowerowy "szlakiem Semena Bandery" i też dostali zgode to prawie kosy na nich nastawili ci demokratyczni i tolerancyjni. No to jak to jest? Na banderowców wolno a na rodzimych faszystowskich wypierdów już nie wolno ???

 

Druga sprawa że do tej pory nie wiem o co była ta demonstracja ONR. A przypuszczam że była ona skierowana przeciwko separatystom śląskim, małej acz krzykliwej grupie dziającej na korzyść polityki niemieckiej w Europie. I tak naprawdę nie żadni anarchiści przeciwko nim wystapili. Własnie tego chciałbym się dowiedzieś z mediów. Zamiast tego mamy jakąś sfabrykowaną informacje dla nazistowskich idiotów w rodzaju rysia o zadymie prawica kotra lewica.