Monopole muzyczne wkrotce moga stac sie jeszcze silniejsze.

[antymalkontent]

Jedni mowia ze to zrodlo zla, ze to hamulec dla muzyki jak i rozwoju technologii oferowania muzyki, ze legalnie wyniszczaja konkurencje, ze to dziadki ktore bardzo agresywnie blokuja dostep do muzyki bo nie maja pomyslu jak wuecej zarobic w inny sposob jak na cd, ze wyniszczaja siec, ze korumpuja system prawny, politykow, ze to monopole itd itd itd itd itd...

 

ja mowie ze to po prostu monopole ktore wspolpracuja z hamerykanskim rzadem dzieki czemu moga tworzyc prawo do trwania w monopolu i legalnie wyzbywac sie zagrozen i konkurentow...

 

 

ale wkrotce monopole moga byc jeszcze silniejsze i moze ich zostac juz tylko 3 z czego ponad 60% kontrolowac bedzie 2 hamerykanskich monopolistow nioficjalnie wspolpracujacych ze soba wiec dzialajacych jako jeden monopolista:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Czy jest szansa jeszcze dla muzyki czy czeka nas monopol a co za tym idzie maxymalnie droga muzyka i maxymalne utrudnienia w jej dostepie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Shrek777]

Ja troszkę nietypowo odpowiem.

Uwielbiam filmy S.F. - oczywiście nie każdy film S.F. jest wart jej 1,5 godziny czasu.

Czemu ja o filmach SF, otóż jakoś tak dziwnie się składa iż te filmy są bardziej "wieszcze" niż Nostradamus. I praktycznie w każdym mamy rządy korporacji której obce są jakiekolwiek kanony etyczne, a zysk jest jedynym kryterium jakie się liczy. Od obcego 1-4 po setki podobnych.

 

Obecnie już na tej planecie już rządzą korporacje, koncerny, politycy są kupowani w pęczkach (bo taniej) I to nie na Białorusi, czy Korei, ale w tzw. ostojach demokracji. A z czasem sytuacja będzie jeszcze bardziej klarowna, coraz mniejsza rola polityków, wyborców, a coraz większy dyktat koncernów. Czy odpowiadając na Twoje pytanie lepsze czasy dla muzyki już były, czeka nas monopol, płacenie za każde odtworzenie utworu.

Bydlęcy chów plastikowych artystów przez koncerny - każdy tu może podać kilka znanych nazwisk.

Czyli lepiej już było..... Nie będziemy co prawda w przyszłości palić książek jak w III Rzeszy, po prostu nikt ich nie wyda. Podobnie z muzyką, nie będzie wartościowej, a jeśli będzie to jakaś niszowa rozprowadzana jak konspiracyjna bibuła. Królować będzie plastikowa muza, robiona przez realizatorów i speców od efektów dźwiękowych, a jej wizualizacją będzie jakaś plastikowa lala umiejąca się co najwyżej podpisać, ale będąca świadomych guru np. w sprawie malowania paznokci ;P

 

Przejaskrawiam, ale czy na pewno ?

A i proszę nie strzelać do listonosza........

 

P.S. światowym nie świadomych - przepraszam. Edycja na tym forum to porażka.

[Adam Sikora]

Obecnie już na tej planecie już rządzą korporacje, koncerny, politycy są kupowani w pęczkach

 

To sie nazywa kapitalizm w globalizacji.

Kiedys rzadzila partia a teraz bedzie rzadzil jeden koncern.

 

Roznica jest taka ze kiedys kazdy mial prace i kazdy mogl normalnie zyc.

A teraz szczesliwcami sa ci, ktorzy moga pracowac dla wielkiego koncernu za wynagrodzenie uwlaczajaca godnosci ludzkiej.

 

Oczywiscie zaden z owych modeli nie jest dobry.

[jar1]

Różnica jest taka, że partie teoretycznie wybierasz a koncernu nawet teoretycznie nie. ;)

[antymalkontent]

na razie ciekawy news o tym jak bardzo zalezy na lokalnym rynku koncernom oraz jak bardzo sie licza pracownicy, oczywiscie nic nowego kazdy zdrowo myslacy wiedzial juz o tym, ale warto przeczytac:

 

"Według portalu Fudzilla IBM chce w najbliższych trzech latach zredukować ilość pracowników w USA o 78% i zastąpić ich obcokrajowcami, którzy są nie tylko tańsi, ale również lepiej zmobilizowani do pracy. Dzięki tym dość radykalnym zmianom IBM chce ponoć zmniejszyć koszty i jednocześnie odświeżyć personel zatrudniając nowych, ambitnych pracowników, którzy byliby efektywniejsi. Do pomysłu sceptycznie podchodzą analitycy rynku, którzy uważają, że z wielkich planów nie zostanie zbyt wiele po brutalnym zderzeniu ich z rzeczywistością.

 

W chwili obecnej jednym z najbardziej rozwiniętych działów w firmie, który zatrudnia najwięcej pracowników jest część odpowiedzialna za świadczenie usług klientom biznesowym, w tym za pomoc techniczną. Duża część partnerów IBM to z kolei firmy amerykańskie, lub zarządzane przez managerów z USA. Ci natomiast preferują właściwy ich krajowi sposób bycia i prowadzenia rozmowy (w tym akcent) i nie będą chcieli porzucić starych przyzwyczajeń. Jeśli dodamy do tego ewentualne problemy językowe, to według analityków mamy wyśmienity przepis na totalną porażkę.

 

Znawcy rynku jako przykład przytaczają podobne próby podejmowane przez IBM w 2007 roku, które zakończyły się niepowodzeniem. Jak będzie tym razem przekonamy się za trzy lata."

 

haaaa najlepiej zatrudnic najtanszych moze turkow rumunow i niektorzy z nas polakow sie zalapa, dac im umowe smieciowa najlepiej o dzielo a jak zero skladek i mozliwosc zwolnienia w dowolnym momecie szukac metod na zastapienie maszynami...

wniosek: chodzi tylko o kase reszta mze upasc, byle prezesik mial jej wiecej, sami widzicie ze bez dzialan antykorporacyjnych rzadu kapitalizm sie wypaczy do takiego stopnia ze bedzie 90% biedy i 9% parobkow korporacyjnych oraz 1% superbogatych (mniej wiecej juz tak jest tylko z ta roznica ze w tych 90% czesc zyje normalnie a wsrod tych 9% czesc zyje na dosc wysokim poziomie ale dzialania korporacji doprowadza do tego ze normalnie bedzie zylo tylko kilka procent reszta zejdzie na margines a korporacje beda monopolistami i tzw. realnymi rzadami)

 

Shrek777 z tymi filmami s-f dobrze mowi na prawde czesto bardzo madrze jest pokazany problem przyszlosci w filmach sf i rzeczywiscie korporacje szczegolnie monopole to bedzie jeden z najwiekszych problemoiw przyszlosci, juz teraz nalezaloby twoerzyc przepisy ograniczajace ich niekorzystna dzialalnosc

[neomammut]

Warto też obejrzeć całe 7 sezonów serialu Star Trek The Next Generation - tam co dwa, trzy odcinki przedstawiony jest problem panowania korporacji, jest też poruszanych sporo problemów społecznych, mowa jest także o klonowaniu, ingerowaniu w życie zamkniętego społeczeństwa, poruszyli też problem "wielkiego brata" - typowe systemy totalitarne.

 

Każdy powinien się zastanowić i puknąć w głowę, bo to co napisał Shrek777 to czysta prawda - plan już dawno jest realizowany!

 

PS: Mówiąc szczerze, gatunek SF powinien być obowiązkowy!