Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego audio jest takie drogie?


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli już mowa o prawdziwym Hi-Endzie, to dźwięk najwyższej jakości jest oczywiście warunkiem sine qua non. Ale do tego oczywistego warunku musi dochodzić "coś jeszcze". Klasa i precyzja wykonania, jakość materiałów, legenda otaczająca konstruktora, aura elitarności...

Szczerze powiedziawszy - mam sprzęt, który spełnia większość tych warunków, ale to nie jest High-End, gdyż nie spełnia wszystkich naraz i nie kosztował oczu z głowy.

Dla mnie priorytetem jest jakość dźwięku. Nic poza tym.

Gdy jutro moje wypieszczone Sonusy zastąpię mocno plugawymi z wyglądu PMC TB2, to będę właścicielem chyba najbrzydszego zestawu na świecie. :)

Sugden A21 ze starej serii - przeraża! :) Apogee Mini-DAC wygląda jak poskładane elementy z pudełka Mały Elektronik, V-Link z pierwszej serii: trudno o paskudniejszy sprzęt, no i teraz te PMC...

Ale nie dbam o to. Do podziwiania mam żonę i zachody słońca, zestaw ma GRAĆ.

I gra... gra, jak cholera. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Radmruś do hi-endu jeszcze masz dalej niż bliżej ;)

bangusie mają ładnie wyglądać nie grać , a mmc4 nie jest wkładką mc - sam się kiedyś na to nabrałem.

Kup lampowego chińczyka kompletując z jakimś skorniczałym thorensem lub nadgramofonem technics - będzie tanio i znaaacznie większy banan na buzi

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Kup lampowego chińczyka kompletując z jakimś skorniczałym thorensem lub nadgramofonem technics - będzie tanio i znaaacznie większy banan na buzi

W Danii nie ma chińczyków. No dobra, są Vincenty. ;)

Radmruś do hi-endu jeszcze masz dalej niż bliżej ;)

No to mogę spać spokojnie... Chińszczyznę to się je a do słuchania w dalszej przyszłości to lampa - ale na pewno nie z Chin...

Ta wkładka to chyba pracuje w okolicach 1,8mV - 2,2mV - ważne ze na moim hi-endzie gra ( chodziarz nie powinna... oficjalnie wej. gram. ma 3mV. ) na razie musi wystarczyć.

Arnipl a czy znasz jakiś polski hi-end ? Coś może z nieco starszych konstrukcji ale jak nic nie znasz to może być coś nowszego.

pozdrawiam

Ale nie dbam o to. Do podziwiania mam żonę i zachody słońca, zestaw ma GRAĆ.

I gra... gra, jak cholera. :)

Te starocie grają o niebo lepiej od tego co serwuje się dzisiaj a wygląd to kwesta gustu.

OOOO

Wiesz co ale rzeczywiście są przerażające... a jednak ma to sens, taka trudniejsza harmonia... dobrze ze googole są.

A może wrzuć tu jakąś fotkę...

Radmruś chcesz nazwy firm dla Kowalskiego czy dla zamożniejszego?

 

 

Z wiekiem sprzętu nie ma reguły .Czasem pewne modele tego samego producenta grają lepiej starsze od nowszych .

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i tak można długo...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Ale audio nie jest drogie, tylko sprzet kierowany dla audiofila jest drogi bo przecietny audiofil ocenia jakosc po cenie. I jest sklonny kupic drogie audio jesli go na to stac, odbiorcy tv nawet jesli sa kinokanami szukaja wciaz tanich dobrych odbiornikow a audiofile nie.

chwilowy brak działalności w audio.

A może wrzuć tu jakąś fotkę...

 

 

Fotki będą dziś wieczorem, jeśli jesteś zainteresowany, w zakładce KLUBY w temacie o kolumnach PMC. Teraz już nie chce mi się focić, idę odespać nockę pełną wrażeń. Pofocę wieczorem...

Zapraszam do oglądania Najbrzydszego Zestawu Świata!

Oczy Wam wypłyną na widok tego śmietnika! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Redaktorzy

tylko sprzet kierowany dla audiofila jest drogi bo przecietny audiofil ocenia jakosc po cenie

 

 

Nie wiem dlaczego uważasz, ze masz prawo obyć obraźliwy wobec forumowiczów.

Anty a audiofil ocenia po cenie za którą kupił czy cena która kiedyś widniała na półce?

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Przeczytałem od A do Z i zmarszczyłem się ile to wszystko kosztuje... Brakuje cenowego środka dla klasy tyci niższej i średniej na polskie zarobki oczywiście. Trochę brzydkie to - tak jak brzydkie kaczątko, a jednak ciekawe i ta brzydkość wciąga, zmusza do popatrzenia, może kiedyś także do posłuchania... dziękuje za te linki i pewnie lepiej wstrzymam się z pochopnymi zakupami, lepiej będzie jeszcze sobie doczytać i poodwiedzać niektórych pasjonatów budujących te dziwne twory. Dziękuje za fatygę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

, teraz szykuje się do zerknięcia na ustroje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :)

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Radmuś zawsze możesz dać zarobić polskiej marce Manta :) co z tego że oemowa chińszczyzna :P- ceny przystępne , jakość beznadziejna szybko się popsuje - napędzisz gospodarkę kupując kolejną sztukę za 1,5 -3 lata i tak w koło Macieju. :)

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Radmuś zawsze możesz dać zarobić polskiej marce Manta :) co z tego że oemowa chińszczyzna :P- ceny przystępne , jakość beznadziejna szybko się popsuje - napędzisz gospodarkę kupując kolejną sztukę za 1,5 -3 lata i tak w koło Macieju. :)

Nie ! absolutnie wolę mieć mojego radmora co w zasadzie od 36 lat się nie popsuł, co w nim lekko zaśniedziało z łatwością od czasu do czasu można sobie odświeżyć, żarówek zrobiłem zapas na następne 100 lat. Tęsknie tylko za porządnymi kolumnami - radek zostaje :)

Poszukaj używanych Bangusiów jakoś grają ,majątku nie kosztują, będą pasować Ci do gramofonu, nie będą bardzo eksponowały niedoskonałości Radmora

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Ci do gramofonu, nie będą bardzo eksponowały niedoskonałości Radmora

Nie krzycz na mnie :) Jest idealny , ciekawe czy Twoje ustrojstwa grają bez zniekształceń na plusowych... a w dodatku charakterystyka skłania się ku parzystym. ... no chyba że masz dobrą lampę no to ok. wiadomo... Z tranzystorami to bardzo trudne a tym bardziej na kościach STK - nawet tych drogich. Nie krzycz na mnie - jest idealny i koniec, korbka . :)

pozdrawiam

Ależ ja nie krzyczę :) ja przymykam oko na pewne Twoje błędne założenia :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

miałem szału nie robiły ale do Radmora starczą :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Gość StaryM

(Konto usunięte)

http://beocentral.com/beovoxc75

miałem szału nie robiły ale do Radmora starczą :)

Nie starczą. B&O nigdy nie robił dobrych kolumn. Niektóre bywały zaledwie przyzwoite.

miałem szału nie robiły ale do Radmora starczą :)

To chyba nigdy nie miałeś radmora, niechcący bym zahaczył o to pokrętło od głośności i przy 8 -ce bym zbierał kawałki tych głośniczków....

Wiesz normalnie słucham cichutko ale niedługo nowy rok i inne okazje.... szkoda mojej kasy, no i tu na wystawkach - rzadko ale się trafiają... Saba jakie bądź ... o kilometry lepsze robili...

Tak się składa że słuchałem u siebie Radmora bodajże 5100 [nie pamiętam modelu ojciec miał] szału nie robił jeśli chodzi o jakość odtwarzanej muzyki. Pojawiało się w mojej głowie pytanie za co ludzie tyle płacą za ten sprzęt. Nie jest to best buy w swojej cenie na rynku wtórnym. :)Podobnie jak z gramofonem Adam i Daniel od Unitry.

 

Jak chcesz robić imprezy to kup Altusy :P będzie klimatycznie

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

B&O robił i robi nadal sprzęt designerski który ma mieć w założeniach bardzo wysokie parametry. Design wychodzi im niesamowity a z parametrami bywa różnie jak normalnym niedesignerskim Hi-Fi.

B&O zrozumiał na czym polega hi-end i dobrze na tym wychodzi.

Anty a audiofil ocenia po cenie za którą kupił czy cena która kiedyś widniała na półce?

 

oczywicie ta ktora widniala na polce, tak dla audiofila jest to niezwykle podniecajace i emocjonujace wydarzenie jesli to kosztowalo bardzo duzo nawet jesli jest to przecietny sprzet i jesli nawet kupil uzywke

chwilowy brak działalności w audio.

Na początku było około 100 -120 szt. egzemplarzy bardzo szczególnych, idealnych... pod każdym względem - nie było żadnych kompromisów, mam jeden z nich. Tyle że nr. 182 co jest ewidentnym dowodem że było ich tyci więcej :)Jak do tej pory jest to jedyny taki pokazany publiczne - one istniały a Gdynia miała być kojarzona z produkcją audio na najwyższym światowym poziomie - nie wyszło, strajki, embargo, prze......stwo, partia... itd. Szkoda, bo ten stary złom stawia pod ścianą współczesny sprzęt z najwyższej półki... Co się stało ? Dlaczego tylko jeden egzemplarz się taki ostał ? Gruszki na wierzbie - ich było więcej, gdzie się podziewa reszta ! - zepsuły się ? Żeby go zepsuć trzeba użyć 5 kilowego młota !

Dlaczego ja jedyny opisuje i pokazuje coś czego nikt nigdy nie widział ? Mogą mnie cmoknąć. To co dzisiaj nazywa się dobrym brzmieniem i wysoką jakością już dawno było. Nie naśmiewaj się zemnie bo nie widziałeś inie słuchałeś... Stereo dekoder czy choćby wzmacniacz gramofonowy dorównuje współczesnym konstrukcją z naciskiem na charakterystykę zniekształceń parzystych co w technice tranzystorowej było i nadal jest rzadkością... Prędzej DIY a nie w produkcji seryjnej.

Niby Ul 1601 i taki sam stereo dekoder ... jak inne a jednak brzmieniowo i jakościowo dzielą kilometry od tych innych niby takich samych....

Radio mam w jakości nieomal CD - codziennie ... Brzmienie na tyłach wgniata w fotel...czego nie mogę powiedzieć o mojej całej stercie innych radmorów.

Jeżeli ten mój był składany pod kontem prezentacji zachodnim odbiorcom to nie dziwie się że amerykanie byli zachwyceni. Dziś można kupić lepsze ... ale odnoszę wrażenie że takie rzeczy z powodzeniem można było produkować w Polsce już dawno dawno temu. Nie znalazłem ani jednej osoby która by pokazała takie same moduły jak moje, a jedynie blokowanie kont, podsyłanie złośliwego oprogramowania i próby kradzieży. Na kolejną ewentualną próbę przygotowałem specjalny prezent zwany rozczarowaniem :) głupi nie jestem i wiem co jest grane...

Po za tym lobię słuchać muzyki i potrafię odróżnić jedno od drugiego. Byłem świadkiem ciekawej rozmowy jak mieszkaliśmy jeszcze w Gdyni i dopiero niedawno zrozumiałem co mam i ze napity pan ( dziś już św. pamięci ) mówił prawdę.

Polaczki marsz do sklepów po tanią chińszczyznę, bo swoje zniszczyliście bezpowrotnie. Tą końcówkę dedykuję tym co mnie troszkę pod męczyli, możecie przestać bo i tak wylazło na wierzch a ja mam już kopię, niedługo będzie ukończona 3 sztuka - za późno.... ha ha

radmruś pozdrawia

Nie wiem dlaczego uważasz, ze masz prawo obyć obraźliwy wobec forumowiczów.

 

a tam obrazliwy, taka prawda tylko ja podaje, sam jestem audiofilem i mam pewne zachowania tej choroby, tak jak tv potrafie kupic za 2000 i sie cieszyc tak za sprzet audio to najlepiej bym pare razy tyle wydal ale cos mnie powstrzymuje cale szczescie, ale i tak kilka tys juz sie stracilo, tak ma ta choroba i dlatego jest drogo bo my tego oczekujuemy zeby bylo jak najdrozej, my nawet nie szukamy czegos co gra naprawde dobrze a kosztuje 2000 jak tv dla audiofila to slabizna i cos nie wartego uwagi, dla kinomaniaka wystarczy chyba ze jest zamozby (czytaj ma za duzo kasy) to bierze za pare tys tv, tak juz ma ta audiochoroba

chwilowy brak działalności w audio.

  • Redaktorzy

2000 za telewizor to w zasadzie szczytowa suma (poza wszystkim, dzisiaj to sprzęt na jakieś 3 lata, potem sie to wyrzuca, takie jest założenie). W przypadku audio 2000 zł to poniżej entry level, takie są ceny na rynku, jeśli nie kupuje się wieży mikro. Przy czym kwestia niskich cen TV to nowa sprawa, pamiętam z lat 90. najwyższy model TV Loewe za 25 000 pln.

 

To chyba nigdy nie miałeś radmora, niechcący bym zahaczył o to pokrętło od głośności i przy 8 -ce bym zbierał kawałki tych głośniczków....

 

Bardzo słusznie, przy mocy wyjściowej rzędu 30 W przy ówczesnej technice głośnik szlag trafiał z powodu zniekształceń.

Na początku nie było żadnych zniekształceń... nawet sygnał z różnicy między kanałowej wgniata w fotel ale nie zniekształceniami - realizmem brzmienia instrumentów, wokal brzmi jak bym go słuchał z 4 rzędu. Kiedyś będziesz miał okazję posłuchać oryginału i zrozumiesz dlaczego takie głupoty wypisuje. Radmor produkował dla wojska i dysponował aparaturą pomiarową o jakiej inni mogli pomarzyć.

Zbudowali sprzęt który był za dobry na ówczesne czasy - większości słoma z butów wystawała a w ręku sierp i młot.

dobrej i spokojnej nocy ...

W przypadku audio 2000 zł to poniżej entry level, takie są ceny na rynku, jeśli nie kupuje się wieży mikro.

To może entry level ale dla ładnie wyglądających znaczków firmowych.

Za 1000 zeta był wszystkomający Blue Ray Funaj B-200 którego bebechy znajdowały się w Marantzu za 4000. I co? Funaj pojawił się w marketach i po kilku miesiącach już go nie było w ofercie - zdjęli go nawet ze strony firmowej producenta.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.