Skocz do zawartości
IGNORED

Późne sonaty fortepianowe Beethovena.


RyszardStr

Rekomendowane odpowiedzi

Maurizio Pollini świetnie to nagrał, studyjne wykoncypowane i doprowadzone do doskonałości wykonanie. Można tej płyty słuchać na przestrzeni lat i odkrywać kolejne ciekawe elementy (sami się przecież zmieniamy, do czego innego przykładamy wagę).

Chciałbym usłyszeć jakieś świetne wykonanie na fortepianie z wiedeńską mechaniką (bez repetycji). Zna ktoś takie?

Słyszałem niesamowite opisy (np. Lutosławski) koncertu Józefa Hofmanna grającego te utwory.

 

Niestety nie ma nagrań Hofmanna z późnymi sonatami. W całości zachowały się jedynie rejestracje Księżycowej i Waldsteinowskiej.

 

Poza tym jest zaledwie parę okruchów (jeszcze kilka wersji pierwszej części Księżycowej, scherzo z sonaty Es-dur op. 31 nr 3... to chyba wszystko).

RyszardStr, proponuję skrzystać również z archiwalnych wątków. O sonatach Beethovena (w tym tych późnych) było już sporo wypowiedzi na forum.

 

Ja ze swojej strony polecam Solomona. Specyficzne, "szorstkie" i trochę chłodne interpretacje - ale wspaniałe brzmieniowo. W wydaniach Testamentu dźwięk po remasteringu bardzo przyzwoity.

Pozdrawiam,

Ola

Maurizio Pollini świetnie to nagrał, studyjne wykoncypowane i doprowadzone do doskonałości wykonanie. Można tej płyty słuchać na przestrzeni lat i odkrywać kolejne ciekawe elementy (sami się przecież zmieniamy, do czego innego przykładamy wagę).

Chciałbym usłyszeć jakieś świetne wykonanie na fortepianie z wiedeńską mechaniką (bez repetycji). Zna ktoś takie?

 

W latach 80. miałem okazję usłyszeń dwie sonaty Beethovena zagrane na Ehrbarze. Pianista wiedział jak grać, co jest ważne, bo brak podwójnej repetycji wymaga jednak zupełnie innej techniki. Ileż mamy nagrań potworków na rynku, gdzie pianista przesiada się na fortepian z odmienną mechaniką a dudni w niego po swojemu. Najlepszym przykładem są niektóre płyty z box'u 'The Real Chopin'.

Pollini godny polecenia. Specjalista od Beethovena i Chopina. Nagrał również wspaniale cykl wariacji n.t Diabellego.

To jest bardzo symptomatyczna sytuacja. Zwróćcie Państwo uwagę, że przy ogólnej obfitości nagrywania wszystkiego i na wszystkim, nie mamy prawie w ogóle sonat B. na dawnych fortepianach. A kompletu chyba żadnego. Spodziewałbym się raczej, że takich kompletów pojawi się teraz cały wysyp, a tu nic…

A ten Pollini w ostatnich sonatach rzeczywiście - znakomity

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.