Program MPD i MPDroid - prośba o pomoc w konfiguracji

[rutekm]

Witam serdecznie.

 

Na razie na bazie starego komputera, dysku USB, konwertera USB/SPDIF oraz tabletu chciałbym spróbować bezprzewodowo i bez monitora sterować muzyką. Do tego celu jak napisali inni użytkownicy chcę skorzystać z programów: MPDroid i MPD.

 

Niestety nie mam pojęcia o linuksie, komendach itd. Póki co pomógł mi trochę kolega, czy też znalazłem dokładne komendy tu na forum.

 

Kumpel zainstalował mi Debiana na pendrive'ie, mam dołożony program Midnight Commander oraz MPD bez nakładki graficznej.

 

 

W katalogu mnt jest stworzony folder ext, natomiast dysk twardy ma kilka folderów, w tym folder "muzyka".

 

Zainstalowałem pakiet alsa-utils (bez tego nie działała komenda aplay -l) i po wpisaniu aplay -l pojawia mi się:

 

**** List of PLAYBACK Hardware Devices ****

card 1: DG2 [MD-PORT DG2], device 0: USB Audio [uSB Audio]

Subdevices: 1/1

Subdevice #0: subdevice #0

 

 

Z kolei plik mpd.conf w folderze /etc/mpd.conf pokazuje:

 

audio_output {

type "alsa"

name "My ALSA Device"

device "hw:1,0"

# format "44100:16:2" # optional

# mixer_device "default" # optional

# mixer_control "PCM" # optional

# mixer_index "0" # optional

}

 

 

Wpis hw: 1,0 świadczyłby prawdopodobnie, że urządzenie jest widziane i odpowiednio ustawione?

 

 

Program MPDroid w tablecie prawdopodobnie też jest dobrze ustawiony (wpisane jest ip kompa i port), gdy komp jest wyłączony to pokazuje "connection failed", jak się już zaloguję na Debianie to już nic się nie wyświetla, jest dostęp do panelu sterującego, ale nie ma zawartości i nie mogę jej przeglądać i przez to sprawdzić czegokolwiek.

 

Mailowo znajomy napisał mi dalsze polecenia:

 

 

Po komendzie dmesg w jednym z wierszy jest napisane: sdb: sdb1 < sdb5 sdb6 >

 

Stąd dałem: mount /dev/sdb5 /mnt/ext

 

i po komendzie df -h

 

pokazuje /dev/sda1 czyli pendrive

oraz /dev/sdb5 - czyli partycję z danymi z dysku USB

 

Na dysku mam różne foldery, w tym "muzyka", jeśli dobrze zrozumiałem to w tym pliku /etc/mpd.conf.

 

music_directory "/var/lib/mpd/music"

 

zamieniłem na

 

music_directory "/mnt/ext/muzyka"

 

Komenda: usermod -G users mpd - wpisałem, ale nic się nie zmieniło nie pojawiło, powróciło wiersz niżej root@Media: ^#

 

Komenda: mpd --create-db - pojawiło się :failed to listen on 192.168.1.101 (line 69): Address already in use Przerwane

 

Komenda: /etc/init.d/mpd restart - pojawiło się

Stopping Music Player Deamon: mpd.

Starting Music PLayer Deamon: mpdfailed to stat music directory "mnt/ext/muzyka": Permission denied

 

 

 

Podstawą jest bym wypuścił dźwięk i widział zawartość dysku, nawet tak jednorazowo (później chciałbym na stale pare rzeczy zrobić, ale sukcesem będzie na tym etapie nawet to).

 

Ma ktoś jakiś pomysł, pooradę?

 

 

Pozdrawiam

[prezi]

 

Komenda: /etc/init.d/mpd restart - pojawiło się

Stopping Music Player Deamon: mpd.

Starting Music PLayer Deamon: mpdfailed to stat music directory "mnt/ext/muzyka": Permission denied

 

 

 

Pozdrawiam

 

Sprawdź sobie czy w tym mpd.conf masz coś takiego

 

user "mpd"

group "nobody"

 

Linux jako system klasy unix jest systemem wieloużytkownikowym. W mpd.conf

w ten sposób ustala się na prawach jakiego użytkownika i jakiej grupy ma działać serwer mpd.

Tutat ten użytkownik nazywa się "mpd" a grupa "nobody".

"Permission denied" oznacza w tym przypadku, że użytkownik na prawach którego ma działać

serwer mpd NIE MA UPRAWNIEŃ DO CZYTANIA Z KATALOGU /mnt/ext/muzyka.

Zobacz sobie co ci pokazuje polecenie:

 

$ ls -l /mnt/ext/muzyka

 

To ci pokaże m.in. kto jest właścicielem tego katalogu, i jakie prawa ma określona grupa

i inni.

Tu masz tutorial do tego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rutekm]

Witam.

 

Zanim zamontowałem partycję poleceniem mnt to wpisałem $ ls -l /mnt/ext/muzyka, po czym otrzymałem: -rw-r—r—1 root 0 05-2617:51 /mnt/ext/muzyka

 

 

Natomiast po zamontowaniu partycji (testowo zamieściłem tylko kilka utworów) pojawia się:

drwx------1 root root data artysta<br>

-rw--------2 root root data tytuł artysta itd.<br>

 

Po komendzie df -h pokazuje, że partycja jest zamontowana.

 

 

W pliku mpd.conf mam user: mpd, natomiast nie ma wpisu: group nobody

 

 

Co jakiś czas zmienia mi się IP kompa, stąd też obecnie mam 192.168.1.103 - tak też chciałem zmienić w MPDroid, ale teraz wyświetla mi się:

Connection to MPD-Server failed. Chcek if the server is running and reachable. (192.168.1.103/192.168.1.1.103:6600 - Connection refused) - a wpisałem tylko raz. I teraz za każdym razem, gdy odinstalowuję i instaluję od nowa MPDroid to wyświetla mi się taki komunikat (mimo, że tylko raz wpisuję ten adres)

 

Kwestia, że może też od początku coś źle robię w MPDroid? CO tam trzeba zaznaczyć i wpisać? Wpisywałem tylko dane na przemian w Preffered Connecton lub Default Connectio; bo już nie wiem dlaczego mi ten błąd pokazuje - czyli adres IP i nic więcej.

[prezi]

Witam.

 

Zanim zamontowałem partycję poleceniem mnt to wpisałem $ ls -l /mnt/ext/muzyka, po czym otrzymałem: -rw-r—r—1 root 0 05-2617:51 /mnt/ext/muzyka

 

 

Natomiast po zamontowaniu partycji (testowo zamieściłem tylko kilka utworów) pojawia się:

drwx------1 root root data artysta<br>

-rw--------2 root root data tytuł artysta itd.<br>

 

Po komendzie df -h pokazuje, że partycja jest zamontowana.

 

 

W pliku mpd.conf mam user: mpd, natomiast nie ma wpisu: group nobody

 

 

I to jest wszystko jasne. MPdroid nie może się połączyć z mpd bo ten nie działa. Ten nie działa bo nie

ma dostępu do muzyki.

Sprawdź sobie po uruchomieniu mpd:

 

$ ps -ax | grep mpd

 

Przekonasz się czy mpd w ogóle działa.

 

W każdym razie po zamontowaniu partycji prawo do ODCZYTU i zapisu ma tylko użytkownik root.

A serwer mpd ma działać jako użytkownik mpd. Widzisz tu sprzeczność?

Może spróbuj zainstalować voyager linuxa. Jest chyba specjalna wersja z mpd?

 

Co do zmiennego ip to musisz po prostu skonfigurować porządnie sieć w tym komputerze.

[Cooger]

No ale po co ma zmieniać system? Nie łatwiej zmienić prawa do katalogu?

[prezi]

No ale po co ma zmieniać system? Nie łatwiej zmienić prawa do katalogu?

 

I skonfigurować sieć.

[pingwing]

Mogę pomóc przez pulpit zdalny, jest w tej sieci jakiś inny komputer?

 

Aha, nie doczytałem, że to Debian, to Debian ma domyślnie zainstalowany serwer SSH, żeby się do niego połączyć zdalnie.