Muzyka w podróży.

**DeeS** · 15 Czerwca 2012

Przekonałem się nie raz, że to przy czym przytupujemy w domu, nie za bardzo sprawdza się w samochodzie. I nie chodzi o to, że nam obroty falują :)

Zastanawiam się , czy to w ogóle nie jest jakaś odrębna kategoria. Taki odpowiedni kawałek może też znacząco wpływać na charakter naszej jazdy.

Kiedy przepytano kierowców wyszło na to, że dla 36% był to pop, dla 27% rock a muzykę klasyczną wybrało 12%. Najgorszą muzą w podróży był rap, słucha jej tylko 4% kierowców.

Chętnie posłucham Waszych preferencji w tej dziedzinie.

piano · 15 Czerwca 2012

Najczęściej jeżdżę A1 i kiedyś,gdy jeszcze nie było tyle fotek,to można było się troche pościgać,więc i power z głośników odpowiedni.David Lee Roth,Whitesnake,Satriani ..,w sumie zajmowało z 60,a moze 70%,reszta,to jazz.Bardzo lubię Chucka Loeb,a,Metro i Pata..,Klasyka to pewnie z 5max.10%.

Teraz fotki średnio co 3 km,więc nie da rady się rozpędzić i.., pozostaje..,Bolero :)

A na serio,to jazz-70%,klasyka z 25%,a pozostałe,to jakiś skrzywiony metal lub Jethro Tull.

A byłbym zapomniał.12.07 obowiązkowo Kuba S.Tam też leci muza:)

piroman · 16 Czerwca 2012

Może jestem dziwny, ale jak jadę z rodziną ( dzieci 8 i 12 l ), świetnie się sprawdza Kabaret Starszych Panów. Ale też często leci

Faith No More oraz Talk Talk. Aha, w wakacje obowiązkowo Kaliris.

Zestaw bardzo mieszany

**DeeS** · 16 Czerwca 2012

Od pewnego czasu (jakoś mi się jeszcze nie znudziła) puszczam sobie tę płytę: ZZ Top "Recycler".

Stare ale jare !

A to jeden z kawałków.

Wolfen · 21 Czerwca 2012

Bardzo dużo jeżdżę, dlatego słucham spokojnego Chilloutu :) Gardzę agrorokiem Pani Beato, sorki

soso · 21 Czerwca 2012

Bardzo dużo jeżdżę, dlatego słucham spokojnego Chilloutu :)

Takze bardzo duzo podrozuje i moim rozwiazaniem jest iPod z przekopiowanymi setkami plyt z wlasnej dyskoteki w formacie bezstratnym + dobre sluchawki.

Repertuar zas dobieram wedlug chwilowego humoru :)

agro-rock - fajne okreslenie :)

pzdrw

soso