Uwaga oszust na naszym forum: simon84

[Gość SlawekR]

Zajrzałem do tego wątku, tak czytam, czytam i zastanawiam się ....

 

Pmcomp założył wątek w konkretnym celu ostrzegawczym. Cel osiągnął. Ktoś inny, o podobnych doświadczeniach, poczuł się ostrzeżony i zmotywowany do podjęcia konkretnych działań. Konkretne działania przyniosły równie konkretne efekty, w postaci wyznaczenia daty rozprawy. Po co więc toczyć pianę dalej? To ma być jakaś manifestacja? Transparenty rozwinęliście i manifestujecie "poparcie"? To niepoważnie wygląda, żeby nie powiedzieć dziecinnie. Jak dyskusja młodzików czyj telefon "dłuższy" i dlaczego z Androidem.

 

Żeby nie było, że popieram jakieś przekręty, czy coś w tym guście, bo zaraz któryś pewnie z tym wyskoczy. Ale ta dyskusja stała się, najzwyczajniej w świecie, żenująca. Dlatego napisałem to co wyżej. Dajcie sobie na wstrzymanie, chociaż do wyroku.

[malikali]

Dajcie sobie na wstrzymanie, chociaż do wyroku.

 

A po wyroku można już:) A niech mu jadą po rajtach, przejmujesz się tym?

[sittek]

No to twoje życzenie zostało spełnione :) zadowolony?

A jakaż to różnica? Że sobie tu postów nie nabijesz? I koleś zejdź ze mnie.

[tomaszE]

I koleś zejdź ze mnie.

nie gustuję w chłopczykach ...:)

 

A jakaż to różnica? Że sobie tu postów nie nabijesz?

Wyluzuj święta idą ;) Ubierz sobie choinkę to naprawdę pomaga

Wesołych Świąt

[sittek]

Już ci coś napisałem, powtórzyć?

[tomaszE]

Już ci coś napisałem, powtórzyć?

Bardzo proszę,tylko nie daj się błagać

[sittek]

czyżby simon84? ...........

[tomaszE]

czyżby simon84? ...........

no coś ty..... , ja jestem !!!!

BUUUU PUDŁO ,masz drugą szanse ,trzeciej nie będzie :(

[sittek]

a miało cię nie być do 10-tego, co się stało?

[tomaszE]

a miało cię nie być do 10-tego, co się stało?

wróciłem na ŚWIĘTA

[sittek]

czyli znowu kręciłeś.

[tomaszE]

czyli znowu kręciłeś.

Brawo ,ty jesteś jakiś jasnowidz czy cuś

[arnipl]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Azus]

To nie pierwszy i ostatni przekręt na pieniądze, ciekawe jak by zliczyć, jaka suma w gotówce została wyłudzona przy pomocy forum, ale jak by nie patrzeć,... są możliwości, to dlaczego nie,..Nie?..

Można założyć listę oszustów i ich nazwiska,... to pytanie do moderacji, bo temu procederowi końca nie będzie, ale wątek musi być założony przez moderację.

[Gość SlawekR]

A po wyroku można już:) A niech mu jadą po rajtach, przejmujesz się tym?

 

 

Zasadniczo nie traktuję tego w kategoriach "przejmowania się", bo to nie moja bajka. Ale odczuwam zwykły niesmak, jak klikając w "pokaż nowe posty", raz za razem muszę czytać taką dyskusję na poziomie retoryki "dzieci neostrady" i "podwórkowego wymierzania sprawiedliwości". A które głównego zainteresowanego ani ziębią ani grzeją, a rozwadniają tylko pierwotny, ostrzegawczy, sens tematu. Bo wiele osób, potencjalnie zainteresowanych, odrzuci na dzień dobry od zgłębienia tematu, ta "merytoryczna" dyskusja jakiej przykład mamy choćby wyżej. Powtórzę więc pytanie, czemu to ma służyć w takiej formie? Powtórzę też apel z poprzedniej wypowiedzi, dajcie sobie na wstrzymanie, bo to niepoważnie wygląda, a skutek przyniesie odwrotny od zamierzonego. Będzie wyrok, będziecie sobie go mogli powtarzać tutaj 155 tysięcy razy. A nie pitolić bez sensu "jaki to pacjent zły".

[Azus]

I dlatego,... powinien być założony wątek przez moderację, abyśmy mogli napisać np. pan X jest nie rzetelny i ma złe zamiary co do uczciwych forumowiczów,.. i będzie się na nie go uważać, a jak pan X poczuje się urażony, to niech się tłumaczy, co ma na sumieniu, a my będziemy na takich uważać, i nie będzie wątków prowadzonych do niczego merytorycznych dysput.

[malikali]

Zasadniczo nie traktuję tego w kategoriach "przejmowania się", bo to nie moja bajka. Ale odczuwam zwykły niesmak, jak klikając w "pokaż nowe posty", raz za razem muszę czytać taką dyskusję na poziomie retoryki "dzieci neostrady" i "podwórkowego wymierzania sprawiedliwości". A które głównego zainteresowanego ani ziębią ani grzeją, a rozwadniają tylko pierwotny, ostrzegawczy, sens tematu. Bo wiele osób, potencjalnie zainteresowanych, odrzuci na dzień dobry od zgłębienia tematu, ta "merytoryczna" dyskusja jakiej przykład mamy choćby wyżej. Powtórzę więc pytanie, czemu to ma służyć w takiej formie? Powtórzę też apel z poprzedniej wypowiedzi, dajcie sobie na wstrzymanie, bo to niepoważnie wygląda, a skutek przyniesie odwrotny od zamierzonego. Będzie wyrok, będziecie sobie go mogli powtarzać tutaj 155 tysięcy razy. A nie pitolić bez sensu "jaki to pacjent zły".

Nie musisz czytać, nikt CI nie każe tego robić. Nie możesz nikomu zabraniać pisać, jak chce to robić. A ten wątek na bocznicy i tak nikogo nie ostrzeże już... Co do twojego pytania, widzisz ludzie różnie reagują na krzywdę innych, jedni chowają głowę w piasek, inni wylewają emocję, jeszcze inni powstrzymują się przed komentarzem, ale to dzięki tym, co tu to wylewają temat trzyma popularność, bez tego idzie w szarą strefę.

[Gość SlawekR]

Oczywiście że nie muszę czytać. Chociaż muszę się baaardzo starać, skoro ląduje mi to na górze w "nowe posty".

Zabraniać też nie zamierzam. Ale mogę apelować, wykazując, że takie teksty rozmywają ostrzegawczą istotę wątku, dla której założył go Pmcomp. Bo wiele osób, może się zrazić czytając na ten przykład 11 postów pod rząd, które nie mają z wątkiem nic wspólnego, poza "koleś zejdź ze mnie". I co ciekawsze, nie wypowiada się tam nikt zainteresowany bezpośrednio. To zwykła przepychanka "sztuka dla sztuki". Nazywasz to wylewaniem emocji, ot choćby posty 272 do 283? Nie żartuj. I właśnie wtedy może przyjść ktoś faktycznie merytorycznie i osobiście zainteresowany, przyjdzie i ... pójdzie. Tyle go widzieli.

 

A "popularność" tematu to trochę mało, żeby miał on wartość merytoryczną. Wzajemnych pyskówek jest wszędzie pod dostatkiem. A na nich się zawsze kończy, jak zaczynają się dyskusje w mentalności dzieci neostrady. Rozumiałbym jeszcze, gdyby gość był "nienamierzony" a sprawa dalej na wstępnym etapie. No ale tak nie jest. Dzięki temu zalewowi pyskówki, ktoś faktycznie "życiowo" i osobiście zainteresowany, a kto tu przypadkiem trafi, może się na ten przykład nie dowiedzieć, że jest już wyznaczona rozprawa i na kiedy. Bo gdzie ma tego szukać... Wśród tego śmietnika? A to że wątek wylądował na Bocznicy, zaraz obok żywności GMO, to też bezpośrednia "zaleta" jakości dyskusji.

[Gość skynyrd]

Może brutalnie, ale miałem z takim oszustem, allegrowiczem sprawę.

Naciął pierw mnie, później kolegę. Pojechaliśmy odebrać towar. Trzy razy w zęby i pod nogi.

Wszystko sie zgadzało z fakturą, łącznie z wpierdolem.

[Arku]

Nie odwiedzilibyście moich dłużników za prowizję ? :-)

 

tylko nie zróbcie sobie przedtem tak jak forumowicze w dyskusji z tego wątku. Czyli nie dajcie sobie po razie nawzajem zamiast oszustowi.

Bo niestety tak zaczyna ta dyskusja wyglądać tutaj.

[Azus]

Ja też dam prowizję!

[sittek]

@SlawekR wątek ten ma istnieć i ma być cały czas aktywny. Dlatego nie róbmy wokandy z forum, gdyż od osądzenia czynu i wydania wyroku są sądy a nie forumowicze.

 

Pisząc nawet o pierdołach - 272-283 -nie blokujemy wątku. W każdej chwili może ktoś napisać słowo od siebie.

Można też w każdej chwili wrócić do meritum sprawy i uznac to jako ostrzeżenie przed cwaniakami buszującymi wśród nas.

[tomaszE]

przed cwaniakami buszującymi wśród nas.

Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada...

[Gość SlawekR]

@SlawekR wątek ten ma istnieć i ma być cały czas aktywny. Dlatego nie róbmy wokandy z forum, gdyż od osądzenia czynu i wydania wyroku są sądy a nie forumowicze.

 

Pisząc nawet o pierdołach - 272-283 -nie blokujemy wątku. W każdej chwili może ktoś napisać słowo od siebie.

Można też w każdej chwili wrócić do meritum sprawy i uznac to jako ostrzeżenie przed cwaniakami buszującymi wśród nas.

 

 

Otóż to, nie róbmy wokandy. A ja tu widzę jednocześnie osądzenie, wyrok i jego wykonanie. Szczególnie to ostatnie. I to w stylu typowo podwórkowym, pod postacią wyładowywania na kimś własnej złości i frustracji. A jak się dobrze rozpędzić, to nawet na kim popadnie, kto się pod rękę nawinie. Daleko szukać nie trzeba, wystarczy się cofnąć, kilka, kilkanaście postów. Co do "merytoryki" i zasadności postów, których numery przytoczyłeś, pozwól więc, że będę mieć odrębne zdanie.

[sittek]

Po to jest forum aby sobie troszkę "ulżyć". Antybohater jednak sam sobie na to zapracował, więc ma za swoje.

 

Co do postów z numerkami : sorki- tutaj i w kilku innych miejscach dałem się sprowokować.

[Yul]

Otóż to, nie róbmy wokandy. A ja tu widzę jednocześnie osądzenie, wyrok i jego wykonanie. Szczególnie to ostatnie. I to w stylu typowo podwórkowym,

Otóż to. Niektórzy, bardzo chętnie się tu wypowiadający, chyba za dużo filmów się naoglądali...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaszE]

Niektórzy, bardzo chętnie się tu wypowiadający, chyba za dużo filmów się naoglądali...

a kogo dokładnie masz na myśli ?

[Yul]

No wiesz, chętnych do wymierzania sprawiedliwości w stylu Johna Wayne'a jest tu sporo. Po co sąd, po co prokurator, po co adwokat? Samemu spuścić wp***dol (post 288) wszak najlepiej, to jak wiadomo rozwiązanie optymalne, hehe, mimo że się w ten sposób należności nie odzyska. Ale wielu dzięki sądowi odzyska od simona84 sfojom kochanom stufke albo dyche i kupi sobie za to następny western z Johnem Wayne :)

Pozdro,

Yul

[tomaszE]

No wiesz, chętnych do wymierzania sprawiedliwości w stylu Johna Wayne'a jest tu sporo. Po co sąd, po co prokurator, po co adwokat? Samemu spuścić wp***dol (post 288) wszak najlepiej, to jak wiadomo rozwiązanie optymalne, hehe, mimo że się w ten sposób należności nie odzyska. Ale wielu dzięki sądowi odzyska od simona84 sfojom kochanom stufke albo dyche i kupi sobie za to następny western z Johnem Wayne :)

Pozdro,

Yul

:)

[adas23]

Ale wielu dzięki sądowi odzyska od simona84 sfojom kochanom stufke albo dyche i kupi sobie za to następny western z Johnem Wayne :)

Pozdro,

Yul

Jeżeli miało to być ironizujące stwierdzenie to winszuję, wyszło. Ciekaw jestem kolegi reakcji, gdyby zaistniał w jakimś sporze jako strona.............of course poszkodowana.