Skocz do zawartości
IGNORED

Głośniki surround - czy da się lepiej?


bartekxyz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zakupiłem ostatnio kino domowe LG(850W) z odtwarzaczem BD. Rozstawiłem je tak jak na zdjęciach:

WP_000415.jpg?psid=1WP_000416.jpg?psid=1

WP_000417.jpg?psid=1

 

Wiem, że tak nie powinno się raczej rozstawiać satelitek ale wygląda to najschludniej a i gra to dość dobrze. Mam tylko pytanie, czy jeśli umieściłbym je bardziej z tyłu to różnica w odczuciu przestrzeni scen byłaby duża? Np tak:

WP_000418%201.jpg?psid=1

Proponuję zakupić jakieś niedrogie i nieduże standy głośnikowe dla surround. Jeśli chodzi o rozstawienie, moim zdaniem fronty stoją zbyt wąsko, ale jak sądzę jest to pomieszczenie otwarte (po prawej od tv), więc inne ustawienie jak sadze nie wchodzi w grę. Niech w tym temacie wypowiedzą się najlepiej koledzy z działu akustyka.

Audio pasjonaci - łączmy się w siłę! :)

Proponuję zakupić jakieś niedrogie i nieduże standy głośnikowe dla surround. Jeśli chodzi o rozstawienie, moim zdaniem fronty stoją zbyt wąsko, ale jak sądzę jest to pomieszczenie otwarte (po prawej od tv), więc inne ustawienie jak sadze nie wchodzi w grę. Niech w tym temacie wypowiedzą się najlepiej koledzy z działu akustyka.

 

Wiem że fronty za wąsko ale tam zaraz jest okno i to o parapecie na 30cm

Kup coś takiego.be983624f8118637c2a3b02f3931a692.JPG

 

Będziesz miał możliwość poeksperymentowania z ustawieniem.

Z moich doświadczeń wynika że tylne głośniki brzmią najlepiej gdy stoją jak najdalej na boki i raczej wyżej niż uszy.

 

Z drugiej stron jak zobaczyłem ustawienie mebli w twoim mieszkaniu to raczej dużego pola manewru nie masz. Na boki się nie da bo przeszkadza ściana a przesunięcie do tyłu nie koniecznie polepszy efekt. Ja bym ewentualnie spróbował prowizorycznie ustawić na meblach i sprawdzić czy to coś daje. Jak nie to zostawiłbym tak jak jest a jeżeli tak to dokupił podstawki. Tak jak jest wygląda przynajmniej estetycznie.

 

Prawą przednią kolumnę przesunąłbym jednak bardziej na prawo. Jeżeli żona nie protestuje to szafkę z telewizorem też.

Stereo i kino w jednym sprzęcie to zawsze kompromis. Nie każdy jest audiofilem. Jeżeli ktoś chce zestaw typowy do kina to jednak skłaniałbym się do zestawu 5.1 lub 7.1. W stereo w kinie przeszkadza mi że dialogi uciekają na boki gdy nie siedzi się na środku.

Niestety nie mogę przesunąć kolumn ani szafki ponieważ:

 

WP_000184.jpg?psid=1

 

To kino ma robić za sprzęt do filmów, gier i koncertów Jean-Michel Jarre'a czyli tylko wielokanałowych materiałów więc sugestie o stereo są niepotrzebne. I tak, jest to kompromis - jak chyba u większości użytkowników trzeba się zmagać z partnerką, układem pomieszczenia itp. itd.

Tu nie chodzi o bycie audiofilem, ani o kompromis, tylko o zdrowy rozsądek. Moja uwaga odnosi się do MAŁYCH POMIESZCZEŃ, w których KD jest nieekonomiczne, niewygodne, nieefektywne i nieefektowne, a żadne dialogi na boki nie uciekną, bo i tak tam nie ma z przodu miejsca na szerokie ustawienie głośników. Obecnie wszystkie 3 głośniki przednie są ściubione razem - ma to sens? (Rzeczywiście, jeszcze ciekawsze byłoby wstawienie tam 7.1...)

Ja ostatnio miałem okazję być w małym i totalnie zagraconym pomieszczeniu chyba ok. 13-14m kw.

Ale jak tam grał 5-cio kanałowy zestaw Bose + subwoofer (gdzieś za kanapą ukryty) to byłem w szoku, ale tym pozytywnym... Coś czego prawie nie widać i do tego w małej graciarni zabrzmiało niezwykle przekonywująco i to zarówno w typowym kinie, ale też świetnie sobie radziło z koncertem wielokanałowym J.M Jarre.

Sony KD85-ZG9? , Denon AVC-X6700H + Monster Power MPA-3250 + Emotiva XPA 7-kanałowa gen.2 , Pioneer UDP-LX800.Projektor JVC RS2 - Adeo Tensio professional pro 110",Monitor Audio-Platinum PL 300 + Platinum PLC 350 + SVS Ultra + GX100 + 4 szt. sufitowe Dali Phantom H-80 +VELODYNE DD-15 Plus. Kable do kolumn: QED Genesis Silver Spiral, Chord Odysey 2. Listwa Monster Cable HTS 5100 + Power Center HTS 1000, kable sieciowe Monster Powerline 400 . Apple TV4K.

Ja ostatnio miałem okazję być w małym i totalnie zagraconym pomieszczeniu chyba ok. 13-14m kw.

Ale jak tam grał 5-cio kanałowy zestaw Bose + subwoofer (gdzieś za kanapą ukryty) to byłem w szoku, ale tym pozytywnym...

 

14m2 to jeszcze, ale poniżej 11-12 to bez sensu. Ale cóż, w tym konkretnym wypadku standy za kanapą/narożnikiem będą chyba najlepszym rozwiązaniem (ciekawe tylko ile razy zostaną przewrócone jakimś machnięciem ręki...)

Idealny przykład na to, że KD na małej przestrzeni to nieporozumienie.

 

Miałeś z tym jakieś doświadczenia, czy polegasz na obiegowych opiniach?

 

 

Dwie kolumny, za to porządne, dałyby pięć razy lepsze brzmienie.

 

Akurat tutaj w kwestii brzmienia matematykę i jakieś proste wyliczenia w stylu "x razy lepsze" - możemy sobie darować.

 

 

(...) nie ma z przodu miejsca na szerokie ustawienie głośników. Obecnie wszystkie 3 głośniki przednie są ściubione razem - ma to sens?

 

Nawiązując do Twojej propozycji dwóch kolumn... Jeżeli wywalimy KD i w jego miejsce wstawimy sprzęt stereo; konkretnie - dokładnie w to samo miejsce co kolumn frontowych, wstawimy kolumny z systemu stereo - dalej będzie miało to sens?

 

 

 

 

Niestety nie mogę przesunąć kolumn ani szafki

 

Na Twoim miejscu zacząłbym poprawę brzmienia od poprawy warunków akustycznych. Tak jak jest obecnie - jest dużym kompromisem. Do wytłumienia jest lewa ściana - ta, przy której znajduje się kolumna lewa frontowa. To powinno częściowo zniwelować przykry efekt silnego odbijania się fal dźwiękowych od najbliższej powierzchni odbijającej - tejże ściany, i nakładanie się fal odbitych na fale bezpośrednie (z głośników w kolumnach). Jest to zjawisko niepożądane, wręcz psujące cały efekt stereofoczniczny. Jeżeli osiągniesz zadowalający efekt na przodzie, wówczas możesz śmiało kombinować z surroundami i ich zgraniem się z przodami.

>nabuchonodozor

 

Miałeś z tym jakieś doświadczenia, czy polegasz na obiegowych opiniach?

 

Owszem, mam. Z ciekawości próbowałem zobaczyć jak będzie się sprawował zestaw KD w małym pomieszczeniu (poniżej 12m2), nie poszedłem na skróty i zbudowałem zestaw bez kinowego ampli, za to z 3 wzmacniaczami stereofonicznymi, z sygnałem dekodowanym przez odtwarzacz i pięcioma audiofilskimi kolumnami. I stąd wiem, że małym pomieszczeniu 5 kolumn nie rozwinie skrzydeł i niewiele wniesie.

 

Nawiązując do Twojej propozycji dwóch kolumn... Jeżeli wywalimy KD i w jego miejsce wstawimy sprzęt stereo; konkretnie - dokładnie w to samo miejsce co kolumn frontowych, wstawimy kolumny z systemu stereo - dalej będzie miało to sens?

 

Większy niż w przypadku trzech kolumn z przodu, bo jeżeli fronty ustawione są tuż przy sobie, to głośnik centralny jest kompletnie zbyteczny.

 

Akurat tutaj w kwestii brzmienia matematykę i jakieś proste wyliczenia w stylu "x razy lepsze" - możemy sobie darować.

 

To nie matematyka i wyliczenia, tylko skrót myślowy :) Ale idę o zakład, że gdyby tam wstawić dobry wzmacniacz i porządne monitory (trzeba by trochę szerszą szafkę pod telewizor - wtedy nie potrzeba by stendów), to kolega Bartek dałby sobie spokój z miniaturowymi surroundami LG spadającymi na podłogę za jego głową. Ale przecież miało być dosyć o stereo, po co drążysz temat? Swoją drogą, ładny pokój, tylko niestety nieaudiofilski :) Ze ścianą można spróbować, tylko pewnie partnerka nie przyzwoli...

W kwestii powierzchni są różne szkoły myślenia. Znam również taką, która powiada że to właśnie stereo wymaga dużych pomieszczeń aby kubatura pokoju mogła wytworzyć przestrzeń akustyczną. Natomiast wielokanał dobrze się sprawdza również w małych pomieszczeniach, gdyż przestrzeń akustyczna jest podana w formie gotowej z głośników, zwłaszcza surround.

Przyznam się, że z ustawiając głośniki surround sugerowałem się jakąś publikacją mówiącą, że w systemie 5.1 surround to nie głośniki tylne ale boczne które powinny się znajdować na osi i wysokości uszu pod lekkim kątem w stronę tv i że surround z tyłu to domena tylko systemu 7.1.. I jeszcze co do ściśniętych frontów - czułem, że scena z przodu się za bardzo tłoczy dlatego ściszyłem trochę centralny i podbiłem fronty przez co łatwiej jest na słuch wyczuwać skąd coś na mnie "leci". Ale gdyby się dało to bym trochę szerzej to porozstawiał.

 

PS. Wytłumienie ściany to nieosiągalna modyfikacja ;)

W kwestii powierzchni są różne szkoły myślenia. Znam również taką, która powiada że to właśnie stereo wymaga dużych pomieszczeń aby kubatura pokoju mogła wytworzyć przestrzeń akustyczną. Natomiast wielokanał dobrze się sprawdza również w małych pomieszczeniach, gdyż przestrzeń akustyczna jest podana w formie gotowej z głośników, zwłaszcza surround.

 

W moim eksperymencie celowo zrezygnowałem z subwoofera, żeby skupić się na przestrzenności a nie na efekciarstwie niskich tonów i chociaż uzyskałem dźwięk wyskokiej próby ze wszystkich kanałów, to jednak przez bliskość kolumn i tą, jak ładnie ująłeś, "przestrzeń akustyczną podaną w formie gotowej z głośników", całościowo dźwięk odebrałem jako natarczywy i męczący. Co więcej, w downmixie stereo miałem bardziej wrażenie jakby dialogi wydobywały się z ekranu telewizora, co dawało wiarygodniejszy efekt aniżeli przykucie dialogów do głośnika centralnego w konfiguracji wielokanałowej. Pod względem szczegółowości, przednia scena w trybie kinowym niewiele różniła się od stereofonicznej, a tylna (w stereo oczywiście nieobecna) częściej rozpraszała uwagę aniżeli wzbogacała doznania.

@ Bartekxyz

 

Norma zakłada, że głośniki surround powinny być na kącie +/- 90* do 110*. Teoria sobie, praktyka sobie. Coraz więcej zarówno producentów sprzętu, jak i nagrań zaleca aby stały na kącie +/- 135*. Sam tak mam i drogą prób i błędów stwierdziłem, że tak mi najbardziej odpowiada.

 

@ Sattik

 

Znaczy nie jesteś miłośnikiem dźwięku wielokanałowego. O indywidualnych gustach trudno dyskutować. Ja nie wyobrażam sobie bez subwoofera.

W moim eksperymencie celowo zrezygnowałem z subwoofera, żeby skupić się na przestrzenności a nie na efekciarstwie niskich tonów i chociaż uzyskałem dźwięk wyskokiej próby ze wszystkich kanałów, to jednak przez bliskość kolumn i tą, jak ładnie ująłeś, "przestrzeń akustyczną podaną w formie gotowej z głośników", całościowo dźwięk odebrałem jako natarczywy i męczący. Co więcej, w downmixie stereo miałem bardziej wrażenie jakby dialogi wydobywały się z ekranu telewizora, co dawało wiarygodniejszy efekt aniżeli przykucie dialogów do głośnika centralnego w konfiguracji wielokanałowej. Pod względem szczegółowości, przednia scena w trybie kinowym niewiele różniła się od stereofonicznej, a tylna (w stereo oczywiście nieobecna) częściej rozpraszała uwagę aniżeli wzbogacała doznania.

 

Jakoś nie za bardzo wierzę w dekodery DTS wbudowane w odtwarzacze. Być może tu jest pies pogrzebany. Jeżeli już kino domowe i to w małym pomieszczeniu to z ampli i to z jakimś systemem do pomiaru pomieszczenia n.p. Audyssey. Wierz mi że do filmów stereo nawet nie podskoczy i to zwłaszcza z dobrym subwooferem. Adyssey multEQ XT tak dobrze łączy subwoofer z satelitami że nawet byś nie zgadł że bas leci z subwoofera. Ja po prostu do muzyki mam dwie kolumny stojące a do kina zestawik subwoofer satelity stojące na tych kolumnach. W ten sposób unika się kompromisów zarówno w kinie jak i w muzyce.

Tak u mnie to wygląda. Też mam ścianę z boku ale Audyssey całkiem dobrze sobie z tą ścianą radzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakoś nie za bardzo wierzę w dekodery DTS wbudowane w odtwarzacze. Być może tu jest pies pogrzebany. Jeżeli już kino domowe i to w małym pomieszczeniu to z ampli i to z jakimś systemem do pomiaru pomieszczenia n.p. Audyssey. Wierz mi że do filmów stereo nawet nie podskoczy i to zwłaszcza z dobrym subwooferem. Adyssey multEQ XT tak dobrze łączy subwoofer z satelitami że nawet byś nie zgadł że bas leci z subwoofera. Ja po prostu do muzyki mam dwie kolumny stojące a do kina zestawik subwoofer satelity stojące na tych kolumnach. W ten sposób unika się kompromisów zarówno w kinie jak i w muzyce.

Tak u mnie to wygląda. Też mam ścianę z boku ale Audyssey całkiem dobrze sobie z tą ścianą radzi.

 

1. Nie mam co wierzyć czy nie, bo sprawdziłem to empirycznie.

 

2. Konfigurację 2.0 bez żadnego problemu można rozszerzyć do 2.1. Ja testowałem przestrzenność stąd zrezygnowałem z subwoofera. Próbowałeś konfiguracji 2.1? Dużą miałbyś wtedy różnicę pomiędzy 2.1 z pełnopasmowych kolumn a 5.1 z satelitek?

 

3. Mówisz, że winne dekodery w odtwarzaczu, a gdybym dał ampli, powiedziałbyś, że to wina przedwzmacniacza czy końcówek mocy ampli w porównaniu do wzmaka stereo. Wniosek był jeden, w małym pomieszczeniu nie warto bawić się w KD (nie testowałem wielokanałowej muzyki tylko filmy).

 

Z jednego mojego zdania (post #5) zrobiła się off-topicowa dyskusja. Dajcie już spokój, następnym razem jak będę robił podobny eksperyment to was zaproszę :) Radźcie Bartkowi. Stendy, wytłumienie ściany, ampli z audyssey... trochę pomysłów już jest.

Ale co sprawdzałeś empirycznie? Czy sprawdzałeś jak brzmi amplituner z prawdziwego zdarzenia. Przede wszystkim to nie ma co porównywać procesora dźwięku z amplitunera do tego co siedzi w odtwarzaczu DVD. Próbowałem wszystkie możliwe kombinację i wniosek jest jeden. Stereo brzmi najlepiej na wzmacniaczu stereofonicznym a kino na zestawie 5.1. I wielkość pomieszczenia nie ma tu nic do rzeczy. Co do subwoofera to też się mylisz. Co innego jest ustawiać subwoofer na ucho a co innego jak robi to za ciebie Audyssey. Prosty Audyssey nie robi tego dobrze. Wiem bo miałem Onkyo. Za to Audyssey multEQ xt robi to tak dobrze że bas z subwoofera mam lepszy niż z kolumn stereofonicznych podłączonych pod ten amplituner bez subwoofera.

 

Zresztą nie wiadomo co podłączałeś, do czego podłączałeś, jakiej jakości masz przetworniki w odtwarzaczu DVD, czy w ogóle jest to sygnał DTS, jakie masz kolumny i czy wzmacniacze były takie same na wszystkie kanały. Spróbowałeś jednej konfiguracji bez systemu dostosowania do akustyki pomieszczenia i wydajesz tak kategoryczne opinie. Posłuchaj najpierw z dziesięć różnych zestawów w stu konfiguracjach to możesz coś na ten temat powiedzieć.

Wierz mi że do filmów stereo nawet nie podskoczy i to zwłaszcza z dobrym subwooferem. Adyssey multEQ XT tak dobrze łączy subwoofer z satelitami że nawet byś nie zgadł że bas leci z subwoofera. Ja po prostu do muzyki mam dwie kolumny stojące a do kina zestawik subwoofer satelity stojące na tych kolumnach. W ten sposób unika się kompromisów zarówno w kinie jak i w muzyce.

Wierz mi, że stereo podskoczy do systemu wielokanałowego, kwestia jakości sprzętu. Jeśli chcesz mi powiedzieć, że te małe kolumienki od Logitechów stojące na kolumnach to nie kompromis to ja pytam co to jest jak nie kompromis? Na pewno nie kino, bez różnicy do czego je podpiąłeś, a domyślam się, że do amplitunera. Żeby nie było miałem Z5500 i daleko im do wyrafinowanego dźwięku, acz w swojej cenie (za cały zestaw) godny polecenia. Co z tego że masz 5 głośników? Prosty przykład, fragment jakiegokolwiek filmu z pękającą szybą. W stereo na dobrym sprzęcie zabrzmi tak, że podskoczysz z wrażenia, na marnym 5.1, no tak na pewno szyba pękła, ale zero dynamiki i realizmu w tym odgłosie. Dlatego do pewnego przedziału jakościowego sprzętu ja polecam stereo również do filmów. Gdy już stereo nas zadowala (w filmie ale też i muzyce), możemy taki system rozbudowywać dalej. Tanie kina nie dają żadnego efektu ani przestrzennego ani brzmieniowego bez względu na to czy użyłeś cyfrowej korekcji czy nie.

Dużą miałbyś wtedy różnicę pomiędzy 2.1 z pełnopasmowych kolumn a 5.1 z satelitek?

 

Wszelako między 2.1 z pełnopasmowych kolumn a 5.1 z pełnopasmowych kolumn róznica jest i to zasadnicza.

Wierz mi, że stereo podskoczy do systemu wielokanałowego, kwestia jakości sprzętu. Jeśli chcesz mi powiedzieć, że te małe kolumienki od Logitechów stojące na kolumnach to nie kompromis to ja pytam co to jest jak nie kompromis? Na pewno nie kino, bez różnicy do czego je podpiąłeś, a domyślam się, że do amplitunera. Żeby nie było miałem Z5500 i daleko im do wyrafinowanego dźwięku, acz w swojej cenie (za cały zestaw) godny polecenia. Co z tego że masz 5 głośników? Prosty przykład, fragment jakiegokolwiek filmu z pękającą szybą. W stereo na dobrym sprzęcie zabrzmi tak, że podskoczysz z wrażenia, na marnym 5.1, no tak na pewno szyba pękła, ale zero dynamiki i realizmu w tym odgłosie. Dlatego do pewnego przedziału jakościowego sprzętu ja polecam stereo również do filmów. Gdy już stereo nas zadowala (w filmie ale też i muzyce), możemy taki system rozbudowywać dalej. Tanie kina nie dają żadnego efektu ani przestrzennego ani brzmieniowego bez względu na to czy użyłeś cyfrowej korekcji czy nie.

Próbowałem naprawdę wiele rzeczy a sprzętu mam wiele. Dziwnym trafem te kolumieniki od logitecha brzmią najlepiej. W tym wypadku dużą różnicę robi amplituner i subwoofer. Nie uzyskasz dobrego dźwięku kina domowego z zestawu Logitecha który razem z głośnikami i subwooferem kosztuje mniej niż amplituner który ja mam. Poza tym Logitech nie ma Audysseya. Akurat w tych Logitechach siedzą bardzo dobre trzy calowe szerokopasmowe tang bandy.

 

I jeszcze raz dodam mówimy o kinie a nie o stereo. Połowa sukcesu to dobry procesor dźwięku.

Próbowałem naprawdę wiele rzeczy a sprzętu mam wiele. Dziwnym trafem te kolumieniki od logitecha brzmią najlepiej. W tym wypadku dużą różnicę robi amplituner i subwoofer. Nie uzyskasz dobrego dźwięku kina domowego z zestawu Logitecha który razem z głośnikami i subwooferem kosztuje mniej niż amplituner który ja mam. Poza tym Logitech nie ma Audysseya. Akurat w tych Logitechach siedzą bardzo dobre trzy calowe szerokopasmowe tang bandy.

 

I jeszcze raz dodam mówimy o kinie a nie o stereo. Połowa sukcesu to dobry procesor dźwięku.

Jeśli te kolumienki brzmią najlepiej to znaczy, że sprzęt jest nie najwyższych lotów. Gdybyś sprzedał to wszystko, kupił używany wzmak i kolumny (tak do kwoty 2000-2500zł), odpalił film na tym zestawie stereo to więcej byś tych logitechów nie podłączył, piszę jak najbardziej poważnie. Też przesłuchałem parę zestawów audio i w cenie do 3000zł ja bym się nie pchał w systemy wielokanałowe. Piszesz stale o tej korekcji. Mało ci ona pomoże jak dźwięk jest zamulony, jeszcze do niedawna nie było procesorów o których mówisz a były zestawy które dziś ciężko pobić w brzmieniu.

Fakt odbiegliśmy od tematu, ale może ktoś się dwa razy zastanowi zanim kupi plastik za 2000zł, i będzie się cieszył "kinem domowym".

Jeśli te kolumienki brzmią najlepiej to znaczy, że sprzęt jest nie najwyższych lotów. Gdybyś sprzedał to wszystko, kupił używany wzmak i kolumny (tak do kwoty 2000-2500zł), odpalił film na tym zestawie stereo to więcej byś tych logitechów nie podłączył, piszę jak najbardziej poważnie. Też przesłuchałem parę zestawów audio i w cenie do 3000zł ja bym się nie pchał w systemy wielokanałowe. Piszesz stale o tej korekcji. Mało ci ona pomoże jak dźwięk jest zamulony, jeszcze do niedawna nie było procesorów o których mówisz a były zestawy które dziś ciężko pobić w brzmieniu.

Fakt odbiegliśmy od tematu, ale może ktoś się dwa razy zastanowi zanim kupi plastik za 2000zł, i będzie się cieszył "kinem domowym".

Wierz mi sprzęt jest dobry. Kolumny z obrazka to kolumny na HDS i vifie XT. Poza tym mam kolumny na scan speakach. Można sobie o nich poczytać tutaj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Same kolumny podłączone są do nad 315 ale mam lepsze. W sumie mam chyba mam ponad dziesięć wzmacniaczy. Poniżej moja kolekcja nadów. (widać że lubię tą firmę). Ten CD też sroce z pod ogona nie wypadł. Do tego próbowałem różnych satelitów między innymi satelity na tang badach tytanowych, jako satelity stosowałem również scan speaki. Problem polega na tym że amplitunery do kina domowego mają bardzo prymitywne końcówki mocy i podłączenie do tego jakichkolwiek lepszych kolumn kończy się kaszaną szczególnie na wysokich tonach. Te tangbandy w tych logitechach bardzo dobrze łagodzą ostrość końcówek mocy w tym Denonie. Muzyka brzmi dobrze na stereo a filmy niestety na gównianych logitechach.

post-13669-0-25904100-1344874624_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wierz mi sprzęt jest dobry. Kolumny z obrazka to kolumny na HDS i vifie XT. Poza tym mam kolumny na scan speakach. Można sobie o nich poczytać tutaj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Same kolumny podłączone są do nad 315 ale mam lepsze. W sumie mam chyba mam ponad dziesięć wzmacniaczy. Poniżej moja kolekcja nadów. (widać że lubię tą firmę). Ten CD też sroce z pod ogona nie wypadł. Do tego próbowałem różnych satelitów między innymi satelity na tang badach tytanowych, jako satelity stosowałem również scan speaki. Problem polega na tym że amplitunery do kina domowego mają bardzo prymitywne końcówki mocy i podłączenie do tego jakichkolwiek lepszych kolumn kończy się kaszaną szczególnie na wysokich tonach. Te tangbandy w tych logitechach bardzo dobrze łagodzą ostrość końcówek mocy w tym Denonie. Muzyka brzmi dobrze na stereo a filmy niestety na gównianych logitechach.

Co do końcówek amplitunerów, to czy są słabe czy nie to raczej kwestia poziomu jakościowego urządzenia niż samej nazwy amplituner. O gustach się nie dyskutuje, jeśli tobie się podoba brzmienie, to tak jest i nic więcej nie mogę napisać w tym temacie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co do końcówek amplitunerów, to czy są słabe czy nie to raczej kwestia poziomu jakościowego urządzenia niż samej nazwy amplituner. O gustach się nie dyskutuje, jeśli tobie się podoba brzmienie, to tak jest i nic więcej nie mogę napisać w tym temacie.

Co do końcówek mocy w amplitunerach to już zażyło mi się na ten temat dyskutować tu na forum. Otóż ściągnąłem serwisówki do nowych Denonów i nowych Onkyo i bez żadnych wyjątków we wszystkich modelach od najniższego do najwyższego siedzą te same końcówki mocy i różnią się jedynie napięciem zasilania i mocą transformatorów. Jedynie co może coś dać to kupienie amplitunera z preout i zastosowanie własnych końcówek mocy.

Te co są w środku we współczesnych amplitunerach to poziom skomplikowania diory ale na nowoczesnych tranzystorach.

Czy sprawdzałeś jak brzmi amplituner z prawdziwego zdarzenia. Przede wszystkim to nie ma co porównywać procesora dźwięku z amplitunera do tego co siedzi w odtwarzaczu DVD. Próbowałem wszystkie możliwe kombinację i wniosek jest jeden. Stereo brzmi najlepiej na wzmacniaczu stereofonicznym a kino na zestawie 5.1

 

Jedynie co może coś dać to kupienie amplitunera z preout i zastosowanie własnych końcówek mocy.

Te co są w środku we współczesnych amplitunerach to poziom skomplikowania diory ale na nowoczesnych tranzystorach

 

Piszesz to i robisz mi zarzut, że użyłem końcówek mocy 3 stereofonicznych wzmacniaczy (z cyfrową regulacją wzmocnienia i znacznie wyższej klasy niż nad 315)??? Gdybym użył kinowego ampli powiedziałbyś, że to pewnie wina kiepskiego przedwzmacniacza lub końcówek mocy w ampli w porównaniu ze wmacniaczem stereo. A kalibracja takiego zestawu na słuch jest wbrew pozorom dziecinnie prosta i jak słusznie zauważył Prokop dawniej tylko tak się to robiło! W jednym masz rację, nie przyszło mi do głowy zastosować 5 satelitek Logitecha - jakoś wydawało mi się, że pięć kolumn (ok. 2,5 tys. sztuka) będzie lepszych.

 

A niby dlaczego nie można porównywać dekoderów w odtwarzaczu z tymi co siedzą w amplitunerach? Bo wiesz, że się do niczego nie nadają, czy tak ci się tylko wydaje? Myślisz, że w odtwarzaczu dekodują sygnał krasnoludki a nie przetworniki/procesory jak w amplitunerach?

 

Nie próbowałeś wszystkich możliwych kombinacji. I nie zawsze kino najlepiej brzmi w 5.1 U mnie nie brzmiało, chociaż nieźle się namęczyłem, żeby stworzyć zestaw o jakim przeciętny użytkownik przeciętnego amplitunera KD może pomarzyć. Na zestawach all-in-one też jakoś NIGDY nie zaobserwowałem, żeby brzmiało dobrze. Moje zastrzeżenie z post'u #5 co do kina domowego w małych pomieszczeniach (a nie KD w ogóle) dotyczyło nie tylko brzmienia, ale też wygody użytkowania (patrz satelity ze zdjęć).

Mam już trzeci odtwarzacz DVD z wbudowanym dekoderem i dosyć długo używałem takiego odtwarzacza podpiętego do wejścia preout do Harmana Kardona bo w amplitunerze był popsuty dekoder. Jakość jest po prostu nieporównywalna do dekoderów w amplitunerach nie mówiąc już o tym że w amplitunerze siedzą przetworniki 24 bit z BB. Co do samej kalibracji to przede wszystkim korygowana jest charakterystyka subwoofera do pomieszczenia i w Audysseyu jest to robione bardzo dokładnie. Przynajmniej w wersji multEQ xt.

 

Zresztą o to właśnie chodzi że Audyssey koryguje ci wady pomieszczenia i dostosowuje je do filmów. Zestaw stereo ci tego nie zrobi.

Masz trochę przestarzałe informacje. Kiedyś przetworniki w odtwarzaczach rzeczywiście były słabsze niż w amplitunerach, obecnie chyba wszystkie są co najmniej 24 bitowe - w panasonic'u DMP-BDT220 masz przetwornik 32/192, w yamasze BD-S1067 są Wolfsony, w denonach BB... Ja nie pisałem o wiekowych dvd i nie w dekoderze był problem, tylko w tym, że w małym pomieszczeniu głośniki tylne miałem niemal nad uchem, a centralny, chcąc nie chcąc, musiał być stosunkowo blisko frontowych. To dlatego brzmienie nie mogło "rozwinąć skrzydeł". Podobną kaszanę byś uzyskał gdybyś zaprosił do mieszkania kwartet jazzowy, ale jednego gościa z saksofonem dałoby się słuchać. Czaisz wreszcie?

 

I po cholerę miałbym "korygować charakterystykę subwoofera do pomieszczenia" skoro nie używałem subwoofera??? Daj już spokój. I żeby potem nie było na mnie, bo chyba ze trzy razy prosiłem, żeby zejść z off-topicu na właściwy. Bartek, przepraszam za zamieszanie w Twoim wątku. No więc jak tam było? Stendy, ściana, audyssey...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.