Malowanie membrany

czolgista778 · 20 Sierpnia 2012

Mam parę 15-calowych JBL E130-8 z brzydko wyglądającymi membranami, próbowałem je wyczyścić wilgotną szmatką, ale dalej widać plamy.

Czym najlepiej je pomalować? To musi być raczej coś rzadkiego żeby nie zmienić parametrów głośnika.

Myślałem nad czarnym atramentem lekko rozcieńczonym z wodą, dobry pomysł?

**zyzio** · 21 Sierpnia 2012

Fatalny :(

KrzysiekA · 21 Sierpnia 2012

Czarny matowy lakier akrylowy rozcieńczony wodą. Musisz jednak liczyć się z tym że ci trochę usztywni membranę. Poza tym są specjalne lakiery do membran Visatonu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**darkul** · 21 Sierpnia 2012

Pamiętaj że w ten sposób zmienisz parametry przetwornika.

Czasem celowo dociąża się ( lakierując ) membranę celem zmiany parametrów.

**kiza** · 21 Sierpnia 2012

Pamiętaj że w ten sposób zmienisz parametry przetwornika.

Czasem celowo dociąża się ( lakierując ) membranę celem zmiany parametrów.

W jaki sposób ta zmiana się objawia??Z kożyścią dla przetwornika ?, czy racaej negatywnie??

Może opiszesz zmiany soniczne jeśli wypraktykowałeś to na głośnikach?

Będę wdzięczny.Pozd.

jamelo · 21 Sierpnia 2012

W zależności od odtwarzanego pasma, średnicy membrany i rodzaju farby, lakieru itp. i grubości powłoki efekt będzie inny (mowa oczywiście o papierowych membranach). Np. w dużych głośnikach szerokopasmowych producenci często stosują przetłoczenia mające umożliwić kontrolowane dzielenie się membrany przy określonych częstotliwościach.

Kiedyś specjalnie powlekano specjalnym lakierem część membrany przy cewce w głośnikach nisko-średniotonowch dla poprawienia odtwarzania wyższego pasma.

Z kolei w głośnikach niskotonowych stosuje się często membrany powlekane gdzie powleczenie ma za zadanie stłumienie wyższych częstotliwości i rezonansów własnych.

Każda ingerencja w strukturę membrany spowoduje zmianę prędkości rozchodzenia się dźwięku, stłumienie lub uwypuklenie pewnych częstotliwości, możliwość powstawania tzw dzwonów itp. niekorzystnych zjawisk.

Niektórzy eksperymentują powlekając membrany szkłem wodnym, werniksem damarowym, lub jak kolega KrzysiekA specjalnymi firmowymi preparatami.

Sam kiedyś również robiłem podobne eksperymenty, lecz zawsze dźwięk po zabiegu był gorszy. Dlatego przestrzegam i polecam zrobienie (jeżeli nie ma) maskownicy z rzadkiego mat. (przeźroczystego akustycznie).

**23031970** · 22 Sierpnia 2012

Mam parę 15-calowych JBL E130-8 z brzydko wyglądającymi membranami, próbowałem je wyczyścić wilgotną szmatką, ale dalej widać plamy.

Czym najlepiej je pomalować? To musi być raczej coś rzadkiego żeby nie zmienić parametrów głośnika.

Myślałem nad czarnym atramentem lekko rozcieńczonym z wodą, dobry pomysł?

Ja kiedyś stare , tzn . w dobrym stanie membrany papierowe "pomalowałem" czarnym markerem do opisywania płyt DVD lub CD , takim z grubym czubkiem (nie wiem jak dokładnie to nazwać) , ponieważ chciałem aby miały ładny czarny kolor a nie wyblakły , siwy . W ten sposób nie zmienisz parametrów membrany , nie zrobisz żadnych zacieków a efekt końcowy jest super , możesz dla uzyskania głębszej i bardziej jednorodnej czerni " pomalować " markerem dwukrotnie . Dobre są do tego celu markery do pisania na szkle , zanim zdecydujesz się pomalować membrany w JBL-ach spróbuj tej techniki na dowolnym papierowym głośniku , Piotrek

Abyś osobiście nabrał pewności , że metoda jest sprawdzona .

KrzysiekA · 23 Sierpnia 2012

Ja kiedyś stare , tzn . w dobrym stanie membrany papierowe "pomalowałem" czarnym markerem do opisywania płyt DVD lub CD , takim z grubym czubkiem (nie wiem jak dokładnie to nazwać) , ponieważ chciałem aby miały ładny czarny kolor a nie wyblakły , siwy . W ten sposób nie zmienisz parametrów membrany , nie zrobisz żadnych zacieków a efekt końcowy jest super , możesz dla uzyskania głębszej i bardziej jednorodnej czerni " pomalować " markerem dwukrotnie . Dobre są do tego celu markery do pisania na szkle , zanim zdecydujesz się pomalować membrany w JBL-ach spróbuj tej techniki na dowolnym papierowym głośniku , Piotrek

Abyś osobiście nabrał pewności , że metoda jest sprawdzona .

Dobry pomysł. Można też kupić tusz do markerów wodoodpornych. Myślę że się przyda przy 15 calach. Ja kiedyś robiłem eksperymenty z nakładaniem kleju dwuskładnikowego (distal bardzo twardy po wyschnięciu) i usztywniało to bardzo mocno membranę. W taniutkich głośnikach zdecydowanie poprawiało dźwięk. Niestety nie mierzyłem efektów bo wtedy jeszcze nie istniały programy do pomiaru.

dabyl · 23 Sierpnia 2012

Tusze, bejce i inne "rzadkie farby" oparte na wodzie mogłyby być dobrym rozwiązaniem, bo są lekkie (po odparowaniu i wyschnięciu) i nie powinny usztywniać membrany - czyli ich wpływ na parametry i barwę brzmienia głośnika nie powinien być znaczny. Problem z nimi jest jednak taki, że gdy zastosujemy je do membrany celulozowej nieimpregnowanej (rzadko obecnie spotykane rozwiązanie, ale jednak występuje), to mogą one spowodować pofałdowanie materiału membrany. Oczywiście wszystko zależy od ilości użytej farby, ale należy brac pod uwagę takie ryzyko. Jeśli membrana jest impregnowana, to jest ona "bezpieczniejsza (bo sztywniejsza i mniej nasiąkliwa) - ale malowanie takimi materiałami może być utrudnione (właśnie przez małą nasiąkliwość impregnowanych membran). Dobrym pomysłem wydaje się w tym momencie zaproponowany przez kolegę 23031970 czarny marker. W innym przypadku pozostają nam już tylko farby rozpuszczalnikowe.

Jeśli weźmiemy pod uwagę membrany z tworzyw sztucznych, polipropylenowe, z włókien węglowych, kevlaru, metalowe i inne tego typu - tutaj pozostają nam już tylko farby rozpuszczalnikowe. Oczywiście trzeba również uważać na rodzaj owego rozpuszczalnika, bo np może nam on stopić membranę polipropylenową. Tego typy farby mają również to do siebie, że są po odparowaniu i wyschnięciu przeważnie cięższe i w mniejszym lub większym stopniu usztywniają membranę.

Dociążenie membrany zapewne obniży częstotliwość rezonansową głośnika - czyli teoretycznie powinniśmy się ucieszyć... ale równocześnie zmieni nam inne parametry TS, bo przecież one wszystkie wpływają na siebie nawzajem. Do tego może obniżyć się efektywność przetwornika... Czyli teoretycznie otrzymamy co najmniej "nieco inny" głośnik. Lepszy, czy gorszy? Przeważnie gorszy, bo przecież ktoś wcześniej zaprojektował go tak, a nie inaczej - jeśli lekkie dociążenie membrany (np poprzez jej pomalowanie, impregnację) miałoby spowodować otrzymanie "lepszego" przetwornika, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można sądzić, że rozwiązanie to było by tam już użyte. Oczywiście to zależy też od producenta, bo niektóre firmy po prostu stosują gotowe membrany innych producentów i nie poddają ich żadnym modyfikacjom.

Wspomniałem też o tym, że zabieg z "farbą rozpuszczalnikową" usztywni nam (mniej lub bardziej) membranę - co zapewne przesunie nam breakup nieco wyżej, z czego teoretycznie znowu powinniśmy się cieszyć... Ale tutaj ponownie nie jest tak różowo, bo może to wpłynąć na inne walory brzmieniowe danego przetwornika, jak np "barwa dźwięku", co nie musi być już w każdym przypadku plusem - stawiam, że przeważnie będzie minusem.

Podsumowując - owszem, można malować membrany. Trzeba tylko robić to "z głową" i liczyć się z tym, że "nowy" głośnik będzie już troszkę (czasami troszkę bardziej) inny, niż ten przed malowaniem. Po takiej renowacji warto "przemierzyć" przetwornik.