Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Niestety nie możesz tej niedorzeczności ocenić, bo nie wiesz co znaczy klasa wyżej lub dwie. Po drugie każdy z nas ma inne warunki odsłuchowe. Po trzecie ja np. nie słyszę różnicy między Nadem 315 a 326, natomiast kable za 50 czy 100zł, tą różnice w słyszalności już spowodują. Pomóż mi proszę, jak w takiej sytuacji mam się zachować i co napisać, żebyś się nie oburzył. Jakich słów mam do tego użyć?

 

Jeżeli ktoś pisze, że jest nawiedzony, to to według ciebie nie jest obraźliwe?

 

Nie odpowiedziałeś mi na pytanie, dlaczego ci to przeszkadza, że ktoś napisał, że słyszy taką a nie inną różnicę?

 

1. Mam prawo ocenić, tak jak każdy człowiek ma prawo do oceny wszelakich zjawisk. Wiadomą sprawą jest, że każda ocena jest subiektywna, ale własne zdanie mam prawo wyrazić:

 

Również mam prawo do wyrażania własnych opinii i napisania np. że niedorzecznością jest to i tamto.

 

2. Do oburzenia mi daleko...

Pisz, co chcesz - też masz do tego prawo, a ja mam prawo odnieść się do Twoich wypowiedzi.

3. Nawiedzony - faktycznie, zbyt mocno powiedziane; można było to wyrazić jako własną opinię nie ad personam, tylko w odniesieniu do opisu.

4. Nie przeszkadza mi, że ktoś napisał, że słyszy taką a nie inną różnicę.

Wracając jednak do tego, co powyżej napisałem, oraz biorąc pod uwagę to, że forum jest "miejscem publicznym", każdy ma prawo odnieść się wpisu innego Użytkownika.

A faktyczna różnica jest taka, że "ochy, achy" zostają, a polemika - nawet jeśli jest rzeczowa - bywa usuwana.

 

PS

Niestety nie możesz tej niedorzeczności ocenić, bo nie wiesz co znaczy klasa wyżej lub dwie.

 

Niestety, ale mogę - tłumaczył to już swego czasu StaryM:

W tamtym przypadku, jak w wielu innych opisach, jeśli ktoś pisze o przyroście np. 50%, innym razem 100%, to przy kablach obowiązuje jakaś inna matematyka?

I jeśli nie wiesz, co to znaczy klasa, dwie, trzy wyżej - 50%, 100%, 300% - to posłuchaj "jamnika", a potem choćby przywołanego przez Ciebie NADa...

Wciąż nie będziesz wiedział, co to znaczy zmiana klasy sprzętu?

 

 

I myślę, że można by zakończyć ten dialog, bo znowu zaczynamy kręcić się w kółko, a nudzi mnie to już totalnie...

A ty, Dark, jesteś mediatorem sądowym? Jakie obie strony? Czemu piszesz tutaj o tym, a nie w wątku voodoo? Zacznij do StaregoM. To on najpierw sprowokował, potem obraził, a potem za to, co sam zrobił, zbanował mnie. A nie siebie. Zatem może przenieś się tam i tamtych kolegów poproś, żeby zaczęli zachowywać się przyzwoicie. Nie rozumiem, czemu robisz to tutaj.

 

To napisałem ja Szub, u siebie w temacie.

 

 

Na mnie napadnięto w temacie Szuba, obrażono wielokrotnie, powstrzymywałem się tak długo jak starczyło mi cierpliwości, w końcu odniosłem się merytorycznie na adekwatnym poziomie, po czym dostałem bana od Szuba, za obrażanie jego Kolegów.

 

Kali.........

Źdźbło............belki...................

 

Co to są za ludzie, co ich ekscytuje?

Wydaje im się że posiadają przewagę?

Niech się im wydaje, tym bardziej będą cierpieć, kiedy zderzą się z rzeczywistością, co jest nieuchronne.

1. Mam prawo ocenić, tak jak każdy człowiek ma prawo do oceny wszelakich zjawisk. Wiadomą sprawą jest, że każda ocena jest subiektywna, ale własne zdanie mam prawo wyrazić:

 

 

 

2. Do oburzenia mi daleko...

Pisz, co chcesz - też masz do tego prawo, a ja mam prawo odnieść się do Twoich wypowiedzi.

3. Nawiedzony - faktycznie, zbyt mocno powiedziane; można było to wyrazić jako własną opinię nie ad personam, tylko w odniesieniu do opisu.

4. Nie przeszkadza mi, że ktoś napisał, że słyszy taką a nie inną różnicę.

Wracając jednak do tego, co powyżej napisałem, oraz biorąc pod uwagę to, że jest forum jest "miejscem publicznym", każdy ma prawo odnieść się wpisu innego Użytkownika.

A faktyczna różnica jest taka, że "ochy, achy" zostają, a polemika - nawet jeśli jest rzeczowa - bywa usuwana.

 

I myślę, że można by zakończyć ten dialog, bo znowu zaczynamy kręcić się w kółko, a nudzi mnie to już totalnie...

 

1. Jak najbardziej, ale w taki sposób, żeby nikomu nie zrobić przykrości.

3. Właśnie o to mi chodzi :)

4. Tak, ale znowu w sposób kulturalny. Można np. poprosić tego kogoś, do opisania tego, jakie zmiany usłyszał a potem wspólnie dojść do tego, ile klas było wyżej. W ten sposób młody forumowicz pisze dalej a ty masz satysfakcję z tego, że czegoś go nauczyłeś. Ja wiem, że będzie przy tym trochę pisania, ale to właśnie jest forum i jednym słowem "nawiedzony" nie da się tego załatwić.

A ty, Dark, jesteś mediatorem sądowym? Jakie obie strony? Czemu piszesz tutaj o tym, a nie w wątku voodoo? Zacznij do StaregoM. To on najpierw sprowokował, potem obraził, a potem za to, co sam zrobił, zbanował mnie. A nie siebie. Zatem może przenieś się tam i tamtych kolegów poproś, żeby zaczęli zachowywać się przyzwoicie. Nie rozumiem, czemu robisz to tutaj.

 

To napisałem ja Szub, u siebie w temacie.

 

 

Na mnie napadnięto w temacie Szuba, obrażono wielokrotnie, powstrzymywałem się tak długo jak starczyło mi cierpliwości, w końcu odniosłem się merytorycznie na adekwatnym poziomie, po czym dostałem bana od Szuba, za obrażanie jego Kolegów.

 

Kali.........

Źdźbło............belki...................

 

Co to są za ludzie, co ich ekscytuje?

Wydaje im się że posiadają przewagę?

Niech się im wydaje, tym bardziej będą cierpieć, kiedy zderzą się z rzeczywistością, co jest nieuchronne.

 

Gdybym mógł tam coś napisać, napisałbym: przepraszam czy tu biją?

;-))

Zakładka hi end jest całkowicie skompromitowana.

 

I niech sobie będzie. Są tam osoby, które mają swój świat i jest im z tym dobrze. Czy mamy ich z tego powodu naprawiać?

Gość

(Konto usunięte)

Gdybym mógł tam coś napisać, napisałbym: przepraszam czy tu biją?

;-))

 

Bumik, zawsze jest jakieś wyjście... ;)

 

Bum, odblokować cię? Lepiej się poczujesz?

Odblokuję, jak poprosisz.

Bumik, zawsze jest jakieś wyjście... ;)

Po co mialbym prosić. Żeby narazić się na inwektywy? Oni chyba to lubią. Od jakiegoś czasu nic innego nie robią, tylko komentują:

 

"Kolego, ludzie to straszne sk***ysyny"

 

"Cały czas zastanawiam jaki jest sens utrzymywania na tym forum garstki rozrabiających ateistów i audiofobów."

 

"Panowie ja cały czas nie rozumiem po co (w jakim celu) chcecie udowodnić grupie frustratów życiowych"

 

"Gościu, daj sobie na wstrzymanie. Łaski nam nie robisz, że pojawiasz się w tym wątku i coś tam sobie skrobiesz."

 

Poziom godny subtelnego Audiofila przez duże A.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Dyskusja trwa widzę.

 

<br />W pewnym momencie pojawia się wpis:<br />- Następny nawiedzony, co słyszy kable.<br />

AA,Następny nawiedzony, po wymianie kabla zyskał dżwięk niczym wymiana wzmacniacza na klasę wyżej,nie wymieniając wzmacniacza,cud.

Taki był mój wpis,który został usunięty a ja dostałem bana,należał mi się??

 

drugi człon twojego zdania "co słyszy kable" że niby ja tak napisałem jest nieprawdą!

Na razie tyle,póżniej doczytam resztę.

Być może masz racje. Ostatni człon, który ja dopisałem jest tak na prawdę nie ważny. Chodzi mi o to, że nazwałeś kogoś nawiedzonym. Czy on nie mógł napisać, że słyszy dźwięk o klasę wyższy?

Gość rydz

(Konto usunięte)

Ostatni człon, który ja dopisałem jest tak na prawdę nie ważny. Chodzi mi o to, że nazwałeś kogoś nawiedzonym

 

Dla Ciebie być może nie ważny,dla mnie tak.

Wyjaśnię Ci dlaczego użyłem słowa "nawiedzony"

Gdyby kilkanaście lat temu kiedy zaczynałem zabawę z kablami istniało to forum i byłbym na nim zarejestrowany,być może napisałbym to samo co tenże user,możesz zrozumieć ten wpis?

 

Bawiłem się kablami począwszy od kilkunastu / kilkudziesięciu / kilkuset zł do kilku tysięcy za komplet i wiem co można usłyszec,a czego nie , da się za to wiele usłyszeć" nawiedzonemu" taki byłem na początku zabawy!

747

 

Miło czytać gdy piszesz do rzeczy i celnie ją określasz. Szkoda tylko, że się odsłoniłeś, mogłeś grać snobom na nosie jeszcze długo:) Ale 3 lata to i tak kawał czasu.

 

Pełen szacun!

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Gość partick

(Konto usunięte)

Zakładka hi end jest całkowicie skompromitowana.

 

I niech sobie będzie. Są tam osoby, które mają swój świat i jest im z tym dobrze. Czy mamy ich z tego powodu naprawiać?

 

mnie to nie przeszkadza. niech sobie siedzą w swoim wyimaginowanym świecie hajend.

ale jak zaczynają łazić po całym forum, rozpinając płaszcz i pokazując kabel, to będę za wsadzeniem ich do czubków, sorry.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Banowanie "kogo trzeba" to nie jest dobra metoda, przypomina czasy cenzury, o których myślę, że wszyscy chcielibyśmy zapomnieć.

Nie wszyscy, nie wszyscy. Sam podałeś przyklad. ;)

 

Tak, ale do momentu kiedy nikt im nie przeszkadzał w ich hobby.

Wolne żarty. Popatrz na animozje Magnepan - MarkN, Szymon - sly30. Mało sobie gardeł nie poprzegryzali nie raz. A wsyscy należą do klanu "bogosłyszących".

Dla Ciebie być może nie ważny,dla mnie tak.

Wyjaśnię Ci dlaczego użyłem słowa "nawiedzony"

Gdyby kilkanaście lat temu kiedy zaczynałem zabawę z kablami istniało to forum i byłbym na nim zarejestrowany,być może napisałbym to samo co tenże user,możesz zrozumieć ten wpis?

 

Bawiłem się kablami począwszy od kilkunastu / kilkudziesięciu / kilkuset zł do kilku tysięcy za komplet i wiem co można usłyszec,a czego nie , da się za to wiele usłyszeć" nawiedzonemu" taki byłem na początku zabawy!

 

To trzeba było zainicjować rozmowe a nie gasić gościa na dzień dobry. Czy tutaj możesz się ze mną zgodzić, czy uważasz, że lepiej nic nikomu nie tłumaczyć i napisać coś w stylu "nawiedzony" ?

 

Wolne żarty. Popatrz na animozje Magnepan - MarkN, Szymon - sly30. Mało sobie gardeł nie poprzegryzali nie raz. A wsyscy należą do klanu "bogosłyszących".

 

A możesz przybliżyć o co im poszło?

Nie. Za każdym razem było to coś innego. To nie były pojedyncze "ścięcia". To permanentna nienawiść.

 

Mocno powiedziane. Zresztą oni się kłócą tylko we trzech, natomiast ty obraziłeś, czy może poruszyłeś, kilkadziesiąt tysięcy użytkowników tego forum jednym zdaniem.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Dyskusja trwa widzę.

 

 

AA,Następny nawiedzony, po wymianie kabla zyskał dżwięk niczym wymiana wzmacniacza na klasę wyżej,nie wymieniając wzmacniacza,cud.

Taki był mój wpis,który został usunięty a ja dostałem bana,należał mi się??

....

 

Tak, należał Ci się. Ale na jasnych i ściśle określonych zasadach. Linka zamieszczam poniżej do mojej w tej kwestii wypowiedzi.

 

No to ciekawe, że komuś przeszkadzały tamte wpisy a 20 wpisów dziennie o szambie i personalnych ataków na członków tego klubu moderacji nie przeszkadza. Jeśli moje wpisy łamały jakiś regulamin to powinienem dostać informację którą konkretnie jego część, jakieś ostrzeżenia i ewentualnie bana w temacie czy jakieś czasowe ograniczenia, a nie, że posty sobie w nocy poznikały i cisza.

 

Swoje zdanie na ten temat, jako moderatora z wieloletnim doświadczeniem "w boju", który z niejednego pieca chleb jadł :) wyraziłem tutaj:

http://www.audiostereo.pl/propozycje-i-uwagi-dotyczace-forum_40730.html/page__st__3870?do=findComment&comment=2866395

 

Dotyczy to też wypowiedzi Kolegi Rydz, który wyraził zdziwienie i wątpliwości. A dziwić się nie powinien, gdyby zasady były jasne, konsewkentnie przestrzegane. To cała ta pożałowania godna sytuacja, nie miałaby miejsca.

 

A do Kolegi Audio Academy - nie ważne kto zaczął, ważne jest że inni kontynuowali i nastąpiła eskalacja zajadłości w docinkach personalnych. I wzięli w niej udział nawet Ci, którzy zazwyczaj tego nie robią, totalnie zatracili hamulce jakiekolwiek. Nie chcę wskazywać palcem, ale wszyscy po trochu dorzucili po kamyczku do ogródka.

Rozważanie teraz kto zaczął, kogo sprowokował, czego zrobić nie powinien, nie ma teraz żadnego sensu. Ważne, że już mleko się rozlało, "gnój" się rozlazł po okolicy i ją zapaskudził. I po co, że zapytam? Nie jest ważne, kto pierwszy strzelił, jak w wyniku strzelaniny wszyscy leżą....

 

A to wszystko nie miałoby miejsca, gdyby wdrożone były odpowiednie i jasne zasady. Nie należy wdrażać mechanizmów kontrolujących, kto zaczyna "strzelaninę". Należy wdrożyć mechanizmy, które po pierwszym "wystrzale", zatrzymają eskalację konfliktu. Wtedy nie trzeba będzie naprawiać skutków wymiany ognia :).

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Mocno powiedziane. Zresztą oni się kłócą tylko we trzech, natomiast ty obraziłeś, czy może poruszyłeś, kilkadziesiąt tysięcy użytkowników tego forum jednym zdaniem.

Nie. W zakładce Hi-End nawalanki są na porządku dziennym. Te nicki były tylko przykładem najgłośniejszych nawalanek.

A teraz jeszcze zacytuj to moje zdanie, którym naraz obraziłem kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

Psiakość! Jestem skuteczny prawie jak Kaczyński i Tusk. ;)

Nie. W zakładce Hi-End nawalanki są na porządku dziennym. Te nicki były tylko przykładem najgłośniejszych nawalanek.

A teraz jeszcze zacytuj to moje zdanie, którym naraz obraziłem kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

Psiakość! Jestem skuteczny prawie jak Kaczyński i Tusk. ;)

 

Nawalanki są i dopóki moderacja się za to nie weźmie, to nadal one będą.

Zdania nie zacytuje, ale ogólnie chodzi o to, że wchodzisz na forum i ogłaszasz, że kable ze względów praw fizyki, nie mogą wpływać na dźwięk a ci, którzy je słyszą mają słuchowe omamy. Co chciałeś przez to powiedzieć i po co?

 

 

A do Kolegi Audio Academy - nie ważne kto zaczął, ważne jest że inni kontynuowali i nastąpiła eskalacja zajadłości....

 

 

Masz racje. Dobrze by było gdybyśmy sami to skończyli a nie moderacja, wtedy byłaby to nasza przegrana.

Wolne żarty. Popatrz na animozje Magnepan - MarkN, Szymon - sly30. Mało sobie gardeł nie poprzegryzali nie raz. A wsyscy należą do klanu "bogosłyszących".

Albo Elb z Szymonem. Słyszący biadolą w swoim wątku narzekają, jak to im ciężko, a sami miedzy sobą nie potrafia dojśc do ładu. My to co innego. Jakoś nie mamy ochoty na kłócenie się między sobą.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

....

Masz racje. Dobrze by było gdybyśmy sami to skończyli a nie moderacja, wtedy byłaby to nasza przegrana.

 

Uważasz, że tak jak się stało, to jest wasza wygrana, a inaczej byście przegrali? Teraz połowa ma niesmak, a druga połowa prowadzi dociekania czy na forum jest cenzura, jakie są "układy" i inne podobne bzdety chodzą im po głowie.

 

Źle to interpretujesz. Nie dopuszczenie do eskalacji konfliktu, to by była Wasza wygrana. Zresztą nie tylko Wasza. Wasza, ich, nasza, moderacji, administracji, wszystkich normalnych użytkowników forum, którzy przychodzą tu poczytać ciekawe informacje z dziedziny audio, czasem prawdziwe, czasem folklorystyczne. Ale od tego człowiek ma rozum, żeby potrafił je interpretować na swój sposób. A na pewno nie przychodzą tu, by zanurzyć się w gnojówce wzajemnych pyskówek osób trzecich.

 

Gdyby były jasne i określone zasady, to ktoś kto poczułby się urażony personalnie, nacisnął by przycisk zgłoś, dopisał krótkie uzasadnienie, "złamano punkt pierwszy regulaminu" i by było po kwestii.

A tak to zastanawiał się jak się odszczeknąć ciętą ripostą, które pokolenie rodziny adwersarza zaatakować, do jakiej sekty go zaliczyć, itd. itp.... I jaki skutek tego jest? Każdy widzi....

 

 

 

Nawalanki są i dopóki moderacja się za to nie weźmie, to nadal one będą.

 

Otóż to. I to nie weźmie się na zasadzie gaszenia pożaru, trzeba nie dopuścić do jego wybuchu, jak się dziecko bawi zapałkami, to trzeba mu je zabrać i wytłumaczyć, że zrobi sobie i innym krzywdę.

 

Zdania nie zacytuje, ale ogólnie chodzi o to, że wchodzisz na forum i ogłaszasz, że kable ze względów praw fizyki, nie mogą wpływać na dźwięk a ci, którzy je słyszą mają słuchowe omamy. Co chciałeś przez to powiedzieć i po co?

 

Pierwsza część zdania to określona teza. Do postawienia tezy każdy ma prawo. Ewentualnie musi być przygotowany, że tezę przyjdzie mu poprzeć konkretami, jak zostanie wywołany do tabilicy. Druga część zdania, jak rozumiem, wypowiedzianego jako kontrargument na inną tezę, można już podciągnąć pod personalny atak. A ktoś sobie na takie sformułowanie pozwala, bo wie że uchodzi ono bezkarnie na forum. Bo nikt nie egzekwuje podstawowych zasad kultury wypowiedzi. W normalnej sytuacji by sobie nie pozwolił, bo by wiedział że czeka go odpoczynek, za podburzanie do pyskówki. Ważyłby słowa i dwa razy pomyślał, czy nie będą one personalnie obraźliwe dla kogoś innego.

 

Na tym to właśnie polega. Zdrowe i jasne zasady, a przede wszystkim żelazna konsekwencja w ich egzekwowaniu.

Nawalanki są i dopóki moderacja się za to nie weźmie, to nadal one będą.

Zdania nie zacytuje, ale ogólnie chodzi o to, że wchodzisz na forum i ogłaszasz, że kable ze względów praw fizyki, nie mogą wpływać na dźwięk a ci, którzy je słyszą mają słuchowe omamy. Co chciałeś przez to powiedzieć i po co?

Zapewne dokładnie to co napisał. Kable nie wpływają na brzmienie i kropka. Nikt tu nikogo nie chce obrazić. W fizyce nie ma miejsca na obrażanie się. Prawa fizyki nie zależą od czyjejś wyobraźni. A brzmienie zestawu audio jak najbardziej. Ktoś, kto nie przyjmuje tego do wiadomości chowa głowę w piasek i udaje że jest inaczej.

 

Na tym to właśnie polega. Zdrowe i jasne zasady, a przede wszystkim żelazna konsekwencja w ich egzekwowaniu.

Powtórzę swój wpis z bocznicy:

 

Tak wszystko to piękne, ale niestety w teorii.Prawda jest taka, że tutaj bana można dostać nie za chamstwo, tylko za niewygodne poglądy. Jest tu cała grup osób, która wedle tych jasno określonych reguł, nawet przy obecnym regulaminie forum powinny dawno już stąd wylecieć. Ale to są święte krowy, którym wolno więcej.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Albo Elb z Szymonem. Słyszący biadolą w swoim wątku narzekają, jak to im ciężko, a sami miedzy sobą nie potrafia dojśc do ładu. My to co innego. Jakoś nie mamy ochoty na kłócenie się między sobą.

 

 

Napiszę to jeszcze raz, zdrowe i jasne zasady, skutecznie i konsekwentnie egzekwowane, nie dopuściłyby do żadnych tego typu sytuacji. I to niezależnie od strony barykady. Zdrowe zasady nie oceniają kto ma rację i nie temu służą, zdrowe zasady nie dopuszczają do eskalacji konfliktów i do ich powstawania. A jeśli już przychodzi do sprzątania śmietnika po tym jak mleko się rozlało, to jest to porażka wszystkich, absolutnie bez wyjątku. Nie ważne kto zaczął, kto miał rację. Naprawdę nie ma to wtedy znaczenia.

 

Wygrywa się wtedy, gdy zdusi się zarzewie konfliktu, gdy ludzie mają samokontrolę, owszem, popartą nieuchronnością bata nad głową. Ale taka już natura człowieka. Jak są zasady uznane za dobre i akceptowane przez wszystkich to się człowiek hamuje samodzielnie. Nie ma zasad, albo nie są egzekwowane, to dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji jak piszesz.

Nie zdążyłeś przeczytać mojego wpisu powyżej ;-)

 

Weź pod uwagę fakt, że niektórzy moderatorzy są przekonani o swojej misji dziejowej. Skutki są opłakane i zupełnie odwrotne od zamierzonych. Dopóki moderacja jest strażnikiem poglądów i tych, którzy mogą więcej, jasne i proste zasady nic nie znaczą.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Zdania nie zacytuje, ale ogólnie chodzi o to, że wchodzisz na forum i ogłaszasz, że kable ze względów praw fizyki, nie mogą wpływać na dźwięk a ci, którzy je słyszą mają słuchowe omamy. Co chciałeś przez to powiedzieć i po co?

I to jest to, co obraża kilkadziesiąt tysięcy forumowiczów? Tak przypuszczałem. To co rozstrzelanie, czy powieszenie?

Pretensje raczej należy mieć nie do mnie, ale do fizyki. Może jakaś petycja do MEN, żeby za karę jej nie uczyć w szkołach?

A serio, to zastanawiałem się, czy twoja wypowiedź nie jest jakąś ironią, sarkazmem, kpiną. Nie mogłem uwierzyć, że ktoś mógłby coś takiego napisać na serio.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Zapewne dokładnie to co napisał. Kable nie wpływają na brzmienie i kropka. Nikt tu nikogo nie chce obrazić. W fizyce nie ma miejsca na obrażanie się. Prawa fizyki nie zależą od czyjejś wyobraźni. A brzmienie zestawu audio jak najbardziej. Ktoś, kto nie przyjmuje tego do wiadomości chowa głowę w piasek i udaje że jest inaczej.

 

Bum, nie raz widziałem tutaj dyskusje. I na pewno nie było tak różowo. Powtórzę ponownie, zdrowe zasady nie oceniają kto ma rację i czy pisze prawdę, zdrowe zasady narzucają kulturę dyskusji i generują w userach samokontrolę. To naprawdę wystarczy.

 

 

Powtórzę swój wpis z bocznicy:

 

Tak wszystko to piękne, ale niestety w teorii.Prawda jest taka, że tutaj bana można dostać nie za chamstwo, tylko za niewygodne poglądy. Jest tu cała grup osób, która wedle tych jasno określonych reguł, nawet przy obecnym regulaminie forum powinny dawno już stąd wylecieć. Ale to są święte krowy, którym wolno więcej.

 

To o czym pisałem tutaj:

http://www.audiostereo.pl/propozycje-i-uwagi-dotyczace-forum_40730.html/page__st__3870#entry2866395

 

to wcale nie jest teoria wyssana z palca. Te zasady działają z powodzeniem. I mamy tego namacalny przykład. Jeśli nie wiesz gdzie, to na priva Ci wyślę adres, bo nie chcę tutaj linka podawać, ale naprawdę, to działa. Zasady proste jak drut. Dyskusje równie burzliwe, cenzura zbędna.... To naprawdę działa. Gdyby tak nie było, to bym o tym nie pisał. A tak to po prostu żal mi tyłek ściska jak widzę, co się tutaj potrafi wyczyniać. A tak niewiele trzeba żeby było normalnie.... Trochę chęci.

 

Oczywiście oprócz tych fumdamentów jest jeszcze kilka reguł, o których nie wspomniałem w tamtym wątku, żeby pojedynczy post nie był za długim elaboratem. Zaraz dopiszę.

Masz rację tylko do tego potrzebny jest zespół moderatorów, którzy są neutralni. Wystarczy jedna czarna owca i cały system eży w gruzach. Tak jest właśnie tutaj.

 

Zacytuję jeszcze jedno mądre zdanie, wypowiedziane już w tym wątku:

 

 

Rynek drogich urządzeń jest bardzo płytki i przez to po pierwsze traktowany jest przez producentów po macoszemu, a rodzima dystrybucja walcząc o klienta stosuje często niezbyt czyste metody, czego przykłady można bez trudu znaleźć na tym forum. Parę osob wykorzystuje taką sytuację i nieźle się bawi. To też jest przyczynek do konfliktów.

Uważasz, że tak jak się stało, to jest wasza wygrana, a inaczej byście przegrali? Teraz połowa ma niesmak, a druga połowa prowadzi dociekania czy na forum jest cenzura, jakie są "układy" i inne podobne bzdety chodzą im po głowie.

 

Źle to interpretujesz. Nie dopuszczenie do eskalacji konfliktu, to by była Wasza wygrana. Zresztą nie tylko Wasza. Wasza, ich, nasza, moderacji, administracji, wszystkich normalnych użytkowników forum, którzy przychodzą tu poczytać ciekawe informacje z dziedziny audio, czasem prawdziwe, czasem folklorystyczne. Ale od tego człowiek ma rozum, żeby potrafił je interpretować na swój sposób. A na pewno nie przychodzą tu, by zanurzyć się w gnojówce wzajemnych pyskówek osób trzecich.

 

Widzisz jakie porobiły się podziały, nawet sam nie możesz się połapać :) Wasza, nasza...

Mnie chodzi o poddanych, czyli o nas ogólnie, użytkowników forum, o dwie strony konfliktu. My, czyli zakon Szuba i StaregoM, to my musimy zakończyć konflikt a nie dyrekcja, czyli moderacja.

Tak, nawet są podejmowane takie próby i czym się kończą? Ano taką reakcją:

 

"Gościu, daj sobie na wstrzymanie.

Łaski nam nie robisz, że pojawiasz się w tym wątku i coś tam sobie skrobiesz."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.