Klub ateistów Audio-Voodoo

[Gość Arek__45]

????????

[Gość StaryM]

Bądź obiektywny.

Nie chcę. ;)

 

Cieszę się, StaryM, że konsekwentnie zaglądasz do zakładki HI-END, ale na wątki tamtejsze odpisujesz tutaj. Nie krępuj się, odpisz tam, bo tam te dane zamieściłem. Czy teraz będziesz odpisywał na wszystko tylko w swoim wątku? To wspaniałe.

Zaglądam tylko do wątków, w których kiedyś coś napisałem. Ale tak jak powiedziałem już, pisać tam nie zamierzam.

Przytoczenie tych danych to pewien wyjątek z mojej strony, ponieważ doskonale obrazują, że jeśli słyszący chcą się powoływać na jakieś badania i testy, to przeważnie strzelają sobie w stopę.

 

..konkretnie ....5 900 zl...

A coś więcej? Srebrne kabelki? Transformator ze złota? I jak to się ma do wątku?

[SzuB]

Niezawodny StaryM, jak zwykle odniósł się do meritum. Ale masz rację: czytaj tam, a odpisuj tu. To nawet zabawne.

[Wysokotonowy]

Fajny klub. Taki o niczym... :)

[Filut]

Darkul

No bo my już kiedyś w rozmowie z Bum1234 wypracowaliśmy sobie taką metodę, że ja mu wierzę, że on nie słyszy a on zgadza się na to, że ja mam prawo słyszeć.

Obaj dajemy sobie prawo do definiowania naszych osobistych obserwacji i wyciągania wniosków nawet wtedy, gdy coś dzieje się tylko w głowie mojej czy głowie Bum1234.

Dobre to i sprawiedliwe. Jak sądzę.

 

P.S.

Kupiłem kiedyś dwa "złote" bezpieczniki (nie jestem Twoim sąsiadem). Jeden spalił się po kilku minutach, wyższości drugiego nie zaobserwowałem w moim systemie, co zazwyczaj stanowczo podkreślam.

[Gość StaryM]

Ale masz rację: czytaj tam, a odpisuj tu.

Nadal nie rozumiesz. Wykorzystałem tylko twój link. Nikomu nie odpowiadam. Mam w nosie wasze zachwyty nad grającymi bezpiecznikami. Pokazałem tylko tym, którzy nie mają religijnego podejścia do bezpieczników, że próba unaukowienia tego audio-voodoo jest blamażem.

 

A teraz poproszę o powrót do kolejnego zagadnienia o którym pisałem. Jitter i co wy na to?

[SzuB]

 

Nadal nie rozumiesz. Wykorzystałem tylko twój link. Nikomu nie odpowiadam. Mam w nosie wasze zachwyty nad grającymi bezpiecznikami. Pokazałem tylko tym, którzy nie mają religijnego podejścia do bezpieczników, że próba unaukowienia tego audio-voodoo jest blamażem.

 

A teraz poproszę o powrót do kolejnego zagadnienia o którym pisałem. Jitter i co wy na to?

 

Gdybyś naprawdę miał w nosie, milczałbyś. A tak - znów jesteś teistą niesłyszenia, który musi zająć stanowisko wobec czegoś, zamiast być poza tym. Ja wiem, że to może być dla ciebie za trudne, ale może kiedyś sam na to wpadniesz poza doktrynerską mgłą.

[Gość StaryM]

Gdybyś naprawdę miał w nosie, milczałbyś

Droga owco - powiedział wilk - jesteś nieczułą i społecznie obojętną istotą, problemy z przetrwaniem wilków są ci obojętne. Nic cie nie obchodzi, że mama wilczyca nie może wykarmić swych młodych.

Współczuję wam serdecznie - odrzekła owca - to nieprawda, że jestem nieczuła.

To daj się zjeść, by to udowodnić - zripostował wilk.

[SzuB]

Nieadekwatne. Chodzi tylko o to przecież, że gdyby nie istnieli słyszący różnice w brzmieniu, nie miałbyś swojego poglądu na ten temat. Jest on całkowicie zależny od tego, że są ludzie, którzy słyszą te różnice. Dopiero później jesteś ty i twoja próba obalania "mitów" zwanych przez ciebie "audio voodoo". To dlatego jesteś teistą, bo uznajesz istnienie innego, który słyszy. Dajesz swoją buntowniczą postawą dowód, że uznajesz to słyszenie. Gdybyś był prawdziwym ateistą, lub lepiej a-teistą, nigdy nie założyłbyś tego wątku, bo jako ateista nie uznałbyś istnienia innego, który słyszy. A tak - tworzysz całą serię postów, by obalić bożka słyszenia. Uznajesz więc, że on istnieje. Itd., itp. A teraz rozchmurz się, bo Słońce świeci :)

[Mario_77]

Jak tam SzuB? Daje rade Jolida z Vandersteenami? Nie masz deficytow w basie? Zawsze podobalo mi sie brzmienie VS-ow, wciaz sie na nimi zastanawiam, albo Jolida wlasnie do AP Tempo 6, ktore juz posiadam. To 502BRC?

 

Porozmawiajmy o czyms neutralnym...chrzanic klotnie!

[Gość StaryM]

gdyby nie istnieli słyszący różnice w brzmieniu, nie miałbyś swojego poglądu na ten temat

Błędny wniosek, bo przecież zastanawiałbym się dlaczego kable są tanie i drogie i czym się różnią. Choć Branża by cienko śpiewała. ;)

 

Porozmawiajmy o czyms neutralnym...chrzanic klotnie!

To chyba trzeba założyć klub niekłócących się. ;)

[SzuB]

Jak tam SzuB? Daje rade Jolida z Vandersteenami? Nie masz deficytow w basie? Zawsze podobalo mi sie brzmienie VS-ow, wciaz sie na nimi zastanawiam, albo Jolida wlasnie do AP Tempo 6, ktore juz posiadam. To 502BRC?

 

Porozmawiajmy o czyms neutralnym...chrzanic klotnie!

 

Nie mam wzmacniacza JoLidy.

[Gość StaryM]

A piszesz, że masz ("O mnie").

[SzuB]

Że mam wzmacniacz JoLidy piszę? Ciekawe :)

[Gość StaryM]

Leben, JoLida, Vandersteen, Psvane, MIT, Eichmann eXpress, PS Audio, Pro-Ject, Nagaoka, Graham Slee, Yamaha, Bowers&Wilkins.

Można się domyślać różnych konfiguracji.

[Mario_77]

Tak, jestem zdecydowanie za takim klubem. Zadna pasja nie powinna dzielic, oczywiscie jeden preferuje neonki, drugi pielegnice, trzeci kocha morszczyzne (polecam akwarystyke, cudowna pasja na skolatane nerwy), ale zaden z nich nie jest idiota, kretynem, debilem itp. Mamy audiofilskiego swira, trzeba sobie to jasno powiedziec i brakuje w tym wszystkim dystansu, a nade wszystko rozsadku i tolerancji. Ja w pewnym wieku przestalem czytac testy kabli, w ogole omijam takie rzeczy. Czasami robie to tylko dla rozrywki. Doceniam barwe roznych glosnikow, wzmacniaczy itp, ale dla mnie glowna radoscia jest sluchanie. Zamykam sie w pokoju i dawaj,,,, az sciany drza. Czasem subtelna nutka na wieczor i na noc. Gdybym mial walczyc z kazdym slyszacym, milosnikiem pradu, bezpiecznikow i innych talizmanow, to rezygnuje, na co mi taka pasja. A zreszta, wiadomo o co chodzi, wedka nie moze byc wazniejsza od wedkowania, a czy ktos lowi na kija, czy lapie na swojego wlasnego robaka w majtkach, to juz obojetne. Wazne, ze zrelaksowany wraca znad jeziora, przytuli babe, poglaszcze psa a i kolacja bedzie smaczna. Aczkolwiek zawsze sie mozna poklocic o to, kto patroszy dzis rybe i dupa z kolacji....oscia w gardle stanie. Panowie, wczasy sobie zrobcie, wypieprzcie klawiature za okno i na podworko, albo po swiezutkie plyty. Do tego winko, piwko, przyjaciolka i zyc, nie umierac!!

 

Ok, jesli nie wzmacniacz to CEDEK, tez robia.

[SzuB]

StaryM, to straszne, jak nie ma pewności, prawda?

[bum1234]

Darkul

No bo my już kiedyś w rozmowie z Bum1234 wypracowaliśmy sobie taką metodę, że ja mu wierzę, że on nie słyszy a on zgadza się na to, że ja mam prawo słyszeć.

Obaj dajemy sobie prawo do definiowania naszych osobistych obserwacji i wyciągania wniosków nawet wtedy, gdy coś dzieje się tylko w głowie mojej czy głowie Bum1234.

Dobre to i sprawiedliwe. Jak sądzę.

 

P.S.

Kupiłem kiedyś dwa "złote" bezpieczniki (nie jestem Twoim sąsiadem). Jeden spalił się po kilku minutach, wyższości drugiego nie zaobserwowałem w moim systemie, co zazwyczaj stanowczo podkreślam.

 

Prawo to owszem masz, ale kiedyś zdasz sobie sprawę z tego, że to właśnie dzieje się w Twojej głowie, bo myślę, że na razie dalej wierzysz w kabelki.

[Gość StaryM]

to straszne, jak nie ma pewności, prawda?

Nie do mnie to pytanie. Mnie to w ogóle nie obchodziło. To Mario cię pytał. A ja tylko się odniosłem do wypowiedzi.

[Filut]

To chyba trzeba założyć klub niekłócących się. ;)

W krawatach, bo ...

 

Prawo to owszem masz, ale kiedyś zdasz sobie sprawę z tego, że to właśnie dzieje się w Twojej głowie, bo myślę, że na razie dalej wierzysz w kabelki.

Tego co będzie kiedyś, to dziś nie wiesz ani żadnym miernikiem nie zmierzysz. Dlatego od gdybania stał bym daleko, zwłaszcza jako taki sceptyk jak Ty. :-)

 

A na razie nie tyle wierzę, co słyszę zmiany kabli w moim systemie.

[SzuB]

 

Nie do mnie to pytanie. Mnie to w ogóle nie obchodziło. To Mario cię pytał. A ja tylko się odniosłem do wypowiedzi.

 

Jeśli cię nie obchodziło, to po co się odniosłeś? To nie jest ateizm :) a co do rozmowy o tym, jak co brzmi i jak miło się nie kłócić, to od tego są inne wątki. Tu się kłócimy i czerpiemy z tego satysfakcję. Od tego także jest forum :)

[Mario_77]

Jeśli cię nie obchodziło, to po co się odniosłeś? To nie jest ateizm :) a co do rozmowy o tym, jak co brzmi i jak miło się nie kłócić, to od tego są inne wątki. Tu się kłócimy i czerpiemy z tego satysfakcję. Od tego także jest forum :)

 

Czyli popisy, napisze Wam, co w glowie mam, w koncu i tak na was ......

 

Zamknij to StaryM, chyba ze potrzebna Ci na karku wylegarnia Talibow. Ostatnio mam maksa na to forum, to jest tak meczace i niekonstruktywne, ze potem juz nawet riposty nie sa specjalnie celne. Czlowiek sie wypala. Taka przerzuta po tysiakroc guma. Wcias sie klei, ale zero smaku, i pojawia sie odruch wymiotny...Do diabla z wszelkimi forami. Forum, zeby sie klocic.... hahahaha, dobre, cudowne, genialne, zajebiste....

[SzuB]

wylegarnia Talibow.

 

O, Mario ujawnił swoje prawdziwe, pokojowe, nieagresywne, miłe, serdeczne, dobre i ciepłe oblicze wujka, który przy kominku lubi pomruczeć o dobrym brzmieniu z kompanami, a nie tam kłócić się od razu. Mario, drogi Mario, gdzie się podział twój legendarny pacyfizm? :)

[Rezyslaw]

Ja podtrzymuję propozycję spotkania w celu odsłuhu i wymiany poglądów

[Gość StaryM]

w celu odsłuhu i wymiany poglądów

Już się boję tego odsłuhu. ;)

[Rezyslaw]

odsłuchu ,jak nie chce mi się włączyć kompa to piszę z telefonu i uciekają litery

[Grzegorz7]

No to dyskutujmy dalej. Jitter. Wszyscy twierdzą, że jest. Nawet przeczytałem definicję w Wikipedii i przyznam, że wcale nie jestem pewny, czy ona w jakiś sposób pozwala na powiązanie zjawiska z audio. A dokładniej chodzi o jego słyszalność. Proszę bardzo o wypowiedzi. ;)

Jitter istnieje.

I będzie istniał.

Jitter to swoisty szum nieoznaczoności analogowo-cyfrowej.

Wprowadzają go kable, elementy aktywne …

Dzięki niemu funkcjonuje synteza częstotliwości oparta o PLL (sic)…

 

Podawano tu na Forum (wątek o jitter`ze sprzed lat) link do testów w których nierozróżnialny był jitter na poziomie 100ns.

Obecne zegary mają stałość krótkookresową na poziomie 100ps i niżej.

I okazuje się, że ałdiofile słyszą to… ;)

Absurd!

[fox733]

Absurd? No nie wiem.. Szekspir pisał, że są większe dziwy na tym świecie:) Przecież nauka nie zna podstaw funkcjonowania wszechświata oraz budowy materii a przecież człowiek ze swoją inteligencją to coś więcej...

[Audio Academy]

>>bum1234

 

Bądź łaskaw odpowiedzieć mi chociaż co miałeś na myśli pisząc: Czy jestem w stanie to usłyszeć.

Jakie to straszne liczby powodują, że nie mam prawa usłyszeć różnic między kablami. Podejrzewam, że chodzi o jakieś wysokie częstotliwości niesłyszalne dla człowieka. Jeśli się myle to mnie popraw.

 

Napisz mi też do czego będzie mi potrzebne mnożenie, dzielenie, dodawanie i odejmowanie przy odsłuchach różnych kabli głośnikowych. Przypomnę ci, że cały czas mowa jest o tym.

A moje myślenie jest moją osobistą sprawą, natomiast twoim zadaniem jest wytłumaczenie tego co zacząłeś i co dla mnie jest niezrozumiałe. Na tym chyba polega dyskusja.

Jeśli skopiowałeś natomiast coś nieudolnie z internetu i teraz nie masz pojęcia jak z tego wybrnąć własnymi słowami, to przepraszam.

 

Moje kolumny projektuje w taki sposób, że każda moja konstrukcja zdobywa nagrody i wyróżnienia.

A ty? Masz jakieś osiągnięcia? Czy unikanie odpowiedzi, to twój jedyny wyczyn?

[Gość StaryM]

Moje kolumny projektuje w taki sposób, że każda moja konstrukcja zdobywa nagrody i wyróżnienia.

A ty? Masz jakieś osiągnięcia? Czy unikanie odpowiedzi, to twój jedyny wyczyn?

Wiesz, jak nagradza Wojtuś Pacuła, który słyszy kable LAN, to nie wiem czy warto się chwalić? ;)

Poza tym chyba nie o to chodzi. To nie jest forum producentów. A może się mylę?

Słuchacze mają prawo oceniać.