Skocz do zawartości
IGNORED

Marka, jakość, moc, cena


Lutek

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki - popularnej marki wzmacniacz z wymienionych - uwazacie za najlepszy ?

Cambridge Audio, Creek, Rotel, NAD ?

 

Jesli wezmiemy stosunek ceny do mocy, to okazuje sie, ze najtanszy jest NAD. Bo np. Creek 5350SE - 90W, to ok. 4700zl; Rotel RA 1062 - 60W, to 4000zl; RA 1070 - 100W, to 7000zl !!! Natomiast NAD C370 ( nie wiem dokladnie ale cos kolo 3000zl) oferuje 120W, a NAD C372 przy cenie ok. 3700zl, az 150W.

Stosunek ceny do mocy pomiedzy markami jest kolosalny, ale jak ma sie to do jakosci brzmienia ?

Oczywiscie - ze wzgledu na cene - widzialbym NADa, ale czy nie ustepuje wyraznie jakoscia brzmienia do pozostalych wymienionych ?

Widze, ze NADy - mimo, ze tansze - maja wysokie obudowy, wiec mysle sobie, ze moze maja wieksze transformatory, kondensatory itp ( nie znam sie na elektronice). Czytam w Waszych wpisach, ze dobrej jakosci wzmacniacze maja duze trafa. Pozostale z wymienionych marek sa niskie, wiec gdzie mogli zmiescic duzy trafo ?

 

I jeszcze taka kwestia:

Mam pokoj 21 m (3,75 x 5,70). Jesli mialby to byc NAD, to sadze, ze wystarczylby C350 - 60W (ewentualnie - C352 - 80W). Nie wiem jednak, czy kazdy NAD (od 320 do 370) zabrzmi jakosciowo tak samo, w stosunku do mocy. Czy te - -o wiekszej mocy - zabrzmia wyraznie lepiej czy tylko w tym wypadku chodzi o moc ?

 

A moze ktos z Was - o bogatym doswiadczeniu w odsluchach sprzetu - polecilby inna marke (w podobnych cenach), bo uwaza, ze gra lepiej od wymienionych przeze mnie ? ( z tym, ze ja preferuje - ze wzgledow estetycznych - komplet, tzn. wzmak + CD jednej marki, oraz to, aby byla ona znana, popularna - sadze, ze latwiej pozniej sprzedac w razie wymiany sprzetu.

Co do walorow brzmieniowych, to zalezy mi - miedzy innymi - na bardzo dobrym jakosciowo basie (gralem kupe lat na gitarze basowej - wiec wiadomo).

 

Co do kolumn, to odrebny temat - po wyborze kompletu, o ktorym mowa.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9678-marka-jako%C5%9B%C4%87-moc-cena/
Udostępnij na innych stronach

Lutek

jesli dobrze rozumiem, na podstawie tego plebiscytu masz zamiar kupic sprzet....

wiec powtorze po raz kolejny, i bede to robil do znudzenia - wybrales najkrotsza, ale przy tym NAJGORSZA metode wyboru sprzetu....

Bo nic, nikt, zadna ilosc wpisow "za" i "przeciw" nie rozwiaze tego dylematu... mozesz go rozwiazac tylko TY SAM

 

Daj sobie troche czasu. Posluchaj paru, albo i jak trzeba, kilkunastu zestawow.... wybierz ten, ktory podoba sie najbardziej TOBIE, a nie NAM.... bo przeciez o to chodzi

 

Zaufaj swoim uszom...

Niestety mieszkam w malym miescie i zupelnie nie mam czasu na wyjazdy. Owszem, bylem wczoraj chwile w Poznaniu i wpadlem do Audiomedia na Glogowskiej. Oni mieli tylko NADa z wymienionych przeze mnie.

Jesli bym nawet specjalnie pojechal posluchac, to i tak nie bede mial porownania z innymi.

Muzg ludzki nie bardzo zapamietuje rozne niuanse brzmienia, jesli minie troche czasu od jednego do drugiego odsluchu. Poza tym w innym sklepie podlacza do innych kolumn, no i akustyka pomieszczenia bedzie inna. Boje sie, ze wtedy dopiero bede mial metlik w glowie i najprawdopodobniej niczego nie wybiore. Ja przynajmniej - abym mogl ocenic - musialbym sluchac w jednym miejscu, a sprzet musialyby byc przelaczane blyskawicznie. Do tego - tak sadze - najlepiej, gdybym sluchal tego samego nagrania, a nawet tej samej sekwencji - chyba ze roznice w brzmieniu bylyby znaczne.

Na pewno ci, ktorzy mieszkaja w Warszawie i okolicach maja mozliwosc porownac w jednym salonie roznych wzmacniaczy - w jednym czasie, na tych samych kolumnach, w tych samych warunkach akustycznych.

Uwazam, ze chodzac od sklepu do sklepu (a jeszcze miedzy jedna, a druga wizyta minie iles dni) gdzie nie ma wyboru modeli i sluchajac na roznych kolumnach, nie jestesmy w stanie ocenic prawidlowo roznic w brzmieniu. Jest to nie mozliwe - no chyba ze roznice to przepasc.

 

Ja juz ide spac, a Wy - prosze - wpisujcie sie w sprawie moich pytan i uwag.

Lutek,

 

Sprawa jest trudna, metoda czasochłonna i zawodna, ale słuchania NIC nie zastąpi.

 

Moc (deklarowana) ma się nijak do jakości!! W ogóle nie bierz jej pod uwagę oceniając. Musi by jakoś dobrana do wielkości pomieszczenia i EFEKTYWNOŚCI kolumn. Czyli masz możliwość manipulacji tymi dwoma elementami.

 

Jeśli nie możesz / nie chcesz słuchać, to wypisz na liście te, które są w Twoim zasięgu finansowym, ponumeruj a potem rzuć kostką do gry. To bardzo dobra, prosta i szybka metoda.

 

Pozdrawiam

Swego czasu miałem ten sam problem, co Lutek. W mieście, którym mieszkam nie ma salonu audio z prawdziwego zdażenia (Szczecin). Aby posłuchać czegoś droższego niż 3 tys. należy wybrać się do Poznania lub najlepiej Warszawy. Kiedy kupowałem wzmacniacz tego nie zrobiłem - oczywiście nie mam przekonania wynikającego z porównań, że wybrałem idelanie, ale z tego co słyszałem w niższych rejonach cenowych przypuszczam, że wielkiego błędu nie zrobiłem.

Zgadzam się również z opinią Lutka na temat problemu zapamiętywania dźwięku. Dlatego decydowałem się na wzmacniacz, którego opisy brzmienia były najbardziej zbliżone do moich oczekiwań, a recenzje w prasie były jednoznacznie pozytywne.

  • Redaktorzy

Faktycznie dokonanie pierwszego wyboru jest b. trudne, bo nie ma się ani poziomu odniesienia, ani że tak powiem punktu wyjściowego, do którego można by dobudowywać resztę systemu. Jest to dość frustrujące, i paradoksalnie wymaga chyba większego doświadczenia, niż późniejsze modyfikacje już posiadanego systemu. Problem w tym, że ktoś składający swój pierwszy system stereo ma z reguły właśnie małe doświadczenie. W dodatku, jak piszesz, nie bardzo masz gdzie szukać i słuchać. W tej sytuacji proponuję złamać swoje zasady, i podać jakieś typy, przynajmniej wzmacniacza. Najpierw jednak chciałbym dowiedzieć się, czy masz na oku jakieś konkretne modele wymienionych firm, i czy chodzi ci o sprzęt nowy, czy również dopuszczasz używany?

inżynier->

"Moc (deklarowana) ma się nijak do jakości!! W ogóle nie bierz jej pod uwagę oceniając. "

No tak, ale widze, ze - w zasadzie - im wieksza moc wzmacniacza, tym drozszy. A jak drozszy, to pewnie mozna sie spodziewac wyzszej jakosci brzmienia.

 

"Jeśli nie możesz / nie chcesz słuchać, to wypisz na liście te, które są w Twoim zasięgu finansowym, ponumeruj a potem rzuć kostką do gry. To bardzo dobra, prosta i szybka metoda."

No, az tak prostej metody to nie chcialbym stosowac.

 

grzegorz->

W "o mnie" widze, ze masz Vincenta SV 233" i Twoj wpis: - "Myślę, że długo nie będę zmieniał tego zestawu" - swiadczy o tym, ze oceniasz jego brzmienie wysoko i jestes zadowolony.

W "opiniach" zamieszczone sa 3 opisy tego modelu. " KoRnik" w zasadzie nie widzi wad i opisal brzmienie w samych superlatywach - podobnioe "Robson". "Gutten" zas, zupelnie co innego. W wierszu "minusy" (nie mowiac juz o tekscie w wierszu "opinie" napisal: "znaczne odstępstwa od neutralności, chropowata średnica, dużo wysokich tonów nie najwyższej jakości, bas obfity ale niezbyt twardy i nie zawsze w pełni kontrolowany".

W glowie mi sie nie miesci, ze o tym samym produkcie wyrazane sa tak rozne opinie. Nie do wiary, ze ludzie zajmujacy sie Audio, lubiacy sluchac muzyki - tak roznie slysza. No to rzeczywiscie mam problem, jesli chodzi o poleganie na opiniach innych - jestem przerazony. Jesli produkt jest dobry, wysokiej klasy, to takim jest i opinie

uzytkownikow powinny roznic sie tylko nieznacznie.

Wprawdzie o tym modelu tez myslalem ale teraz to juz nie wiem.

 

jozwa maryn->

Przeczytaj moj pierwszy wpis - tam podalem marki wzmacniaczy. A podalem te, bo wpadlo mi kiedys w rece pare egzemplarzy czasopism o tematyce audio, no i tu na forum czesto mowi sie o nich i naogol dobrze

Jesli juz chodzi o konkretne modele, to chcialbym wlasnie uslyszec cos od Was i uzyskac odpowiec w sprawie tej mocy/jakosc. Z drugiej reki jak najbardziej, bo za te same pieniadze bedzie wyzsza klasa.

 

Do wszystkich->

 

Poniewaz sa rozne upodobania brzmieniowe oraz gusta i gusciki, to moze nie piszcie jaki model sie komu podoba, lecz chociaz wyrazcie slownie, jakim aspektami brzmieniowymi charakteryzuja sie wymienione przeze mnie modele.No moze dolaczmy jeszcze tego Vincenta

 

No i to, o co w pierwszym poscie pytalem w sprawie NADow. Moze przypomne:

"Widze, ze NADy - mimo, ze tansze - maja wysokie obudowy, wiec mysle sobie, ze moze maja wieksze transformatory, kondensatory itp i w zwiazku z tym lepsza wydajnosc pradowa od pozostalych ( nie znam sie na elektronice). Czytam w Waszych wpisach, ze dobrej jakosci wzmacniacze maja duze trafa. Pozostale z wymienionych marek sa niskie, wiec gdzie mogli zmiescic duzy trafo ?

Lutek - odpuść sobie te mocowe rankingi. Idąc tym śladem od razu poszukaj estradowego pieca. Za 2 kzł dostaniesz pewnie coś między 500 a 1000 W na kanał.

 

Do pokoju około 20 m kw do uniwersalnego słuchania (czyli głośno, ale bez wywalania szyb) wystarczy coś między 50 a 100 W. Pamiętaj jeszcze o wzroście mocy przy spadku impedancji kolumn, któych efektywność tan na prawdę więcej tu może zdziałać, niż forsowanie wzmacniacza.

 

Jesli jesteś mało doswiadczony w "tych sprawach", a zamierzasz wydać około 3000 zł (lub więcej) na wzmacniacz, to raczej osiągniesz pewnien próg zadowolenia....

  • Redaktorzy

Przelicznik mocowo-cenowy w zasadzie nie istnieje - jeden z najdroższych wzmacniaczy świata, AN Ongaku, ma moc coś około 30 W. I to jest właśnie moc, która w dobrze zrobionym wzmacniaczu wystarcza, aby nagłośnić śerdniej wielkości pomieszczenie. Paulinka (w jednym z sąsiednich wątków) kupiła właśnie Rotela 921, o mocy rzędu 30 W właśnie, i raczej nie będzie żałowała. Wysoka moc przekłada się na jakość dźwięku tylko wtedy, jeśli wzmacniacz ma dobrze zrobiony, wydajny zasilacz. Wtedy te dodatkowe tranzystory mają skąd ciągnąć prąd w chwilach zwiększonego zapotrzebowania, i zyskuje na tym dynamika dźwięku. Przypuszczam że NAD 370 (i wcześniejsze modele, też z siódemką w numerze) ma porządny zasilacz - jest tam taki ogromny toroid w środku), więc pod tym względem nie cierpi specjalnie. Większość z wymienionych pzrez ciebie klocków to dobry sprzęt, co nie znaczy że każdy warto kupić. W przypadku Rotela np., co najmniej równie dobre (i również wydajne mocowo) będą wyższe modele z serii 900, które można kupić za jedną tzrecią tego co teraz kosztują nowe 10-ki. Creek jest obiektem kultu, a wymieniony wzmacniacz uchodzi za szczególnie udany. Cambridge to trochę niższa liga, ale generalnie porządny sprzęt, wstydu nie przyniesie. Wybieraj.

Lutek - ja nie wiem, o czym ty myslisz. Po pierwsze nie wiem, czy taka własnie kwota wchodzi w grę. Po drugie - zawsze jest dylemat, czy kupić nowe i na gwarancji, czy szukać używanego za pół ceny ryzykując wizyty u naprawiaczy...

koval->

jakby cos bardzo dobrego, to i 3000zl mozna wziac pod uwage. Chodzi mi o to, ze przeznaczajac podobna - no moze troche nizsza - kwote na uzywany otrzymamy wyzszej klasy.

Mowisz o wizytach u naprawiaczy - jesli z drugiej reki, to raczej najwyzej kilku letni. A tak nawiasem mowiac:

Czy klocki maja widoczne plomby na zewnatrz ? Mozna by wowczas przyjac zasade, ze kupie uzywane ale plombowane

jozwa maryn-> i inni

"Przypuszczam że NAD 370 (i wcześniejsze modele, też z siódemką w numerze"

Mam spisanych troche modeli NADow, ale nie widze innych z siodemka jak 370 - 120W i 372 - 150W.

Sadze, ze do mojego pokoju wystarczylby 350 - 60W lub 352 - 80W. Jesli - jak piszecie - moc z jakoscia nie ma nic wspulnego, to nalezy przypuszczac, ze nawet NAD C320 - 50W, brzmieniowo zagra tak samo jak C372 - zaoszczedzi sie na lepsze kolumny.

Co do Roteli, to mowisz o serii 900. Owszem, mysle tez o modelu 972 - 60W (wole, bo z pilotem). I jesli mocowo, wydajnosciowo i jakosciowo wystarczylby ( nie wiem czy jakosc brzmienia jego bedzie duzo odbiegac od RA1062 i RA1070 (no ale cena tego modelu to juz mnie przeraza - 7000zl !!!), to tu rowniez bylaby oszczednosc.

Jest jeden tez problem: Chcialbym ze wzgledow estetycznych komplet jednej marki, tzn wzmak + CD.

Chyba bedzie ciezko z zakupem kompletu. Wiekszosc sprzedaje oddzielnie, wiec obawiam sie, ze pozniej nie dostane drugiego elementu i to jeszcze w tym samym kolorze. A co do koloru, to nie podoba mi sie, ze firmy wszystko produkuja przewaznie w dwoch kolorach: czarnym i srebrnym. Ludzie w przytlaczajacej wiekszosci maja meble w roznych odcieniach brazu i te kolory klockow nie sa najlepsze, jesli chodzi o elegancki, gustowny wyglad pokoju.

Mam meble debowe w rustykalu - az sie prosi jakis miodowy, zloty kolor sprzetu. Ale gdzie taki dostac?

Nie spotkalem zadnych popularnych klockow w kolorze zlotym, oprocz Denona. Ale czy tej firmy wzmacniacze i odtwarzacze dorownuja wymieniomym przeze mnie ?

  • Redaktorzy

Starsze wersje klocków Marantza z najwyższej linii - złote. To samo chyba Accuphase. Holfi - ściany czołowe w drewnie. Musical Fidelity z serii A3 - srebrne ze wstawkami z polerowanego złota. Seria Nu-Vista tego samego producenta miała w sobie tyle złoceń, że recenzent HiFi News stwierdził, że design stworzono dla zaspokojenia potrzeb estetycznych alfonsa w Miami lat 70-tych. Jak widzisz, każdy znajdzie tu coś dla siebie. :-) Mój wzmacniacz np. ma ścianę czołową złotawą, a resztę w kolorze zielony metalik. Ale to są zwykle droższe zreczy.

A po co z aż tak wysokiej półki. Koda KD-260. Śliczny wzmacniacz, właśnie w złotym kolorze (gałeczki były podobno nawet pozłacane) i o dużej mocy. Dla ponuraków byla też wersja czarna ale nimi się tu nie zajmujemy. Miała nawet niezłą recenzje w HiFi i Muzyce XI/2001 Zapamiętałem, bo był to pierwszy numer HFiM jaki kupiłem i zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia. Wtedy kosztowała 1100 złotych. Niestety tyle nie miałem i była to tylko miłość platoniczna :-( I jeszcze mocniejszy model (i większe pudło) Koda KD-261. Może jeszcze wygrzebią nowe gdzieś z magazynu lub z wtórnego obiegu? Dystrybutorem Kody jest chyba dalej Polpak. Nie znalazlby ktoś zdjęcia. Coś dla miłośników watów, bo miała ich sporo i pięknego designu.

Niestety, niepowodzenie :-(

 

W ofercie Polpaku jest juz tylko wzmacniacz KD-261. Mocny to on jest i tu masz linka, by przeczytać, że ma 100W mocy ciagłej (trochę ich chyba jednak poniosło):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Jak się prezentuje w kolorze złotym (jest też w ofercie) to możesz zobaczyć tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pewnie w przeliczeniu na waty niezła inwestycja, bo cena zaledwie 950 złotych ale co te waty warte nie wiem. Wygląd daleki już jednak od elegancji KD-260...

 

Jak by ktoś miał zdjęcie KD-260 to niech podrzuci!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lutek >> ja bym w ciemno jesli juz wzial CREEKA a najlepiej jak kupisz uzywke 4330 chodza chyba cos

kolo 1 kPLN zostanie Ci jeszcze duzo kasy na inne zabawki - pokoj tej wielkosci spokojnie nim naglosnisz

a więc stałem sie chyba nieszczęsnym posiadaczem tych kolumn, pech chcial ze dzisiaj przyszly i dzisiaj czytam te posty :-/

mysle ze chyba cena w miare odpowiada za ich jakosc, ale sie nie znam.

no coz przyjdzie mi teraz tylko wpakowac w kat i niech se tam grają.

ale widze roznice w porownaniu z kolumnami mojego kolegi , firmowymi philipsa o wiele mniejszymi .

jednak chwyty marektingowe robią swoje.

ale czemu akurat teraz trafilem na to forum chrrrrrr.

Lutek,

 

pewne różnice zdań są jak najbardziej uprawnione. Podejrzewam, że przede wszystkim wynikają z różnych warunków lokalowych, w których dokonywano odsłuchów, sprzętu towarzyszącego oraz różnego poziomu głośności ustawianego przez poszczególne osoby, czy też różnych oczekiwań.

Jeśli chodzi o mnie niestety nie mogę powiedzieć, abym był osłuchaną osobą i decydując się na przejście na stereo (wcześniej dysponowałem amplitunerem Yamaha), kierowałem się przede wszystkim opiniami w prasie wybierając ten właśnie wzmacniacz, ale również kolumny. Oczywiście zawsze decydującego odsłuchu dokonywałęm w domu, ale jak napisałem wcześniej nie porównywałem całęj gamy klocków w tym samym czasie.

Powtórzę to co napisałem wcześniej, ale dokładnie: w polskiej prasie recenzowano wzmacniacz Vincent SV 233 w następujących czasopismach: Audio-Video, Audio, Hi-End, Hi-Fi i Muzyka (w zestawie z odtwarzaczem CD S3) i wszędzie spotkał się z bardzo dobrymi, a nawet entuzjastycznymi opiniami. Te wszystkie recenzje znajdziesz na stronie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) w dziele testów.

I wyprzedzając mogące się pojawić zarzuty, że recenzje te mogły być opłacone, to odpowiem, że nie wierzę, bowiem wtedy dystrybutorem była mała firma ze Szczecina przeżywająca ciągłe kłopoty z płynnością finansową. Dodam na marginesie, że obecnie dystrybutorem marki Vincent od jakiegoś czasu jest Audio System.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lutek testowałem wszytkie wzmacniacze ,które wymieniłeś. NAD jest najrosądniejszy jesli chodzi o integre,a jeśłi uda Ci się kupić z drugiej ręki końcówke i preamp NADA to za 3 tys wiecej nie wycisniesz nawet z platynowego Maranza

Nadów miałem wiele jak i Roteli , ale moi klijenci zawsze wybierali Nady chociaż stare Rotele są bardzo przyzwoite to jednak Nady mają to coś ,barwe , myśle ,że użytkownicy Nadów wiedzą o czym piszę,moc mozesz zignorować urządzenia Nada charakteryzują sie odpornoscią prądową na spadki inpedancji w kolumnach co znaczy ,że nie zniekształcają jak inne klocki w ich cenie

pozdrawiam

Rafał->

Choc nie mam zadnego doswiadczenia w odsluchach, to porownujac do cen innych znanych wzmacniaczy nie sadze aby ten, ktory podajesz w cenie 950zl, przy 100W mocy dorownywal jakoscia brzmienia tym, ktore wymienialem - przy tej cenie za nowy, to chyba niemozliwe.

Co do koloru - niestety te popularne, ktore ciesza sie dobra opinia, to czarne i srebrne (ew. popielate). Nie rozumiem tego, ze wiekszosc producentow ma zly gust - wiedza chyba przeciez, w jakich kolorach ma wiekszosc ludzi meble (rozne odmiany kolorow drewna) i takie kolory sprzetu powinni oferowac jako podstawowe, a dodatkowo inne, aby zaspokoic gusta roznych klientow, ktorzy urzadaaja sobie wnetrza wlasnie w odmiennych kolorach niz drewno.

Pewnie, ze chcialbym zestaw pasujacy do mebli (np. zloty - miodowy), ale to nie moze byc glownym kryterium. Przede wszystkim jakosc odtwarzanego dzwieku do ceny - ale jak ja mam to zrobic z powodow, o ktorych pisalem wczesniej.

Tu masz świetne, choć leciwe wzmaki z niemieckiego eBaya:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[obrazekLUKASZ-146464_1.jpg] [obrazekLUKASZ-146464_2.jpg]

post-2855-100004233 1170257807_thumb.jpg

post-2855-100004234 1170257806_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak czytam i czytam a przypadkiem trafiłem na ten post...jak przeczytałem tytuł to miałem na mysli własnie gitarowe piece Vermony....A tu proszę..ja sie wypowiem nie jako audiofli ylko jako Elektronik..moim zdaniem z tych wszystkich wzmaków z technicznego punktu widzenia chodzi o jakosc komponentów, kondzioły , trafolek i tranzystory układ tych elementów wewnątrz najlepszy jest NAD370..tyle ode mnie.

No widze, ze pojawiaja sie konkretne wpisy z ocenami

 

THOMAS->

1 "...moi klijenci zawsze wybierali Nady ..." - czy prywatnie sprowadzasz, czy masz sklep - jesli tak, to w jakim miescie ?

2 Jak mam rozumiec Twoje stwierdzenie: "jeśłi uda Ci się kupić z drugiej ręki końcówke i preamp NADA to za 3 tys wiecej nie wycisniesz nawet z platynowego Maranza" - o jakiego Maranza chodzi ?

3 "moc mozesz zignorować urządzenia Nada charakteryzują sie odpornoscią prądową na spadki inpedancji w kolumnach co znaczy ,że nie zniekształcają jak inne klocki w ich cenie" - ale czy nie jest tak, ze decydujac sie na NADa lepiej brac od razu o wiekszej mocy, bo - jak sadze - taki pewnie bedzie charakteryzowal sie wieksza odpornoscia pradowa jak model mniejszy. Nie wiem jeszcze do jakich kolumn bede sie przymierzal. Jak beda wymagajace, to lepiej od razu pradowo odporniejszy wzmak.

4 Czy tego Vincenta SV-233 o ktorym pisze Grzegorz ( jeszcze nie czytalem tych opinii prasowych, do ktorych podal mi Grzegorz linka) tez testowales ? Jesli tak co o nim powiesz

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.