Skocz do zawartości
IGNORED

Pliki zamiast CD


cypher

Rekomendowane odpowiedzi

I kiss poszedł się ... ;P

 

Niestety :) Ale jak to w Uniksach - wszystko da się zrobić. Wiele rzeczy można usunąć. Ten wykres i tak nie oddaje zawiłości jakie występują w Linuksie jeśli chodzi o audio.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu już jest lepiej.

 

Ale wg mnie nie ma się czym przejmować. Dźwięk w Linuksie i tak jest na dzień dobry lepszy niż w Windowsie. W Windowsie dopiero po odpaleniu ASIO da się uniknąć jakichś trzasków systemowych, pisków, itd. już to na tym forum pisałem - ale przypomnę: dawno temu (za czasów Mandrake Linux - czyli co najmniej 10 lat temu) zainstalowawszy Linuksa z X'ami i odpaliwszy muzyczkę - zdziwiłem się bardzo. Ot! Nie ma szumów, trzasków, dźwięk jest LEPSZY niż w Windows. Oczywiście obecnie na Windowsie też da się uzyskać lepszy dźwięk. Foobar + ASIO albo JRiver Media Center + ASIO pozwala na odtworzenie na prawdę czystego dźwięku. Inne wynalazki - jak WASABI :) u mnie są niestabilne. W ogóle JRiver wysypuje mi się co chwila nawet na ASIO. Zaczyna mnie irytować - a to dopiero wersja trial. jak już przeniosę wszystkie zabawki z Win, to będę miał problem z głowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Pamiętaj, żeby miały gapless :P

 

no oczywiscie, niedopracowanych produktow nie kupujemy, ale nawet squezebox ma gaples i obsluguje nasa wiec przy ograniczonych wymaganiach czegos chciec wiecej?

no jesli wymagania jakosciowe wskocza mocno do gory (A) a przede wszystkim mozliwosciowe (B) (np odsluch sacd z pliku, strumieni mniej popularnych ale za to darmowych i nie ustepujacych jakoscia deezerowi) to mozna rozwazac cos lepszego ze strumieniowcow w przypadku (A) olbo PC w przypadku (B)

chwilowy brak działalności w audio.

Niestety :) Ale jak to w Uniksach - wszystko da się zrobić. Wiele rzeczy można usunąć. Ten wykres i tak nie oddaje zawiłości jakie występują w Linuksie jeśli chodzi o audio.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu już jest lepiej.

 

Mi się wydaje, że ty za bardzo żyjesz windows. W linuxie nie potrzeba żadnym pośredników między alsą a aplikacją. Współczesne aplikacje mają właśną obsługę alsy i są w stanie wysyłać dane bezpośrednio do hw:0,1. Nie widzę sensu angażowania w to pośredników jeśli nie wnoszą one nowej funkcjonalności. Zamiast pałować się z jackd i pulseaudio usiądź i pomyśl co one ci wniosą czego nie daje ci bezpośrednie wysyłanie sygnału do hw:0,1. To że w unixach da się zrobić wszystko to prawda. Zastanów się jednak czy to co robisz ma sens.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mi się wydaje, że ty za bardzo żyjesz windows.

znów zabolało :) To się zmieni :)

 

usiądź i pomyśl co one ci wniosą

 

najpierw trzeba przetestować, bo co mi da JACK, to w teorii już wiem.

 

Stwierdzam ,że w moich rękach JRiver to zło - dzisiaj wiesza mi się co kilka sekund :) Chyba zacznę go odradzać. Być może za dużo z nim kombinowałem.

 

 

 

 

no ale ja jestem :) Zajmie mi to kilka godzin ? Kupić NAS każdy może :) pozdrawiam

 

acha to dlatego taka potrzeba grania z pc i utrudnianie sobie zycia stawianiem wszystkiego samemu, audio to troche inna sprawa i niekoniecznie zaawansowane pc = dobry dzwiek ale zreszta nie kazdy chce korzystac z wiedzy ktora inni juz odkryli, niektorzy musza sami sprawdzic zeby sie przekonac

chwilowy brak działalności w audio.

Nie trzymaj tego w tajemnicy :D

 

Low jitter i możliwość wirtualnego łączenia programów i "urządzeń"

 

P.S. nie wiem jakie są "ramy" zasady KISS - ale mpd chyba je spełnia.

Low jitter i możliwość wirtualnego łączenia programów i "urządzeń"

 

P.S. nie wiem jakie są "ramy" zasady KISS - ale mpd chyba je spełnia.

MPD je bardzo spełnia, jackd trochę mniej. Obniżanie jittera przy pomocy jackd zalatuje

mi trochę takim linuksowym jplay ale mamy wolność słowa i hackingu ;P

niekoniecznie zaawansowane pc = dobry dzwiek ale zreszta nie kazdy chce korzystac z wiedzy ktora inni juz odkryli, niektorzy musza sami sprawdzic zeby sie przekonac

 

ale sam zdajesz sobie sprawe ze wiedza ktora przekazuja nam producenci sprzetu (mam tu na mysli playery w "normalnych" cenach - konkurujacych z htpc) to w zasadzie wiedza ksiegowa. znane marki jak wielkie maja (mialy?) problemy z gapless. sprzedaja nam kit w kazdej postaci wiec i tak musisz byc ciut techniczny zeby w tym sie polapac, albo ufac poleceniom innych. a jak juz jestes te ciut techniczny to zlozysz pc bez wiekszego klopotu.

 

pewnie ze tematy mpd i linuxowe o ktorych chlopaki rozmawiaja sa troche trudne. ale to jest juz ostatni szlif maszyny ktora masz, na ktora dostepna jest masa przeroznego softu. nikt Ci nie zabroni zainstalowac windowsa i grac z foobara co jest proste i dobre. jak np. google zrobi fajny, lekki system to go sobie wrzucisz, przetestujesz, sprawdzisz czy ci pasuje, jak nie to wracasz do sprawdzonych. to co masz w pc to uniwersalna maszyna - jak za chwile pojawi sie fajny standard to co zrobia uzytkownicy SB?

 

zwroc uwage ze komputerowo patrzac to te maszyny robione sa na "minimum" - wiadomo - takie komponenty sa najtansze. ale w przyapdku nowszej technologii to tez jest dla producenta dobre bo ma wymówkę zeby nie robic ci nowego softu tylko zaproponowac nowy produkt!

@grzeseik dobrze powiedziane. W równoległym wątku(albo w tym - już mi się od dawna myli gdzie piszę :) opisuję bezkompromisowy komputer HTPC. Oparty na aluminiowej obudowie, pobierający bardzo mało prądu (może uda się zejść nawet poniżej 10W), niesłyszalny, obsługiwany telefonem. na razie wybieram do niego komponenty. Gotowy HTPC pójdzie na sprzedaż z możliwością wypożyczenia.

Wtedy każdy będzie mógł się przekonać, że można zbudować na prawdę porządny i funkcjonalny HTPC. Oczywiście cena nie jest niska. Same wnętrzności i obudowa kosztują do 2k. Na początku myślałem, że taki HTPC to bezsens w porównaniu z możliwościami Cambridge Audio SM6 a 4k. Ale z dnia na dzień coraz bardziej uwierzyłem w możliwości HTPC :) Niestety taki PC będzie wymagał podłączenia cyfrowego do amplitunera albo do DACa - no chyba, że komuś wystarczy Asus ST/STX.

Co ciekawe - postaram się ten komputer odpalić bez dysku SSD, tylko na patyku USB 3.0 i to nie z wystającym pendrivem, tylko wewnętrznie :) Takie coś kosztuje grosze - a może działać wystarczająco responsywnie.

 

Tutaj miałbym prośbę do prezi albo do każdej osoby znającej się na Uniksach- o pomoc w wyborze bardzo małego i prostego distro z obsługą mpd.

Założenia są takie:

  1. wielkość distro nie ma znaczenia - pojemność pendrajwów jest olbrzymia
  2. idealnie by było, gdyby był to system minimalistyczny - może być nawet bez X
  3. może, ale nie musi mieć preinstalowanego mpd
  4. najlepiej by było ,gdyby to distro było jakimś multimedialnym distro - coś na kształt MythTV

@grzeseik dobrze powiedziane. W równoległym wątku(albo w tym - już mi się od dawna myli gdzie piszę :) opisuję bezkompromisowy komputer HTPC. Oparty na aluminiowej obudowie, pobierający bardzo mało prądu (może uda się zejść nawet poniżej 10W), niesłyszalny, obsługiwany telefonem. na razie wybieram do niego komponenty. Gotowy HTPC pójdzie na sprzedaż z możliwością wypożyczenia.

Wtedy każdy będzie mógł się przekonać, że można zbudować na prawdę porządny i funkcjonalny HTPC. Oczywiście cena nie jest niska. Same wnętrzności i obudowa kosztują do 2k. Na początku myślałem, że taki HTPC to bezsens w porównaniu z możliwościami Cambridge Audio SM6 a 4k. Ale z dnia na dzień coraz bardziej uwierzyłem w możliwości HTPC :) Niestety taki PC będzie wymagał podłączenia cyfrowego do amplitunera albo do DACa - no chyba, że komuś wystarczy Asus ST/STX.

Co ciekawe - postaram się ten komputer odpalić bez dysku SSD, tylko na patyku USB 3.0 i to nie z wystającym pendrivem, tylko wewnętrznie :) Takie coś kosztuje grosze - a może działać wystarczająco responsywnie.

 

Tutaj miałbym prośbę do prezi albo do każdej osoby znającej się na Uniksach- o pomoc w wyborze bardzo małego i prostego distro z obsługą mpd.

Założenia są takie:

  1. wielkość distro nie ma znaczenia - pojemność pendrajwów jest olbrzymia
  2. idealnie by było, gdyby był to system minimalistyczny - może być nawet bez X
  3. może, ale nie musi mieć preinstalowanego mpd
  4. najlepiej by było ,gdyby to distro było jakimś multimedialnym distro - coś na kształt MythTV

 

Każda dystrybucja typu debian/gentoo spełnia twoje wymagania, może za wyjątkiem ubuntu. Ja używam debiana i tam naprawdę nie trzeba mieć isków, itd. Instaluje się basesystem

i resztę według uznania. Nie bardzo jednak wiem jak chcesz oglądać filmy bez iksów, framebuffer nie wspiera chyba vdpau i innych tego rodzaju akceleracji. MythTV to aplikacja.

Np. mój serwer audio pod mpd to debian i tam nie mam ani iksów, ani jackd, ani pulseaudio ale tylko to co potrzebuje mpd oraz prezi :) Zatem minimalizm tkwi w tobie, nie w systemie.

bezkompromisowy komputer HTPC. Oparty na aluminiowej obudowie, pobierający bardzo mało prądu (może uda się zejść nawet poniżej 10W), niesłyszalny, obsługiwany telefonem. na razie wybieram do niego komponenty. Gotowy HTPC pójdzie na sprzedaż z możliwością wypożyczenia

 

bardzo Ci kibicuje, mam nadzieje ze historia nie będzie owiana tajemnicą poza kręgiem wtajemniczonych :)

tylko ze to HTPC w przypadku brazos to jak dla mnie bardzo low-endowe. ja osobiscie będe potrzebował wiecej mocy. i pal sześć - niech pobiera i 40W-60W.

bardzo Ci kibicuje, mam nadzieje ze historia nie będzie owiana tajemnicą poza kręgiem wtajemniczonych :)

 

nie - mam zamiar się tym podzielić. Np. teraz rozpracowywuję płytę główną, którą uważam za mistrzostwo - jak narazie w teorii :) Ale jest do ściągnięcia z tego samego sklepu u wujka Helmuta, co bezkompromisowa obudowa Streacom ST-FC5S EVO

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Płyta owa to Zotac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

tylko ze to HTPC w przypadku brazos to jak dla mnie bardzo low-endowe. ja osobiscie będe potrzebował wiecej mocy. i pal sześć - niech pobiera i 40W-60W.

 

Jest-I-Ci takie rozwiązanie - ale na pewno nie na bezwentylatorowych obudowach Streacom - stanowczo odradzam.

 

 

Nie bardzo jednak wiem jak chcesz oglądać filmy bez iksów, framebuffer nie wspiera chyba vdpau i innych tego rodzaju akceleracji.

 

i tutaj nie pomyślałem... Mój błąd - po prostu myślę o sobie - mi filmów nie trzeba... Szkoda, że mpd nie odpali filmów - ale słyszałem ,że jest podobny program do mpd -tylko zajmujący się filmami - ale zwykły vlc, czy gmplayer, czy jakiś xine i tak da radę. No właśnie - tutaj informacja dla użytkowników Windowsa: w systemie Linux działają wszelkie filmy i nie potrzeba kombinacji i instalacji wielu sterowników i programów (och jak ja isę namęczyłęm w Windowsie z niektórymi filmami full HD DTS HdMaster albo Dolby True HD).

 

Na szczęście można wszystko odpalić na fluxboxie + gtk i nie potrzeba instalacji całego Gnome (którego osobiście lubię najbardziej)

 

Debian to moja ulubiona dystro - zaraz po Gentoo - co mnie jednak wkurza to ich "CAŁKOWICIE zamknięta w sobie filozofia" :) Debian/GNU Linux musi być zgodny ze standardami FLOSS i GNU jednocześnie. Stąd jakieś wynalazki w stylu Iceweasel zamiast Firefoxa, itp. Jestem za FLOSS - owszem tak - ale trzeba trochę popuścić tu i tam.

 

A jeśli ktoś chce dystrybucję, która na prawdę instaluje Tylko to co chcesz - - to polecam Gentoo :) Tam Ci pulseaudio nikt nie zainstaluje, jeśli sam tego nie zrobisz: :) Zresztą... budowanie systemu niemal od zera... bezcenne :) Kiedyś Gentoo można było kompilować nawet od kompilatora samego :) - czyli stage 1 - ech :)

 

Ale Debian to Debian jeśli chodzi o stabilność - nie ma IMO lepszego systemu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jaki to niby standard jest lepszy od FLAC?

 

Lepszy to pojęcie względne.. ja od ponad 10 lat uważam, że mp3 to chłam a o niebo lepszy jakościowo od niego jest ogg - co zresztą potwierdzają testy. Niestety "industry" idze za tym ,co popularne. A większość ludzi zadowoli się byle czym.

 

w 2002 roku moja była przyleciała kiedyś podekscytowana, że ma świetną muzę zgraną na telefon. myślę sobie -skopiuję i posłucham. Tak tez zrobiłem - niestety nie dało się tego słuchać. Kobita (blondi) zgrała to do mp3 64kbps. Ona zadowolona bardzo owszem tak. Dla mnie MP3 128 to jakość nie do słuchania. Ogg 160kbps jest bardzo dobry jakościowo. Wg mnie czasami ciężko odróżnić dobrze zgrany ogg od flac. Ludzie popadają czasami w paranoję >>> kopiują CD do WAV - bo flac to KOmPresja!!! Obłęd. Nikt normalny nie odróżni flac od wav. Twierdzę tez, że ogg 160kbps też jest nieodróżnialne od flaca, czy wava. Bynajmniej na sprzęcie za kilka, kilkanaście tysięcy.

 

Fakt faktem - HTPC ZAWSZE obsłuży więcej formatów niż np. taki CA SM 6 - no ale to już inna bajka

Debian to moja ulubiona dystro - zaraz po Gentoo - co mnie jednak wkurza to ich "CAŁKOWICIE zamknięta w sobie filozofia" :) Debian/GNU Linux musi być zgodny ze standardami FLOSS i GNU jednocześnie. Stąd jakieś wynalazki w stylu Iceweasel zamiast Firefoxa, itp. Jestem za FLOSS - owszem tak - ale trzeba trochę popuścić tu i tam.

Ty może zostaw debiana w spokoju. Jeszcze niedawno chciałeś integrować mpd na stałe z mysql. Debian to projekt, który w przyszłym roku kończy 20 lat, gentoo ma dopiero 10. Jest oczywiste, że dorosłym wolno więcej :P A tak na poważnie to GNU w nazwie zobowiązuje i nie trzeba niczego popuszczać. Każdy znajdzie coś dla siebie. W każdym razie czasy używania kilku linuxów mam za sobą. Nie sztuka mieć kilka siekier, sztuka opanować władanie jedną. NetBSD to coś zupełnie innego. To jest inny system operacyjny.

Systemy rodziny BSD...

Stare czasy...

 

Aż niemożliwe, żeby taki człowiek kabli nie słyszał...

Jeśli chodzi o mnie to słyszę ayran oraz rozróżniam flac -7 i flac -8 :D

 

i tutaj nie pomyślałem... Mój błąd - po prostu myślę o sobie - mi filmów nie trzeba...

Budujesz HTPC za 2 tys. zł., którego zadaniem będzie wyłącznie odtwarzanie muzyki?

Budujesz HTPC za 2 tys. zł., którego zadaniem będzie wyłącznie odtwarzanie muzyki?

nie - Muzyka i filmy - dlatego potrzebuję Xy

2 tysiące to koszt samych wnętrzności

 

wszystko opisujemy w tym wątku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Komputer najwyższych komponentów, bez kompromisów. Za wzór postawiłem sobie Cambridge Audio Stream Magic 6 war 4k. Mój sprzęt będzie równie piękny, bardziej energooszczędny, obsługiwany telefonem lubi pilotem i telefonem. + obsługa filmów fullHDw3D Dolby Wideło Stereło i inne takie tam cuda na kiju wszystkie najnowsze standardy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość partick

(Konto usunięte)

jaki to niby standard jest lepszy od FLAC?

 

Lepszy to pojęcie względne.. ja od ponad 10 lat uważam, że mp3 to chłam a o niebo lepszy jakościowo od niego jest ogg - co zresztą potwierdzają testy. Niestety "industry" idze za tym ,co popularne. A większość ludzi zadowoli się byle czym.

 

w 2002 roku moja była przyleciała kiedyś podekscytowana, że ma świetną muzę zgraną na telefon. myślę sobie -skopiuję i posłucham. Tak tez zrobiłem - niestety nie dało się tego słuchać. Kobita (blondi) zgrała to do mp3 64kbps. Ona zadowolona bardzo owszem tak. Dla mnie MP3 128 to jakość nie do słuchania. Ogg 160kbps jest bardzo dobry jakościowo. Wg mnie czasami ciężko odróżnić dobrze zgrany ogg od flac. Ludzie popadają czasami w paranoję >>> kopiują CD do WAV - bo flac to KOmPresja!!! Obłęd. Nikt normalny nie odróżni flac od wav. Twierdzę tez, że ogg 160kbps też jest nieodróżnialne od flaca, czy wava. Bynajmniej na sprzęcie za kilka, kilkanaście tysięcy.

 

Fakt faktem - HTPC ZAWSZE obsłuży więcej formatów niż np. taki CA SM 6 - no ale to już inna bajka

 

a jaki to ma wpływ na odtwarzanie FLAC przez Squeezeboksa?

Nikt normalny nie odróżni flac od wav.

Jeszcze długa audiofilska droga przed Tobą:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Jeszcze długa audiofilska droga przed Tobą: LINK

 

 

Na prawdę nie mam zamiaru dyskutować na ten temat - z podanego linka wynika, że jedni "słyszą" inni nie.

 

Każdy słuch ma taki, jaki ma - ja mam słuch bardzo dobry i przebadany. I nie słyszę - i bardzo dobrze. Tak samo jak nie słyszę kabli i innych voo doo.

 

A najszczęśliwsza jest moja ex - dla której 64kbps mp3 jest bardzo dobrą jakością :)

 

Także proszę sobie oszczędzić nawracanie mnie. To nie zadziała. FLAC jest BEZSTRATNYM formatem i absolutnie nie da rady usłyszeć różnicy między flac a wav. Większość ludzi nie usłyszy nawet 20kHz - ja słyszę 22 nawet.

 

Ech VoODOO :) Pozdrawiam

FLAC jest BEZSTRATNYM formatem i absolutnie nie da rady usłyszeć różnicy między flac a wav

 

Teoretycznie masz w 100% racji. Istnieją wprawdzie legendy w necie, że kodowanie FLAC/WAV w urządzeniu, które finalnie wypuszcza SPDIF może mieć wpływ na jakość sygnału cyfrowego tj. obciąża na tyle zasoby tego urządzenia że kuleje jakość produkowanego SPDIF. Osobiście w to wątpię.... ;-)

Na prawdę nie mam zamiaru dyskutować na ten temat - z podanego linka wynika, że jedni "słyszą" inni nie.

 

Każdy słuch ma taki, jaki ma - ja mam słuch bardzo dobry i przebadany. I nie słyszę - i bardzo dobrze. Tak samo jak nie słyszę kabli i innych voo doo.

 

A najszczęśliwsza jest moja ex - dla której 64kbps mp3 jest bardzo dobrą jakością :)

 

Także proszę sobie oszczędzić nawracanie mnie. To nie zadziała. FLAC jest BEZSTRATNYM formatem i absolutnie nie da rady usłyszeć różnicy między flac a wav. Większość ludzi nie usłyszy nawet 20kHz - ja słyszę 22 nawet.

 

Ech VoODOO :) Pozdrawiam

 

Mam nadzieję,że żartujesz,albo ironizujesz,jeśli potwierdzasz swoje słowa - wybacz,ale będę Cię teraz nazywał Batmanem ze względu na te Twoje legendarne 22khz.

Po drugie,jednak flac różni się od wav,wiadoma sprawa,że nie aż tak jak od mp3,ale są dość spore różnice w panoramie stereofonicznej i to słychać,chyba że słuchasz na jamniku,a to przepraszam i pozdrawiam.

a jaki to ma wpływ na odtwarzanie FLAC przez Squeezeboksa?

 

Squezebox sobie te flaki odtwarza. ja (wczesniej piszac o tym) miałem na myśli że być może powstanie coś lepszego od flac. jasne ze flac jest bardzo dobry, jest super nawet... ale pweny jesteś ze cywilizacja juz osiagnela max w tym departamencie?

Panowie - myślę, że warto w tym roku na Audio Show się wybrać. Chris Connaker z Computer Audiophile będzie mówił o :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Saturday November 10, 2012, 15:00, Hotel Bristol, Moniuszko Hall

Sunday November 11, 2012, 14:00, Hotel Bristol, Moniuszko Hall

 

Topics include the state of high end computer audio, different methods available to interface a computer with high end system such as USB, Ethernet, UPnP/DLNA, wireless, FireWire, Thunderbolt, DSD and PCM playback, and different approaches to music servers and the pros and cons of each (for example Aurender, Sonore, SOtM, Windows, Mac, and others).

 

Ciekawie się to zapowiada.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Także proszę sobie oszczędzić nawracanie mnie. To nie zadziała. FLAC jest BEZSTRATNYM formatem i absolutnie nie da rady usłyszeć różnicy między flac a wav. Większość ludzi nie usłyszy nawet 20kHz - ja słyszę 22 nawet.

 

Ech, na jakieś show chcesz pójść, analizujesz różnicę między amd a intelem, debianem a gentoo, a tu takie podstawowe braki masz. W audio mamy takie zjawiska, które przerastają wszystkie nauki razem wzięte i to jeszcze spokojnie przez 100 lat.

 

Mam nadzieję,że żartujesz,albo ironizujesz,jeśli potwierdzasz swoje słowa - wybacz,ale będę Cię teraz nazywał Batmanem ze względu na te Twoje legendarne 22khz.

Po drugie,jednak flac różni się od wav,wiadoma sprawa,że nie aż tak jak od mp3,ale są dość spore różnice w panoramie stereofonicznej i to słychać,chyba że słuchasz na jamniku,a to przepraszam i pozdrawiam.

Ja np. słyszę różnicę między flac -8 i flac -7. Scena jest płytsza przy flac -8.

Ech, na jakieś show chcesz pójść, analizujesz różnicę między amd a intelem, debianem a gentoo, a tu takie podstawowe braki masz. W audio mamy takie zjawiska, które przerastają wszystkie nauki razem wzięte i to jeszcze spokojnie przez 100 lat.

 

proszę nie mylić pojęć. Nauka jest nauką. Fakty, faktami a audio voodoo to mit i bajka tak jak wiara.

 

Różnice między Debianem i Gentoo każdy widzi (budowa, instalacja, isntalacja programów, itd, różnic jest od groma! tylko jądro to samo i zestaw programów) - nawet laik zobaczy róznice - wystarczy mu pokazać apt-get i portage. Różnice między AMD i Intelem są jakby bezdyskusyjne - sama architektura procesorów jest inna (kontrolery RAM, cache, sposób implementacji rdzeni, itd...

 

W Audio jest VooDoo : słyszalne kable! OMG ! Grające kondensatory!! Każdy elektronik słysząc to pada ze śmiechu. Ostatnio miałem możliwość rozmowy z eletronikiem konstruującym wzmacniacze lampowe.... Ech!. Panowie !!!! FI ZY KA się kłania, Jeśli by Ci wszyscy Audio VooDoo maniacy nauczyliby się choćby podstawowych praw fizyki, nie było by w ogóle tekiego stwierdzenie:

 

W audio mamy takie zjawiska, które przerastają wszystkie nauki razem wzięte i to jeszcze spokojnie przez 100 lat.

 

Bardzo proszę o niegłoszenie herezji. Pisałem już wiele razy na tym forum... Porównywałem kable audiorumy23 - czy jakoś tak za 4-5 tysięcy ze zwykłymi drutami sprzed 20 lat - takie zwykłe 10 metrowe!!! kable telekomunikacyjne - "ukradłem" je ojcu z 20 lat temu. Nie ma różnicy. Prąd jest prądem, elektrony elektronami, przekaz cyfrowy przekazem cyfrowym... Grają: Kolumny, potem DAC i Wzmacniacz mają wpływ na brzmienie - ale powinny być transparentne - reszta to VooDoo. Ech znów mi się ciśnienie podniosło :)

 

Błagam! nie tłumaczmy zjawisk wytłumaczalnych naukowo - nieracjonalnymi audio voodoo.

 

Na tym forum zawsze dochodzi do wojny, gdy ktoś poruszy temat "słyszenia kabli".

 

Bardzo proszę - wróćmy do wątku. I nie głośmy herezji niczym nie potwierdzonych. Nie ma dowodu naukowego na "słyszenie kabli" jak i "flac jest gorszy jakościowo od mp3"

Z miłą chęcią spotkam się z każdym na Audio Show - lub u mnie w domu i zrobię mu test - i założę się o wszystko - że polegnie - że jego skuteczność będzie bliska 50% - czyli wartość do której dąży wynik zdarzenia losowego w którym możliwe są tylko dwa wyniki (np 1 lub 0) - jednym słowem - będzie to wynik przypadkowy :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.