Zakłócenia od licznika elektrycznego.

[stalin]

Co już koniec ?!

Grzegorz7 a skąd się biorą elektrony w prądzie tylko nie chce odpowiedzi że z elektrowni i nie opisuj mi pracy turbin (co w czym się obraca też mnie nie interesuje i co wytwarza też) itd konkretnie skąd jest poszczególny elektron aha i z czego jest zbudowany i skąd ten budulec się bierze, jakie siły lub elementy scalają te cegiełki elektronu. Nie opisuj mi tez poziomów energetycznych atomu. Koniecznie podaj wszystkie wzory.

Powodzenia

[Grzegorz7]

Coś takiego napisałem w innym wątku:

Wszystko jest energią albo dzięki niej istnieje...

Każdy stan zatem, zależny jest od owej energii. Gdyby spytać: jaka to jest najmniejsza drobinka tej energii, wszystkiego?

 

To Stała Plancka: oznaczana literka "h".

Występuje ona w podstawowych wzorach mechaniki kwantowej. Dotąd nie zidentyfikowano mniejszego "czegoś" energetycznie od h.

Niby o rzędy wielkości większe energie elektronu, składników jądra atomowego dalej są dyskretne...

 

Ostatnio trochę czytałem o teorii strun.

No i niestety. Świat nie jest dyskretny.

Świat jest oscylacyjny, falowy.

;)

 

Ale w takich pytaniach o naturę, szukamy uzasadnienia naszych zdolności do obserwacji tego co wyklucza obecna nauka.

Stąd pytanie Piotra Ryki o działanie radia. Patrz: nie wiadomo czemu działa, tak samo jak nie wiadomo, że ja słyszę to czego ty z poziomu nauki mi odmawiasz. Nauka niczego właściwie nie wie.

 

To pytanie o obszar w którym działają rozdzielczo zmysły człowieka.

Czy mamy rozdzielczość i pobudliwość naszych zmysłów na poziomie Stałej Plancka, ładunku elektronu, energii cząsteczki,...?

 

Nie!

Mamy pobudliwość dowolnych zmysłów na dużo wyższym (energetycznie) poziomie.

Stała Plancka h to w ogóle trudno wyobrażalna drobina energii. Energia elektronu również nie przemawia do nas. W technologiach najwyższych gęstości upakowania układów cyfrowych, stan rozróżnialny przez bramki to ładunek kilkuset elektronów.

 

Cząsteczki to kilka rzędów wielkości wyższe energie. I grupy takich cząsteczek już mogą oddziaływać na zmysły (powonienia).

Jednego fotonu oko nie zaobserwuje, ale bardzo wysokoenergetyczne cząsteczki (nie mylić z cząsteczkami w powyższych rozważaniach) w przestrzeni kosmicznej już tak (czytaj o doniesieniach kosmonautów mających wrażenie rozbłysków w oku).

 

Co słyszy człowiek?

Są to energie nieprawdopodobnie wyższe od tych na których opiera się współczesna fizyka.

I nie ma tu znaczenia, czy jest czy nie prawdziwa np. teoria strun…

 

Powodzenia

Poczytaj trochę o fizyce ciała stałego, jak trzeba o fizyce cząstek elementarnych.

Wróć.

Porozmawiamy.

[darkul]

Kierunkowość przewodzenia ma znaczenie jedynie dla prądów /przebiegów stałych.

[mlb]

Gdy weźmiesz połówkę sinusiody i trochę ją udepczesz.... przypomina coś płaskiego.

[stalin]

Coś takiego napisałem w innym wątku:

 

 

 

Poczytaj trochę o fizyce ciała stałego, jak trzeba o fizyce cząstek elementarnych.

Wróć.

Porozmawiamy.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Nie odsyłaj mnie do czytania bo ja to wiem, pytam Ciebie skąd są te elektrony w prądzie konkretnie nie pytam w wyniku czego tylko skąd ?

[fox733]

Ze sklepu...

[stalin]

Ze sklepu...

Następny orzeł

[Grzegorz7]

Bóg je stworzył...?

[fox733]

Następny orzeł

Nie daj się dłużej prosić, czekamy na wykład:)

[octavarium]

Z tego...no...pasma walencyjnego?

 

To nie forum doktorantów mechaniki kwantowej ani też ontologów,więc o odpowiedź będzie...chyba trudno.Może pytanie jest niewłaściwie zadane....?

[fox733]

A tam pasma, to bzdura. Za przenoszenie ładunków elektrycznych odpowiedzialne jest elektrino (więcej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

1. Bez ujemnego statycznego potencjału przewodnika, nie może generować się i istnieć prąd elektryczny. Dotyczy to również maszyn elektrycznych, oraz elektro i radiotechniki.

2. Prąd elektryczny formuje się wirującymi pakietami dookoła przewodnika i wzdłuż niego.

3. Prędkość rozprzestrzeniania się prądu elektrycznego po przewodniku nie jest równa prędkości światła i nie jest wielkością stałą. Przy czym prędkość rozprzestrzeniania się prądu elektrycznego wzdłuż przewodnika, po cienkim przewodniku z miedzi jest większa od prędkości światła c = 2,99792458*10^8 m*s^-1 o 29,867%

4. Orbitalna prędkość elektrino dookoła przewodnika przewyższa prędkość światła n = U1/c = 27380,9 raza!!!

5. Teoria względności Einsteina nigdy nie była teorią, a przedstawiała sobą tylko hipotezę, stworzoną w pełnym oderwaniu od fizycznej realności i na dwóch błędnych postulatach:

a) że prędkość światła i wszystkich rodzajów promieniowania jest stała i żadne ciało materialne nie może osiągnąć tej prędkości

b) Masa ciała i jego wymiary rosną, gdy prędkość tego ciała zbliża się do prędkości światła, zgodnie z błędnymi wywodami Lorentza:

mi = m0/(1 – v^2/c^2)^-1/2

Dane równanie pozbawione jest sensu fizycznego i co najważniejsze – ono przeczy prawu zachowania materii odkrytemu jeszcze w 1751 r. M. Łomonosowem i w 1768 A.

Bzdura o przechodzeniu energii w masę przetrzymała się w nauce ponad 100 lat, ale przyszedł czas skończyć z tą spekulacją.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Pytanie jest ok.

Tylko intencja zła.

Zainteresowanych można odesłać do prac Sommerfelda i jego „modelu prawie swobodnego elektronu”.

 

A tam pasma, to bzdura.

...

Bzdura o przechodzeniu energii w masę przetrzymała się w nauce ponad 100 lat, ale przyszedł czas skończyć z tą spekulacją.

Dokładnie. Wszystko o przewodnictwie elektrycznym wiedzą zwolennicy kabli. Przecież słyszą...!

[stalin]

Nie odpowiedziałeś więc nie wiesz. wiesz co Grzegorz przypominasz mi ginekologa który nie wie skąd się biorą dzieci i taki ginekolog nie jest wiarygodny. Po co do cholery rzucasz wzorami, wymądrzasz się pod niebiosa i odsyłasz do publikacji jak zdecydowana większość to teoria. czy wiesz że żaden najlepszy naukowiec nie wie no może taki pan oczytany magister wie ale prawdziwy naukowiec nie wie do końca jak powstaje wyładowanie atmosferyczne ? A dokładnie nie wiedzą skąd ta energia jest.

Nie ucznie mnie panowie o zakłóceniach w torze audio bo gówno o nich wiecie wy i przemądrzali elektrycy (sam nim jestem) więcej wiedza o nich akustycy motający się z zakłóceniami które według wzorów nie maja prawa istnieć. Nie raz pokazywałem panom "miszczom" sprzeczności z fizyką na przykład uszkadzanie odłączonego od sieci urządzenia przez urządzenie które właśnie uruchamiam ale jak to możliwe? Dziwili się. Oczywiście uszkadzana była elektronika a dokładniej procesor. Praca która wykonuje nauczyła mnie pokory, naucz się jej i Ty zamiast drwić z ludzi którzy może akurat wiedzą lepiej od Ciebie, choć wątpię abyś dopuścił taką możliwość.

A odnośnie kabli jak chcesz Grzegorz to opiszę Ci brzmienie na moim srebrnym kablu , moim bo sam go zrobiłem a kablem miedzianym 6N solid core. Nawet bardzo ważne jest sposób ułożenia żył i mało mnie to obchodzi czy mi wierzysz czy nie. Co do przewodnictwa to i Ty mało wiesz i ja bo co można wiedzieć o czymś czego nikt nie widział i nie wie z czego to się bierze. Może i Ty kiedyś usłyszysz te kable lecz niekoniecznie. Ja nie mogę się nadziwić jak stroiciel fortepianu słyszy każdą z trzech strun (myślę że wiesz że jedna struna w fortepianie to tak naprawdę trzy stąd ta "omszała" barwa). Może kiedyś je usłyszę ? Może. No tak, nie ma na to wzoru to nie usłyszę .

Pozdrawiam

[Gość stary bej]

zdecydowana większość to teoria

 

Ale przecież tak jest łatwiej i prościej.

Po co sobie zawracać głowę empirią ?

Każdą teorię przecież można zmodyfikować, aby pasowała do "naszych" wyobrażeń.

Wielokrotnie pisałem że OTW Einsteina jest podważalna.

I po co dalej dociekać ? kiedy naukowcy mogą brać pieniądze i spać spokojnie, a świat będzie taki jak jest.

 

Fox733 i Stalin - szacunek Panowie, że jeszcze Wam się chce.

[stalin]

Każdą teorię przecież można zmodyfikować, aby pasowała do "naszych" wyobrażeń.

 

A najbardziej zastanawiające jest to że TEORIĘ OBALA SIĘ INNĄ TEORIĄ.

[J.Jerry]

A tam pasma, to bzdura. Za przenoszenie ładunków elektrycznych odpowiedzialne jest elektrino (więcej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

1. Bez ujemnego statycznego potencjału przewodnika, nie może generować się i istnieć prąd elektryczny. Dotyczy to również maszyn elektrycznych, oraz elektro i radiotechniki.

2. Prąd elektryczny formuje się wirującymi pakietami dookoła przewodnika i wzdłuż niego.

3. Prędkość rozprzestrzeniania się prądu elektrycznego po przewodniku nie jest równa prędkości światła i nie jest wielkością stałą. Przy czym prędkość rozprzestrzeniania się prądu elektrycznego wzdłuż przewodnika, po cienkim przewodniku z miedzi jest większa od prędkości światła c = 2,99792458*10^8 m*s^-1 o 29,867%

4. Orbitalna prędkość elektrino dookoła przewodnika przewyższa prędkość światła n = U1/c = 27380,9 raza!!!

5. Teoria względności Einsteina nigdy nie była teorią, a przedstawiała sobą tylko hipotezę, stworzoną w pełnym oderwaniu od fizycznej realności i na dwóch błędnych postulatach:

a) że prędkość światła i wszystkich rodzajów promieniowania jest stała i żadne ciało materialne nie może osiągnąć tej prędkości

b) Masa ciała i jego wymiary rosną, gdy prędkość tego ciała zbliża się do prędkości światła, zgodnie z błędnymi wywodami Lorentza:

mi = m0/(1 – v^2/c^2)^-1/2

Dane równanie pozbawione jest sensu fizycznego i co najważniejsze – ono przeczy prawu zachowania materii odkrytemu jeszcze w 1751 r. M. Łomonosowem i w 1768 A.

Bzdura o przechodzeniu energii w masę przetrzymała się w nauce ponad 100 lat, ale przyszedł czas skończyć z tą spekulacją.

 

Brakuje tu jeszcze wyjaśnienia sprawy UFO i obecności obcych na planecie:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Nie odpowiedziałeś więc nie wiesz.

Błąd.

czy wiesz że żaden najlepszy naukowiec nie wie no może taki pan oczytany magister wie ale prawdziwy naukowiec nie wie do końca jak powstaje wyładowanie atmosferyczne ? A dokładnie nie wiedzą skąd ta energia jest.

Oglądamy różne programy na Discovery…

Nie ucznie mnie panowie o zakłóceniach w torze audio bo gówno o nich wiecie wy i przemądrzali elektrycy (sam nim jestem) więcej wiedza o nich akustycy motający się z zakłóceniami które według wzorów nie maja prawa istnieć. Nie raz pokazywałem panom "miszczom" sprzeczności z fizyką na przykład uszkadzanie odłączonego od sieci urządzenia przez urządzenie które właśnie uruchamiam ale jak to możliwe? Dziwili się. Oczywiście uszkadzana była elektronika a dokładniej procesor. Praca która wykonuje nauczyła mnie pokory, naucz się jej i Ty zamiast drwić z ludzi którzy może akurat wiedzą lepiej od Ciebie, choć wątpię abyś dopuścił taką możliwość.

Nie rozumiem.

A odnośnie kabli jak chcesz Grzegorz to opiszę Ci brzmienie na moim srebrnym kablu , moim bo sam go zrobiłem a kablem miedzianym 6N solid core. Nawet bardzo ważne jest sposób ułożenia żył i mało mnie to obchodzi czy mi wierzysz czy nie. Co do przewodnictwa to i Ty mało wiesz i ja bo co można wiedzieć o czymś czego nikt nie widział i nie wie z czego to się bierze. Może i Ty kiedyś usłyszysz te kable lecz niekoniecznie. Ja nie mogę się nadziwić jak stroiciel fortepianu słyszy każdą z trzech strun (myślę że wiesz że jedna struna w fortepianie to tak naprawdę trzy stąd ta "omszała" barwa). Może kiedyś je usłyszę ? Może. No tak, nie ma na to wzoru to nie usłyszę .

Pozdrawiam

Naukowcy nie wiedza ale ty już pojąłeś, że ważne jest ułożenie żył.

I kto tu jest przemądrzały?

Jak będziesz słyszał ułożenie kabla względem pola magnetycznego Ziemi to dojdziesz do mojego poziomu przemądrzalstwa.

Co tam splot…

 

Nie rzucaj hasłami: „wymądrzasz”,…

W „o mnie” przeczytasz:

„…wiem, że istnieją subtelności i światy niezrozumiałe. Wielokrotnie miałem wyniki nieracjonalne. Może otarłem się o ów „eter”…”

Ja o tym wiem i próbuje to zrozumieć.

Ty to słyszysz i uznajesz drogą za skończoną; nawet nie zadajesz sobie pytania „czy oby na pewno”, o dowody obiektywne… W swym zadufaniu twoje postrzeganie kończy się na samym sobie; ja słyszę!

Ot dowód!

Nie powołuj się na naukowców, to obraźliwe dla nich.

[octavarium]

Brakuje tu jeszcze wyjaśnienia sprawy UFO i obecności obcych na planecie:)

 

Zaprosi nawet i na wirtualną wycieczkę po hangarze 18...o ile będzie w stanie skopiować to do jednego posta;)

[stalin]

twoje postrzeganie kończy się na samym sobie; ja słyszę!

 

.a Ty piszesz że nie słyszysz, to nie to samo ?

[Grzegorz7]

Nie.

[andrzej51]

Witam. Jestem znajomym forumowicza a_las,który otworzył ten temat. Rzeczywiście,tak jak to opisał dżwiek siadł mi totalnie tak że o słuchaniu można było zapomnieć.Sprawdziłem moje klocki-ASR Emitter I exclus. u p.Adamka z RCM w Katowicach i odtwarzacz ARC w Audifaście w Lodzi-sprzęt sprawny i grał znakomicie.Pożyczyłem też parę innych- w sumie miałem 4 wzmaki, 4 odtwarzacze i sporo różnych sieciówek ,interconektów i kabli głośnikowych. Wszystko to nic nie dało i dżwięk nadal był tragiczny. W końcu postanowiłem wymienić licznik. Opisałem mój problem w liście do firmy TAURON, nie robili żadnych trudności, po 2 tygodniach przyszedł elektryk i w 15 minut założył nowy , cyfrowy licznik.Było to 2 listopada.Od tego czasu wszystko wróciło do normy,zestaw gra wspaniale,zmiana była iście kosmiczna. Słucham monitorów Harbeth SHL5 i KEF Ref.5

Pozdrawiam

[stalin]

No i co Ty na to panie Grzegorz7 ? andrzej51 tez bredzi ?

[ASURA]

Bo po wymianie licznika był prund z Białegostoku a nie zanieczyszczonych smogiem elektronicznym Katowic a to się nie liczy ;)

[Grzegorz7]

No i co Ty na to panie Grzegorz7 ? andrzej51 tez bredzi ?

To drugi post w wątku:

Zmień elektryka.

Choć nie wykluczam, że masz problemy z siecią zasilającą.

...

Na marginesie; 10 milionów gospodarstw domowych nie ma problemu z licznikami.

Co pan na to panie Stalin?

[ASURA]

 

Na marginesie; 10 milionów gospodarstw domowych nie ma problemu z licznikami.

 

 

Statystycznie nie ale np. po co mnie miesiąc temu wymieniano licznik skoro statystycznie mógłby on działać kolejne 20 lat bez awarii

i do tej pory nie było z nim kłopotu!

[Grzegorz7]

O ile w torze prądowym licznika zasadniczo nie ma się co popsuć, oprócz styków, o tyle jego klasa dokładności jak najbardziej wymaga sprawdzenia.

Zapewne po to aby dostawca energii miał pewność pomiaru; patrz krojenia naszych portfeli ;) zamiast poddawać liczniki sprawdzeniu, zwyczajnie wymienia je na nowe.

 

Podobnie rzecz się ma w zakresie wodomierzy.

Również nie ma się w nich co popsuć oprócz liczydła.

A u mnie w studzience na ogródku był uszkodzony od nowości...

 

Pewnie jeden na kilkaset tysięcy...

[stalin]

To drugi post w wątku:

 

Na marginesie; 10 milionów gospodarstw domowych nie ma problemu z licznikami.

Co pan na to panie Stalin?

 

Jak juz to 9999998 bo dwa ma problem

 

Ja na to;

Na40 tys osób które są "u mnie" rocznie tylko jedna zgłaszała problem w odbiorze( nie napisze o co chodziło) i ona miała rację ja to słyszałem, szefostwo wiedziało(ode mnie) ale cóż, kasa kasa kasa i jest tak dalej i dalej nikt się nie skarży. Różnicy 3 decybeli nikt nie zauważa, testowałem na ludziach, wiem. Przy podbiciu o 9dB mówili że jest jakoś tak dziwnie ale nie potrafili wskazać co jest źle . Na podbiciu o 6 dB mówili "czy ja wiem". Wniosek ludzi nie obchodzi czy dźwięk jest dobry czy nie ważne żeby było słychać i widać. Co prawda jak źle widać to już wtedy tacy głusi to znaczy ślepi nie są.

 

Tak na marginesie "niki" pisze się z takiej litery jaka napisał jej autor czyli stalin nie Stalin ale dziękuję.

 

Co do wodomierzy drogi Grzegorzu u mnie jest taki bajer że co by nie wstawili to licznik nie kręci się jak jest mało odkręcony kurek- CUD

[a_las]

Dłuższy czas nie miałem czasu zajmować się sprzętem audio i nie śledziłem co mądrego wpiszą grube ryby z Wisły z maską i bez maski i na haju. Bardzo jestem im wdzięczny za wpisy bo wiele mi wyjaśniły ,dziękuje przede wszystkim andrzejowi 51 który napisał w końcu o tym liczniku i oczywiście stalinowi który raczej zamkną ten wątek.

Potrafię pokazać jeszcze miejsce w którym jest taki licznik który robi to samo, bo tylko z nim wiąże te zakłócenia. Zakłócenia które powstają przy nie właściwej polaryzacji są niczym.

Chciałem jeszcze coś wyjaśnić bo byłem za to posądzany od czci i wiary i moim przypadkiem miała się zająć prokuratura.

Zanim rozpocząłem doprowadzenie osobnej instalacji konsultowałem to z kilkoma fachowcami również w sprawach audio, prawdopodobnie z jednym z najlepszych.

Podłączyć gniazdko sam potrafię i nie potrzeba mi fachowca.

Odnośnie grzebania w instalacji, tak robiłem eksperymenty z masami , od dawna uważałem , że sprzęt bez tego PE na które jest przystosowany nie będzie grał dobrze.

Bardzo obszernie zostało wytłumaczone pojawianie się energii na obudowie sprzętu i polaryzacji trafa, za co jestem wdzięczny.

Opiszę jeszcze to kopanie obudowy sprzętu . Wystąpiło jedynie wówczas kiedy dotknąłem uziemienia , i jak wyjaśnił mi pobliski serwisant sprzętu po dłuższym zastanowieniu tak ma być i to oznacza że sprzęt jest dobrze skonstruowany i może dobrze kopnąć dodał. Dla potwierdzenia zjawiska zadzwoniłem do serwisu „audio clan” i potwierdził to co wcześniej usłyszałem, na pytanie jakie jest dopuszczane napięcie które się może wytworzyć odpowiedział że nie jest to nigdzie precyzowane.

Odnośnie ustawiania polaryzacji w sprzęcie nie przypuszczałem że można to zrobić miernikiem, wiem gzie ma być żyła gorąca a w jamnikach wystarczy mi 3- 4 wpięcia aby to na 100% określić co czynie od lat. Obecnie interesuje mnie głównie mój audiofilski pokój i o tym myślę.