Wolna wola

[fox733]

Może tego tematu mi nie zabiorą:)

 

Skoro w innym topiku nie było odzewu to może w dedykowanym?:

A dlaczego nie tu? To temat trochę okołofilozoficzny:) Ciekawe spostrzeżenia na temat korelacji świata i woli miał Schopenhauer. Cyt.:

 

"Świat zewnętrzny istnieje tylko jako wyobrażenie. Wyobrażenia wiążą się z sobą według zasady dostatecznej racji, która występuje pod czterema postaciami: 1) jako stosunek racji i następstwa, 2) jako stosunek przyczyny i skutku, 3) stosunek w przestrzeni i czasie, 4) stosunek pobudki i postępku. Związki, które w poznaniu ustalamy, odnoszą się zawsze do wyobrażeń; nie wiemy natomiast, w jakim stosunku pozostają do siebie rzeczy same w sobie. Jedyną rzeczą, którą poznajemy samą w sobie, to ciało nasze. To, co w związku z ciałem przeżywamy, to wola, najgłębsza istota nie tylko nas samych, ale świata zewnętrznego. Ogólna wola świata podpada pod principium individuationis (zasada ujednostkowienia) i obiektywizuje się poprzez szereg stopni w minerałach, roślinach, zwierzętach, a najwyższy stopień osiąga w człowieku. Z tej metafizyki woli wypływa pewna estetyka i etyka."

 

Co ciekawe autor książki "Świat jako wola i przedstawienie" zarzuca Kantowi mimo fascynacji jego filozofią, że pojęcia etyki i moralności wyprowadza za pomocą ukrytych treści teologicznych.

 

 

Wystarczy być ochrzczonym, sam tak mam:) Do czasu oficjalnego wystąpienia z KK- apostazji każdy jest katolikiem.

Sam nie wiem czy to co robię , robie z własnej woli czy to moje wyższe JA decyduje za MNIE?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

A niby dlaczego masz się dzielić na coś wyższego i niższego. Czy prawe oko jest wyższe czy niższe? A nogi? Z tym nie masz problemu.

Może tu jest problem woli "pogrzebany".

Zresztą, zauważ, samo pisanie o wyższym ja oznacza, że Ty jesteś jeszcze wyżej :)

Bo kto ma to wyższe ja? Co może coś mieć. Jesli cooś masz to Ty nie jesteś tym "coś" A jak to coś może Tobą rządzić?!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

jakieś cienkie to folozofowanie, jeszcze się nie zaczęło a już jakby nie ma o czym

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Masz prawo do własnej oceny. Pamiętaj jednak, wyrażana ocena o innych zawsze zawiera w sobie ocenę siebie samego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

należy odróżniać ocenę innych od oceny ich postawy, nie manipuluj

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

Właściwie to nie wiem czy istnieje jakieś wyższe JA:) ale ezoteryka postuluje istnienie owego. Co do oceniania, jeżeli oceniamy to faktycznie chyba tylko postawę bo przecież każdy jest w głębi siebie idealny a to co na zewnątrz to jakiś awatar chyba...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Ale poprzez postawę człowiek wyraża siebie. Jeśli założymy, że gdzieś tam, w samej głębi najgłębszej jest doskonały, to oceniamy jego stopień umiejętności objawiania tej doskonałości w świecie dla nas rzeczywistym. Czyli w skrócie, czego zdołał się nauczyć i poznać.

 

PS. Chyba sam nie do wiem, co napisałem :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

No chyba:) Bo skoro wewnętrznie jesteśmy doskonali to po co to wszystko? Jedyne co mi przychodzi na myśl to Lila - Boska GRA:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Na tej samej zasadzie, co dziecko musi się uczyć i dać sobie radę w życiu (tutaj).

 

A tak to skąd wiesz, że "gdzieś" jesteś doskonały? Znowu wiara?

Jakoś nie ma problemu z interpretacją matematycznych równań czegoś, gdy granicą, jaką rozpatrujemy jest nieskończoność.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

Ja tam niewiele wiem! Ale doskonałość rozumiem jako cel do którego się dąży ale go nie osiąga. Może to jest koło? Nieskończoność rozumiem(pozamatematycznie) jako coraz to nowe fluktuacje tej samej rzeczywistości.

Wiara to dziwne pojęcie. Aby się przekonać, że płomień parzy nie wystarczy przestroga rodziców, trzeba go samemu dotknąć.Są jednak ludzie stąpający po rozżarzonych węglach. Czy oni wiedzą co robią?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Tu nic nie roztrzygniemy, :)

A zdaje się, że chodzi w wątku wolę. Czy człowiek sam sobą kieruje czy nim kierują.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

napisz do mundralińskiego który Ci wątek wyciepał, niech odda część wpisów

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[23031970]

Tu nic nie roztrzygniemy, :)

A zdaje się, że chodzi w wątku wolę. Czy człowiek sam sobą kieruje czy nim kierują.

 

Wszyscy jesteśmy obdarzeni wolną wolą ale nie zawsze i nie w pełni z niej korzystamy , jesteśmy pod presją wychowania , kultury , obowiązującego prawa , norm etycznych i społecznych , ekonomicznych , fizycznych , biologicznych itd. , itp. dlatego uważam , że człowiek tylko do pewnego stopnia jest panem sam sobie i kowalem własnego losu , jesteśmy zdeterminowani biologicznie , fizycznie , psychicznie itd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

Ale poza fizjologicznymi ograniczeniami to możemy robić co dusza zapragnie, nawet wbrew woli Bożej?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[23031970]

Ale nas nie tylko ogranicza fizjologia .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

Co jeszcze?. Weź pod uwagę, że napisałeś nas.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[23031970]

Nas - mam na myśli wszystkich ludzi .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

wszystko co "wymyślamy" (w naszym naukowym slangu) już istnieje, uzyskujemy jedynie dostęp świadomości do tych informacji

wszystkie nasze wybory są zdefiniowane, poruszamy się jedynie jak konik po szachownicy trafiając w przewidziane miejsca, tworząc kolejne sytuacje w naszej partii

logiczne myślenie, kreowanie przyszłości? z takim zasobem wiedzy ile pod czaszką? jajca rzewne jakieś

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Tu akurat są dwa podejścia. Albo wszytko już jest skończone albo wszystko ulega ciągłej zmianie, czyli ewoluuje.

Ponieważ o światach innych niż ten, w którym żyjemy nie mamy pojęcia, dlatego możemy się opierać jedynie na tym, czego doświadczamy w tej rzeczywistości. A ta się jednak zmienia i to bardzo. Niedawno siedzieliśmy w jaskiniach teraz mamy ipody.

Możesz sobie mamel nie wiem jak wmawiać i oznajmiać innym, że są idiotami tylko nie jesteś w stanie pokazać, że choć odrobinę jesteś od innych mądrzejszy. Proste pytanie, kiedy umrzesz i co będziesz robił po tym? Jeśli wszystko jest zdeterminowane, to powinieneś to po prostu wiedzieć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

A skąd wiadomo, że umrze? Dla nast tak ale czy dla siebie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

Możesz sobie mamel nie wiem jak wmawiać i oznajmiać innym, że są idiotami tylko nie jesteś w stanie pokazać, że choć odrobinę jesteś od innych mądrzejszy. Proste pytanie, kiedy umrzesz i co będziesz robił po tym? Jeśli wszystko jest zdeterminowane, to powinieneś to po prostu wiedzieć.

Ty to jak zawsze tak na poważnie czy tradycyjnie dla jaj?

postąpię tak jak nasi starsi bracia w wierze i w odpowiedzi także zadam proste pytanie - po co żyjesz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Ty to jak zawsze tak na poważnie czy tradycyjnie dla jaj?

postąpię tak jak nasi starsi bracia w wierze i w odpowiedzi także zadam proste pytanie - po co żyjesz?

 

 

Nie wiem, i "wiedzenie" nie jest mi do życia niezbędne. Nie uciekam i nie boję się "niewiedzy".

 

A skąd wiadomo, że umrze? Dla nast tak ale czy dla siebie?

Napisałem w rozumieniu definicji życia, jakie obserwujemy w naszej rzeczywistości. Kiedyś lekarz stwierdzi zgon i tyle.

Ja z duchami nie rozmawiam ;)

 

Ale bardziej mnie interesuje koncepcja wyższego ja, zdaje się o tym chciałeś..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

Z tym wyższym ja jak sam zauważyłeś na początku to same problemy. Wg filozofii wschodu do jest nasza prawdziwa Istota, która spełnia się poprzez inkarnację we Mnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

Nie wiem, i "wiedzenie" nie jest mi do życia niezbędne.

nibyś ciekawy ale niekoniecznie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Na ten moment rozumiem wyższe ja, jako platformę na której są umieszczone zmysły i umysł oddane do dyspozycji wyższego ja. Kiedy wyższe ja traci kontrolę nad umysłem można mówić o braku wolnej woli, działaniu instynktownym, odruchowym, które po jakimś czasie okazuje się niezgodnym z naszymi intencjami i w rzeczywistości pozbawionym kontroli. Można to trochę porównać do działania we śnie, kiedy wszystko dzieje się samo, a my tylko reagujemy. Czasem we śnie przejmujemy kontrolę i sen dzieje się wg. naszego scenariusza, kiedy zmierzamy prosto do celu nie poddając się żadnym wpływom. W życiu poza snem jest trochę inaczej, ponieważ umysł działa i trzyma pod ręką pakiet przekonań, które są ramami dla naszego działania...można niby je ignorować, ale umysł stanie się bezużyteczny przy podejmowaniu decyzji i co wtedy? Przecież w umyśle są takie ważne programy: co lubię na śniadanie, kiedy jestem szczęśliwy, mój typ urody, zdanie o gatunkach muzycznych, co mówić innym umysłom, aby nie wyjść na durnia...to wszystko tam jest. Pytanie, czy bez tego będzie jakakolwiek wola, kiedy zabraknie przyczyny działania, bodźca do dążenia. Np. nie mam powodów, aby pisać tego posta lub nie pisać, a kiedy mam, to stoją za tym przekonania, że powinienem, że będzie dla mnie z tego jakaś korzyść...czy napisałbym tego posta i miał takie przemyślenia nie mając żadnych programów? A stan bez oprogramowania istnieje i był w czasie wczesnego dzieciństwa...wtedy był pusty umysł i może wyższe ja...a może było inaczej - był tylko umysł (jak we śnie), a świadomość (niby wyższe ja) ukształtowało się potem albo może wyższe ja jest wyobrażeniem rozwiniętego umysłu. Niby dlaczego kontrolować umysł (inaczej być świadomym myśli) i wybierać działanie można dopiero po jakimś czasie, czy wtedy już działa wyższe ja? Jeszcze kwestia "przyśpieszenia umysłu" w ekstremalnych warunkach np. w trudnych chwilach, kiedy jakby czas zwalnia - co się wtedy dzieje?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Z tym wyższym ja jak sam zauważyłeś na początku to same problemy. Wg filozofii wschodu do jest nasza prawdziwa Istota, która spełnia się poprzez inkarnację we Mnie.

Ale żeś teraz przybrał pozycję zombie :)

Chcesz powiedzieć, że jesteś jedynie naczyniem dla jakiegoś "ducha"?

Jak to może być "nasza prawdziwa: istota jeśli używa "mnie"? To jak se użyje, to mnie wyrzuci na śmietnik?

Widzę tu ciągle problem dzielenia siebie na "dwóch" - tego, który włada i tego, który jest poddanym.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

Widzę tu ciągle problem dzielenia siebie na "dwóch" - tego, który włada i tego, który jest poddanym.

kompleks niewolnika ma nie ten który pracuje dla swej przyszłości

raczej ten który nie może znieść myśli, że to czym tutaj dysponuje to tylko proch marny i robaki

Kiedy wyższe ja traci kontrolę nad umysłem można mówić o braku wolnej woli, działaniu instynktownym, odruchowym...

wyższe ja nigdy nie ingeruje w umysł, nie jest zainteresowane, i nie ten wymiar, zainwestowało cząstkę siebie w życie ziemskie jak w lokatę i czeka, albo zyska albo straci,

to tylko jeden z momentów doświadczeń w gęstej materii

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[23031970]

Jednym słowem jest nas dwóch : JA i mój DUCH .

A tak na serio , to bardziej zakrawa mnie na dychotomię

 

Ponadto rozważamy tu kwestię wolnej woli człowieka a nie intelektualnej , emocjonalnej czy duchowej natury naszego JA .

 

" Wolna wola, cecha świadomości ludzkiej dająca wolny wybór postępowania. Odwrotnością wolnej woli jest determinizm, czyli człowiek ma swobodę wyboru, albo to warunki zewnętrzne determinują jego decyzje. Ponoć naukowcy znaleźli w mózgu, w okolicy kory ciemieniowej, człowieka ośrodek wolnej woli. Uważa się jako jedną z najważniejszych cech człowieczeństwa prawo do podejmowania decyzji, czyli posiadanie wolnej woli.

 

W etyce działanie człowieka powinno być dobre, ale przy możliwości wyboru pomiędzy dobrem, a złem i tu decydującą rolę odgrywa wolna wola.

 

Duchowy rozwój ściśle łączy się z pojęciem wolnej woli i przeznaczeniem. Uważa się wolną wolę i przeznaczenie za przeciwstawne pojęcia. "

 

 

Cytuję :

 

Wszechswiat i wolna wola.. cóż... Nasz Świat, inne Światy, Wszechswiat..

 

Jako takie są ograniczone pewnymi prawami.. takimi jak np prawa fizyczne.

I tu sie pojawia lekki paradoks, a mianowicie wybór.

Jak wiadomo, wybór moze być jeden z kilku róznych możliwości, co daje nam złudne poczucie własnej woli, postawienia na swoim.. wolności. Ale tak naprawde istnieje tylko jedna mozliwość potoczenia sie przyszłośći, ta zgodna z prawami fizyki, wiec mimo wolności podczas podejmowania decyzji, kazda z podietych przez nas prób sprowadzi sie na koniec do jednego... tego zgonego z Fizyką. Niby wolna wola.. a jednak nie do konca I mimo dodania do tego czynnika nieoznaczoności, nadal nie uzyskamy pełnej wolnosci, gdyz nieoznaczonosc była by splotem samych losowych zdazen, a nie tych do których doprowadzamy swiadomym wyborem.

 

Ogromne znaczenie w naszym życiu ma słowo "Wolność". Od zarania dziejów ludzie, o nia walczyli, dla niej ginęli... nalezy sie jednak zastanowić nad znaczeniem słowa wolność... co to takiego ? Wolna Wola.. mozliwość dokonania własnego wyboru, bycia tym kim sie zapragnie, robienia wszystkiego czego tylko chcemy ? Otóż nie ! Wolna Wola jest naszym sumieniem. Umiejetnością postrzegania dobra i zła. Wolna Wola jest dla naszej psychiki czyms w rodzaju wagi, daje nam mozliwość dokoniania wyboru, okreslenia samego siebie, jako dobrego, lub złego człowieka.

 

Wolna Wola a bycie kowalem własnego losu. Motywujace hasło no i prawda Człowiek rodzi sie, dorasta, dokonuje wyborów, okresla samego siebie, staje sie dobry lub zły. Uczy sie, lub nie. Pracuje wiecej i ciezej by podwyzszyc swój standard. Sam kuje swój los, jak to mowia jak sobie poscielisz... ale stop ! Czy aby napewno ? Jestes swiecie przekanany, ze tak jest ? A teraz zastanów sie.. czy ktokolwiek dał ci mozliwość wyboru rodziców, koloru skóry, narodowosci, cech fizycznych ? Czy mogłes wybrac zycie w królestwie, jako król lub ksiaze ? Czy to , ze rodziece bili od małego.. było Twoim swiadomym wyborem ? a kto zapytał czy chcesz jakiej chcesz byyć płci ? i gdzie jest ta wolność ?? gdzie wolna wola ? mamy jedynie malutki wpływ na własne zycie, reszta jest losowa, kierowana regółą nieoznaczoności. Cały nasz wybór nadal waha sie miedzy dobrem, a złem. I tylko to nam oferuje Wolna Wola. Wolność.

 

Wykorzystajmy jednak tą daną nam mozliwość wyboru i starajmy sie być ludzmi dobrymi. Słuchajmy sumienia, słuchajmy serca, nie krzywdzmy innych, a mimo tak małego wpływu na życie, bedziemy mogli je przejść z usmiechem i radościa bo tak naprawde tylko to sie w zyciu liczy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

kompleks niewolnika ma nie ten który pracuje dla swej przyszłości

raczej ten który nie może znieść myśli, że to czym tutaj dysponuje to tylko proch marny i robaki

 

wyższe ja nigdy nie ingeruje w umysł, nie jest zainteresowane, i nie ten wymiar, zainwestowało cząstkę siebie w życie ziemskie jak w lokatę i czeka, albo zyska albo straci,

to tylko jeden z momentów doświadczeń w gęstej materii

 

mamel, a jak poznałeś wyższe ja? Tak się pytam, bo niby skąd to wiesz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mamel]

z tym poznaniem drogi jar1 to tak jak z graniem kabli, wiedza i doświadczenie

a tak na szybko, na początek, możesz sobie regresing zafundować

 

"Uważa się wolną wolę i przeznaczenie za przeciwstawne pojęcia"

i się głupio uważa bo nierozumnie są zdefiniowane, są niezależnie równoważne

to tak jak wolność wobec prawa, dotąd jesteś wolny, dokąd godzisz się na ograniczenia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )