Skocz do zawartości
IGNORED

Graham Slee Phono Stage Reflex M with PSU1 vs. forumowe pre Nuda by Ahaja


pmcomp

Rekomendowane odpowiedzi

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Pmcomp, kreciłeś pokrętełkiem?

A tak poważnie, to byłby pierwszy Primare o którym ktoś powiedział, że zamula. Trudno uwierzyć, acz sam nie miałem przyjemności.

Ryszard_pp

Pełna zgoda. Dawno już zwracałem uwagę na poziom wiedzy tej osoby. Z szacunku dla czytelnika powinien trochę wiedzy liznąć, jak czegoś nie wie to zapytac producenta ... a tu nic.

 

Kilka lat temu porównywaliśmy R20 i kilka innych preampów z I wersją forumową.

Najlepiej wypadł Cyrus, potem R20. Nie jest zmulony, raczej zrównoważony.

PJ z lampą czy dzielony Linart wypadły ... czerwone lało się z uszu i płasko rozpływało. To tam bym upatrywał zabużenia równowagi tonalnej. Prosty zabieg z podbiciem góry pasma ...

To się może podobać, ale raczej na krótko - na dłużej męczy.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Nigdy żadne Clearaudio nie zgrało mi się z R20.

Za to z Ortofonami to inna bajka.

Z Ortofonem 2M Black ten preamp po prostu śpiewa.

 

 

Przykładowe Clearaudio Maestro wymaga pojemności sumarycznej - okablowania + we pre - na poziomie ok. 100pF. Tak niska sumaryczna pojemność jest bardzo trudna do osiągnięcia w praktyce. Z reguły mamy pojemność samych, dobrych interconnectów analogowych na poziomie 150 pf. Jeśli dla Ortofon 2M Black ten pre śpiewa (symulator pokazuje optymalną dla tej wkładki pojemność obciążenia mniej więcej w zakresie 160 - 220 pF) a dla CLAudio jest źle - oznaczałoby to, że to pre ma jakimś cudem znaczną pojemność wejściową, co raczej dyskwalifikowałoby je. Trochę dziwne.

 

Ryszard_pp

Pełna zgoda. Dawno już zwracałem uwagę na poziom wiedzy tej osoby. Z szacunku dla czytelnika powinien trochę wiedzy liznąć, jak czegoś nie wie to zapytac producenta ... a tu nic.

 

 

Moje opinie są czasem zyt impulsywne i kategoryczne i po napisaniu miałbym je ochotę nieco złagodzić. W tym jednak wypadku pozostanę przy niej. Tego nie można tolerować, bo to po prostu szkodzi, tym bardziej, że widać, że nic się nie zmienia, a dyletant nawet wyrabia sobie markę. Nieważne, zostawmy to.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Nie wiem jaką pojemność wejściową ma R20.

Mogę tylko powiedzieć, iż okablowanie jakie użyła Rega w moim gramofonie na ok. 70pfF (wg specyfikacji producenta).

Pmcomp, kreciłeś pokrętełkiem?

A tak poważnie, to byłby pierwszy Primare o którym ktoś powiedział, że zamula. Trudno uwierzyć, acz sam nie miałem przyjemności.

 

I owszem. Na innych pozycjach pokrętełka był totalny telefon.

Pewnie jak napisano R20 + Maestro to zła kombinacja. Widać że rochu wie co mówi bo Primara ma.

Kable made by Andrzej Analogowy o niskiej pojemności. W Nudzie pojemność ustawiona na 100pF i jest cacy. W Hiradze nic się nie ustawia i jest cacy do kwadratu.

Nauczka dla mnie jest taka, że żadnego pre phono nie wolno kupować w ciemno.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Też mam Hiragę od Andrzeja i efekt jest tak, że cd lub dac'a już sobie nie posłucham, zbyt wielka przestrzeń brzmieniowa je dzieli. Prawdopodobnie odtwarzacz za jakieś niebotyczne pieniądze mógł by dorównać temu co z dźwiękiem robi robi to pre. A regulacja brzmienia jest w Hiradze... przynajmniej w mojej ;) sekret Andrzeja...

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Masza w pewnym sensie można "regulować" brzmienie w pre. Jak producent podaje , że minimalne ustawienie impedancji wkładki jest np100ohm ,to nie oznacza że nie możesz ustawić wyższej . I ma to wpływ na brzmienia i to w dość znaczący sposób.

Też mam Hiragę od Andrzeja i efekt jest tak, że cd lub dac'a już sobie nie posłucham, zbyt wielka przestrzeń brzmieniowa je dzieli. Prawdopodobnie odtwarzacz za jakieś niebotyczne pieniądze mógł by dorównać temu co z dźwiękiem robi robi to pre. A regulacja brzmienia jest w Hiradze... przynajmniej w mojej ;) sekret Andrzeja...

 

Mój cyfrowy system tzn. player nie jest jakiś z najwyższej półki, znam lepsze. Ale zmieniąjąc źródło pomiędzy analogowym (AD Fontes+Maestro+Hiraga) a cyfrowym (LINN Majik DS) jakiejś wielkiej przepaści nie było. Moja żona stwierdziła, jak napisałem, że na analogu było mniej basu i dźwiek był bardziej świszczący. Świszczący po przełożeniu na audiomowę to bardziej analityczny i szczegółowy ale skoro ja to zaakceptowałem tzn. że on dalej był muzykalny. Zawsze w Hiradze mogę wymienić jeden rezystor na inną wartość. Ta mniejszość basu z analogu w niektórych nagraniach była bardziej widoczna w innych wogóle niesłyszalna i do zaakceptowania. Dopiero przy bezposrednim porównaniu do cyfry wychodziły różnice.

Najlepiej słuchać muzyki a nie sprzętu. Ja niestety od tygodnia słucham sprzetu bo musze wybrać i zakupić pre phono.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Nie znam twojej wkładki i gramofonu i trudno mi coś konstruktywnie napisać ale powiem tak, dobrze zestawiony analog (wcale nie kosmicznie drogi) miażdży CD z każdego pułapu. Nie ma nawet co się rozpisywać.

 

Generalnie powrót do cyfry z dobrze zestawionego analogu nie może trwać dłużej niż na kilka minut bez wyraźnego dyskomfortu. Jeśli tak nie masz to szukałbym dalej. Wybrałeś oryginalne rozwiązania, może być trudno coś doradzić.

Nie sądzę, żeby rocha MCD-500 został zmiażdżony :). Mój LINN też nie jest, szczególnie z gestych plików.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Mój MCD 204 też się nieźle broni :) Choć to nie Mc I ...Ostatnio dostał nowy kabel sieciowy i szatan się w nim obudził.

Tendencja jest podobna, z gramofonu gra jaśniej, bardziej szczegółowo, można się pokusic o stwierzenie, że dzieli włos na czworo. Z CD zaś lubi pierdyknąć basem, dźwięk jest mniej rozdzielczy , ale koledzy mi mówią, że teraz to CD gra jak gramofon :)

 

W kazdym razie nie ma mowy o żadnym miażdżeniu, klepaniu, a tor CD mam dziś dwa razy tańszy jak analogowy.

 

Podejrzewam, że niepotrzebnie ty poszedłeś w Clearaudio, a ja w Goldringa. Trza szukać cieplejszych wkładek.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Masza w pewnym sensie można "regulować" brzmienie w pre. Jak producent podaje , że minimalne ustawienie impedancji wkładki jest np100ohm ,to nie oznacza że nie możesz ustawić wyższej . I ma to wpływ na brzmienia i to w dość znaczący sposób.

OK, czyli autor miał na myśli jedynie rujnowanie dopasowania wkładka-pre :)

To tak, zapewne ma wpływ na brzmienie - negatywny ale ma :)

Zmiana impedncji powoduje mniejsze lub większe obciążenie dla wkładki. Pracuje ona wtedy albo łatwiej albo w mniej komfortowych warunkach. To co producenci polecają to punkt od którego należy wyjść. Preamp jako taki ma być przeźroczysty, ma wzmacniać sygnał z wkładki. Jeśli koloryzuje to coś z nim jest nie tak = czytaj 'nie riaa' ;-)

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Zmienia się szczegółowość, równowaga tonalna. Co do szczegółów to może Andrzej się wypowie, nie jestem biegły w technicznych niuansach.

Fakt, że nie da się słuchać zbyt długo CD jeśli już pograsz z analogu.

 

Po pierwsze ja mogę dalej słuchać cyfry, a dla mnie cyfra to także gęste formaty nie tylko CD.

Po drugie jest mnóstwo muzy, która nie wyszła na analogu. A jak kopiowania cyfry na czarny placek nie uznaję bo po co to robić skoro jest dobry tor cyfrowy? I płyty CD kosztuja taniej niż nowe cyfrowe vinyle. No chyba, że tak jak Andrzej Analogowy zbierałeś całe zycie vinyle, masz ich tonę i nigdy nie miałeś cyfry.

 

Pozdro

 

Tendencja jest podobna, z gramofonu gra jaśniej, bardziej szczegółowo, można się pokusic o stwierzenie, że dzieli włos na czworo. Z CD zaś lubi pierdyknąć basem, dźwięk jest mniej rozdzielczy , ale koledzy mi mówią, że teraz to CD gra jak gramofon :)

 

Podejrzewam, że niepotrzebnie ty poszedłeś w Clearaudio, a ja w Goldringa. Trza szukać cieplejszych wkładek.

 

Mam podobne wnioski jak Ty co do porównania CD i vinyla.

 

Co do Clearaudio Maestro to bardzo dobra wkładka MM o brzmieniu równym w całym paśmie bez żadnych podkolorowań, z którą trzeba uważać przy wyborze phono stage, co pokazał przykład Primare R20.

 

Pozdro

 

Zmienia się szczegółowość, równowaga tonalna. Co do szczegółów to może Andrzej się wypowie, nie jestem biegły w technicznych niuansach.

 

Zgadza się.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś.

Miałem na myśli, że jeśli nie czujesz jakiejś istotnej różnicy vs cyfra to albo trzeba szukać dalej, albo dać sobie spokój. Jak napisałeś, plyty analogowe są drogie.

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

OK, czyli autor miał na myśli jedynie rujnowanie dopasowania wkładka-pre :)

To tak, zapewne ma wpływ na brzmienie - negatywny ale ma :)

Ortofon proponuje dla Cadenza blue Recommended load impedance 50-200 Ohm , więc nie ma tu mowy o rujnowaniu tylko o dopasowaniu do swoich upodobań

Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś.

Miałem na myśli, że jeśli nie czujesz jakiejś istotnej różnicy vs cyfra to albo trzeba szukać dalej, albo dać sobie spokój. Jak napisałeś, plyty analogowe są drogie.

 

płyty analogowe wcale nie są drogie, to jakiś mit. ( nie mówię o wydaniach kolekcjonerskich i białych krukach, ale i w cd są egzemplarze za kilka stówek i lepiej).

 

Fakt, że nie da się słuchać zbyt długo CD jeśli już pograsz z analogu.

sam mam wysoki system cyfrowy , miałem też okazji słuchać Reymio , dzielonej Wadii w tym samym wnętrzu na tych samych kolumnach (za ok 70tys). I na tych samych głośnikach miałem okazję słuchać tej samej muzy puszczonej z gramofonu z podobnej pólki jak cenowej Reymio.

 

Dodam, że Reymio i Wadia gdy grały samodzielnie wydawało się że nic więcej oczekiwać nie można .

 

Ani Reymio, ani Wadia , ani mój AMR77 nie miały szans w pojedynku z gramofonem. To była inna galaktyka. Nie wierzyłem gdy mi mówiono ,że najlepszemu CD daleko do wysokiego analogu, do momentu gdy miałem możliwość posłuchania tej samej muzy na wspomnianych wyżej CDkach i analogu. W efekcie zacząłem przymiarkę do postawienia u siebie gramofonu. Nie wiem jak wyglądałby pojedynek cyfra - analog, sprzętu kilka poziomów niżej klasyfikowanego. Może tam różnice będą mniejsze.

Dlatego napisałem koledze, że jak się zastanawia co mu gra lepiej, to ma coś nie tak. W dobrze skonfigurowanym torze wątpliwości nie ma. Cyfra zawsze polegnie.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

No nie wiem. Excel słucha CD z jakiegoś DVD chorego i uważa, że wkładka MF100 na Junkersa na gramofonie Universum coś tam gniecie, miażdży, masakruje CD. Ale my wiemy, że niekoniecznie. Bo k.wa nie ma prawa miażdżyć :)

Dlatego napisałem koledze, że jak się zastanawia co mu gra lepiej, to ma coś nie tak. W dobrze skonfigurowanym torze wątpliwości nie ma. Cyfra zawsze polegnie.

 

ZAWSZE ???

 

Proponuje Bernard z wkładką MF-100 i pre ProJecta porównać do wspomnianej już wyżej Wadii. Ten tor analogowy na pewno będzie dobrze skonfugurowany.

 

Na pewno będzie lepiej? Jak piszemy takie definitywne sady to może lepiej precyzujmy o co nam chodzi.

 

Mój tor analogowy (graniak, wkładka i pre) kosztuje podobne pieniądze co moje źródło cyfrowe i do takiej konfiguracji się odnoszę i takie porównania mają w moim odczuciu jakiś sens. Porównujmy jabłka do jabłek a nie do gruszek. A napiszę o dokładniejszych porównaniach jak:

- zakupię odpowiedni pre który będzie mi i wkładce pasował

- odsprzęgnę mechanicznie gramofon od pomieszczenia (półka, nóżki, płyta antywibracyjna itp.

- znajde duuuzo czasu żeby zamienić się w słuch, pewnie koło Gwiazdki.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

ZAWSZE ???

 

Proponuje Bernard z wkładką MF-100 i pre ProJecta porównać do wspomnianej już wyżej Wadii. Ten tor analogowy na pewno będzie dobrze skonfugurowany.

 

Przez dobrą konfigurację mam na myśli nie tyle dopasowanie w sensie technicznym ale wysokiej klasy komponenty. Wcale niekoniecznie z pierdylion złotych.

<br /> Nie wiem jak wyglądałby pojedynek cyfra - analog, sprzętu kilka poziomów niżej klasyfikowanego. Może tam różnice będą mniejsze. <br /> <br />0 <br />

 

- akurat ja gram na takim sprzęcie i różnice w brzmieniu też są kolosalne ! - to inna kultura dźwięku - jest to spowodowane tym, że w sygnale analogowym z wkładki jest po prostu więcej informacji i tu jest pies pogrzebany.

excelvinyl winylmania blog szukaj

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.