Odtwarzacz CD a komputer

[dd6]

każdy z nas dąży do jak najlepszego dźwięku, ale różnymi drogami i przede wszystkim musi kierować się zasobnością swojego portfela

Oczywiście że tak, ale autor wątku ma n a czym słuchać i nie musi nic kupować. To jest to co radził il Dottore. I bardzo mądrze radził, bo kupowanie zestawu wzmak + kolumny za 3K nie ma sensu w tym przypadku. Co innego, gdyby gość w ogóle nie miał na czym słuchać.

 

Wiele lat słuchałem muzyki na kasetowym jamniku i zapewniam, że robiłem to z przyjemnością, łącznie z muzyka poważną.

 

Tu chodzi jednak o to, żeby dobrze wydać 4K na POPRAWĘ brzmienia.

 

Jak ktoś mądrze napisze, że za 3K, to tylko sprzęt używany, a najlepiej to jednak trochę doskładać, to zaraz zlatuje się zgraja mędrków, którzy będą opisywać jak to kupili za 3K swój system marzeń i jak pieknie on gra. Dla mnie to tylko dowód kompleksów tychże osób, a może i zawiści.

[Gość StaryM]

Jak ktoś mądrze napisze, że za 3K, to tylko sprzęt używany, a najlepiej to jednak trochę doskładać, to zaraz zlatuje się zgraja mędrków, którzy będą opisywać jak to kupili za 3K swój system marzeń i jak pieknie on gra. Dla mnie to tylko dowód kompleksów tychże osób, a może i zawiści.

Czy nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może mieć ograniczony budżet do tych 3 tysięcy? Koniec kropka. Ma trzy kafle i chce coś za to kupić możliwie najlepszego. Twoje pogardliwe oceny tego nie zmienią. Nie przybędzie mu kasy. A ty lepiej zrobisz jak będziesz się dowartościowywał w zakładce hi-end.

[dd6]

Czy nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może mieć ograniczony budżet do tych 3 tysięcy? Koniec kropka. Ma trzy kafle i chce coś za to kupić możliwie najlepszego. Twoje pogardliwe oceny tego nie zmienią. Nie przybędzie mu kasy. A ty lepiej zrobisz jak będziesz się dowartościowywał w zakładce hi-end.

Przecież doradziłem co kupić, więc o co ci chodzi? Tylko jacyś zakompleksieni właściciele wzmacniaczy za 1500PLN nagle pojawili się nie wiadomo skąd i zaczęli doradzać coś, co zupełnie nie ma sensu.

 

Moja rada dla autoru wątku jest taka: lepiej zaufać ludziom mającym trochę lepsze systemy, bo na ogół dużo więcej w życiu słuchali i patrzą na zagadnienie z szerszej perspektywy. Poza tym takie osoby nie kupowały od razu drogich systemów tylko przechodziły również etap budżetówki i dobrze wiedzą jakie są jej ograniczenia.

[Ujemny]

Ja bym jednak nie słuchał kogoś z marnym CA840, bo to przecież ciągle entry level, nawet nie klasa średnia jeszcze. Jak ty możesz na tym słuchać muzyki? Lepiej było zostać przy tym jakmniku i dozbierać do czegoś sensownego za minimum 10k euro za sztukę, oczywiście za używane, a nie oszukiwać się, że coś ci dobrze gra i zmieniać dziewczynę na taka która dobrze wygląda najwyżej na wiejskiej dyskotece, ale na pokazie victorias secret już nie pójdzie po wybiegu. Sorry.

 

Poza tym takie osoby nie kupowały od razu drogich systemów tylko przechodziły również etap budżetówki i dobrze wiedzą jakie są jej ograniczenia.

 

I w związku z tym te osoby odradzają te pośrednie etapy dopóki nie uskłada się przynajmniej 60k? To czemu same tak nie zaczęły tylko bawiły się po drodze w jakieś budrzetówki? Zmarnowane 20 lat.

[il Dottore]

Czy nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może mieć ograniczony budżet do tych 3 tysięcy? Koniec kropka. /.../Nie przybędzie mu kasy./.../

 

Ja to potrafię zrozumieć. Potrafię bardzo dobrze zrozumieć. Podobnie jak Autor wypowiedzi, która tak cię zbulwersowała, wiele lat słuchałem muzy na jamniku, nooo... takim większym i obajerowanym, ale jednak i też muza z owego jamnika i z kaset mnie cieszyła i - tak - świetnie potrafię zrozumieć, że ktoś ma ograniczony budżet.

Potrafię też jednak zrozumieć, że dobre klocki Hi-Fi są towarem LUKSUSOWYM, co oznacza, że NIE KAŻDY musi je mieć, i NIE KAŻDY może w domowym zaciszu rozkoszować się muzyką odtwarzaną w najwyższej jakości.

Mój system nowy w sklepie kosztowałby około 5000 funtów. Kupując klocki używane obniżyłem cenę systemu do ok 3000€. Uważam, że to całkiem niedrogo, jak za reprodukcję dźwięku na takim poziomie.

I rozumiem, że NIE KAŻDY zaraz musi mieć w domu coś takiego. W końcu to nie Chiny., żeby zaraz te same buty, ten sam rower i ten sam mundurek.. :)

Dlatego idea słuchania z jamnika czy też komputer + MP3/FLAC+ dobre komputerowe głośniczki bardzo mi się podoba. Bo komputer + głośniczki zagra dziś nawet na MP3 100x lepiej niż jamnik, którego dźwięk daaaaaawno temu bardzo lubiłem. :)

Natomiast nie podoba mi się idea wmawiania ludziom, że za 3000 złotych można mieć dźwięk PRAWIE tak samo dobry jak za 30000 złotych. TO JEST OSZUSTWO I NADUŻYCIE. Tak dobrze to nie ma.

Powtarzam po raz setny: swoje trzeba niestety wydać.

I dużo lepiej jest poświęcić swoją energię i skoncentrować wysiłki po prostu na ZAROBIENIE brakującej sumy, niż na bezsensowne bicie piany na tym forum. Po co? By się dowartościować? Ja też bym chciał, żeby tanie świetnie grało, wierz mi. Ale nie gra. Nie gra, choćby się człowiek zesr***. Więc zamiast piać peany na temat kolejnego genialnego chińskiego padła, lepiej po prostu poświęcić ten czas na ZAROBIENIE PIENIĘDZY potrzebnych na RZECZYWISTY upgrade systemu.

I proszę mi tu nie bajdurzyć o ciężkich czasach, o kryzysie, o tym, że się "ni da"... Da się.

Mój kolega kupił sobie niedawno BMW 520i bez naruszania domowego budżetu. Po prostu - po pracy szedł sobie dorabiać. Za pomoc przez parę godzin w firmie budowlanej (malowanie, kafelki i takie tam) brał 100 euro. I tak po paru miesiącach uzbierał na samochód. I mówimy tu o większej kwocie, niż głupie stereo, choć auto przecież nie nowe... Można? Można! Tylko trzeba chcieć a nie siedzieć przed kompem na 4 literach i pieprzyć, że każdy kabel, wzmacniacz i co tam jeszcze gra tak samo. Żeby tylko poprawić sobie samopoczucie... Otóż nie gra. W tym sęk, że nie gra.

Głuchym oczywiście wszystko jedno, ale nie jesteśmy na liście dyskusyjnej Polskiego Związku Głuchych.

Nam nie jest wszystko jedno.

No więc? Do roboty zamiast popychać pierdoły!

I tym optymistycznm akcentem... :)

[dd6]

Ja bym jednak nie słuchał kogoś z marnym CA840, bo to przecież ciągle entry level, nawet nie klasa średnia jeszcze. Jak ty możesz na tym słuchać muzyki?

Zakup CA840 to był błąd i jest to najpilniejszy element do zmiany w moim systemie. Jakbym słuchał mądrzejszych ode mnie z tego forum, to bym tego błedu nie zrobił. Cóż, każdy musi zapłacić swoje frycowe. Zamiast CA840 trzeba było kupić używane CD z wyższej półki, co mi zresztą koledzy doradzali.

 

I tym się właśnie różnimy: ja staram się rozwijać swoje hobby, a nie pier**lić, że mój sprzęt jest najlepszy na świecie.

[il Dottore]

Ja bym jednak nie słuchał kogoś z marnym CA840, bo to przecież ciągle entry level, nawet nie klasa średnia jeszcze./.../

 

O!

Następny, który swoją energię przeznacza na forumowe tokowanie zamiast na uczciwą pracę. Człowieku! Ty przez kilka miesięcy na forum nawaliłeś więcej postów niż ja piszę w ciągu 2 lat!

I o czym? Ano głównie o tylnej części ciała Maryny, bo NIC NIE WNOSISZ do tego forum, nie umiesz udzielić żadnej sensownej porady a w dodatku robisz błędy ortograficzne, które przynoszą wstyd w podstawówce (WIERZA stereo)

Wyżej w wątku piszesz, że studiowałeś! STUDIOWAŁEŚ, człowieku!!! Rozumiem, że nie polonistykę, ale na litość Boską! Miejże trochę szacunku dla samego siebie i litości dla innych.

Rozumiem, że nie napiszesz tu nic konkretnego ani sensownego. OK - masz prawo.

Masz prawo też się dowartościowywać swoimim zaklinamiem rzeczywistości - każdemu w końcu coś się od życia należy.

Ale nie sadź takich byków, proszę i zaklinam, bo m. in. WŁAŚNIE DLATEGO to forum zeszło na psy.

Mamy twoją WIERZĘ, mamy ZMACNIACZ, mamy SUCHAWKI...

A Bóg to widzi i nie grzmi.

[Gość StaryM]

Natomiast nie podoba mi się idea wmawiania ludziom, że za 3000 złotych można mieć dźwięk PRAWIE tak samo dobry jak za 30000 złotych. TO JEST OSZUSTWO I NADUŻYCIE. Tak dobrze to nie ma.

A kto tak napisał? To tylko twoja projekcja. Padały porady, co możną w miarę najlepszego za te pieniądze dostać. Nikt nie mówił, że to będzie hajend.

Można mieć coś za 3000 euro i można mieć coś za 3000 złotych.

[defol]

Stereo osiągnęła jakiś czas temu dno

Bo ktoś słuchał kolumn w przeciwfazie :)

[bobaj]

defol ale z Ciebie yaycasz ;)))))))))))))))))

[13gusia]

Natomiast nie podoba mi się idea wmawiania ludziom, że za 3000 złotych można mieć dźwięk PRAWIE tak samo dobry jak za 30000 złotych. TO JEST OSZUSTWO I NADUŻYCIE. Tak dobrze to nie ma.

 

Kasa nie gra. 20 lat doświadczenia (i to z górką) jak krew w piach.

[Gość Tubatoon]

@ILL Dottore: Autora wątku nic nie obchodzi ile kosztowały Twoje zabawki, albo też jakich masz zaradnych kolegów.

[Sz@tynbury]

Mój system nowy w sklepie kosztowałby około 5000 funtów. Kupując klocki używane obniżyłem cenę systemu do ok 3000€. Uważam, że to całkiem niedrogo, jak za reprodukcję dźwięku na takim poziomie.

 

Odpowiedz mi proszę, co ma wartość nowych klocków do tego jaki dźwięk jesteśmy w stanie uzyskać z używanego sprzętu. Oczywiście jakaś tam zależność jest. Tylko nadal nie potrafisz sobie uświadomić sobie tego, że zestaw, który kosztował nowy 5000 funtów kupi używany za 3000 a znajdzie się też taki co kupi dany sprzęt za 1500 bo np. czyha na okazje. Takie rzeczy są możliwe, szczególnie w świecie sprzętu vintage, wśród którego często znajdują się takie konstrukcje, tym nowszym, często drogim, pokazują środkowy palec. I uwierz mi, nawet dzisiaj kosztują spore pieniądze.

Gdybyś powiedział, że Twoim zdaniem znalezienie dobrze grającego sprzętu jest nie możliwe bo nie miałeś do tej pory z takim do czynienia. Ok, rozumiem. Ale to, że ty takiego nie słuchałeś, nie oznacza, że taki nie istnieje.

[Ujemny]

To może dla odmiany na temat :)

 

W kwocie 3k widze dwie opcje. Źródło cyfrowe współpracujące z komputerem + monitory aktywne.

Osobiście nie próbowałem, ale bardzo chętnie bym wypróbował bo to świetne rozwiązanie w tej cenie a być może i w każdej bo teoria stoi po stronie kolumn aktywnych.

Jest to też prostsze rozwiązanie bo trzeba znaleźć tylko dwa alementy więc to jest sympatyczny bonus.

Dróga możliwość to źródło cyfrowe z komputerem, wzmacniacz i kolumny.

Tą opcję dokładnie przerabiałem więc mogę powiedzieć coś konkretnego.

Jako źródło cyfrowe w tej kwocie karta dźwiękowa za 500 złotych będzie zaupełnie wystarczająca. Testowałem u siebie matrix'a mini i i nie było kompletnie żadnej różnicy w stosunku do mojego xonara, a różnica w cenie prawie 3krotna. Oczywiście nie znaczy to, że matrix nie oferuje nic więcej niż prawie 3 krotnie tańszy xonar, ale napewno w założonej kwocie bardzo ciężko będzie kupić podzespoły które tę różnicę pokarzą. Tak więc tu za bardzo nie ma się co zastanawiać, możesz wziąć kartę wewnętrzną to weź wewnętrzną, potrzebujesz zewnętrznej to jakiś dac'zek za te 500 zeta i problem z głowy.

Wzmacniacz to sprawa jeszcze prostsza. Załóżmy że w tej kwocie odpowiedni wzmak to wydatek żedu 500-800 zł. Każdy poleci ci co innego i każdy ma jakies swoje fantastyczne wiadomości tanich wybitnych egzemplarzach i nikt się z nikim nie zgadza. Moim zdaniem jeśli przez 20 lat dany model wypracował sobie stabilną cenę to dokładnie tyle jest wart, więc czego byś nie kupił za te przykładowe 800 zł to różnice nie będą warte zachodu.

I teraz najważniejszy punkt programu, to co sie najbardziej liczy i na co zostaje ci jakies 1800 zł,a za tyle możesz kupić kolumny, które w salonie kosztuję 4k albo i więcej, czyli nawet więcej niż twój obecny budrzet. Co konkretnie to też teori jest tyle co ludzi, ja osobiście polecam monitor audio i acoustic energy.

I już, tak złożony system bedzie w stanie konkurować z nówkami nawet powyżej 6k.

[bobaj]

no i o to chodzi, dyskusja wróciła na właściwe tory, jest porada z sensem i na temat, w dodatku poparta doświadczeniem kolegi

pzdr

[rafal735r]

Ja się z tym zgadzam. Jest jedno ale: można kupić aktywne monitory za 3-4K, bo one bedą miały lepszy stosunek jakości do ceny i wtedy ma to sens. Autor wątku uparł się na kolumny + wzmak, cóż, to nie ja będę tego słuchał.

 

Wydaje mi się, że niektórzy nie rozumieją istoty tego forum. Jak ktoś nie szuka wysokiej jakości dźwięku, to niech idzie na forum AGD. To oczywiście nie zmienia faktu, że muzyki można słuchać na wszystkim, ale nie o to tu chodzi.

 

Jaki ma sens przesiadka, na trochę lepszy sprzęt, który jednak i tak będzie sprawiał wrażenie ogromnego niedosytu? To jak zamiana brzydkiej laski, na ciut mniej brzydką.

Kolejy stek bzdur, az sie slabo robi. Wprowadzcie ograniczenia rejestracji na forum. Bedzie trzeba podac status majatkowy i kwote za jaka ma sie sprzet audio.

A za ta laska to juz calkiem paranoja. Ile ty masz lat? Bo domyslam sie ze niedawno 18 skonczyles. Strzelasz takie porowannia ze glowa boli.

Kolejny amator Hi-Endu ze wzmakiem za pare stow usiluje sie dowartosciowac, bo inaczej tego nazwac nie mozna. Jak mozna pisac takie bzdury posiadajac graty na podobnym poziomie.

 

Przecież doradziłem co kupić, więc o co ci chodzi? Tylko jacyś zakompleksieni właściciele wzmacniaczy za 1500PLN nagle pojawili się nie wiadomo skąd i zaczęli doradzać coś, co zupełnie nie ma sensu.

 

A twoj ile teraz jest warty na rynku wtorym? Jakie brzmienie soba reprezentuje? Nie wiesz? To ja ci powiem. BUDRZETOWE. Kupuje 20-25letni piec za tysiac i z twego CA ktorym sie chlubisz nic nie zostaje. Wiec kto tu sie dowartosciowuje chlopie? Zmien plyte.

 

Dopiero teraz zaczynam tu dostrzegac prawdziwe rodzynki. Ludzi przekonanych o swoich wyzszosciach, ktorzy tak naprawde nie maja pojecia o czym pisza. Posiadaja budrzetowe systemy, a innym wytykaja ze cos za 3k nie gra. A ja napisze krotko po raz kolejny. Np leciwy wzmak za 1000zl zagra niewele gorzej , a nie raz wiele lepiej jak wasze nowe piecyki za 4,5,6tys zl, ktore teraz zbieraja kurz gdzies na polkach sklepowych. To WY, dd6, doktorek macie tutaj klapki na oczach, a nie ci ktorym tak MADRZE radzcie.

[dd6]

Kolejy stek bzdur

Ta się zapieniłeś, że nie zauważyłeś paru kwestii:

 

- wiek podałem w o mnie

- nigdzie nie pisałem jaki to mój sprzęt jest wspaniały

- to był całkiem normalny wątek, dopóki StaryM nie wystartował z zaczepkami, a ty go wsparłeś.

 

Ujemny przy najmniej napisał cos w temacie, a ty co? Nie masz gdzie się wyżywać? Zwykły z ciebie szkodnik forumowy i troll.

[tomazzi]

Pora podjąć decyzje, opcja pierwsza:

 

1. Harman Kardon HK 980/DENON PMA-710 + kolumny klasy TONSIL MAESTRO II 180/KLIPSCH SYNERGY F1/Monitor Audio MR 4/Roth Audio Oli 30

2. Monitory aktywne Yamaha HS80M/ADAM A5X

 

Sprzęt na początku będzie grał z kartą Audiotrak Maya U5 później kupi się coś lepszego.

[Bumpalump]

Oczywiście że tak, ale autor wątku ma n a czym słuchać i nie musi nic kupować. To jest to co radził il Dottore. I bardzo mądrze radził, bo kupowanie zestawu wzmak + kolumny za 3K nie ma sensu w tym przypadku

Ty tez masz 20 lat doswiadczenia ze sprzetem audio twierzdac ze nie bedzie roznicy miedzy glosnikami komputerowymi a spzretem audio z prawdziwego zdarzenia za 3 tysiace? glupota ludzka nie zna granic.

 

Tylko jacyś zakompleksieni właściciele wzmacniaczy za 1500PLN nagle pojawili się nie wiadomo skąd i zaczęli doradzać coś, co zupełnie nie ma sensu.

Ty uwazasz nas za zakompleksionych ?

 

przeczytaj wypowiedz swojego kolegi z "hajendowym systemem"

 

"Potrafię też jednak zrozumieć, że dobre klocki Hi-Fi są towarem LUKSUSOWYM, co oznacza, że NIE KAŻDY musi je mieć, i NIE KAŻDY może w domowym zaciszu rozkoszować się muzyką odtwarzaną w najwyższej jakości."

 

jesli ktos tu ma kompleksy to wlasnie wy, i przykro ze musicie sie dowartosciowywac na internetowym forum.

[dd6]

Ty tez masz 20 lat doswiadczenia ze sprzetem audio twierzdac ze nie bedzie roznicy miedzy glosnikami komputerowymi a spzretem audio z prawdziwego zdarzenia za 3 tysiace? glupota ludzka nie zna granic.

Kolejny mędrek doczytał się coś, czego nie napisałem. Czy to jakaś zaraza sie wam na mózgi rzuciła?

[rafal735r]

Ta się zapieniłeś, że nie zauważyłeś paru kwestii:

 

- wiek podałem w o mnie

- nigdzie nie pisałem jaki to mój sprzęt jest wspaniały

- to był całkiem normalny wątek, dopóki StaryM nie wystartował z zaczepkami, a ty go wsparłeś.

 

Ujemny przy najmniej napisał cos w temacie, a ty co? Nie masz gdzie się wyżywać? Zwykły z ciebie szkodnik forumowy i troll.

Ty jestes trolem. Dowartosciowujesz sie piszac idiotyzmy posiadajac tak samo budrzetowy system. Dla 90% osob na tym forum przydalo by sie troche samokrytyki zanim zabiora glos w takim temacie.

[dd6]

Pora podjąć decyzje, opcja pierwsza:

 

1. Harman Kardon HK 980/DENON PMA-710 + kolumny klasy TONSIL MAESTRO II 180/KLIPSCH SYNERGY F1/Monitor Audio MR 4/Roth Audio Oli 30

2. Monitory aktywne Yamaha HS80M/ADAM A5X

 

Sprzęt na początku będzie grał z kartą Audiotrak Maya U5 później kupi się coś lepszego.

 

Moja rada jest taka: zamów A5X przez internet (chociaż ja bym brał A7X) i zabierz je do salonu audio na porównawczy odsłuch.

W salonie będziesz od razu mógł sprawdzić jak to gra z lepszym źródłem.

 

Rzeczy kupione w internecie można zwrócić do 10 dni bez podania przyczyny (jeśli nie kupuje sie na firmę).

 

Tak nawiasem mówiąc, to z jakiego miasta jesteś?

[tomazzi]

Trochę ciężko będzie z porównaniem jestem z małego miasta...

[dd6]

Trochę ciężko będzie z porównaniem jestem z małego miasta...

 

Odsłuchy to podstawa tej zabawy i z założenia nie można nikomu ufać.

[kichanadeta]

Zdecydowanie Adam A5X lub jak radzi kolega A7X. Z czasem mozesz dokupic DAC'a z regulacja glosnosci Asus Xonar One, Matrix Mini etc.

Bedziesz zadowolony.

[stanik]

wydając te 3-4tyś lepiej już coś pojeździć, nawet do większych miast, poumawiać się na odsłuchy, nawet jeśli na audio nie jest to duża suma, to generalnie jakieś super małe pieniądze to nie są,

 

napiszę coś więcej o monitorach

skoro maya u5, nie ma regulacji głośności, to lepsze są adamy a5x przez stereolink(a7x, ani Yamahy już tego nie mają), plus wejścia RCA, Yamahy też nie mają(chociaż wiadomo są przejsciówki) - funkcjonalnie adamy wygrywają

 

Jeśli chodzi o samą jakość dźwięku, sądzę, że Yamahy bardziej będą wymagały adaptacji akustycznej - bas refleks z tyłu i w takim pomieszczeniu 12m2 mogą trochę dudnić, chociaż basy można przykręcić,

do tego Adam ma bardzo dobry wstęgowy tweeter, może się wydać dosyć jasny, ale naturalny, jakby co można zdjąć trochę soprany regulacją za głośnikami

Wokale na Adamach brzmią świetnie, dużo lepiej niż w Yamahach, wg mnie nawet lepiej niż Genelecach, czy Dynaudio BM, po prostu bardziej realnie, naturalnie

 

Jeśli chodzi o różnice między A7X, a A5X, to rzeczywiście te pierwsze są lepsze, niżej schodzą, trochę więcej głębi mają przez to i takiego punchu, jednak sądzę, że a5x na Twój metraż wystarczą,

Przy zmianie z Microlabów kapcie Ci spadną:)

 

wg mnie jednak jak najbardziej warto najpierw posłuchać!!!

[Ujemny]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Brałbym :)

 

Nawet gdybym miał przez jakiś czas jechać na zintegrowanej muzycznej przez to :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kichanadeta]

wydając te 3-4tyś lepiej już coś pojeździć, nawet do większych miast, poumawiać się na odsłuchy, nawet jeśli na audio nie jest to duża suma, to generalnie jakieś super małe pieniądze to nie są,

 

napiszę coś więcej o monitorach

skoro maya u5, nie ma regulacji głośności, to lepsze są adamy a5x przez stereolink(a7x, ani Yamahy już tego nie mają), plus wejścia RCA, Yamahy też nie mają(chociaż wiadomo są przejsciówki) - funkcjonalnie

wg mnie jednak jak najbardziej warto najpierw posłuchać!!!

Czego Adamy A7X nie maja?

[dd6]

Czego Adamy A7X nie maja?

A5X można tak połączyć, że ustawia się głośność obu kolumn pokrętłem na jednej. To sie nazywa tam stereolink. A7X tego nie mają. Niemniej głośność można póki co ustawiać na komputerze, a A7X mogą grać znacznie przyjemniej, bo większa obecność niskiego basu nadaje muzyce miłą barwę.

[przemek_s]

ja kiedyś porównałem co prawda laptop i program na nim zainstalowany goldwawe do odtwarzacza pioneer dv 464, laptop samsung za ok 3 tyś, zgrałem na płytę te same utwory w formacie mp3, niestety laptop dostał lekcję od zwykłego odtwarzacza dvd ale zaznaczam to moje zdanie