Skocz do zawartości
IGNORED

Analog na audioshow 2012


Piotr__

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Arku, to o czym piszesz nazywa się wysoki próg przyswajalności i rzeczywiście, stanowi zwykle poważną barierę przy rozprzestrzenianiu się mód społecznych. Owszem, rozrywka o wysokim progu przyswajalności (np. gra o wielu poziomach trudności) może stać się szałem, ale reguły rządzące przyswajalnością muszą być wystarczająco przejrzyste. Inaczej klapa.

  • Redaktorzy

No to ja chyba też. Stanowczo łatwiej mi uruchomić gramofon (urządzenie mechaniczne oparte na oddziaływaniu przedmiotów) niż coś polegające na funkcjonowaniu (lub nie) oprogramowania, które trzeba najpierw znaleźć w jakimś nigdzie, następnie odpakować, co się może udać lub nie, zainstalować, co się może udać lub nie, a potem okazuje się, ze działa lub nie z powodów, które są dla mnie niejasne i na co nie mogę poradzić.

Poza tym format płyty analogowej nie kładzie takiego nacisku na parametry wzmacniaczy, co jest miłe dla konstruktorów wzmacniaczy lampowych.

Jedno z drugim się znakomicie dopasowuje.Powstaje suma niedoskonałości,która - jak to suma- daje zdecydowanie więcej niż każdy element z osobna.

Jedno z drugim się znakomicie dopasowuje.Powstaje suma niedoskonałości,która - jak to suma- daje zdecydowanie więcej niż każdy element z osobna.

Zachodzi Drogi Andrzeju jeszcze drugi przypadek w którym to co niedoskonałe w jednym urzadzeniu zostaje wsparte doskonałością drugiego urządzenia. W tym przypadku wypadkowa również będzie in plus:-)

Suma, Andrzeju, nigdy nie daje więcej niż oba składniki. Napisałeś o synergii, która może czasem wyniknąć z sumy dwóch elementów, w postaci subiektywnego zadowolenia z efektu dźwiękowego. W skali indywidualnej możemy się z zapałem bawić w poszukiwanie takiej synergii.

Ale w skali producentów sprzętu audio nie ma miejsca na przypadki. Dlatego nastąpiła dominacja cyfrowych rozwiązań w zapisie dźwięku. Zapewniają im weryfikowalną jakość niezależnie od wpływu indywidualnych upodobań.

 

 

 

@nsk dla młodego użytkownik technologia cyfrowo internetowa jest tak samo niezrozumiała jak dla starego.

Zasadę działania gramofonu jest w stanie zrozumieć uczeń podstawówki i rozeznać sposób przyglądając się uważnie działającemu urządzeniu. Tym bardziej opanować jego nieskomplikowaną obsługę. Te czynności są intuicyjne dla każdego kto posługuje się nożem i widelcem.

 

Do rozeznania zasady działania elektroniki cyfrowej, kodowania dźwięku, zależności działania oprogramowania przydałby się już doktorat. Przyglądanie się działającemu komputerowi nie doprowadzi nikogo do rozeznania zasady jego działania.

Wiedzy powszechnej wystarcza na przeczytanie instrukcji obsługi oprogramowania, a jak się coś z w nim zacznie pierdzielić to nawet zaawansowany użytkownik oprogramowania będzie się bezradnie gapił w ekran jak sroka w gnat.

 

Pomijam też w tym wywodzie ludzkie lenistwo. Jeśli muszę wykonać więcej czynności niż te cztery proste manualne włączenia gramofonu (plus zakup nośnika z muzyką skomplikowany tak jak codzienny zakup bułek na śniadanie), to zwyczajnie mi się odechciewa słuchania muzyki.

 

Dlatego w rozwiązaniach informatycznych kładzie się bardzo silny nacisk na intuicyjność obsługi interfejsów. Cały wysiłek programistów od czasów powstania komputerów skupia się na dostosowaniu coraz bardziej skomplikowanej technologii do ograniczeń użytkowników.

Arku, przykro mi to powiedzieć, ale Twoje argumenty wywodzą się po prostu z Twojego wieku. Zapytaj dowolnego nastolatka, nie będzie miał najmniejszego problemu z zainstalowaniem kodeków, instalką dowolnego oprogramowania. Na portalach humorystycznych typu kwejk są nawet dowcipy, jak instalację oprogramowania widzi nastolatek (next, next, next, next, done), a jak jego rodzice (czarna magia).

Taki nastolatek powie Ci też, że kładzenie tej czarnej płyty na gramofon, kupowanie jej, wszystkie ceregiele z jej utrzymaniem w czystości to strata czasu. On sobie kliknie parę razy i ma muzykę.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Suma, Andrzeju, nigdy nie daje więcej niż oba składniki. Napisałeś o synergii, która może czasem wyniknąć z sumy dwóch elementów, w postaci subiektywnego zadowolenia z efektu dźwiękowego. W skali indywidualnej możemy się z zapałem bawić w poszukiwanie takiej synergii.

Ale w skali producentów sprzętu audio nie ma miejsca na przypadki. Dlatego nastąpiła dominacja cyfrowych rozwiązań w zapisie dźwięku. Zapewniają im weryfikowalną jakość niezależnie od wpływu indywidualnych upodobań.

 

Jako inżynier zgadzam się.Jako romantyk i wykształcony muzyk proponuję wprowadzić stałą/fizycy zawsze tak robią,jak muszą dopasować teorię do własnej niewiedzy/-nazwijmy ją stałą synergii z oczekiwaniami i stosujmy w/g uznania.Jeśli czarna płyta plus lampa to 2+2 to po wprowadzeniu stałej jak wyżej przez którą przemnożymy wynik /dla mnie X 2,Twoje twierdzenie Arku niekoniecznie będzie prawdziwe...Piszemy chyba nie w temacie..??????

@ krzysiek

Dowolny czyt. przeciętny nastolatek, stanie jak dupa wołowa kiedy mu się te kodeki nie rozpakują mimo najszczerszych chęci wykonania wyćwiczonych czynności. Co najwyżej zacznie skakać po forach żeby mu ktoś udzielił porady. Więc jego umiejętności kończą się na poziomie "kliknięcia sobie kilka razy". jak kilka razy nie wystarczy to guzik posłucha nie muzyki. Dokładnie tak samo jak ja, kiedy mi się zwyczajnie nie chce tracić czasu.

 

jak instalację oprogramowania widzi nastolatek (next, next, next, next, done)

to jest poziom umiejętności wyćwiczonej małpy, które zatrzymają się na pierwszym "failure".

 

Umiejętności informatyczne użytkowników kończą się na poziomie interfejsu oprogramowania - niezależnie od ich wieku. Wszystko co jest poza nim jest już dla użytkownika czarną magią i jakoś polska "mułodzież" i ta trochę starsza również, nie zachwyca ilością geniuszy informatycznych i doktorów inżynierów.

 

Ludzie są leniwi z natury i jeśli muszą wykonywać czynności przekraczające ich zwyczajne umiejętności wykorzystywane przy zaspokajaniu podstawowych potrzeb czy wczytywać się w instrukcje, to zaczynają kierować się w stronę rozwiązań prostszych.

Obsługi gramofonu można się nauczyć tylko na niego patrząc. Obsługi komputera już nie, instrukcje oprogramowania trzeba przynajmniej przeczytać, albo obejrzeć tutorial, bo nie widać jak ono działa.

 

Mając teraz do dyspozycji mnogość formatów dźwięku, użytkownik staje przed koniecznością czytania instrukcji za każdym uruchomieniem muzyki i rozwiązywania problemów kiedy cokolwiek pójdzie niezgodnie ze ścieżką interfejsu. A to już jest istotna uciążliwość, wystarczająca by zniechęcić do ponoszenia wysiłku w celu zaznania odrobiny relaksu przy muzyce.

 

Jako inżynier zgadzam się.Jako romantyk i wykształcony muzyk proponuję wprowadzić stałą/fizycy zawsze tak robią,jak muszą dopasować teorię do własnej niewiedzy/-nazwijmy ją stałą synergii z oczekiwaniami i stosujmy w/g uznania.Jeśli czarna płyta plus lampa to 2+2 to po wprowadzeniu stałej jak wyżej przez którą przemnożymy wynik /dla mnie X 2,Twoje twierdzenie Arku niekoniecznie będzie prawdziwe...Piszemy chyba nie w temacie..??????

Ales to Sobie sprytnie wymyślił.

 

Jeszcze 25 lat temu i dawniej przeciętny wzmacniacz hi-fi miał S/N na poziomie 70-80 db. To wystarczało do zastosowań w domu i odtwarzania muzyki z czarnej płyty. Po rozpowszechnieniu cyfry przestało wystarczać Oczywiście na poprawie parametrów wzmacniaczy również technika analogowa skorzystała.

@ krzysiek

Dowolny czyt. przeciętny nastolatek, stanie jak dupa wołowa kiedy mu się te kodeki nie rozpakują mimo najszczerszych chęci wykonania wyćwiczonych czynności.

 

Masz rację, to typowy, niezwykle często spotykany problem...

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Panowie - niezły audio show dajecie... Może czas wrócić do tematu? Pewno coś ciekawego tam - w Sobieskim się wydarzyło?

 

Arku - Jeszcze 25 lat temu i dawniej przeciętny wzmacniacz hi-fi miał S/N na poziomie 70-80 db.

 

chyba już pora zadzwonić po "berety"

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

No możne dawniej niż 25 lat ? Typowe konstrukcje jak wyciągały 80-85 SN to były bardzo dobre. Konieczność osiągania SN ponad 90 db zaistniała po wprowadzeniu cda. Gdzieś tak około 1983-85 roku zaczęły pojawiać się masowo wzmacniacze o wysokich parametrach - niskich szumach małych zniekształceniach.

 

Nie znaczy że wcześniej takich nie było. Ale nie były one popularne i masowe tak jak w epoce 16 bitów..

 

Pewno coś ciekawego tam - w Sobieskim się wydarzyło?

Moim zdaniem najciekawsze co się wydarzyło, to był drapak peezeeta. Nawet gdyby nie zagrał byłby wydarzeniem.

Nawet gdyby nie zagrał byłby wydarzeniem.

 

Faktycznie - wygląda rewelacyjnie! Oczywiście gratulacje dla konstruktora! A czy ktoś był na wykładzie, czy sami "nieobecni usprawiedliwieni":))?

<<<<Gramofon DIY Adfontes - różniący się znacząco od oryginału bo z krótkim ramieniem redaktora co w przypadku wysawy okazało się trafione - kolumny i pre z godziny 19 w sobotę

- tu mogą się wypowiedzieć chłopaki z DIY co to konkretnie było.>>>>>>>>

 

W sobotę od godz. 19 grał wzmacniacz Tektos dualmono(tranzystorowy) + pre Tektos +kolumny jarokara z analogiem +pre riaa (redaktor może podać info odnośnie pre korekcyjnego)

Gość masza_ck

(Konto usunięte)

Faktycznie - wygląda rewelacyjnie! Oczywiście gratulacje dla konstruktora! A czy ktoś był na wykładzie, czy sami "nieobecni usprawiedliwieni":))?

 

Ja byłem na wykładzie organizowanym przez RCM w niedzielę. Wytrzymałem tylko 1/2 godz. i wyszedłem, gdyż moje oczekiwania nie spotkały się z treścią tego wykładu, a przynajmniej jego 1.szej połowy. W ciągu tych pierwszych 30 minut p. Wally przynudzał opowiadając różne ciekawostki ze swojego życia, a przecież nie to miało być tematem jego wystąpienia. Jeżeli już mówił na temat (było kilka zdań na temat), to było to na zupełnie podstawowym poziomie (co to jest VTF, azymut itd.), a od takiego eksperta oczekiwałem czegoś więcej. Ostatecznie wyszedłem w trakcie wykładu, aby nie tracić czasu.

 

A swoją drogą, to nikt nigdzie nie pisze jak zaprezentowała się firma RCM, w końcu uchodząca w środowisku za eksperta analogowego / analogowego guru ? Moim zdaniem ten "analogowy guru", to już chyba jednak historia. Na AS można było usłyszeć kilka doskonale zestawionych systemów analogowych, jak dla mnie to super było zestawienie firmy Grobel Audio (chyba tak się ta firma nazywa).

 

A czy ktoś słyszał jak zagrał ten nowy przedwzmacniacz RCM'u ?Ja go tylko widziałem na stoliku. Taki trochę powiększony RCM Sensor za wielokrotnie powiększoną cenę (ok 40 kzł !!!). tylko jedno wejście i wyjście, co jak za takie pieniądze, to trochę kiepsko (por. Accuphase, Thorens itd.). Oczywiście najważniejsze jest jak gra ale jakoś nie słychać żadnych pochlebnych opinii po AS.

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Jeżeli już mówił na temat (było kilka zdań na temat), to było to na zupełnie podstawowym poziomie (co to jest VTF, azymut itd.), a od takiego eksperta oczekiwałem czegoś więcej. Ostatecznie wyszedłem w trakcie wykładu, aby nie tracić czasu.

W dobie komputerów i softu prawie każdy może wyjustować swoją wkładkę w perfekcyjny sposób. Wally to legenda swoich czasów ,ale czasy się zmieniły.To co ma nam do zaoferowania Wally to jego doświadczenie ,bo narzędzia mamy lepsze. Nie sądzę ,że w jego wieku ma słuch jak nietoperz.

Zgadzam się z masza_ck co do wykładu p. Waldemara. Zostałem wprawdzie do końca licząc na jakieś konkrety, ale niestety wykład został przerwany w połowie tematu. Zrealizowany został tylko pierwszy punkt z zapowiadanych:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A jakby ktoś chciał, to nagrałem wykład telefonem i mogę podesłać na priv. Jak uzyskam zgodę pana Waldemara to umieszczę materiał na YT.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.