DAC/karta dźwiękowa do Adam a5x

[Groh]

Napięcie wejściowe jest zależne od oporności wejścia końcówki :) to ze coś ma max 8V to nie jest powiedziane ze akurat odpowiednio wysteruje końcówkę o dużym oporze wejściowym. Te parametry trzeba odnosić do konkretnych kompilacji DAC z preamp>Końcówka. Już nie wspomnę o sytuacji transmisji symetrycznej lub asymetrycznej. W przypadku symetrycznej napięcie podaje się różnicowe.

 

Co do zasilania NFB-5.32 ma 8 grup zasilania NFB-3.32 ma ich 7 ( wersja z preampem i pilotem to NFB-10.32). Zasilacze są budowane w układzie Class-A bez sprzężenia zwrotnego. Zapobiega to "falowaniu" napięcia. Każda sekcja DAC`a jest zasilana osobno. Nie wspomnę o baterii kondensatorów :)

 

XLR- NFB-3.32 jest w pełni zbalansowany poczynając od przetworników, które pracują w układzie Dual Mono. W wersji z preampem/wzmacniaczem słuchawkowym (NFB-10.32) max to 10 V na wyjściu.

 

Balans - hmm.. moim zdaniem rozwiązania analogowe są lepsze, z tym ze wymagają podejścia nie budrzetowego. NFB-5.32 ma sterowanie pasywne (właściwie tłumienie) realizowane przez najlepsze potencjometry ALPS 27. NFB-10.32 tłumienie pasywne realizowane jest przy pomocy drabinki rezystorów najwyższej jakości DALE i mikro przekaźników, sterowanych cyfrowo.

 

USB w wersjach X.32 jest zrealizowane na nowym chipie VIA Vinyl i obsługuje 32bit/196 kHz (sterowniki w wersji beta obsługują USB do 382 kHz) - nie trzeba stosować żadnych protez USB>SPDIF, a potem SPDIF>I2S

[Kyle]

Jeśli przyjąć jako punkt odniesienie powiedzmy 80dB, to 92dB, to jest jedynie 15% głośniej, bo ucho wykazuje czułość logarytmiczną.

Teraz to bzdury piszesz. Różnica głośności rzędu 12 dB jest ogromna ... nie określił bym jej na "15%".

[dd6]

Teraz to bzdury piszesz. Różnica głośności rzędu 12 dB jest ogromna ... nie określił bym jej na "15%".

W sumie to chyba racja chociaż formalnie jest to faktycznie 15%. Tak czy owak, to tych ostatnich 12dB raczej się nie wykorzystuje.

 

Jak tak patrzę na te wyroby Audio-GD, to w sumie też warto by spróbować.

[tomazzi]

Chyba jednak wezmę mini-i. Mam nadzieje, że będę zadowolony

[tomazzi]

Matrix mini i jako z jedyny z urządzeń, które podałem ma próbkowanie USB do 44 kHz co mnie trochę martwi. Wpłynie to mocno na jakość?

[Groh]

Matrix mini i jako z jedyny z urządzeń, które podałem ma próbkowanie USB do 44 kHz co mnie trochę martwi. Wpłynie to mocno na jakość?

A jak myślisz? :) Gorzej że nie przyjmuje 24 bit. No chyba ze będziesz go używał tylko do mp3... Tak z ciekawości - dlaczego wybrałeś właśnie Matrix`a?

[tomazzi]

W takim razie pozostaje coś z Audio-GD. Jaki model wziąć 5.32, 3.32 cy może 11.32?

[Kyle]

Matrix mini i jako z jedyny z urządzeń, które podałem ma próbkowanie USB do 44 kHz co mnie trochę martwi. Wpłynie to mocno na jakość?

Przecież i tak najlepiej podłączyć go przez TOSLINK.

[tomazzi]

Nie wiedziałem o czymś takim :p Potrzebny będzie jakiś specjalny kabelek? Wszystkie komputery mają odpowiedni wyjście?

[Kyle]

Nie wiedziałem o czymś takim :p Potrzebny będzie jakiś specjalny kabelek? Wszystkie komputery mają odpowiedni wyjście?

Pewnie znajdzie się PC bez wyjścia optycznego ... ale każda sensowna płyta z tego co widzę takowe posiada. Potrzebny jest oczywiście kabelek światłowodowy (niedroga sprawa ... tyle kosztuje gdzieś co coax)

[Ujemny]

Jak dla mnie to tomazzi niepotrzebnie przepłacasz. Wg. ceneo ten matrix mini-i kosztuje 1400 zł, czyli gdzieś tak ze dwa razy za dużo. Albo jest wart swojej ceny i wtedy niepotrzebnie przepłacasz bo nie wykożystasz połowy jego możliwości albo po prostu przepłacasz.

[dd6]

Przecież i tak najlepiej podłączyć go przez TOSLINK

Połączenia przez TOSLINK są ogólnie gorszej jakości, zwłaszcza w tańszym sprzęcie. Tylko nieliczne DAC'i mają dobre rozwiązania na tym wejściu. Tak więc uważam, że mącisz koledze w głowie. A już użycie TSLINK znajdującego się na płycie głownej to totalne nieporozumienie.

 

O niebo lepszym rozwiązaniem jest użycie konwertera USB: M2Tech HiFace Two, tylko, że ok kosztuje 600 PLN. matrix gra z USB gorzej niż z SPDIF, więc taki konweter byłby celowy. Tyle, że wtedy zbliżamy się już cenowo do droższych urządzeń, więc nie wiem czy to ma sens.

[Kyle]

Połączenia przez TOSLINK są ogólnie gorszej jakości, zwłaszcza w tańszym sprzęcie. Tylko nieliczne DAC'i mają dobre rozwiązania na tym wejściu. Tak więc uważam, że mącisz koledze w głowie. A już użycie TSLINK znajdującego się na płycie głownej to totalne nieporozumienie.

Poniekąd sam mącisz. Przede wszystkim TOSLINK eliminuje pętlę masy ... jak przy USB/coax będzie miał brzęczenie to sam się przekona o co chodzi.

 

Kolejna sprawa ... co takiego złego jest w TOSLINKU z płyty głównej? Tylko błagam ... bez AUDIOVOODOO.

 

Jedynie mogę się zgodzić że DAC powinien być dobry (antyjitter na dobrym poziomie) ... ale sądzę że do kolumn kosztujących poniżej 6 tys. zł. / para, taki matrix mini-i nie będzie wąskim gardłem.

[dd6]

W takim razie pozostaje coś z Audio-GD. Jaki model wziąć 5.32, 3.32 cy może 11.32?

 

Ja bym wziął 11.32 ze względu na DACa.

[Kyle]

O niebo lepszym rozwiązaniem jest użycie konwertera USB: M2Tech HiFace Two, tylko, że ok kosztuje 600 PLN. matrix gra z USB gorzej niż z SPDIF, więc taki konweter byłby celowy. Tyle, że wtedy zbliżamy się już cenowo do droższych urządzeń, więc nie wiem czy to ma sens.

Zamiast iść w kompromisy, to już lepiej kupić MYTEK itp. DAC, z zaawansowanymi systemami stabilizującymi ... i oczywiście podłączyć też optykiem. Tylko nie ma sensu kupować DAC za więcej kasy niż kosztują kolumny.

[dd6]

Poniekąd sam mącisz. Przede wszystkim TOSLINK eliminuje pętlę masy ... jak przy USB/coax będzie miał brzęczenie to sam się przekona o co chodzi.

 

Kolejna sprawa ... co takiego złego jest w TOSLINKU z płyty głównej? Tylko błagam ... bez AUDIOVOODOO.

 

Jedynie mogę się zgodzić że DAC powinien być dobry (antyjitter na dobrym poziomie) ... ale sądzę że do kolumn kosztujących poniżej 6 tys. zł. / para, taki matrix mini-i nie będzie wąskim gardłem.

Temat ten był wałkowany wiele razy w różnych wątkach. Jak zwykle zdania były różne. Nie warto tego wszystkiego jeszcze raz powtarzać. tomazzi musi sobie sam wyrobić zdanie na ten temat.

[tomazzi]

Wnioskuje, że w takim razie najlepiej brać coś z Audio-GD i mieć w standardzie USB z 32/384.

[dd6]

Wnioskuje, że w takim razie najlepiej brać coś z Audio-GD i mieć w standardzie USB z 32/384.

Początkowo nie proponowałem ci Audio-GD, bo go nie znam. Ale chwilę sobie poczytałem, użytkownicy są zadowoleni, urządzenia zaawansowane konstrukcyjnie, 3 letnia gwarancja. Myślę, że można zaryzykować. Tylko weź DAC'a z regulacją głośności, bo to siębardzo przydaje.

[stanik]

wygląda fajnie, szkoda tylko, że nie ma XLR

może nie jest to takie straszne w przypadku a5x, ale potem już referencyjne monitory mają raczej tylko wejście XLR

 

opcją wartą rozważenie może też być kupienie jakiejś studyjnej karty dźwiękowej

albo np. behringera src2496

[dd6]

wygląda fajnie, szkoda tylko, że nie ma XLR

A na przykład asus xonar ma...

[Groh]

Pożycz sobie NFB-5.32 - posłuchasz i nie oddasz :) Właśnie przyszła dostawa. Jak by się wszystkie sprzedały (co jest możliwe ) na pewno jest wersja odsłuchowa NFB-5.2 (różnice nie istotne dla Wolfsona), Bodziesz wiedział jak to gra, wtedy podejmiesz decyzje czy chcesz jakąś wersję bardziej wypasioną z XLR`ami czy NFB-5 ci wystarczy. Moim zdaniem to optymalne rozwiązanie. Cała oferta na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stanik]

a jeszcze np. do mini-i możnaby dokupić tańszy od hiface matrix usb/spdif konwerter

 

cóż jak widać opcji jest dużo, wybór ciężki,

 

sam miałem podobne perypetie jakiś czas temu ;)

[Kyle]

A na przykład asus xonar ma...

... ma też opinie o nietrzymaniu balansu przy regulacji głośności (jak to nierzadko bywa przy ślizgowych potencjometrach analogowych).

 

Pożycz sobie NFB-5.32 - posłuchasz i nie oddasz :) Właśnie przyszła dostawa. Jak by się wszystkie sprzedały (co jest możliwe ) na pewno jest wersja odsłuchowa NFB-5.2 (różnice nie istotne dla Wolfsona), Bodziesz wiedział jak to gra, wtedy podejmiesz decyzje czy chcesz jakąś wersję bardziej wypasioną z XLR`ami czy NFB-5 ci wystarczy. Moim zdaniem to optymalne rozwiązanie. Cała oferta na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najtańszy ciekawy (moim zdaniem) DAC z Waszej oferty to NFB-10.2 / 10.32 - chyba że macie coś tańszego z cyfrową regulacją głośności, wyjściami XLR i wejściem optycznym.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Groh]

Najtańszy ciekawy (moim zdaniem) DAC z Waszej oferty to NFB-10.2 / 10.32 - chyba że macie coś tańszego z cyfrową regulacją głośności, wyjściami XLR i wejściem optycznym.

Tak ten jest najtańszy w pełni zbalansowany. Z tym ze on nie ma cyfrowej regulacji głośności tylko sterowanie jest cyfrowe. Głośność jest regulowana pasywnie (czyli najlepsza z możliwych) przez zespół oporników i mikro styczników. To bardzo zaawansowane rozwiązanie, Dużo by tu pisać na ten temat, ale sama konstrukcja DAC`a musi być tak zaprojektowana aby takie rozwiązanie było możliwe. W konstrukcjach Audio-GD nie stosuje się rozwiązań tradycyjnych opartych o wzmacniacze operacyjne. Całość toru jest realizowana w oparciu o lustro prądowe (unikalne rozwiązanie). Nie stosuje się również kondensatorów sprzęgających w torze audio. Takie rozwiązanie jest najbardziej naturalne dla przetworników D/A bo większość z nich ma własnie wyjścia prądowe, nie napięciowe. W każdym bądź razie wszystkie części elektroniczne zawsze "chodzą" w optymalnych wysterowaniach, a regulacja głośności jest realizowana na końcu, przed samym wyjściem. Nie ma w takim przypadku efektu nierównomiernego wyciszania częstotliwości wraz ze zmianą wzmocnienia (efekt małego radyjka przy ściszonym DAC`u).

[tomazzi]

Jeszcze bym prosił, tak w skrócie różnice między 3.32, 5.32 i 11.32. Chociaż chyba 3.32 odpada nie ma regulacji głośności.

[Kyle]

Tak ten jest najtańszy w pełni zbalansowany. Z tym ze on nie ma cyfrowej regulacji głośności tylko sterowanie jest cyfrowe.

Chodziło mi o takie sterowanie głośnością by nie było zmiany barwy, czy balansu w całym zakresie regulacji - to nazywam skrótowo "cyfrowe" ... choć może czasem mylnie. Tutaj z tego co piszesz te "moje" wymagania są spełnione, więc jest dobrze ;)

 

Zwykłym analogowym ślizgowym ... czy to "ALPS" choćby topowy czy nie, najzwyczajniej w świecie nie ufam. ... szczególnie że nie raz słyszałem jak w tych ALPS też bywały problemy z balansem.

[BioPlayer]

. ma też opinie o nietrzymaniu balansu przy regulacji głośności (jak to nierzadko bywa przy ślizgowych potencjometrach analogowych).

ale przy niższych poziomach głośności. I nie każdemu to przeszkadzało i nie każdy miał z tym problem, dotyczy to małej ilości osób. Dobrze, że jednak zamieniają sprzęt, jak komuś coś nie pasuje.

[Groh]

Jeszcze bym prosił, tak w skrócie różnice między 3.32, 5.32 i 11.32. Chociaż chyba 3.32 odpada nie ma regulacji głośności.

NFB-3.32 i 5.32 to DAC`e na DUAL Wolfson WM8741 oba mają wyjścia RCA; 5.32 ma preamp i wzmacniacz słuchawkowy. Oba maja definiowalny oversampling i przełączalne filtry cyfrowe.

NFB-11.32 to mały DAC na SABRE ES9018. Ma wzmacniacz słuchawkowy i preamp.

[tomazzi]

To który będzie najlepszy dla mnie? :p

[dd6]

3.32 odpada, bo nie ma preampa.

 

Ja bym wziął NFB-11.32, ale to już jest kwestia indywidualnych upodobań.