Zróbcie sobie wytwarzacz jonów ujemnych

[Vlado]

To już w dzieciństwie ciągnęło Cię do wybuchów . W zasadzie to już nie musisz używać jonizatora i twoje otoczenie .

 

No cóż, dorastaliśmy i wciąż żyjemy w dość wybuchowych czasach. Jednak na starość przedkładam jonizatory nad detonatory:-)

Zresztą tu w UK jest wiele wilgotniejszy klimat, regularne opady czyszczące powietrze, więc jonizatory nie są niezbędne.

Ten Twój solny sobie jednak zrobię. Będę miał doskonały powód dokończenia Chivas"a :-))

W.

[czester15.30]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

Rocznik co prawda nie ten, ale reszta się zgadza :-) Co jaki czas będę musiał zmieniać solankę? Czy do każdej trzeba wyprodukować następną pustą butelkę? :-)

[czester15.30]

Z tego co pamiętam to wodę ze szczyptą soli dwa tygodnie , bez długotrwałej wymiany flaszki butelka na dnie zrobi się " zakamieniona " , jaki wpływ ma zakamieniona nie wiem ( jednak gdy zawsze była nowa butelka to jakoś lepiej wytwarzał , może dla tego że gdy wymieniałem butelkę to i drut też ) . Można profilaktycznie wymieniać co dwa tygodnie , to na pewno nie zaszkodzi .

[Vlado]

<br />Można profilaktycznie wymieniać co dwa tygodnie , to na pewno nie zaszkodzi . <br />

 

Jeśli bierzesz pod uwagę zestaw 0,7L to nie ma prawa zaszkodzić:-))

Podziękował za instrukcję, Włodek.

[czester15.30]

Jeszcze jedno , ja ten jonizator od zawsze stawiałem wysoko tzn. na górze regału , lub na szafie . Nie pamiętam czy było takie zalecenie , jednak robiłem to przez tyle lat . Nie mam pojęcia czy to jakiś wymóg , czy to jest bez znaczenia .

[Vlado]

Jeszcze jedno , ja ten jonizator od zawsze stawiałem wysoko tzn. na górze regału , lub na szafie . Nie pamiętam czy było takie zalecenie , jednak robiłem to przez tyle lat . Nie mam pojęcia czy to jakiś wymóg , czy to jest bez znaczenia .

Ma to uzasadnienie. Zjonizowane powietrze powoduje, że cząsteczki kurzu skupiają się w grupy i stając się cięższe szybko opadają pozostawiając powietrze czystszym. Umieszczenie jonizatora wysoko "obsługuje" większą kubaturę powietrza.

W.

[KrzysiekA]

Czy drut musi być prosty i sztywny (proszę sobie nie żartować ;)), czy może być lekko powyginany? chodzi mi jego część znajdującą się w wodzie. Kiedy wytwarzają się jony? po ściągnięciu nakrętki? a jeśli tak, to ta musi być szczelna kiedy woda się "ładuje"?

Drut musi być prosty i sztywny. Jeżeli drut nie chce być prosty i sztywny należy go masować. Prosty i sztywny drut gwarantuje dobre samopoczucie.

Przepraszam ale nie mogłem się opanować.

Kiedyś miałem jonizator oparty na powielaczu napięcia. Po pewnym czasie śmierdziało ozonem a jak wiadomo ozon nie jest najzdrowszym gazem. Przy jonizatorze z tego tematu nie ma takiego niebezpieczeństwa. Ciekaw jestem na ile jest wydajny.

[czester15.30]

Na jeden pokój jeśli dobrze pamiętam . Moim zdaniem on ma przewagę nad innymi ( innymi , ale pewnie niewszystkimi innymi ) , gdyż z niego nic nie śmierdzi , nie przesadzisz w jonizowaniu , a co najważniejsze niczym nie ryzykujesz , zdrowiem , budżetem , nic nie odczujesz to wyrzucisz .

Ciekawo czy ktoś zrobił ? Nikt nie napisał .

[Vlado]

<br />a co najważniejsze niczym nie ryzykujesz , zdrowiem , budżetem <br />

Tutaj będę polemizował. Zbyt szybkie wyprodukowanie pustej flaszki może odbić się i na zdrowiu i budżecie:-)

Od czego mnie tak łeb nap...??? Aaa, nie włożyłem jeszcze druta:-))

Pozdrawiam Włodek.

[alekksander]

Tak, ja mam od około 24 godzin, ale prawdę mówiąc nie czuje żadnej różnicy... może dlatego że mam w pokoju kilkanaście doniczek, paproć niedaleko komputera, niemal zawsze uchylone okno i kosz minerałów (niektóre też jonizują ujemnie, ale nie potrafięnie chce mi się ich zidentyfikować). Cały wynalazek pewnie działa dość subtelnie i różnica odczuwalna była by w tych pomieszczeniach, gdzie pracuje klimatyzacja, kilka komputerów i przebywa kilka osób - innymi słowy, gdzie powietrzy jest odczuwalnie "martwe". W najbliższym czasie zabawie się jeszcze tym prostym drutem, powsadzam go do różnych butelek i w różnych pomieszczeniach :), także tych bez roślin i dobrej wentylacji. Jeśli po kilku dniowymtygodniowym eksperymentowaniu wnioski będą warte podzieleniem, to na pewno je tu przedstawię.

 

ps

myślę że jony "rozchodzą" się na pokój podczas otwarcia butelki - a przy zamkniętej woda się "ładuje" za pomocą tej właśnie "anteny".

[Vlado]

ps

myślę że jony "rozchodzą" się na pokój podczas otwarcia butelki - a przy zamkniętej woda się "ładuje" za pomocą tej właśnie "anteny".

Bardzo dobrze, ale nie koniecznie:-) Jony tworzą się wskutek reakcji elektrolitu z miedzią. Tylko tyle.

W.

[czester15.30]

ALekksander , weź wrzuć fotkę z tym jonizatorem . Najprościej zapisz zdjęcie na swoim dysku , gdy będziesz pisał post to kliknij " więcej opcji " --- Dodaj pliki ---- Dodaj do wpisu ---- Napisz .

 

Widocznie w twoim otoczeniu jest " odpowiednia naturalna " ilość ujemnych jonów , okno uchylone , pachnie wiatrem i te paprotki , kamienie , ale do rozgryzienia tego przez Ciebie potrzeba więcej czasu . Mieszkasz w domu , masz niezamieszkaną wkopaną głęboko w ziemię niewietrzoną piwnicę ? Może tam spróbuj ?

 

Jony tworzą się wskutek reakcji elektrolitu z miedzią. Tylko tyle.

, a ja to domyślałem się , że tak jest .

 

Napisz czy dobrze i lepiej się wysypiasz i co śnisz ( taki mały żarcik ) .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

<br />Napisz czy dobrze i lepiej się wysypiasz i co śnisz ( taki mały żarcik ) .<br />

Czester, stała się tragedia! Gosposia wyrzuciła mi pustą butelkę! A tak przekonująco kiwała główka że wszystko rozumie co do niej mówię. Matko, jak ona zobaczy butelkę z jakimś płynem i wiązka drutów w środku, to poleci na policje i powie że jej pryncypał to jakiś terrorysta jest, bo bombę zmontował. Ta mała cholernica to Polinezyjka, a ja z francuskiego to raczej manualnie dobry byłem:-)

Angielskiego to ona dopiero się uczy.

I jak żyć? Powiedz!

[czester15.30]

To może zgol brodę ?

[Vlado]

To może zgol brodę ?

To byłoby zbyt drastyczne posunięcie. To bardzo konserwatywny naród, zaraz byłyby domysły czemu to zrobiłem?

W sobotę wyprodukuje następną pusta flaszkę. Popytam wśród studentów, może ktoś się z nią zdoła porozumieć:-)

Zbuduję jonizator i opiszę skutki jego działania.

W.

[czester15.30]

No świetnie .