O dobrodziejstwach religii i wiary w boga/bogów.

[23031970]

Od byle jakiej religii lepszy jest jej brak !

I choć jestem osobą wierzącą w Boga , to doskonale rozumiem niechęć i argumenty ateistów , gdyż religie nie zbliżyły ludzi do siebie ani do Stwórcy .

 

Aztekowie składali ofiary z ludzi. Czy wszystkie religie rzeczywiście są „równorzędnymi drogami, wiodącymi do prawdy , do Boga ”?

[jar1]

Dlaczego od razu ateisci. Ateisci to ci, co w Boga nie wierzą. Inaczej, wierzą, że Boga nie ma.

 

Ateista nie jest przeciwwagą dla członka jakiejś religii. Do religii się przynależy, wstępuje, jak do kazdej innej organizacji.

Można wierzyć w Boga nie będąc członkim żadnej religii. Religijność a wiara w Boga to nie są synonimy.

[23031970]

Ateista, podobnie jak chrześcijanin, utrzymuje, że wiemy, czy Bóg jest czy go nie ma: chrześcijanin twierdzi, że wiemy, iż Bóg jest, ateista – że wiemy, iż go nie ma. Tymczasem agnostyk zawiesza sąd, utrzymując, że nie ma dostatecznych podstaw, by przyjąć lub zaprzeczyć istnieniu Boga.

 

Ateista nie jest przeciwwagą dla członka jakiejś religii. Do religii się przynależy, wstępuje, jak do kazdej innej organizacji.

 

Ateistą również jest się z wyboru a nie nakazu .

 

Można wierzyć w Boga nie będąc członkim żadnej religii

 

Na pewno tak !

[jar1]

Ateista, podobnie jak chrześcijanin, utrzymuje, że wiemy, czy Bóg jest czy go nie ma: chrześcijanin twierdzi, że wiemy, iż Bóg jest, ateista – że wiemy, iż go nie ma. Tymczasem agnostyk zawiesza sąd, utrzymując, że nie ma dostatecznych podstaw, by przyjąć lub zaprzeczyć istnieniu Boga.

Wiara nie zastepuje wiedzy, więc nie rób takich łamańców śmiesznych... Ale nie to chciałem pokazać.

Chodzi mi o funkcjonujący stereotyp, który jako drugi biegun religii stawia ateizm. Religie mogą być różne, co właśnie pokazuje, ze ten pogląd jest jedynie stereotypem.

A to nie jest prawda. Nie jest potrzebna żadna religia, by wierzyć w Boga.

A z drugiej strony, można być członkiem jakiejś religii i nie wierzyć w .... Boga.

[23031970]

Można wierzyć w Boga nie będąc członkim żadnej religii

 

 

Tu mówisz o mnie !

Wierzę w osobowego Stwórcę , natomiast do wszystkich religii podchodzę z dystansem aczkolwiek wyznanie Świadków Jehowy jest mi najbliższe ideowo .

[jar1]

Tu mówisz o mnie !

Wierzę w osobowego Stwórcę , natomiast do wszystkich religii podchodzę z dystansem aczkolwiek wyznanie Świadków Jehowy jest mi najbliższe ideowo .

 

Nie myślałem o Tobie ale ogólnie. :)

Zwracam sobie uwagę na funkcjonujące stereotypy myślowe i jco z nich miało/ma wynikać. Najtrudniej "odkłamać" swój włąsny umysł z "takich wielowiekowych" nieraz stereotypów. Symptomem o działaniu stereotypu jest na ogów automatyczna i szybka odpowiedź pojawiająca się sama z siebie bez zastanowienia.

[23031970]

Chodzi mi o funkcjonujący stereotyp, który jako drugi biegun religii stawia ateizm. Religie mogą być różne, co właśnie pokazuje, ze ten pogląd jest jedynie stereotypem.

 

 

Ładnie to wyraził Wolter :

 

Taka jest słabość rodzaju ludzkiego i taka jego przewrotność, że niewątpliwie na lepsze mu wychodzi znosić jarzmo wszelkich możliwych zabobonów, byleby nie były zabójcze, niż żyć bez religii. Człowiek zawsze potrzebował wędzidła, a chociaż okrywał się śmiesznością składając ofiary faunom, satyrom i najadom, rozsądniej i korzystniej było czcić te fantastyczne wyobrażenia bóstwa niż oddać się ateizmowi.

 

Nie myślałem o Tobie ale ogólnie.

 

 

Wiem , że pisałeś ogólnie !

[DeeS]

Fajny klubik wzajemnej adoracji się zebrał.

To nie przeszkadzam w podnietach :)

[23031970]

Nie myślałem o Tobie ale ogólnie. :)

Zwracam sobie uwagę na funkcjonujące stereotypy myślowe i jco z nich miało/ma wynikać. Najtrudniej "odkłamać" swój włąsny umysł z "takich wielowiekowych" nieraz stereotypów. Symptomem o działaniu stereotypu jest na ogów automatyczna i szybka odpowiedź pojawiająca się sama z siebie bez zastanowienia.

 

 

 

Ma­my tu­zin kom­pleksów us­to­sun­ko­wanych na przes­trze­ni lat, ste­reoty­py rządzą naszy­mi neuro­nami. Stwier­dza­my, że nig­dy nam się nic nie uda, ro­bimy z siebie ofiary lo­su. Porównu­jemy wszys­tkich ze sobą. Jed­nak czy ideały są w rzeczy­wis­tości ta­kie, ja­kie stworzyła nasza wyobraźnia...?

In­ni nie mają Two­jej tęczówki, nie widzą wad wyima­gino­wanych siłą Two­jej psychiki.

 

Fajny klubik wzajemnej adoracji się zebrał.

To nie przeszkadzam w podnietach :)

 

Ależ nie przeszkadzasz !

Twoja obecność dodaje pikanterii naszym podnietom .

[bady]

 

Kolo dostał 15 lat.

[sterreydon]

Ma­my tu­zin kom­pleksów us­to­sun­ko­wanych na przes­trze­ni lat

 

No właśnie skąd twój kompleks na punkcie wiary?

Czemu tak ci to wadzi?

Babcia ci zabiera twoje złotówki i oddaje Rydzykowi?

Jakiś ksiądz cię wytentegował?

 

Napisz czemu akurat ta dziedzina tak cię obchodzi

a nie np. filatelistyka.

[23031970]

No właśnie skąd twój kompleks na punkcie wiary?

Czemu tak ci to wadzi?

Babcia ci zabiera twoje złotówki i oddaje Rydzykowi?

Jakiś ksiądz cię wytentegował?

 

I kto tu mówi o kompleksach ?

 

Napisz czemu akurat ta dziedzina tak cię obchodzi

a nie np. filatelistyka.

 

Ponieważ religia , ludziom wierzącym odpowiada na fundamentalne pytania dotyczące naszej egzystencji a filatelistyka jest li tylko hobby , które absolutnie mnie nie interesuje .

[jar1]

Religie są sformalizowanymi ludzkimi organizacjami i dają "gotowe odpowiedzi" po to własnie, by w ludziach zabić potrzebę poszukiwania i odkrywania nowych obszarów wiedzy i świadomości.

Utożsamianie religi z czymś, czego one z założenia zabraniają, jest jedną z największych manipulacji służących od wieków zniewoleniu człowieka.

[bady]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Młoda kobieta, która straciła przytomność po tzw. "pigułkach gwałtu" i podejrzewała, że została zgwałcona, została odesłana z kwitkiem przez izby przyjęć dwóch kolońskich szpitali, prowadzonych przez Kościół katolicki.

 

 

 

Od Annasza do Kajfasza

 

25-letnia kobieta w grudniu 2012 roku bawiła się wieczorem w klubach kolońskiej dzielnicy rozrywki. Następnego dnia po południu obudziła się na ławce w parku w innej dzielnicy i nie miała świadomości, co wydarzyło się w międzyczasie. W asyście swojej matki udała się natychmiast na pogotowie. Dyżurna lekarka przyjęła pacjentkę i zaalarmowała policję. Wszystko wskazywało na to, że młodej kobiecie zaaplikowano podczas wieczornej zabawy "pigułki gwałtu" i dokonano gwałtu.

 

Lekarka pogotowia zwróciła się do dwóch szpitali, ponieważ pacjentkę trzeba było poddać badaniu ginekologicznemu i zabezpieczyć ślady. Ale ani pobliski szpital St-Vinzenz-Hospital w dzielnicy Nippes, ani Heilig-Geist-Krankenhaus w Longerich nie chciał przyjąć pacjentki. Tłumaczono się tym, że w przypadku takich okoliczności i badań zabezpieczających dowody gwałtu, pacjentka mogłaby chcieć zażyć środek wczesnoporonny. Szpital musiałby wystawić jej receptę na taki preparat, a to - jak tłumaczono - jest nie do pogodzenia z etyką chrześcijańską.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DeeS]

No i wyjaśnione.

 

Tu nie była akurat potrzebna pomoc ratująca życie.

[23031970]

Religie są sformalizowanymi ludzkimi organizacjami i dają "gotowe odpowiedzi" po to własnie, by w ludziach zabić potrzebę poszukiwania i odkrywania nowych obszarów wiedzy i świadomości.

Utożsamianie religi z czymś, czego one z założenia zabraniają, jest jedną z największych manipulacji służących od wieków zniewoleniu człowieka.

 

Jar 1 są dwie szkoły , Falenicka i Otwocka , ja reprezentuję tą drugą :

 

Religia pochodzi z dzieciństwa naszego gatunku i jest niemowlęcą próbą odpowiedzi na naszą nieuniknioną potrzebę wiedzy.

[jar1]

Jar 1 są dwie szkoły , Falenicka i Otwocka , ja reprezentuję tą drugą :

 

Religia pochodzi z dzieciństwa naszego gatunku i jest niemowlęcą próbą odpowiedzi na naszą nieuniknioną potrzebę wiedzy.

Pora dorosnąć :)

[23031970]

Chyba nie potrafię Jar 1 .

[jar1]

Trzeba jedynie odwagi i być sobą.

[bady]

No i wyjaśnione.

 

Tu nie była akurat potrzebna pomoc ratująca życie.

 

myślę, że sama się wręcz prosiła.

[DeeS]

Pora dorosnąć :)

Chyba nie potrafię Jar 1 .

Trzeba jedynie odwagi i być sobą.

 

Uroniłem łezkę. Przez Was !

 

myślę, że sama się wręcz prosiła.

Nic nie myślę. Nie było mnie tam. Może była w burce.

[jar1]

Uroniłem łezkę. Przez Was !

 

 

To teraz weź czopek.

[muls]

Chyba nie potrafię Jar 1 .

i tego sie trzymaj.Doroslosc proponuja tylko ..gowniarze.

[jar1]

Wiara wymaga stałej opieki "tatuśka" - potrzeba autorytetu to syndrom permanentnego gówniarstwa. Nieszkodzi, że czasem zgwałci czy dobrze złomocze.... Dobry Pan...

Dorosłość polega na wyzwoleniu się spod wpływu "autorytetów", którymi karmieni są ludzie w dzieciństwie.

[23031970]

Dlaczego na przykład grupa prostych, trwałych związków węgla, wodoru, tlenu i azotu trudzi się przez miliardy lat, żeby zorganizować się w profesora chemii? Co jest tego przyczyną?

 

Wiara wymaga stałej opieki "tatuśka" - potrzeba autorytetu to syndrom permanentnego gówniarstwa. Nieszkodzi, że czasem zgwałci czy dobrze złomocze.... Dobry Pan...

Dorosłość polega na wyzwoleniu się spod wpływu "autorytetów", którymi karmieni są ludzie w dzieciństwie.

 

Bo miłość nie zna pór dnia, a nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami.

[DeeS]

Dlaczego na przykład grupa prostych, trwałych związków węgla, wodoru, tlenu i azotu trudzi się przez miliardy lat, żeby zorganizować się w profesora chemii? Co jest tego przyczyną?

 

Cud, panie, cud.

[23031970]

Tyle , to ja i bez ciebie wiem panie !

[jar1]

Dlaczego na przykład grupa prostych, trwałych związków węgla, wodoru, tlenu i azotu trudzi się przez miliardy lat, żeby zorganizować się w profesora chemii? Co jest tego przyczyną?

 

.

No, właśnie, po co? Nie prościej stworzyć od razu profesora chemii? ;)

 

Po to jest dorastanie (ewolucja).

[23031970]

Co nadal nie wyjaśnia , co jest przyczyną ewolucji ?

[jar1]

Co nadal nie wyjaśnia , co jest przyczyną ewolucji ?

Jak wiadomo, jedno nie wyklucza drugiego.