Awaria wzmacniacza - potrzebna pomoc

[stern]

Nie, lepiej jeśli wkleisz jakieś zdjęcie jak to wygląda z obu stron płytki, to Ci powiem które.

 

Albo inaczej zrobimy. Połącz ze sobą te dwie końcowki które leżą po przekątnej a nie idą do masy.

 

Suwaki to te końcówki w środku. Te nas chwilowo nie interesują.

[jgx]

Połącz ze sobą te dwie końcowki które leżą po przekątnej a nie idą do masy.

efekt jak na początku - lewy gra, na prawym ledwo coś słychać - połączyłem dwie z przekątnych które nie mają masy

[stern]

To rozłącz to i połącz suwaki, te środkowe

[jgx]

To rozłącz to i połącz suwaki, te środkowe

balans pośrodku - jak na początku czyli powyżej, położenie w lewo lub w prawo baaaaardzo cichutko coś słychać w lewym i reaguje to minimalnie na gałkę głośn.

[stern]

To znaczy że w lewym gra jeśli przekręcisz balans na lewo, a prawy nie gra w żadnym położeniu, czy tak??

[mamel]

sorry, a nie ma tam po drodze żadnego przekaźnika?

[jgx]

To znaczy że w lewym gra jeśli przekręcisz balans na lewo, a prawy nie gra w żadnym położeniu, czy tak??

nie - w prawie całym zakresie balansu jest jak na początku - lewy gra normalnie a w prawym nimimalnie coś słychać ale baaardzo cicho, jak dam na sam skraj w lewo lub w prawo to w lewym baaaardzo cicho coś jest jak się podgłosi mocniej a w prawym nic

[stern]

Ok, to już ostatni test będzie. Rozłącz tamto i połącz suwaki potencjometru VOLUME

 

<br />sorry, a nie ma tam po drodze żadnego przekaźnika? <br />

 

Przekaźniki proszę Pana to piętro wyżej, drugie drzwi na lewo;)

[jgx]

Rozłącz tamto i połącz suwaki potencjometru VOLUME

rozumiem że suwaki głośń. to analogicznie z balansem te środkowe - balans pośr. lub lewo obydwa kanały grają głośno i równo, balans w prawo coś tam przebija ale jakby nic - trzeba się dobrze wsłuchać w słuchawki - można powiedzieć że nic

jaka diagnoza? :)

[stern]

Ok, to wskazuje jasno na pękniętą ścieżkę w potencjometrze głośności. Aby się upewnić na 100% należy przylutować opornik 47k lub 100k pomiędzy suwak czyli środkową końcówkę potencjometru głośności a końcówkę skrajną, tą która nie idzie do masy, w tej części która obsługuje kanał prawy. Jeśli nie jesteś pewny która to część to możesz zrobić to raz w jednej części, raz w innej. Powinno być wówczas słychać w obu kanałach, ale nie będą one za bardzo równe. Ja muszę się teraz rozłączyć, jeśli zajdzie taka potrzeba to możemy kontynuować jutro.

[jgx]

Ok, to wskazuje jasno na pękniętą ścieżkę w potencjometrze głośności. Aby się upewnić na 100% należy przylutować opornik 47k lub 100k pomiędzy suwak czyli środkową końcówkę potencjometru głośności a końcówkę skrajną, tą która nie idzie do masy, w tej części która obsługuje kanał prawy. Jeśli nie jesteś pewny która to część to możesz zrobić to raz w jednej części, raz w innej. Powinno być wówczas słychać w obu kanałach, ale nie będą one za bardzo równe. Ja muszę się teraz rozłączyć, jeśli zajdzie taka potrzeba to możemy kontynuować jutro.

OK, bardzo Ci dziękuje za poświęcony czas i pomoc - takich oporów akurat nie mam, musze jutro zakupić i dam znać napisz tylko czy obojętnie który punkt suwaka bo są dwa i co jeśli się to potwierdzi - trzeba wymienić potek volume tak?

[jar1]

Ten, do którego podłączony jest ślizgacz potencjometru balansu. Jak masz jakiś potek, możesz to zrobić poprzez niego.

Jakie masz opory w poblizu? Możesz dac nawet znacznie większe.

[jgx]

Ten, do którego podłączony jest ślizgacz potencjometru balansu. Jak masz jakiś potek, możesz to zrobić poprzez niego.

Jakie masz opory w poblizu? Możesz dac nawet znacznie większ

hm żaden z dwóch suwaków volume (czyli dwóch środkowych styków potka volume) nie ma połączenia z potkiem balansu - mają takie połaczenie punkty potka volume ale te zewnętrzne nie środkowe, opory mam w piwnicy musze jutro poszukać

[mamel]

"Ten, do którego podłączony jest ślizgacz potencjometru balansu" - przeczytaj ponownie swoja odpowiedź

można też zamienić we sygnału na sekcjach (kanały) volume, jeśli zanik zamieni się w kanałach to na 100% potek jest uwalony

ale przy wlutowanym w pcb to kłopotliwe

[jgx]

"Ten, do którego podłączony jest ślizgacz potencjometru balansu" - przeczytaj ponownie swoja odpowiedź

 

 

OK już chyba rozumiem, wczoraj w nocy już byłem zakręcony i nie zajażyłem - jak tylko znajde jakiś opór to napisze, co i jak. Ale to wszystko układa się w całość - napiście mi prosze czy:

1. takie uszkodzenie potka może być spowodowane uderzeniem mechanicznym w galke? Wzmak jak przyszedł w paczce był słabo zabezpieczony, coprawda pudelko było nie zgniecione ale wzmak przesuwał sie dość lużno w pudle i gała głośności była krzywo, co mnie zastanowiło i i pierwsze co zrobiłem to poluzowałem nakrętke potka i go wupośrodkowałem - wygąda na to że to uszkodzenie powatało w czasie transporyu

2. czy będzie problem z dokupieniem kompatybilnego potencjomtra, a może ktoś ma namiary na taki jak na fotce

[stern]

<br />napisz tylko czy obojętnie który punkt suwaka bo są dwa i co jeśli się to potwierdzi - trzeba wymienić potek volume tak? <br />

Potencjometr ma dwa rzędy styków po trzy styki. Każdy rząd trzech styków to jedna sekcja potencjometru obsługująca jeden kanał. Opornik wlutuj pomiędzy środkowy a skrajny styk nie idący do masy jednaj z sekcji, nie na krzyż. Jeśli prawy kanał dalej nie będzie grał to przelutuj go na drugą sekcję. Jeśli w którymś z tych dwóch położeń opornika prawy kanał zacznie grać, to można uznać że ten potencjometr jest uszkodzony na 100%. Jest bardzo prawdopodobne że uszkodził się na skutek uderzenia. Myślę że z kupieniem nie będzie problemu, musisz tylko zwrócić uwagę na konstrukcję mechaniczną a szczegulnie na rozmiar ośki.

[jgx]

Opornik wlutuj pomiędzy środkowy a skrajny styk nie idący do masy jednaj z sekcji,

ide szukać opora, tylko jedna sprawa - o ile w jednym rzędzie (jednym kanale) fatycznie jeden ze skrajnych punktów nie ma połączenia z masą to w drugim obydwa skrajne mają! I jak tu mam to podłączyć, chyba że to już daje pewność że potek na 100% uwalony?

Na środkowych pinach (suwakach) wygląda tak

1 kanał: nie ma masy bez względu jak gałka jest odkęcona/skręna

2 kanał: jak głośn. jest na min to masa jest jak choć odrobinę się podgłosi masa ginie

[Krzych 2]

Prawy i lewy kanał powinien w pomiarach wyjść identycznie. Na mój gust - potek do wymiany. Nie powinno być problemu z zamiennikiem, bo wyglądają typowo.

[jar1]

OK już chyba rozumiem, wczoraj w nocy już byłem zakręcony i nie zajażyłem - jak tylko znajde jakiś opór to napisze, co i jak. Ale to wszystko układa się w całość - napiście mi prosze czy:

1. takie uszkodzenie potka może być spowodowane uderzeniem mechanicznym w galke? Wzmak jak przyszedł w paczce był słabo zabezpieczony, coprawda pudelko było nie zgniecione ale wzmak przesuwał sie dość lużno w pudle i gała głośności była krzywo, co mnie zastanowiło i i pierwsze co zrobiłem to poluzowałem nakrętke potka i go wupośrodkowałem - wygąda na to że to uszkodzenie powatało w czasie transporyu

 

Gdybyś to napisał na wstępie, nie musiałoby być tej zabawy. Od razu by Ci powiedziano, aby zacząc od wymiany potka. Mechaniczne naprężenia/ naciski na ośkę potka na ogół skutkują takimi objawami, czyli utraceniem kontaktu slizgacza ze ścieżką oporową wewnętrz potka.

Nie napisałeś również, że ten wzmacnicza dopiero co dostałeś i że nie stało się to dopiero po jakimś czasie Twojego użytkowania. A to są często dobre wskazówki przy rozwiązywaniu problemów.

[raczeqq]

możesz go wylutować i jeśli czujesz się na siłach rozebrać go - trzeba odgiąć te zagięcia i delikatnie wyjąć - okaże się czy w środku jest pęknięty ale z tego co napisałeś na 95% tak, jeśli był w innej pozycji - rozumiem że luty pod nim profilaktycznie poprawiłeś po tym zabiegu ?

[jgx]

Gdybyś to napisał na wstępie, nie musiałoby być tej zabawy. Od razu by Ci powiedziano, aby zacząc od wymiany potka. Mechaniczne naprężenia/ naciski na ośkę potka na ogół skutkują takimi objawami, czyli utraceniem kontaktu slizgacza ze ścieżką oporową wewnętrz potka.

Nie napisałeś również, że ten wzmacnicza dopiero co dostałeś i że nie stało się to dopiero po jakimś czasie Twojego użytkowania. A to są często dobre wskazówki przy rozwiązywaniu problemów.

może faktycznie ułatwiło by to sprawe ale nie pomyślałem o tym - mea culpa! :). Na usprawiedliwienie mogę tylko napisać że nie mam doświadczenia w tych sprawach i do tej pory nie miałem zielonego pojęcia że potencjometr tak łatwo uszkodzić, pudełko było bez zastrzeżeń, żadnych zewnętrznych uszkodzeń, dlatego wcześniej o tym nie pomyślałem dopiero dziś mi to zaświstało

możesz go wylutować i jeśli czujesz się na siłach rozebrać go - trzeba odgiąć te zagięcia i delikatnie wyjąć - okaże się czy w środku jest pęknięty ale z tego co napisałeś na 95% tak, jeśli był w innej pozycji - rozumiem że luty pod nim profilaktycznie poprawiłeś po tym zabiegu ?

już to zrobiłem - na jednej z płytek jest jakby pęknięcie, taka ryska, myślę że to to - idę do sklepu szukać zamiennika, jak wrócę wlutuje i dam znać co i jak

[jgx]

wróciłem z miasta - obskoczyłem wszystkie sklepy w moim mieście czyli 2 :) i niestety ale zbliżonego co do długości oski nie ma ale o tym poniżej. Najważniejsza sprawa że po tymczasowym wlutowaniu wszystko jest OK.

Jest to potek liniowy 50k i kupiłem taki ale niestety z kótszą ośką i któtszymi nóżkami do zalutowania. Co do nóżek to myśle że nie będzie większego problemu, po prostu nalutuje na oryginalne odcięte ze starego , natomiast gorsza sprawa z ośką. W nowym kończy się dokładnie tam gdzie na starym wchodzi pokretło :(. Gałki mi się nie uśmiecha zmieniać więc mam zgryz ale coś będe kombinował w stylu doklejenia do gałki plastykowej tulejki z jakiejś starej gały. Chyba że ktoś ma inne pomysły lub posiada do odstąpienia taki potek.

 

Chciałbym w tym miejscy wszystkim baaardzo podziękować za pomoc i cierpliwość :) a w szczególności koledze stern który to tej cierpliwości okazał bardzo wiele :). Jeszcze raz się przekonałem że na forumowiczach z tego forum można polegać. Ale nic w ty dziwnego bo przecież człowiek który kocha muze (a przecież tacy ludzie tu są) nie mogą być ludźmi obojętnymi w stosunku do innych (o kurcze ale pojechałem :):) - ale coś w tym jest!)

Jeszcze raz bardzo dziękuje i pozdrawiam

[adik]

Potek powinien mieć charakrerystykę logarytmiczną, czyli B w polskich sklepach.

[jgx]

Potek powinien mieć charakrerystykę logarytmiczną, czyli B w polskich sklepach.

 

hm, a powiedzieli mi w sklepie że będzie OK - mam A50K - co będzie nie tak? Jaka różnica w stosunku do logarytmicznego?

 

żebym wiedział że ma być logarytmiczny to w jednym serwisie mieli logarytmiczny polski jeszcze taki skokowy nie plynne ale był 100K - jeśli ten mój linowy nie może być to czy taki 100k się nada jak był 50K?

[jar1]

Logarytmiczny lepiej odwzorowuje czułośc ucha ludzkiego. Oznacza to, ze początku skali wzmacnia mniej a potem coraz bardziej. Na liniowym może być kłopot ustawiania na małych poziomach głosności - mały ruch ośką a duża zmiana głosności.

 

Jak nie ma 50k to możesz dać 100k.

[boguwoj]

Powinien być dokładnie taki jak na schemacie,nie mam schematu przed oczami,ale najczęściej B-logarytmiczny.Na zdjęciu jest niby A-liniowy,ale mógł ktoś już tam grzebać i włożył nieprawidlowy?

[stern]

To może być równie dobrze logarytmiczny, niektóre firmy oznaczają logarytm jako A. Można to sprawdzić w następujący sposób: ustawić potencjometr w środkowej pozycji i zmierzyć oporność pomiędzy suwakiem a jednym ze skrajnych styków a potem drugim skrajnym. Jeśli oporność będzie w obu przypadkach mniej więcej taka sama to jest to liniowy, jeśli różnica jest znaczna to będzie to logarytmiczny.

[jgx]

To może być równie dobrze logarytmiczny, niektóre firmy oznaczają logarytm jako A. Można to sprawdzić w następujący sposób: ustawić potencjometr w środkowej pozycji i zmierzyć oporność pomiędzy suwakiem a jednym ze skrajnych styków a potem drugim skrajnym. Jeśli oporność będzie w obu przypadkach mniej więcej taka sama to jest to liniowy, jeśli różnica jest znaczna to będzie to logarytmiczny.

stern i znów masz racje - strasznie to wszystko zamieszane - więc tak, oryginalny mam A zagraniczny czyli logarytmiczny w polskich sklepach B - kupiłem A50K ale dobrze mi dali bo okazuje się że chinole (a taki kupiłem) również w logarytmicznych stosują ozn. A więc sumując:

mam nowy logarytmiczny 50K (jak oryginał) ale z krótką ośką

mam również ten z serwisu liniowy 100K polski telpod z długą ośką przy której nie trzeba by nic przerabiać

co radzicie który wstawić? Chyba lepiej pokombinować i wstawić ten logarytmiczny?

[stern]

Ten logarytmiczny będzie prawdopodobnie przyjemniejszy w obsłudze z uwagi na powolniejszy wzrost głośności na początku zakresu, ale możesz też wypróbować ten liniowy, jak będzie Ci pasował to może zostać.

[jar1]

Którykolwiek z nich spowoduje, że i tak będzie lepiej niż dotychczas :)