Skocz do zawartości
IGNORED

DIORA WS-442 30V na wyjściach głośnikowych


luka1755

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów.

 

Od pewnego czasu przerabiam wzmacniacz WS-442. Wymieniłem już trafo na 2x30V, kondensatory filtrujące, i kilka innych rzeczy. Podczas przeróbek wzmacniacz mam podłączony szeregowo z żarówką 40W/230V aby nie uszkodzić wzmacniacza gdyby coś poszło nie tak. Wzmacniacz po tych zmianach sprawował się znakomicie, aż pewnego dnia po jego włączeniu żarówka się zaświeciła, a głośnik głośno buczał, po odłączeniu głośnika żarówka zgasła, a na wyjściu od głośników mam 30V DC. Nie wiem jak pozbyć się tego problemu. Gdyby ktoś wiedział co może być tego przyczyną proszę pisać. Z elektroniki aż tak zielony nie jestem, więc myślę, że przy ewentualnych pomiarach itd. problemów nie będzie.

 

Z góry dzięki.

 

Pozdrawiam

Łukasz

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Od pewnego czasu przerabiam wzmacniacz WS-442.

Nie wiem w czym tkwi fenomen chęci inwestowania w to badziewie.

Żebyś włożył części za 1000zł to zagra o wiele gorzej od Gainclone.

Nie wspomnę o tym że jak potrafisz kombinować to za 500zł możesz mieć wzmacniacz klasy dzisiejszych sklepowych w cenach 4-5kzł.

 

Odpowiadając na Twoje pytania to uwaliłeś jeden kanał .

W tym wzmacniaczu to norma.

Odlutuj tranzystory od radiatora w tym kanale co masz to napięcie.

Podłącz i zmierz.Jak będzie koło 0 to zmierz te odlutowane tranzystory - któryś siedzi.

 

A ze swojej strony polecam wywalić cały ten wzmacniacz ze środka i wstawić wspomnianego wyżej Gainclona .

W końcu usłyszysz w co inwestowałeś zbędnie kasę.

Zmierz trany baza-emiter powinno wynosić około 0,7 jeśli nie to są uszkodzone. Z doświadczenia wiem że poleciały wszystkie w tym kanale we wzmacniaczu końcowym(te na radiatorze( BDxxx już nie pamiętam cyfr)Te malutkie na płytce też ( BC307 BC337 lub BC308 BC338)

skk

Jak na razie zainwestowałem w niego ok 50zł i grał o wiele lepiej niż przed zmianami.

 

Końcówkę mocy całą dzisiaj wymieniłem, bo stare mi się spaliły przez nieszczęsny śrubokręt. Po wymianie nadal to samo, dla tego założyłem temat. Jak znajdę spoiwo lutownicze to poskładam drugą końcówkę i zobaczę co z nią.

 

Chyba że jest to wina tych malutkich na płytce, bo ich nie wymieniłem.

Wszystkie tranzystory zmieniłeś ? te co pisałem BC, czy są tam BD 139 BD 140 te końcowe to jaki symbol miały ? Chyba widzę też zwęglone rezystory po mierzyłeś je ?

 

dwa zwęglone rezystory widzę w końcówce i przy trafo

 

schemat łatwo dostępny wraz z wykazem podzespołów

 

 

 

aaa tych małych nie wymieniłeś to błąd, tam są chyba BC 414 .... . O podkładkach pod tranzystory(mika) nie zapomniałeś ?

skk

Drugi kanał śmiga aż miło, tyle że coś w nim buczy tak jakby były jakieś problemy z masą, a po odłączeniu przedwzmacniacza problem znika.

 

Podkładki i pasta nówki. Zwęglonych rezystorów niema, a te co mi się kiedyś paliły już dawno wymieniłem. Tranzystory na radiatorach nówki sztuki, a tych na płytce (BC307A) nie zmieniałem.

 

Znalazłem zamiennik bc307 (bc557B) i zapasowy bc307a, wlutowałem i nadal to samo.

Tam chyba powinno być komplementarnie BC 307 337, zostawiając jeden uszkodzony pali się wszystko z powrotem. Takie to były wzmaki, krótkie zwarcie i pół wzmacniacza trzeba wymieniać. Miałem taki przypadek że taki wzmacniacz wiele rąk próbowało naprawić. Sam spaliłem parę kompletów tranzystorów dopiero się udało jak mnie przypadkowo kopło z elektrolita (miał przebicie izolacji) i iskra skakała do diody. Rozumiem że diody i kondensatory sprawdziłeś(tam często zenerka siadała).

 

a jeszcze jedno jakie dałeś tranzystory zamiast 2N64XX ?

sprawdź luty od strony druku mogło coś się spoić.

lepiej pomierz tranzystory bo tak na chybił trafił szczęścia to ciężka sprawa.

skk

Zamiast 2N6491 dałem BD912, a zamiast 2N6488 dałem BD911.

Diody zenera wlutowałem i sprawdziłem na teście diod w multimetrze. W kierunku przewodzenia wyświetlał 697, a w odwrotnym OL, to samo na drugiej.

Luty są ok, a poza tam wymieniałem 2 kondensatory i 4 rezystory.

Na samym początku gdy wpadł mi ten wzmacniacz w ręce wymieniałem pastę na radiatorach i zapomniałem dać podkładek izolacyjnych. Skutki były takie że poleciały wszystkie bezpieczniki po kolei, jednak końcówki mocy pozostały nienaruszone (z reguły przy czymś takim leciała cała końcówka).

 

Mogło by być przyczyną to że siadły te tranzystory BD911 i BD912? Wtedy gdy to się stało one były wymienione, reszta końcówki nie, bo jeszcze na sklepie nie mieli.

 

Jeszcze jedno, tranzystory mierzyło się omomierzem?

to dobre zamienniki sam je stosowałem. Masz dobrą jedną końcówkę więc sprawdzaj dobrą i porównuj ze spaloną ja podświetlałem spód lampą wtedy widziałem ścieżki (sposób na zlane ścieżki i nie tylko...)

 

"Jeszcze jedno, tranzystory mierzyło się omomierzem?"

 

tranzystory to tak jakby dwie diody. Te duże to testem diód, będzie piszczał choć nie zawsze, fachowo mierzy się spadek napięcia baza /emiter woltomierzem , ma wynosić około 0,7 wolta (np 0,68V ;0,73V) czyli jedna końcówka przewodów pomiarowych do bazy druga do emitera. Oczywiście to dotyczy tranzystorów bipolarnych (w tym wzmacniaczy wszystkie są takie).

Bywało że uszkodzenie końcówki paliło też przedwzmacniacz. Chyba palił się kondensator lub tranzystor.

Diodę czasem trzeba wylutować żeby ją sprawdzić bo może być równomiernie z innym elementem(wystarczy jedna strona)

skk

<br /> fachowo mierzy się spadek napięcia baza /emiter woltomierzem , ma wynosić około 0,7 wolta (np 0,68V ;0,73V) czyli jedna końcówka przewodów pomiarowych do bazy druga do emitera.<br />

Taki test w niektórych przypadkach będzie miarodajny ale nie we wszystkich, ponieważ tranzystory uszkadzają się w bardzo różny sposób, np. złącze baza-emiter może działać poprawnie, tzn. zachowywać się jak dioda a kolektor jednocześnie może mieć przerwę lub np. zwarcie z bazą. Znacznie pewniejsze jest sprawdzenie omomierzem w sposób pokazany na rysunku. Sporadycznie ten test może również zawieść w przypadku kiedy tranzystor jest uszkodzony w taki sposób, że pomiar taki przechodzi poprawnie, a zachowuje się nieprawidłowo dopiero po podaniu na niego wyższych napięć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Pobawiłem się dzisiaj trochę ze wzmacniaczem i udało mi się wyeliminować samoczynne buczenie (usunięcie masy pomiędzy płytką preampa a przedwzmacniaczem K30>K23). Następnie pomierzyłem napięcia w różnych punktach uszkodzonego kanału. Patrząc na instrukcję serwisową dużo się tutaj nie zgadza. Podczas mierzenia napięć tranzystory BD911 i BD912 były wylutowane.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

BD911 i BD912 niby pomierzyłem omomierzem, ale wyniki były tak dziwne że już sam nie wiem czy sprawne czy nie, widocznie nie mam wprawy jeszcze w mierzeniu tranzystorów, później pomierzyłem je testem ciągłości tak jakby były to połączone 2 diody i w kierunku przewodzenia pokazywało na każdej z czterech "diod" 6xx w odwrotnym kierunku nie przewodziły w ogóle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli na zenerce jest 0,8V, to podejrzana jest ona sama, albo tranzystory T501, T503, ewentualnie kondensator C505.

 

<br />później pomierzyłem je testem ciągłości tak jakby były to połączone 2 diody i w kierunku przewodzenia pokazywało na każdej z czterech "diod" 6xx w odwrotnym kierunku nie przewodziły w ogóle. <br />

Ten test jest ok. sprawdź jeszcze pomiędzy emiterem a kolektorem, w obu kierunkach nie powinien przewodzić.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Sprawdzanie tranzystora odbywa się w układzie pod napięciem bez podłączonych głośników, pomiar spadku napięcia baza-emiter jest koniecznym do prawidłowego zdiagnozowania tranzystora a nie omomierzem. Nie zdarzyło mi się aby ta metoda była nieskuteczna w przypadku 1/1000 musiałem zwierać wyprowadzenia. Jeśli kolektor jest uszkodzony złącze baza/emiter nie pokaże 0,7V .Testowanie jak diody owszem jest dobre ale nie do np BC 307 BC 414.

Może i metoda diagnozy jest słaba ale ja tego typu wzmacniacze naprawiałem w pół godziny a kolega z omomierzem już jak pisze "sam nie wiem"

Na zenerce może tyle być bo uszkodzony T podaje takie napięcie i tam gdzieś jest problem.

To może trochę szerzej. Przyjmij że jeśli napięcie baza emiter wynosi poniżej 0.5V to tranzystor nie przewodzi(jest zatkany) jeśli mimo to przewodzi na pewno jest uszkodzony, jeśli napięcie jes t0,8V T jest nieodwracalnie uszkodzony. Diod zazwyczaj nie sprawdzisz w układzie musisz je wylutować.

 

A kolega dał tulejki izolacyjne na śrubki ( T przykręcane do radiatorów ?)

skk

Jak zdobędę to wymienię zenerka, kondensator c505 jutro wymienię, tranzystory emiter-kolektor posprawdzałem, są ok. Znalazłem sprawnego BD139 więc wymienię jutro T505, a tranzystory T501 i T503 są już wymienione na sprawne jeden zamiennik drugi taki sam jak tam był.

Nie ma potrzeby wymieniać wszystkiego jak leci. Jeśli rzeczywiście T501 lub T503 były uszkodzone to Zenerka i kondensator będą prawie na pewno sprawne.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Witam ponownie, zdobyłem dzisiaj dwa nowe zenerki, wymieniłem i nadal to samo. Ale tak jakoś mi się zachciało i popoprawiałem wszystkie luty w obydwu kanałach. Teraz wszystko śmiga.

 

Dziękuję wam za udzielanie się w temacie i wszelką pomoc.

 

Nie wiem w czym tkwi fenomen chęci inwestowania w to badziewie.

Żebyś włożył części za 1000zł to zagra o wiele gorzej od Gainclone.

Nie wspomnę o tym że jak potrafisz kombinować to za 500zł możesz mieć wzmacniacz klasy dzisiejszych sklepowych w cenach 4-5kzł.

 

A ze swojej strony polecam wywalić cały ten wzmacniacz ze środka i wstawić wspomnianego wyżej Gainclona .

W końcu usłyszysz w co inwestowałeś zbędnie kasę.

 

Fenomen jest taki że z sentymentu do tego wzmacniacza.

 

 

Temat do zamknięcia.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.