Hyuna Kim artystka wszech czasów. - KLUB MIŁOŚNIKÓW

[747]

Jak to, nie dotyczy niej?

Tylko i wyłącznie.

 

Jeśli nie posiadałaby potrzebnych cech, zapewniających sukces, tematu bym nie otworzył, przecież to oczywiste.

 

Czy wyobrażasz sobie tego typu temat z inną osobą w roli głównej?

 

Podaj przykład.

[fox733]

747

[747]

Tak, historia.

Ale co ma Huyneczka do Morvena? Przecież tak naprawdę ten wątek nie dotyczy jej...

Takie wsparcie powinno być odczuwalne.

Ludzkie myśli to fale radiowe.

 

Ja wyczuwam niechęć kogoś na odległość, dokładnie czuję niechęć do mnie Sly30, jarka$ani...

Kiedy o nich myślę pozytywnie, zły wpływ mija, kiedy myślę źle, tak jak i oni o mnie, natychmiast odczuwam pogorszenie nastroju, dlatego jestem do nich nastawiony radośnie.

 

747

 

Nie żartuj, tylko odpowiadam na zaczepki, muszę jakoś argumentować.

Przez trzy lata nie pisałem słowa o sobie, co powodowało agresję niektórych, nie potrafiących mnie rozszyfrować Kolegów a chcących znaleźć dla mnie miejsce w szufladzie, według nich najlepiej dużo niżej niż ich własna, więc musiałem napisać tu parę zdań, ale one nie są przyjmowane, tym lepiej zresztą, kiedyś zderzą się niektórzy Koledzy z rzeczywistością, która ich powali, dam im do potrzymania rzeczy, które nie mają prawa działać według fizyki, a leżą tu trzy metry obok mnie.

[fox733]

Nie żartuj

Czy zauważyłeś może przez trzy lata mojej pisaniny na forum jakiś żart??

dam im do potrzymania rzeczy, które nie mają prawa działać według fizyki, a leżą tu trzy metry obok mnie.

Nie powiem, intrygujące! Chyba nie kabel zasilający!?

[747]

Bądź pewny że prawdziwe, nigdy nie żartuje, ani nie piszę nie prawdy kiedy dotykam merytoryki, byłbym nieuprzejmy wobec czytelników i administracji.

[fox733]

Ja też oczywiście szanuję i popieram administrację.

[747]

Czy zauważyłeś może przez trzy lata mojej pisaniny na forum jakiś żart??

 

Nie powiem, intrygujące! Chyba nie kabel zasilający!?

Interesują mnie głośniki, kablami musiałem się zająć przez kilkanaście lat, aby wejść na najwyższy poziom, tylko po to, aby mieć przewód, który doprowadzi prawdziwy sygnał do przetwornika, tu jest dopiero cała moja zabawa sensu stricte.

 

Ani razu przez trzy lata tego nie napisałem, do teraz, widzisz jak potrafię się powstrzymać.

 

Tylko głupiec nie potrafi ukryć swojej wiedzy.

 

 

W głośnikach od 40 lat nikt nie wymyślił niczego nowego, zająłem się tym.

Zdefiniowałem problem następnie rozwiązałem go, zawsze tak robię.

 

Klasyczną metodą.

 

Ja też oczywiście szanuję i popieram administrację.

No więc właśnie.

[fox733]

W takim razie gratuluję i życzę dalszych sukcesów, oraz mam nadzieję, że Twoje rozwiązania trafią kiedyś pod strzechy...

[747]

Rozwiązania nie są moje, pochodzą od Boga.

Bóg zechciał użyć tylko mojej osoby, jako przekaźnika ich tu na Ziemię.

 

Dlatego nie przypisuje sobie żadnych zasług z tego powodu, nie biegam po całym kraju czy Europie i nie krzyczę, co to nie ja.

 

Osobiste moje zasługi, które budują moją tożsamość pochodzą z zupełnie innej, odległej dziedziny funkcjonowania i to ta dziedzina w moim życiu jest dla mnie kluczowo ważna.

 

Daje mi to zdrowie psychiczne, czego dowodem jest ten temat.

 

Mogę napisać co zechcę, czy tu czy gdzie indziej, nie muszę o nic dbać, o wizerunek, szacunek, sympatie, uzyskane na zasadach akceptacji typu poprawnościowego, kiedy przyjdzie co do czego w hi end, nikt nie odmówi mi kompetencji, a ja prawie wszystkim wskaże na błędy jakie popełniają w metodologii traktowania hierarchii ważności spraw w hi end.

 

Ludzie nie znają się tak na prawdę na hi end, mało kto rozumie zagadnienia, są one bardzo skomplikowane, nawet najwięksi projektanci i producenci popełniają błędy na poziomie elementarnym, dając produkty użytkownikom, które nie w pełni wykorzystują potencjał, co skazuje ich, słuchaczy, na ciągłe problemy i nie kończące się poszukiwania, niektórzy czynią to nieświadomie, ale niektórzy producenci, szczególnie ci precyzyjni, są równie precyzyjnie przebiegli i raczej działają rozmyślnie, aby użytkownik dotarł do najwyższego modelu, gdzie dopiero ma pełnię możliwości, ale i tak tylko taką, ani o milimetr większą niż równowartość sumy jaką trzeba zapłacić za produkt.

 

 

Hyuna za godzinę wstaje..

[747]

 

Przebudziła się, Hyneczka, lustereczko, lustereczko, powiedz mi kto najbardziej na świecie szaleje za mną........?

[747]

Hyuna, dlaczego pobazgrałaś takie piękne zdjęcie, do tego własne.

 

Dobrze że jeszcze są jakieś czyste..

 

 

Nie wiem, które uczesanie i kolor włosów bardziej koresponduje?

[747]

 

[747]

Proponuje zakonczyc prywatne wycieczki.

Ci co wiedza jak na prawde jest w tym swiatku nie musza prowadzic dalej jałowej polemiki.

Ci co nie wiedza niech dalej zyja w ".....nirwanie".

 

Prosze wrocic do sporow w temacie watku .

 

• 
  
• 0
  

To przedruk z dzisiejszego postu właściciela tematu o źródłach, który wczoraj zechciał pozbyć się mojej osoby z dyskusji, CIEKAWE JAK DO TEGO DOSZŁO, ŻE KOLEDZY ZECHCIELI POPSTRYKAĆ SIĘ, BEZE MNIE????

 

Przecież to moja osoba uznana została za niepożądaną, mimo że nie brakowało plusików pod każdym czy prawie każdym moim wpisem, w przeciwieństwie do innych.......

 

To jest przykład oczywisty na miarę hipokryzji i fałszu jaki płynie z przekazu zakładki HI END.

 

Żenada, kolego JAREK.

ŻENADA.

 

Nie myliłem się co do Kolegi, podkreślając jego skalę poziomu intelektualnego, jednak proszę zwrócić uwagę, że nie napisałem ani słowa o mądrości!!!

[TomekL3]

świat się zmienia , wszyscy się zmieniamy...chyba na lepsze....

[747]

Dostrzegam wzrost wzajemnej agresji w obozie przeciwnym, robi się tam coraz ciaśniej i duszniej, do tego coraz wyraźniej uwypukla się przypadkowy dobór kadr, odbijający się czkawką w postaci wyostrzonej w ten sposób widoczności, skrajnej niekompetencji.

[sittek]

Że to jednak nie to, że to jednak nie Black Sabbath, że Smokie wobec tego jest po prostu mało poważne, nie przemawia, nie dostarcza tych bodźców, które byłyby potrzebne, przydatne, których się spodziewamy, że do nas dotrą, że obudzą w nas emocje, o zabarwieniu, które nas pociąga, wprowadza w stan, określony jako bliski szczęścia, podniety czy ekscytacji.

Zatem proponuję zacząć słuchać disco polo, osiągniesz nirwanę, a w trakcie tych uroczych nagrań, nawet może pojawią się liczne, niekontrolowane erekcje, czego z całego serca życzę.

[TomekL3]

Dostrzegam wzrost wzajemnej agresji w obozie przeciwnym, robi się tam coraz ciaśniej i duszniej, do tego coraz wyraźniej uwypukla się przypadkowy dobór kadr, odbijający się czkawką w postaci wyostrzonej w ten sposób widoczności, skrajnej niekompetencji.

wynika to z braku wspólnego wroga , którym może byłeś Ty...i teraz trzeba jakoś wyładować tę frustrację ...potem przyjdzie uspokojenie i zrozumienie...

[747]

Tak, kruk, krukowi..........

[sittek]

Odłącz routera od zasilania, włącz z powrotem i oddaj jeszcze jeden głos, lub kilka, ja już mam odciski od wyciągania wtyczki zasilania.

W takim razie mamy już wytłumaczenie ilości odsłon Hjuny na YT. Biedny naród koreański przy licznej pomocy narodu chińskiego nie dostanie miski ryżu zanim nie kliknie 1000 razy dziennie w tę "artystkę"

[747]

Zatem proponuję zacząć słuchać disco polo, osiągniesz nirwanę, a w trakcie tych uroczych nagrań, nawet może pojawią się liczne, niekontrolowane erekcje, czego z całego serca życzę.

Sittek

Nie mam czasu na słuchanie muzyki dla przyjemności, kwestie inne, jak prokreacyjne pozostawmy.

 

W takim razie mamy już wytłumaczenie ilości odsłon Hjuny na YT. Biedny naród koreański przy licznej pomocy narodu chińskiego nie dostanie miski ryżu zanim nie kliknie 1000 razy dziennie w tę "artystkę"

1000 razy to sporo, ale znalazłbym dzień, że kliknąłem koło setki....

[sittek]

Przypomni sobie treści jakie pisałeś do mnie następnie.

Kiedy ja dostaje bana, nie reaguje w ogóle w stosunku do autora, modle się o pomyślność dla niego.

I przed zaśnięciem zanim załadujesz się do wyra, aby zbawić trochę grzechów świata, lubisz jeszcze trochę powisieć sobie na drzwiach ?

[747]

Sittek

Pracujesz do godziny piętnastej?

[sittek]

Nie mam czasu na słuchanie muzyki dla przyjemności,

OOOOOOOOOOOO, to jaki masz powód słuchania twojej Hjunki? Czyżby tylko i wyłącznie czysto zawodowy? Zawiodłem się na tobie. I po raz kolejny dowiodłeś, że jesteś tu tylko wyłącznie z powodów komercyjnych ....... i terapeutycznych.

 

Sittek

Pracujesz do godziny piętnastej?

Od godziny piętnastej.

[747]

Nie zawalaj roboty dziś.

 

Słucham Hyuny na innych zasadach, niż materiał potrzebny do działań na niwie hi end.

 

Hyuny słucham również w formule jej wywiadów, jej spokojny głos, posiada potężną moc kojącą i odprężającą.

 

Przypomnij sobie czy na przykład na studiach, czy w podobnym miejscu nie spotkałeś się z nauczycielem, wykładowcą, którego bardzo przyjemnie się słuchało?

 

To jest tego rodzaju sytuacja.

 

Głos Hyuny jest nieprawdopodobnie nasycony pozytywną energią,

[sittek]

Słucham Hyuny na innych zasadach

Nie kręć, nie wypada.

[kostropaty]

Forsycja (Forsythia Vahl) – rodzaj krzewów należący do rodziny oliwkowatych. Obejmuje 8 gatunków[2]. Pochodzą z Azji, jeden tylko gatunek pochodzi z Europy. Łacińska nazwa rodzajowa upamiętnia szkockiego botanika Williama Forsytha. Gatunkiem typowym jest Forsythia suspensa (Thunb.) Vahl.[3].

Spis treści [ukryj]

1 Morfologia

2 Systematyka

3 Zastosowanie

4 Przypisy

Morfologia[edytuj]

Zrzucające liście lub wiecznie zielone krzewy średniej wielkości. Liście pojedyncze, wąskie, o stępionych ząbkach. Kwiaty 4-płatkowe, zebrane po dwa lub w pęczkach na pędach.

Systematyka[edytuj]

Synonimy taksonomiczne[3]

Rangium Jussieu in F. Cuvier, Forsythia T. Walter (nom. rej.)

Pozycja systematyczna wg APweb (aktualizowany system system APG III z 2009)

Należy do rodziny oliwkowatych (Oleaceae) Hoffmanns. & Link, która jest jednym z kladów w obrębie rzędu jasnotowców (Lamiales) Bromhead z grupy astrowych spośród roślin okrytonasiennych[1].

Pozycja rodzaju w systemie Reveala

Gromada okrytonasienne (Magnoliophyta Cronquist), podgromada Magnoliophytina Frohne & U. Jensen ex Reveal, klasa Rosopsida Batsch, podklasa jasnotowe (Lamiidae Takht. ex Reveal), nadrząd Oleanae Takht., rząd oliwkowce (Oleales Lindl.), podrząd Oleineae Engl., rodzina oliwkowate (Oleaceae Hoffmanns. & Link), rodzaj forsycja (Forsythia Vahl)[4].

Gatunki[2]

Forsythia europaea Degen & Bald. – forsycja europejska

Forsythia giraldiana Lingelsh. – forsycja Giralda

Forsythia ×intermedia Zabel (F. suspensa ×viridissima) – forsycja pośrednia (mieszaniec)

Forsythia japonica Makino – forsycja japońska

Forsythia mandschurica Uyeki

Forsythia ovata Nakai – forsycja koreańska

Forsythia suspensa (Thunb.) Vahl. – forsycja zwisła

Forsythia togashii H. Hara

Forsythia viridissima Lindl. – forsycja zielona

Zastosowanie[edytuj]

Roślina ozdobna – niektóre gatunki są często uprawiane jako krzewy ozdobne. Rośnie na wilgotnych glebach. Dobrze znosi wiosenne przymrozki. W Polsce uprawia się najczęściej forsycję pośrednią i forsycję zwisłą.

[747]

 

Hyuna, pokonaliśmy oponentów.

Do tematu w którym wczoraj zbanowano Twojego 747, dołączył inny nowy Kolega, Abs i podsumował całą treść słowami o piaskownicy, czyli podzielił mój pogląd.

Dziękuję Abs!!!

Oczywiście już odebrał groźbę że zostanie zablokowany.

[sittek]

Hyuna, pokonaliśmy oponentów.

Do tematu w którym wczoraj zbanowano Twojego 747, dołączył inny nowy Kolega, Abs i podsumował całą treść słowami o piaskownicy, czyli podzielił mój pogląd.

Dziękuję Abs!!!

Czt to ten Abs (vel 747) który cały czas stawia ci piwo? :-) Niestety w tym temacie oponentów nie pokonaliście.

[747]

Pokonaliśmy, może nie jesteś na bieżąco, zobacz co wkleił, jakie dane Elberoth dotyczące Metronoma.

[sittek]

Metronom to ci od podzielników ciepła?