Glosnosc laptopa.

Witam.

 

Mam maly problemik z moim laptopem.

Szczerze to bardzo dziwna sprawa.

Otoz wiatraki zaczynaja szalec podczas spoczynku i wygaszenia ekranu. Jak na nim pracuje jest cicho, sa ledwo slyszalne.

Laptop to lenovo y700, sprawdzone procesy, sprawdzone hijack this .... noobem nie jestem a wrecz przeciwnie ale nie mam pojecia jak to mozliwe.

Byc moze mial ktos podobna sytucacje.

 

Pozdrawiam.

Ja miałem podobną w lenovo. Był na gwarancji - wymienili na gwarancji płytę główną. Wrócił z Drezna z naprawy i było OK

kwasior21, jeszcze sprobuj go w trakcie normalnej pracy obciazyc "graficznie" a dokladniej grą. Pytanie czy w tym procesie zachowuje sie prawidlowo wg Twojej oceny.

 

Tak czy siak to i tak nienormalne i zrobilbym "powrot do ustawien fabrycznych", czyli postawil system na nowo. Przy reklamacji pierwsze co zrobia to wlasnie TO.

 

Potem test i jak to nic nie pomoze to wymienia plyte glowna doladnie jak w przypadku studio7.

Opcji innych brak.

A może jakiś wirusik?

Hmmm, przy grach zachowuje sie normalnie .... natomiast zauwazylem dziwna rzecz.

Wystarczy, ze wlacze menadzer zadan oraz go zminimalizuje i jest kompletna cisza .....;)))

Cos mi sie wydaje ze ten nasz wspanialy windows 10 jakas felerna aktualizacje wypuscil i to wszystko wina softu .... no nic gwara jest do 2018 wiec poczekamy jeszcze moze sie to ustabilizuje.

Wira nie ma , skanowane 3 roznymi skanerami online.

Dzieki za wypowiedzi.

Postaw sobie system od nowa, pisalem Ci wczesniej e servis i tak od tego zacznie.

Postaw sobie system od nowa, pisalem Ci wczesniej e servis i tak od tego zacznie.

Obstawiam, że to będzie strata czasu. Prędzej bym poszukał czy czasem nowego BIOS (/UEFI) nie ma do tego laptopa.

 

ps. rozumiem nie ma jakiegoś animowanego wygaszacza?

Nie ma, sprawdze jeszcze bios .... co chwile jakis nowy wypuszczaja.

Nowy bios na pokladzie, chociaz bronie sie rekami i nogami od aktualizacji.

Zobaczymy jak teraz beda smigac wentyle.

Otoz wiatraki zaczynaja szalec podczas spoczynku i wygaszenia ekranu.

Zazwyczaj jak windows odkrywa że komp jest nieużywany zaczyna robić swoje. Żre procesor i zaczyna buczeć. Bodaj usługa indeksacji w tym króluje. Zobacz czy wyłączenie indeksowania dysków co pomoże. Są też programy które zapisują historię zużycia zasobów dla różnych procesów (teraz ci nie powiem jaki, z rok temu korzystałem, musisz pogooglować). Popatrz co ci obciąża procesor po wyłączeniu monitora. Coś pewnie znajdziesz.

Są też programy które zapisują historię zużycia zasobów dla różnych procesów

Polecam do tego System Explorer. U mnie dobrze się sprawdza.

 

Przejrzyj też Harmonogram zadań. Jest zdaje się w narzędziach administracyjnych. Masz tam wszystko co uruchamia system np. po określonym czasie bezczynności. Sporo tego można bezkarnie powyłączać np. Application Experience, czyli telemetria. Tylko uważaj co robisz, bo niektóre usługi są wymagane do działania systemu, więc wyłączaj to z umiarem :)

Zazwyczaj jak windows odkrywa że komp jest nieużywany zaczyna robić swoje.

 

W Harmonogramie zadań można sprawdzić jakie zadania będą wykonywane w trybie bezczynności i jakie warunki muszą być spełnione, aby szereg procesów wystartowało-można to modyfikować, ale pod warunkiem zrozumienia roli tych procesów, aby nie zaszkodzić stabilności systemu.

Innym wyjściem może być skonfigurowanie trybu w podobnego do oszczędzania energii lub modyfikacja tego trybu - obniżenie taktowania procesora itp.

A wiec stanelo na tym ze mam wlaczony caly czas Menadzer zadan i mam cisze absolutna, w wolnej chwili wezme sie za procesy ale tak dosadniej .... szczerze to lenistwo mnie dopadlo i nie za bardzo mis ie chce w tym babrac ....a kiedys slyszalem, z okienka to zlo ...:)))

Pobierz hardware monitor, sprawdź temperatury podczas ataku wiatraka.