Skocz do zawartości
IGNORED

30-te urodziny płyty CD


Gość Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Na jaką tu dyskusję się zanosiło? Wszyscy biliście głowami przed jubilatem.Nic więcej.

 

Bo charakteryzuje nas przynajmniej odrobina kultury osobistej :)

W przeciwieństwie do Ciebie, bo Ty zapewne wpadasz do cioci na imieniny i na dzień dobry wyzywasz ją od kur... :p

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tą płytę można upuścić nadepnąć, rzucać po podłodze a potem tylko trochę kosmetyki i możemy jej słuchać dalej... LOL co za bzdury hehe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam nadzieję, że pliki jej nie wyprą :)

 

Neil Young właśnie potwierdził że Warner jest już gotowy do zaoferowania pierwszych 8000 tytułów w rozdzielczości 24/192.

Tą płytę można upuścić nadepnąć, rzucać po podłodze a potem tylko trochę kosmetyki i możemy jej słuchać dalej... LOL co za bzdury hehe

Codzienna eksploatacja potwierdza, że to raczej nie są bzdury.

 

A tak off topic, ktoś wie co / kto gra na wstępie do "sondy"?

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Neil Young właśnie potwierdził że Warner jest już gotowy do zaoferowania pierwszych 8000 tytułów w rozdzielczości 24/192.

 

 

Czy dobrze rozumiesz tytuł wątku?Czy widzisz tam gdzieś aby napisano:tutaj promujemy nowe produkty Warnera?

l'enfant sauvage

Gość

(Konto usunięte)

Przeczytaj sobie swoje wpisy, a potem ewentualnie dyskutuj o kulturze.Lubisz wmawiać ludziom co by powiedzieli lub zrobili.

 

No tak! PEŁNA KULTURA:

O 30 lat za długo! Niech w końcu zdechnie!

 

A kolejne moje wpisy są adekwatne do poziomu Twojego i niejakiego twardana...

Gość

(Konto usunięte)

Codzienna eksploatacja potwierdza, że to raczej nie są bzdury.

 

A tak off topic, ktoś wie co / kto gra na wstępie do "sondy"?

 

Z tym jest mały problem... ;)

http://www.kurierlubelski.pl/artykul/269113,sonda-czyli-kto-popelnil-te-muzyke,id,t.html

http://sonda.net.vot.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=7&Itemid=16

Czy dobrze rozumiesz tytuł wątku?Czy widzisz tam gdzieś aby napisano:tutaj promujemy nowe produkty Warnera?

 

Temat plików do wątku wprowadził SzuB.

 

Podana przeze mnie informacja na temat zapowiedzi Warner Music dotyczącej zaoferowania słuchaczom 8000 albumów w formacie 24/192 była odpowiedzią na jego wpis.

Codzienna eksploatacja potwierdza, że to raczej nie są bzdury.

 

A tak off topic, ktoś wie co / kto gra na wstępie do "sondy"?

 

Niejaki Mike VICKERS

 

l'enfant sauvage

Nostalgia człowieka bierze... Format CD był w jego początkach autentycznie przełomowy, wystarczy spojrzeć na ówczesne ceny pamięci powiedzmy że RAM, oraz ile miały jej komputery i jak miała się płyta CD do innych nośników danych w sensie pojemności. Na tle techniki komputerowej tamtych czasów, CD było porównywalne z lądowaniem na Księżycu.

 

Już chyba nigdy audio nie będzie w awangardzie postepu technicznego tak jak wtedy.

Fajnie że CD się pojawiło i miało poważny wpływ na rozwój rynku audio.

Teraz rynek się zmienia, coraz więcej jest plików ale też coraz lepsze wydania na CD.

W wątku o nowościach w High End zamieściłem link o tym że w grudniu Sony wypuści 108

tytułów w systemie zapisu Blu Spec 2 który jest 10x dokładniejszy, ma o połowę mniejszy jitter

i jakość nagrań zbliżoną do studyjnych masterów a będzie je można odtwarzać na zwykłym CD.

 

Płyta CD teraz ma zupełnie inną jakość niż kilka lat temu.Nowe wydania w systemach zapisu

K2, K2HD, HDCD, XRCD, XRCD2, Blu Spec i wielu innych można odtwarzać na zwykłym odtwarzaczu CD

i grają rewelacyjnie. Owszem są też pliki HD które potrafią zagrać jeszcze lepiej ale nie zawsze tak jest a wybór

takich plików nadal jest skromny. Z czasem będzie ich coraz więcej i kolejnych 30 lat to CD raczej nie przeżyje ale

jeszcze wiele lat będzie na rynku.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Przeczytaj sobie swoje wpisy, a potem ewentualnie dyskutuj o kulturze.Lubisz wmawiać ludziom co by powiedzieli lub zrobili.

 

Stać Cię na jakiekolwiek argumenty poza inwektywami? Zaprosiłem do merytorycznej rozmowy choć wątpię żeby poziom Twojej wiedzy na to pozwalał. Zapewne z tego względu post zwyczajnie zlekceważyłeś. Na Twoim miejscu wstydziłbym się dalej pisać w tym wątku.

Pamiętam ten odcinek "Sondy" jak dzisiaj, dopiero 8 lat po debiucie płyty CD nabyłem swój pierwszy odtwarzacz, zgadnijcie jakiej marki?;-)

Z płytą nie jest chyba tak źle, skoro w tym tygodniu kupiłem ze 4 tytuły CD, jakoś ich nie było na analogu ani w jakiś gęstych:-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Gość partick

(Konto usunięte)

Pamiętam ten odcinek "Sondy" jak dzisiaj, dopiero 8 lat po debiucie płyty CD nabyłem swój pierwszy odtwarzacz, zgadnijcie jakiej marki?;-)

 

albo Fonica, albo Technics - wielkiego wyboru to wtedy jeszcze nie było ;)

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Wybór był......tylko pieniądze go ograniczały....w 1990 roku kupiłem Technicsa SLPS 70 a Meridian 206 który mi dziś służy dzielnie już grał u kogoś w Edynburgu, kto wie co jeszcze przed nim....

Jednym z zarzutów do pyty CD było/jest, że jej powstanie zniszczyło "sztukę" okładek płyt winylowych a ja sobie myślę, że CD stworzyło nowy typ sztuki tworzenia okładek, dlatego przyłavczam się do życzeń :) - ... z plikami chyba nie dadza rady ale kto wie...

Pliki to w ogóle nie mają okładek i nie dają przyjemności obcowania z fizycznym nośnikiem.

Przy nich CD to super grafika, okładki itd ale faktem jest że większe okładki vinyli też mają swój urok,

choć szybko się niszczą. Ludzie wkładają je w te folie a te znów przyciągają kurz.

Jak patrzę czasem w komisach na kartony z vinylami to strach dotykać bo tak strasznie jest to ukurzone i brudne,

podczas gdy regaly z CD są czyste i schludne.

CD jako nośnik masowy zniknie z rynku i tu nie ma się co łudzić ale jeszcze długo zostanie jako wydawnictwa niszowe,

dla audiofilów, głównie z jazzem, klasyką czy muzyką wokalną.

Z plikami nie jest tak różowo. Owszem coraz wiecej kapel, wykonawców itd daje za swoich stronach możliwość download-u plików ze swoją muzyką ale w 90% są to mp3 lub Flac z 16/44 S to zawsze brzmi gorzej niż CD, płasko, matowo i sucho.

 

Za to plików super jakości 24/96 czy 24/192 jest bardzo mało i ich liczba zwiększa się dziwnie wolno.

Dystrybutorom muzyki najwyraźniej nie zależy na masowym dostępie do plików w jakości studyjnej.

Nowe wydania w systemach zapisu K2, K2HD, HDCD, XRCD, XRCD2, Blu Spec i wielu innych można odtwarzać na zwykłym odtwarzaczu CD i grają rewelacyjnie.

Akurat co do HDCD to ja osobiście nie jestem przekonany. Tam jest sztuczka w postaci kodowania wzmocnienia na najmłodszym bicie, powiedzmy że w sposób emulujący dither, więc niby nie tracimy tego bitu. Jeżeli jednak realizator przykładowo ustawił owo wzmocnienie na 0.25 (-12dB) dla fragmentu piano i 1 dla forte, żeby tak jakby dodać 2 bity rozdzielczości fragmentowi piano, wzajemne proporcje tych pasaży będą właściwe tylko jeżeli sprzęt odtwarzający ma filtr HDCD. Bez niego będzie kompresja.

Gość partick

(Konto usunięte)

Pliki to w ogóle nie mają okładek i nie dają przyjemności obcowania z fizycznym nośnikiem.

 

jak nie mają okładek, jak mają

 

a taki SBT, to nawet wskaźniki analogowe ma

 

odtwarzacze CD się tu nie umywają - dla mnie zawsze były bezosobowe w porównaniu do szpulowca, czy nawet kaseciaka.

 

 

 

a ekran dotykowy, jak najbardziej daje fizyczny kontakt - wybierając utwór czuję się jakbym ustawiał ramię gramofonu (tylko trafić w przerwę pomiędzy utworami łatwiej) - magia powróciła :)

Takie jakie zamieściłeś na zdjęciach to faktycznie są bezosobowe.

Ale fajny toploader CD, taki gdzie widać kręcącą się płytę CD dają zupełnie inne wrażenia.

A jest kilka takich.

Gość partick

(Konto usunięte)

Takie jakie zamieściłeś na zdjęciach to faktycznie są bezosobowe.

Ale fajny toploader CD, taki gdzie widać kręcącą się płytę CD dają zupełnie inne wrażenia.

 

takie zamieściłem, bo tylko te trzy miałem - ot i moja cała przygoda z CD.

 

w toploaderze, jak usiądziesz, to już nie widać.

było, co prawda parę pionowych odtwarzaczy, ale tego się nawet nie da porównać z kręcącym się LP.

jak nie mają okładek, jak mają

 

a taki SBT, to nawet wskaźniki analogowe ma

 

odtwarzacze CD się tu nie umywają - dla mnie zawsze były bezosobowe w porównaniu do szpulowca, czy nawet kaseciaka.

 

 

 

a ekran dotykowy, jak najbardziej daje fizyczny kontakt - wybierając utwór czuję się jakbym ustawiał ramię gramofonu (tylko trafić w przerwę pomiędzy utworami łatwiej) - magia powróciła :)

Co za smuty, az sie czytac nie chce. Zaraz wszystko bedzie mialo dusze procz Odtwarzacza i CD. Nawet pliki i odkurzacze.

?👈

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Co za smuty, az sie czytac nie chce. Zaraz wszystko bedzie mialo dusze procz Odtwarzacza i CD. Nawet pliki i odkurzacze.

 

To jest raczej to słynne forumowe "doświadczenie" które pozwala na ferowanie wyroków;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.