Skocz do zawartości
Akcesoria

Izolacja przed drganiami. Platforma TEWO GUM

Testy czy opisy wszelkiej maści platform (i nie tylko) antywibracyjnych mają to do siebie, że trafiają do dwóch rodzajów odbiorców. Do sceptyków, dla których tego typu akcesoria są jedynie nic nie znaczącym gadżetem oraz do tych, dla których platformy, kolce, podkładki itp. są obowiązkowe przy każdym rodzaju sprzęcie.

Dziś sytuacja zgoła inna, bo można już na wstępie zaznaczyć - platforma TEWO model GUM jest doskonałym akcesorium audio dla dosłownie każdego. Tak sceptyków jak i maniaków (choć zapewne ta druga strona sięgnie raczej po model wyższy, mający za sobą nie jeden opis i nie jedną pozytywną recenzję).

 

Ale wróćmy do naszego testowanego modelu GUM. Tak się złożyło, że przy okazji testów systemu Cambridge Audio otrzymałem od Daniela do przetestowania jego podstawowy model platformy antywibracyjnej. Platformy przyszły później niż planowaliśmy, ale dzięki temu była okazja poznać w/w system bez i z platformami.

Paczki były porządnie przygotowane. Solidna waga każdej z nich (platformy, nie paczki - 14 kg) zapewne nie zachęca do rzucania/przerzucania w trakcie transportu przez ulubionych kurierów, ale ilość folii szczelnie otulającej każdą platformę gwarantuje, że przedmiot w 100% przyjdzie cały.

Przedmiot już od samego początku cieszy wzrok swoim minimalizmem i słusznie, nie każdy bowiem chce w domu eksponować ogromne akcesoria, a bardziej skupia się na samym sprzęcie czy muzyce. Kolor platform także nie zaburzy niczyjej estetyki, czarny mat pokrywający solidnie platformę z każdej strony jest do przyjęcia w każdych warunkach. Całość jest dopracowana i solidnie wykonana. 

 

Platforma składa się z 4 elementów: gumowych nóżek oraz dwóch płyt stalowych oddzielonych od siebie warstwą gumy, której zadaniem jak i nóżek jest tłumienie wszelkich wibracji mogących wpływać na pracę odtwarzacza np. CD czy BluRay.

 

      IMG_0282.thumb.jpg.2513327604a6cb88f0190279bcae6dd4.jpg

 

I w takim zakresie postrzegałbym zakup TEWO GUM, które doskonale spełniają swoje zadanie w momencie postawienia na nich napędów nośników płyt AV. O ile postawienie wzmacniacza czy końcówki na platformie nie miało zasadniczego wpływu na zmianę brzmienia (ARCAM C49+P49 nie wykazały żadnej ochoty by zmienić brzmienie), o tyle odtwarzacze CD/SACD/BD  (ARCAM CDS27/ ARCAM UDP411/Cambridge CXU HD) uspokoiły nieco nerwowość swojej pracy. Wpływ platform GUM na odtwarzacze można bardzo łatwo sprawdzić, wystarczy przyłożyć rękę do obudowy odtwarzacza stojącego na platformie. Pracuje ciszej i nie przenosi tyle drgań na obudowę - co w sprzyjających warunkach odsłuchowych odwdzięczy się polepszeniem samego brzmienia muzyki.

Platformy antywibracyjne z jakimi przyszło nam się zmierzyć należą do kategorii cenowej, gdzie absolutnie każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli nie potrzeba poszukiwania zmiany w brzmieniu, to na pewno posiadanie tak subtelnych i porządnie wykonanych przedmiotów w naszym systemie ucieszy każdego melomana. 

W przypadku naszego testu, ta konkretna platforma sprawdziła się wyśmienicie wraz z odtwarzaczem płyt CD oraz odtwarzaczem BD. Wieczorne słuchanie stało się przyjemniejsze z racji wyeliminowania w sporej części wibracji obudowy w/w elementów systemu. Samo to powoduje, że platforma na starcie sprawdza się w 100/% w tym zakresie. Kwestie oceny wpływu na walory soniczne pozostawmy każdemu do subiektywnej oceny. Tak będzie to po prostu uczciwsze. Na pewno uzależnione jest to od posiadanego systemu oraz warunków akustycznych naszego pomieszczenia. TEWO GUM to akcesorium mogące dać każdemu wiele przyjemności w codziennym obcowaniu z muzyką i... sprzętem, jednocześnie nie drenując naszej kieszeni. Koszt zakupu na pograniczu 250 złotych (z dnia pisania powyższego tekstu) czyni propozycję firmy TEWO jako wręcz okazyjną.

 

      DSC038.jpg

 

Podsumowanie:

TEWO GUM to platforma dla każdego śmiertelnika kochającego muzykę i lubującego się w gadżetach. Walory (poza estetycznymi) są do uchwycenia już przy pierwszym wieczorze, gdzie w spokoju przyjdzie nam posłuchać ciut ciszej muzykę z wszelkich napędów CD/BD. Doskonała propozycja dla ludzi szukających minimalistycznego designu i estetycznego wykonania. Tak jak to ktoś, kiedyś powiedział "w prostocie siła" i w tym przypadku za niewielką kwotę dostajemy akcesorium spełniające podstawowe w nim pokładane nadzieje, a co wyjdzie później na in plus - pozostaje jedynie i aż wartością dodaną. Tym bardziej, że kwota nie tylko nie odstrasza, ale wręcz zachęca do bliższego się poznania z platformami TEWO AUDIO.

AudioRecki

Do testów platformy dostarczyła firma TEWO AUDIO.

 

 

Platforma TEWO GUM wymiary:

Szerokość: 50 cm / Wysokość: 2.2 cm / Głębokość: 40 cm Waga: 14 kg Maksymalne obciążenie półki: 100 kg

 

                            

DSC03806.jpg      DSC03816.jpg     

DSC03807.jpg      DSC03814.jpg

 

 

 

 

Data dodania

Audio Pro C20

Jeszcze do niedawna, pomimo coraz bardziej zaawansowanej integracji „domowej inteligencji” większość nieskażonych audiophilią nervosą użytkowników żyła w przekonaniu, że TV najrozsądniej wzbogacić o soundbar, bądź podpiąć pod posiadany zestaw MCh/stereo a mniej bądź bardziej bezprzewodowe ekosystemy składające się z większych i mniejszych jednostek są może i wygodne, jednak zazwyczaj pełniły rolę niezobowiązujących umilaczy codziennej krzątaniny w kuchni, relaksu w sypialni, czy też na balkonie.

Fr@ntz
Fr@ntz
Kolumny

Porównanie JBL Go 4 z poprzednimi modelami - co się zmieniło?

Porównanie nowego modelu głośnika JBL Go 4 z jego poprzednimi wersjami to temat, który z pewnością zainteresuje wielu miłośników muzyki i technologii audio. Marka JBL słynie z innowacyjnych rozwiązań dźwiękowych, które nie tylko zachwycają jakością brzmienia, ale także ewoluują wraz z postępem technologicznym. Dlatego też warto przyjrzeć się bliżej, jakie zmiany i ulepszenia zostały wprowadzone w najnowszym modelu JBL Go 4 w porównaniu z jego poprzednikami. #dwa_boxy_lewo_prawo_

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Recenzje

Sonus Faber | Wywiad z Projektantem | Film

Cześć! Dzisiaj mamy dla Was wywiad z Livio Cucuzza, który jest głównym projektantem dla włoskiego Sonusa Fabera. Zadam mu kilka pytań, między innymi o jego ulubiony model, plany na przyszłość oraz o to, jakie polskie jedzenie mu najbardziej zasmakowało 😉 Zapraszamy do oglądania!   Chcielibyście zobaczyć więcej takich filmów? Dajcie znać w komentarzach pod filmem!

Q21
Q21
Wywiady

Męskie Granie 2024

START SPRZEDAŻY OSTATNIEJ PULI: 24.04.2024, g. 12:00 Już 23.04 o g. 12:00 pojawi się line-up 15-tej edycji trasy festiwalowej Żywiec Męskie Granie! FAQ - najczęściej zadawane pytania dotyczące zakupu biletów znajdziesz TUTAJ. Ważne: płatność za bilety będzie możliwa wyłącznie za pomocą BLIK oraz Vouchera eBilet. Do zatańczenia pod sceną! Bilety na trasę Męskie Granie 2024 Limit biletów: 4 bilety na użytkownika na dany koncert. Wszystkie bilety są personalizowane - o

AudioNews
AudioNews
Newsy

Orange Warsaw Festival 2024

O wydarzeniu OGŁOSZENIE ARTYSTÓW: legendarne The Prodigy zamknie Orange Main Stage 7 czerwca! Co-headlinerem piątku na OWF 2024 będzie Yeat. Orange Warsaw Festival to od kilkunastu lat najważniejsze wydarzenie muzyczne i kulturalne Warszawy oraz idealne rozpoczęcie festiwalowego lata. Każda edycja jest świętem muzyki, skupiającym dziesiątki tysięcy fanów i eklektyczny line-up. Orange Warsaw Festival 2024 line-up W dniach 7-8 czerwca na Torze Wyścigów Konnych Służewiec wystąpi

AudioNews
AudioNews
Newsy 1


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze



4 minuty temu, MariuszZ. napisał:

Sprężyny zajmą się tym lepiej niż kolce w dywanie ? 

Prawidłowo zastosowane kolce przebijają dywan wyłącznie po to, by oprzeć się na twardym podłożu. To ich jedyna funkcja.

6 minut temu, MariuszZ. napisał:

Głośnik generuje drgania. Obudowa przyjmuje.

Obudowa ma być stabilną, by drgania membrany nie były marnowane. Najlepiej, gdyby była stabilną doskonale- po to robi się je w wysokiej klasy kolumnach z materiału cięższego od drewna (Wilson Audio), a nawet kamienia i ceramiki. To ma być skała, nie konik na biegunach. Jak się nie da, można dociążyć ja balastem, lub przymocować do ciężkiej podstawki. Sprężyny pod kolumnami to poroniony pomysł.

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, porlick napisał:

Sprężyny pod kolumnami to poroniony pomysł.

Nie wszyscy tak uważają. Na przykład inżynierowie z Qacoustics. Zachęcam do poczytania o konstrukcji ich monitorów Concept 300 , szczególnie w części dotyczącej systemu zawieszenia podstawy kolumienek ? 

 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzisz, że jedna konstrukcja na sprężynach jest wyznacznikiem jedynie słusznej drogi w konstruowaniu kolumn, a konstruktorzy tysięcy innych, sztywnych, się mylą? Jaja sobie robisz?

Co niby jest naprawdę wartościowym dorobkiem firmy Q Acustic w dziedzinie konstruowania kolumn? Jakie mają przełomowe osiągnięcia? Co przez nich opracowane weszło na stałe do kanonu techniki głośnikowej? Podaj choć jeden taki przykład, to podyskutujemy, czy warto wierzyć w te "rewelacje", które wypisują o sprężynowym zawieszeniu.

Edytowane przez porlick

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, porlick napisał:

Jaja sobie robisz?

Jest wiele dróg do lepszej jakości. Nie zanegowałem tego co napisałeś. Dla ciebie "betonowe" kolumny to jedyna droga do radzenia sobie z drganiami "pasożytniczymi". Dla innych na przykład konstrukcje wykorzystujące sprężyny czyli inne rozwiązania niejako pomocnicze lub alternatywne, gdy na przykład marmur i gabaryt nie jest rozwiązaniem będą ścieżką, którą pójdą. Pokazałem , że poronione pomysły są jednym z kierunków. Czy słusznym? Dla mnie tak. Reszta mnie nie interesuje ? 

Mi możesz inputować, że bzdury opowiadam, ale podyskutuj z tymi od tego projektu, który jest podobno innowacyjny, czyli podobnych rozwiązań nie znajdziesz zbyt wiele. Dzisiaj, ale kto wie? Może za parę lat będzie to standard przy lekkich konstrukcjach ? 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze raz- jak z drgającej na sprężynach obudowy wyeliminować zniekształcenia dopplerowskie powstające od owych drgań w głośniku wysokotonowym?

Bo przecież jeśli obudowa jest elastycznie mocowana do podłoża, czy podstawki, to mikrodrgania poziome są nieuniknione.

Inną częstotliwość wyemituje kopòłka, gdy obudowa będzie się poruszała do przodu, a inną, gdy się będzie cofać. Drgania te nie są duże, ale i amplituda głośnika wysokotonowego jest liczona w ułamkach mm.

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, porlick napisał:

Bo przecież jeśli obudowa jest elastycznie mocowana do podłoża, czy podstawki, to mikrodrgania poziome są nieuniknione.

Nawet jak kolumna będzie przybita gwoździami do podłoża to będzie drgała. Porównaj taką samą gabarytem konstrukcję położoną na płaskim podłożu i na wibroizolatorze na sprężynach. Mikrodrgania będą w dwóch przypadkach ale na sprężynach będą szybciej wygaszane. Zatem zniekształceń będzie mniej. 

14 minut temu, marcinmarcin napisał:

może takie kiedyś zastąpią moje Q

Poważnie chcesz chyboczące się kolumny? ?  Ja bym je przygarnął bez zastanowki :) 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, że nie rozumiesz idei  
Przeanalizuj wykres przejścia dla izolatorów, gdzie parametrem jest tłumienie. Zależność przedstawia ilość przenoszonych drgań w zależności od częstotliwości pobudzenia w stosunku do częstotliwości rezonansowej układu. Na wykresie widać, że począwszy od częstotliwości rezonansowej, wraz ze wzrostem częstotliwości pobudzeń (drgań pasożytniczych) ilość przenoszonych drgań zmniejsza się. Szybkość zmniejszania zależy właśnie od tłumienia. Im jest mniejsze, tym krzywa opada z większym nachyleniem. Zatem nam zależy by układ "wygaszał" się powoli. Po "trąceniu" kolumny ma się długo bujać, nie wygaszać pobudzenie tak radykalnie jak amortyzatory auta. Innymi słowy korzystniejsze jest dla nas niskie tłumienie izolatora, dające szybszy spadek krzywej przejścia.
Oczywiście samych drgań i ruchów sprężyn nie zobaczymy. Wszystko odbywa się w skali mikro ale tak to działa.
krzywa.thumb.gif.ce5ed15a18ec91f2f2171de57658d973.gif

Dlatego dopytuje o jakies fizyczne interpretacje.
Takie wibracja (tu znowu troche na intuicje) dłużej będą sie utrzymywac i lepiej rozchodzic w sztywnym/twardym medium. Zrobione wiec z gumy (teoretyzuje) będą miały lepsze wykresy "wyplaszczania"?
Poważnie chcesz chyboczące się kolumny?   Ja bym je przygarnął bez zastanowki :) 

W przypadku przebitych bedą sie przenosic na podłoże, czyli - odprowadzane chyba... przynajmniej w duzej czesci.

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, yacool1975 napisał:

Zrobione wiec z gumy (teoretyzuje) będą miały lepsze wykresy "wyplaszczania"?

Bardziej płaski czyli gorszy. Mniejszy rezonans (guma vs sprężyna) to po przejściu mniejsze nachylenie krzywej. Sam rezonans nas nie interesuje. Dla sprężyn będzie to kilka Hz, więc układ się nie wzbudzi od pobudzeń z przetwornika. Interesuje nas prawa strona wykresu. Większe nachylenie krzywej to szybsze "wygaszanie" (przemiana energii) pobudzeń dostarczanych do układu z zewnątrz i wewnątrz. 

Edytowane przez MariuszZ.

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale zdaje sie ze wlasnie walczylismy o taką charakterystyke - bardziej splaszczoną, ale bez piku - jezeli guma jest za miekka, to miedzy gumą a betonem jest jeszcze sporo mozliwosci. Z jakiego powodu konstruktorzy dążą do maksymalnie sztywnej konstrukcji?

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, yacool1975 napisał:

walczylismy o taką charakterystyke - bardziej splaszczoną, ale bez piku - jezeli guma jest za miekka, to miedzy gumą a betonem jest jeszcze sporo mozliwosci. Z jakiego powodu konstruktorzy dążą do maksymalnie sztywnej konstrukcji?

Ja nie jestem konstruktorem ale z wcześniejszych wypowiedzi kolegów wnioskuję, że chodzi też o wibracje i ich zmniejszanie lub niedopuszczanie do ich powstawania. Usztywnianie to jest podstawowy sposób ale są metody wspomagające jak chociażby w zalinkowane wcześniej konstrukcji o mniejszych gabarytach i wadze. 

Spłaszczona charakterystyka odzwierciedla tłumienie samego wibroizolatora. Inne nachylenie będzie miała guma porowata niż guma o większej gęstości czy sprężyna stalowa. Nas interesuje większe nachylenie charakterystyki, korzystniejsze dla całego układu. Paradoksalnie stosując materiał o większym tłumieniu "własnym", mniejszym piku rezonansu z bardziej płaską charakterystyką i odjeżdżając częstotliwością pobudzeń w stronę wyższych f widzimy, że Ilość przenoszonych przez układ drgań zmniejsza się wolniej (mniej efektywnie) niż w układach z wibroizolatorem o mniejszym tłumieniu. 

Gumy są różne i różną mają gęstość. Nie trudno wyobrazić sobie, że dwa rodzaje gumy mogą mieć różne tłumienie i to jaką użyć i w jakiej ilości w konkretnym przypadku będzie zależało od chociażby wagi kolumn czy zakresu częstotliwości drgań. Dla układu z kolumną trzeba szukać optymalnego rozwiązania, które pozwoli wykorzystać omawiane zjawisko fizyczne. Gumowe podkładki powinny być punktowe, by zapewnić namiastkę "piku" rezonansu i bardziej stromego opadania charakterystyki. Połać gumy pod kolumną się nie sprawdzi patrząc na wykres. Idealne zaś są odpowiednio dobrane sprężyny. Stosuje się je w różnych gałęziach techniki, pod maszynami, mostami, budynkami, a teraz i pod kolumnami ? Oczywiście nie ma co porównywać bo skale pobudzeń, ale i częstotliwości drgań różnią się drastycznie ale zjawiska fizyczne i prawa nimi rządzące są takie same. 

Filmik ze szklanką wody przedstawiony kilka postów wyżej oddaje lepiej o czym w dość chaotyczny sposób próbuję napisać. Warto przećwiczyć samemu temat bo łatwiej później zrozumieć jak to działa. 

Czy to słychać to już inna historia. Pozdrawiam. 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, MariuszZ. napisał:

Ja nie jestem konstruktorem ale z wcześniejszych wypowiedzi kolegów wnioskuję, że chodzi też o wibracje i ich zmniejszanie lub niedopuszczanie do ich powstawania. Usztywnianie to jest podstawowy sposób ale są metody wspomagające jak chociażby w zalinkowane wcześniej konstrukcji o mniejszych gabarytach i wadze. 

Spłaszczona charakterystyka odzwierciedla tłumienie samego wibroizolatora. Inne nachylenie będzie miała guma porowata niż guma o większej gęstości czy sprężyna stalowa. Nas interesuje większe nachylenie charakterystyki, korzystniejsze dla całego układu. Paradoksalnie stosując materiał o większym tłumieniu "własnym", mniejszym piku rezonansu z bardziej płaską charakterystyką i odjeżdżając częstotliwością pobudzeń w stronę wyższych f widzimy, że Ilość przenoszonych przez układ drgań zmniejsza się wolniej (mniej efektywnie) niż w układach z wibroizolatorem o mniejszym tłumieniu. 

Gumy są różne i różną mają gęstość. Nie trudno wyobrazić sobie, że dwa rodzaje gumy mogą mieć różne tłumienie i to jaką użyć i w jakiej ilości w konkretnym przypadku będzie zależało od chociażby wagi kolumn czy zakresu częstotliwości drgań. Dla układu z kolumną trzeba szukać optymalnego rozwiązania, które pozwoli wykorzystać omawiane zjawisko fizyczne. Gumowe podkładki powinny być punktowe, by zapewnić namiastkę "piku" rezonansu i bardziej stromego opadania charakterystyki. Połać gumy pod kolumną się nie sprawdzi patrząc na wykres. Idealne zaś są odpowiednio dobrane sprężyny. Stosuje się je w różnych gałęziach techniki, pod maszynami, mostami, budynkami, a teraz i pod kolumnami ? Oczywiście nie ma co porównywać bo skale pobudzeń, ale i częstotliwości drgań różnią się drastycznie ale zjawiska fizyczne i prawa nimi rządzące są takie same. 

Filmik ze szklanką wody przedstawiony kilka postów wyżej oddaje lepiej o czym w dość chaotyczny sposób próbuję napisać. Warto przećwiczyć samemu temat bo łatwiej później zrozumieć jak to działa. 

Czy to słychać to już inna historia. Pozdrawiam. 

Mariusz, dzięki za szeroki komentarz. Tylko jedna uwaga: w przemyśle sprężyny stosuje się w trochę innym celu ? 

Jakieś "podstawy fizyczne" tu są, chociaż nie do końca jest dla mnie wszystko jasne - m.in. przyjmujemy, że taki sposób trochę "magicznie" poprawia dźwięk, ale jednocześnie trocę bagatelizowane są skutki uboczne. Może sumarycznie zmiana jest na plus - wierzę, że u Was to "zagrało", natomiast w niektórych (wybranych) aspektach może wpływać (przynajmniej w teorii) destrukcyjnie na dźwięk np. omawiany tu już ruch kolumny może "odbierać" jakąś część dynamiki głośnika (który też się przecież rusza) czy - to mi przychodzi do głowy - nawet nieznaczne zmiany osi promieniowania głośnika. 

Generalnie: pytanie na ile da się zmierzyć zmianę i te pomiary zinterpretować. 

Ja - póki co - nie podejmę prób, bo materiału na optymalizację mam jeszcze tonę, z czego część bardzo mocno wpływających na brzmienie. 

Ps. Pomyślałem że do tłumienia można by pomyśleć o takiej idei "zderzaka Łągiewki" - nie wiem, czy ktoś z forumowiczów jeszcze pamięta taki patent ? Tylko trzeba by sporych kolumn ? ? 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, yacool1975 napisał:

Może sumarycznie zmiana jest na plus - wierzę, że u Was to "zagrało", natomiast w niektórych (wybranych) aspektach może wpływać (przynajmniej w teorii) destrukcyjnie na dźwięk np. omawiany tu już ruch kolumny może "odbierać" jakąś część dynamiki głośnika (który też się przecież rusza)

Tak. Zagrało. Żeby zrozumieć trzeba przestawić trochę "tok" postrzegania tych zjawisk. Próbujesz je widzieć w skali makro. Ruch kolumn? Bardziej drgania i wibracje. Każda kolumna postawiona na płaskim podłożu, na kolcach, na sprężynach będzie drgała. Ważne żeby oceniając jak te drgania będą "gaszone" przyjąć założenie, że przy porównaniu ma tą samą wagę i gabaryt. 

U sąsiadów Piotrek wczoraj zamieścił post dotyczący sprężyn pod jego 60-cio kilogramowymi pakami. Myślę, że nie wkładałby tyle wysiłku w coś co nie działa nawet gdy waga i gabaryt są odpowiednie by drganiami obudowy się zbytnio nie przejmować ? 

Ja już nie będę tu zaśmiecał wątku tłumaczeniem zjawisk bo to nie ma sensu. Warto to przećwiczyć samemu i ocenić. Pozdrawiam.

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, MariuszZ. napisał:

Myślę, że nie wkładałby tyle wysiłku w coś co nie działa

Iluż audiofili wkłada masę wysiłku w niedziałające gadżety- mało mamy wpisów na temat podkładek pod kable, desek pod przedłużacz, jakichś cudacznych "antenek", czy innych bzdetów? Niektórym nawet rozdzielacz LAN lepiej "zagrał" na platformie antywibracyjnej... ?

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Mniej zakłóceń sygnału akustycznego pochodzącego od wibracji i drgań obudowy, przetworników, elektroniki. Myślę o wyjęciu zwrotnicy na zewnątrz żeby jeszcze poprawić efekt, który jest słyszalny.
Możesz się śmiać do woli, nic w tej materii nie robić i słuchać muzyczki gorszej jakości. 
Tu trochę fizyki w obrazkach dla ciebie. To proste jak budowa cepa. Wyobraź sobie, że powierzchnia wody to membrana głośnika wysokotonowego lub okładziny kondensatora i powiąż to z drganiami oraz skutkami jakie mogą wywołać w skali mikro  
Czemu sprężyny? Bo mają najlepsze właściwości wibroizolacyjne. Zgodnie z zasadą zachowania energii, zamieniają energię drgań w ruch. Gołym okiem tego nie widać ale uwierz lub sięgnij do zeszytów z fizyki ze szkoły podstawowej  
 
 

Oj namieszales ostro. Nawet zasady zachowania energii nie zacytowales poprawnie. Nie gniewaj sie, ale to wszystko jest bez sensu.

Jak sam polecasz zajrzyj do zeszytow z fizyki

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, xajas napisał:

Oj namieszales ostro. Nawet zasady zachowania energii nie zacytowales poprawnie. Nie gniewaj sie, ale to wszystko jest bez sensu.

Za co mam się gniewać. To, że używam skrótów myślowych jest chyba zrozumiałe. Jeżeli chcesz bardziej precyzyjnie to zachęcam do posłuchania wykładu do wykładni zjawisk przeze mnie w skrócie opisanych. 

 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ok. 47 minuty jakiś fajny przykład liczy profesorek. To działa. Żeby zrozumieć może warto policzyć sobie jakiś przykładzik ?

Sprężyny to najskuteczniejszy sposób ale są i inne. Przykładem podkładki z filmiku poniżej. Działa i nawet słychać ?

 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co gosc w tym pierwszym Video opowiada jest w 100% prawdziwe, ale nie ma zwiazku z tym co ty opowiadasz i jak tointerpretujesz. Nawet te skroty myslowe sa bledne

 

A jesli dalej sie zapierasz, to - jak sam sugerujesz - policz "przykladzik"

 

A cytowane ponizej Isoacoustic Gaia to zupelnie inna koncepcaja polegajaca na absórbcji energi drgan poprzez odpowiednie materialy (nie sprezyny) -> np. Sorbothan,

 

Absurdalne w tych Isoacoustic jest cena (do 700€), gdzie te same absorbujace podkladki (bez ten chromowanej obudowy dostaniesz za 20€)

Edytowane przez xajas

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, xajas napisał:

A jesli dalej sie zapierasz, to - jak sam sugerujesz - policz "przykladzik"

Ja tłumaczę jak potrafię, a ty negujesz nie przyjmując moich tłumaczeń nie podając żadnych argumentów na zasadzie. Nie bo nie. Nawet nie wiem jak się odnieść do tego więc się nie odnoszę, a sprężyny u mnie zostają ?

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od roznicy, co chcesz osiagnac
1. Izolacje przenoszonych drgan
2. Absorbcje energii drgan

To nie to samo.

W pierwszym przypadku nie redukujesz energi mechanicznej drgan, po prostu nie przenosisz jej z jednego elementu na drugi. I tu ta twoja blednie cytowana zasada zasada zachowania energii nie ma zastosowania (BTW. ruch nie jest forma energi)

W drugim wypadku redukujesz energie mechaniczna drgan zamieniajac ja na energie cieplna poprzez tarcie wewnetrzne molekulow materialu absorbujacego (sylomer, sorbothan, powietrze w porach welny, itd). I tutaj ma zastosowanie zasada zachowania energii (energia kinetyczne molkulow zamienia sie na energie cieplna)

Czyli tylko ta druga metoda (absorbcja) nadaje sie do redukowania energii drgan/rezonansow roznych elementow takich jak obudowa glosnikow.

Tak samo samo, samo zwiekszenie masy obudowy nie redukuje energi mechanicznej rezononsow. Jedyne co zmienia, to przesuwa je w nizsze czestotliwosci (czestotliwosc rezonansu jest odwrotnie proporcjonalna do masy).

Dalej, domniemane absorbowanie drgan przez kolce jest bzdura. Kolce nie maja zadnych wlasnosci absorbujacych. Ich jedyne zadanie to bardziej stabilne polaczenie elementu z podlozem (czyli de facto kotroproduktywne do izolacji)

Dalej, kolce nie eliminuja rezonansow elemento na nich stojacych. Te „rezonansy“ to drgania, „wybrzuszenia“ sie scianek tych poszczegolnych elementow (patrz zalaczony przyklad obudowy glosnikow). Czyli scianki odksztalcaja sie na srodkach powierzchni scianek a nie na krawedziach albo katach. A gdzie stawiasz kolce? W katach! Tam gdzie nie ma drgan. No to po co?

IMG_5413.thumb.png.2c05bb5f7d28f0dec93a99ce8f37eb18.png

Dalej, nawet gdybys odizolowal glosniki od podlogi najlepszymi „sprezynkami“, nie wyeliminujesz rezonansow podlogi, bo jest ona pobudzan nie tylko przez mechaniczne polaczenie glosnik/podloga ale takze przez fale akustyczne (i to w wiekszym stopniu).

Dalej bzdura jest rozpatrywanie drgan przenoszonych z podlogi na glosniki. To glosniki pobudzaja podloge a nie na opak. Ale sensowne jest eleminowanie przenoszenia drgan podlogi na inne elementy (Gramofon, wzmak lampowy,..)

Itd.

Obojetnie za co bys sie nie zabral z tego reklamowego, gazetkowego i youtubowego belkotu, wszystko po blizszym spojrzeniu brzmi conajmniej podejrzanie, by nie powiedziec bezsensownie.

Chcesz proste a funkcjonujace rozwiazanie, to kup odpowiednie sylomerowe absorbery, DOBRANE DO WAGI urzadzenia ktore na nich stoi, i sprawa zalatwiona.
To sa materialy specjalnie do tych celow konstruowane.
A filce, gumki, korki, kolce, sprezynki zapomnij

Tutaj rozwiazanie za 16€ dzialajace identycznie je te wspomniane Isoacoustic Gaia za 700€

Tak sie nabiera „latwowiernych“ audiofilow.

Ale przyznaje, te Isoacoustic sa ladnio opakowane


IMG_5414.thumb.png.ca64ac41e37f8f1ee07f2b49cb6b6153.pngIMG_5415.thumb.png.c3934fea78d3907730084dd92b8ff942.png
 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, xajas napisał:

Zacznijmy od roznicy, co chcesz osiagnac
1. Izolacje przenoszonych drgan
2. Absorbcje energii drgan

To nie to samo.

Nie napisałem, że to jest to samo.

52 minuty temu, xajas napisał:

W pierwszym przypadku nie redukujesz energi mechanicznej drgan, po prostu nie przenosisz jej z jednego elementu na drugi. I tu ta twoja blednie cytowana zasada zasada zachowania energii nie ma zastosowania (BTW. ruch nie jest forma energi)

Nie napisałem, że ruch jest energią tylko, że energia drgań jest transformowana na ruch sprężyn upraszczając. 

55 minut temu, xajas napisał:

W drugim wypadku redukujesz energie mechaniczna drgan zamieniajac ja na energie cieplna poprzez tarcie wewnetrzne molekulow materialu absorbujacego (sylomer, sorbothan, powietrze w porach welny, itd). I tutaj ma zastosowanie zasada zachowania energii (energia kinetyczne molkulow zamienia sie na energie cieplna)

Zgadza się i to miałem na myśli z tym, że energia jest zamieniana na ciepło lub ruch. W gumie drgania będą bardziej w ciepło szły, a w sprężynach bardziej w ruch, chociaż jedno nie wyklucza drugiego, wszak guma się ugina po przyłożeniu jakiejś siły, a sprężyna od ciągłego ruchu może się zagrzać ?  

59 minut temu, xajas napisał:

Czyli tylko ta druga metoda (absorbcja) nadaje sie do redukowania energii drgan/rezonansow roznych elementow takich jak obudowa glosnikow.

Tak samo samo, samo zwiekszenie masy obudowy nie redukuje energi mechanicznej rezononsow. Jedyne co zmienia, to przesuwa je w nizsze czestotliwosci (czestotliwosc rezonansu jest odwrotnie proporcjonalna do masy).

Dalej, domniemane absorbowanie drgan przez kolce jest bzdura. Kolce nie maja zadnych wlasnosci absorbujacych. Ich jedyne zadanie to bardziej stabilne polaczenie elementu z podlozem (czyli de facto kotroproduktywne do izolacji)

Dalej, kolce nie eliminuja rezonansow elemento na nich stojacych. Te „rezonansy“ to drgania, „wybrzuszenia“ sie scianek tych poszczegolnych elementow (patrz zalaczony przyklad obudowy glosnikow). Czyli scianki odksztalcaja sie na srodkach powierzchni scianek a nie na krawedziach albo katach. A gdzie stawiasz kolce? W katach! Tam gdzie nie ma drgan. No to po co?

Tego też ani nie negowałem, ani nie promowałem kolców więc wypada mi tylko przyklasnąć ? 

Godzinę temu, xajas napisał:

Dalej, nawet gdybys odizolowal glosniki od podlogi najlepszymi „sprezynkami“, nie wyeliminujesz rezonansow podlogi, bo jest ona pobudzan nie tylko przez mechaniczne polaczenie glosnik/podloga ale takze przez fale akustyczne (i to w wiekszym stopniu).

Dalej bzdura jest rozpatrywanie drgan przenoszonych z podlogi na glosniki. To glosniki pobudzaja podloge a nie na opak. Ale sensowne jest eleminowanie przenoszenia drgan podlogi na inne elementy (Gramofon, wzmak lampowy,..)

Itd.

Tego też nie napisałem, że chcę od podłogi izolować kolumnę ale było to w filmiku, który zalinkowałem bardziej żeby zwrócić uwagę na skalę drgań i odchyłów (mikrony) ? W filmiku zaś pokazano, że platforma na sprężynach skutecznie izoluje drgania, które mogą się przenosić z jednej kolumny na drugą. Facet walił pięścią w jedną z nich. Oczywiście zgadzam się, że nie będzie takiego przepadku i jest przekoloryzowany. Jednak jakaś izolacja wykonana "na sprężynach" między ośrodkami jest. Dla mnie to jednak jest nie istotne. Interesuje mnie wygaszanie drgań pasożytniczych samej kolumny (obudowy) i interpretacja "krzywej przejścia" dla różnych materiałów podkładanych pod podstawę kolumny w zależności od ich tłumienia. 

W zalinkowanym wykładzie na koniec profesorek niejako podsumowuje cały temat. Może to pomoże. Ja dziękuję za kolegi wysiłek i wkład w wyjaśnienie ale nie jestem przekonany, że gdzieś w moich przekonaniach błądzę. Poza tym w dużej większości przedstawionych cytatów się zgadzam. 

Jeżeli chodzi o koszty profesjonalnych wibroizolatorów to faktycznie ceny są chore i prawdopodobnie nie dla mnie ale jeżeli ktoś ma środki i kaprycho to mogę tylko pozazdrościć ? 

Pozdrawiam.

 

 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Zgodnie z zasadą zachowania energii, zamieniają energię drgań w ruch.


moje uwagi byly raczej „ogolnej natury“, tak ze nie musisz ich traktowac „osobiscie“, moze poza poprawkami powyzszego stwierdzenia (zamieniasz energie kinetyczna w kinetyczna?)
i troche dziwnej konstrukcji, ktorej sensu nie zozumialemIMG_0419.jpg

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, xajas napisał:

zamieniasz energie kinetyczna w kinetyczna?

Ważne żeby bilans się zgadzał, uwzględniając straty oczywiście. Czy będzie to energia potencjalna czy kinetyczna to sprawa doboru słów i analizy na którym etapie się sprawie przyjrzymy. Idąc od źródła fali akustycznej można wyjść od energii elektrycznej, która transformuje się wielokrotnie zanim przekształci się w ruch sprężyn przy podstawach kolumny, o ile ten ruch zaistnieje ? 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś jest na tyle cierpliwy by wysłuchać gościa co ma do powiedzenia na temat wibroizolatorów pod kolumnami to może się przekona, że to ma sens. Są pomiary z namiastką interpretacji tychże. Trąci trochę marketingiem ale za to prosto ze Szwajcarii ? 

 

 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet dla zaawansowanych przelatuje zbyt szybko przez pokazane pomiary

W dzisiejszych czasach, wszystko mozna pomierzyc. Ale czy te roznice, ktore mozna pomierzyc mozna tez uslyszec?

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, xajas napisał:

W dzisiejszych czasach, wszystko mozna pomierzyc. Ale czy te roznice, ktore mozna pomierzyc mozna tez uslyszec?

Na to pytanie nigdy nie będzie wiarygodnej odpowiedzi. Warto samemu podrążyć temat. Ja testowałem różne warianty, z gumą twardą i miękką, sprężynami, matami i mam swoje przemyślenia na temat. 

Nie robiłem pomiarów. W domowych warunkach jest za duży szum miejski. REW ma opcję pomiaru zniekształceń. Może coś by pokazał ale pomiary musiałyby odbywać się w wyciszonym pomieszczeniu. 

Czy można usłyszeć to kwestia na osobną dyskusję. Uważam, że nawet jak nie słychać tych ułamków procenta w różnicy zniekształceń to warto o każdy ułamek, czy pojedynczy dB walczyć. Istotą tej walki jest by szukać tych decybeli poprawy jakości na każdym elemencie systemu audio. 

 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, istota jest wiedziec, co i po co sie mierzy ?

Czyli wiedziec ktory mierzony parametr jest za co odpowiedzialny.

Jesli tego nie rozumiesz optymaalizujesz w ciemno "na pale"

 

W Niemieckim jest takie powiedzenie "wer viel misst, misst Mist" (kto duzo mierzy, mierzy gowno...).

 

Bez znajomosci korelacji miedzy mierzonymi parametrami i wrazeniami odsluchowymi, wszelkie pomiary i analizy sa zbedne ?  

Edytowane przez xajas

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, xajas napisał:

Nie, istota jest wiedziec, co i po co sie mierzy ?

To po co się mierzy? Żeby wiedzieć czy żeby powalczyć o jakość? Jedno nie wyklucza drugiego chyba.

No chyba, że ktoś mierzy sobie iloraz inteligencji, bo uważa że będzie od tego mądrzejszy...

Będzie. Jeżeli umiejętnie wykorzysta wiedzę o swoim ilorazie IQ ?

57 minut temu, xajas napisał:

W Niemieckim jest takie powiedzenie "wer viel misst, misst Mist" (kto duzo mierzy, mierzy gowno...).

Napisz komentarz pod filmikiem Michaela, zna angielski to może i po niemiecku zrozumie ?

 

Podziel się komentarzem


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.