O muzyce:
Jeżeli zaczynać od Rush to polecam tę pozycję. Mimo że jest to zmiksowany koncert ich kilku występów z końca lat 80- tych, słucha się "od deski do deski".
Początek Intro przemienia się w The Big Money i ta przemiana jest idealna. Zaczynają ścianą dźwieków, które i tak poukładane są w przestrzeni jak zwykle inteligentnie i z umiarem.
Ale to nic, bo dalej jest Subdivisions, które w tej wersji jest boskie! Słuchałem jej tysiące chyba już razy, a w Pradze zabrzmiało podobnie!
Kolejne utwory pochodzą z płyt Hold Your Fire i Power Windows, powiem szczerze że nie lubie tych płyt ale na tym koncercie brzmią świetnie.
To na co zawsze czekamy - solo na perkusji Peart'a The Rhythm Method - najlepsze jakie słyszałem a ostanie z Rio jest Panie Peart za długie i w końcu nudne! (ocena koleżanki):-)
Jest też troszkie elektronicznej perkusji ale takiej sympatycznej nawet, nie potrafie jednak wyobrażić sobie Red Sector A na tradycyjnej.
Płytę kończy Closer to the Heart; Geddy na A Show of Hands miał chyba najbardziej ciekawy i czysty głos.
Mankamenty - może przydałoby się coś z Moving Pictures albo może La Villa Strangiato - ale to już było na Exit Stage Left (też rewelacja)!
No i na Video A Show of Hands nie ma ukochanego Subdivisions:-(
Ocena ogólna: Jedna z najlepszych plyt rockowych.
O dźwięku:
Średni, trochę mały bas i zamglona góra ale raczej cieplutko. Nie wyobrażam sobie żeby było lepiej, więc staram się tylko delektować tercetem z Kanady.