Skocz do zawartości

David Bowie The Rise and Fall of Ziggy Sturdust and the Spiders From Mars



Wytwórnia: Virgin

Wykonawca: David Bowie

Tytuł: The Rise and Fall of Ziggy Sturdust and the Spiders From Mars

9=12==2
100% Muzyka 70% Dźwięk

Dobry

(3.5/5)
sprzet

soso

Data dodania: 10 wrzesień 2007

soso

Data dodania: 10 wrzesień 2007

Muzyka
Dźwięk
Muzyka
Dźwięk
O muzyce:
Ziggy jest wklepany w swiadomosc wielu fanow muzyki rockowej ale takze dla wielu jest moze tylko przezwiskiem jakiegos pilkarza (?). Nie, nie.Tamten to byl Zibi. Ziggy prawdopodobnie przybyl z Syriusza by zabawiac nas swoja muzyka. Mial fajansiasty, silnie blyszczacy stroj, komplene przeciwienstwo dresu, i wszelkie mozliwe preferencje seksualne – cos w co wielu nie wierzy, ze moze byc obecne w reality (patrz wyjasnienia Ojca Rydzyka). Czy zbawienie udalo sie Ziggiemu? Tak. Muzyka jest bardzo ludzka choc nieco pompatyczna i teatralna. Slychac w niej okruszki ze stolu The Beatles, jest cos, co odnajdziemy w calej, takze pozniejszej tworczosci Davida Bowie – charakterystyczna instrumentacja i popadajacy w maniere glos. Bowie ukladajac historie o Ziggym byl w znakomitej formie – kreatywny, czuly na melodie i otwarty na nowe kombinacje instrumentalne. Z pozoru dretwa idea saksofonu grajacego solowki o zdecydowanie gitarowym zacieciu sprawdzila sie na tej plycie znakomicie. Pianinko, akustyczne gitary? Prosze bardzo. Co dziwniejsze, poniewaz tym tropem nie podazyla pozniejsza muzyka dzis odczytujemy te eksperymenty jako swieze i oryginalne. Dodatkowo na przestrzeni calej plyty glos Bowiego zmienia sie jak w kalejdoskopie raz brzmiac smialo to znowy zawodzac w dosc tani sposob. Wydaje sie, ze mozna bylo latwo polec kombinujac tak wiele na przestrzeni tak niewielkiej rozmiarowo plyty ale wszystko skonczylo sie szczesliwie. Ziggy opuscil Ziemie i wrocil na Syriusza a Bowie podazyl swoja droga usmiercajac takze i muzycznie swego nowopowstalego bohatera. Moze szkoda? Jedna z najlepszych plyt lat 70-tych. Jezeli lubicie te czasy Ziggy jest ’must buy’. Co jednak wazniejsze – slucha sie tego i dzis z przyjemnoscia. Rewelka.

O dźwięku:
Dzwiek jest sredni. Dosc uczepiony kolumn i bez specjalnych rewelacji. W wersji remastrowanej - a taka tylko znam - czasami jest gesto, czasami jest lekko matowo i brak zarowno podbicia emocji przez ciezsze tapniecia na dole skali czy skrzenie sie w gorze pasam. Spokojnie jak na wojnie.
MariuszJ

Data dodania: 22 luty 2005

MariuszJ

Data dodania: 22 luty 2005

Muzyka
Dźwięk
Muzyka
Dźwięk
O muzyce:
Śmieszy mnie zachłystywanie się fanów Nirvany ich unplugged 'The Man Who Sold The World' i konsternacja po pytaniu o oryginał - David Bowie nie jest widać wystarczająco "teges" i proweniencja ta nie niesie wystarczającego splendoru. Pytam ich zawsze o Space Oddity, Hunky Dory czy Ziggiego - moje sugerowane must-have traktują zawsze wzruszeniem ramion. Zygmuś Gwiezdnypył i Marsjańskie Pająki uzyskuje u mnie nieznaczną przewagę nad resztą glitterowego okresu Davida, całą na mój gust świetną w konsumpcji. Wymyślona historia wzlotu i upadku pozaziemskiego rockmana, kreacja otwarta, dająca odbiorcy szansę na dośpiewanie sensu i morału. Trudno polecić pojedynczy kawałek, wszystkie są świetne, wszystkie są potrzebne. Przyjemny i melodyjny rock, bardzo ciekawe aranżacje za smyczkami i całym spektrum przeszkadzajek. Zarzucanie efekciarstwa w realizacji (szczególnie davidowego pojękiwania) jest nie na miejscu - to istota glitteru, nie lubisz - nie słuchasz. Ja radzę polubić. Zaprawdę lubię Ziggiego, nic na to nie poradzę. Cobain i Manson to tylko klisze.

O dźwięku:
Był to jeden z dawnych moich ulubionych winyli. W późnej erze CD posiadłem remaster Virgin z 2002 (Ziggy Stardust 30th Anniv) wraz z dodatkowym CD materiału demo. Czterogwiazdkowa ocena tyczy wersji "używanej" czyli CDDA i wynika bardziej z docenienia pewnego rodzaju preview realizacyjnego drugiego CD. Właściwa płyta jest nagrana poprawnie, z instrumentami w bliskim planie i głosem Davida czy Davidów dobiegającym z przydługawej rury... Z pewną niesmiałością przyznam się również do posiadania ścieżki DTS zmasterowanej (fachowo) z multichannelowego SACD-u. Wersja wielokanałowa ocieka kinodomowym "kanał lewy-prawa satelitka-kanał prawy-subu-subu" :) Do zaimponowania sąsiadom - wyborne, do słuchania - niekoniecznie.



  • Najnowsze wszędzie

    faq


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.