Związki partnerskie

[muls]

13 minut temu, szymon1977 napisał:

ie ma idiotycznych pytań - są tylko idiotyczne odpowiedzi.

juz ci napisalem.Wymysl cos genialnego  a nie podpieraj sie cudzymi doswiadczeniami. Wiecej skromnosci moze a potem juz ci poleci.Swoja droga rozumiem ze zasypalbys swiat swoimi idiotyzmami w pytaniach.

Edytowane 9 Kwietnia 2019 przez muls

[toptwenty]

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Problemem jest wykształcenie przez rodziców błędnej tożsamości płciowej u dziecka.

Problemem jest Twoje wykształcenie przez rodziców i to nie tylko tożsamości.

[szymon1977]

8 minut temu, toptwenty napisał:

Problemem jest Twoje wykształcenie przez rodziców i to nie tylko tożsamości.

Wiem o tym, bo moje wykształcenie nie pozwala przymknąć oka na popularyzowanie przez Was idiotyzmu w wątku, w którym się wypowiadam.

52 minuty temu, muls napisał:

...rozumiem ze zasypalbys swiat swoimi idiotyzmami w pytaniach.

Idiotyzmu nie może być w pytaniu, a tylko w odpowiedzie. Nawet gdy nie piszesz na temat, potwierdzasz, że nic nie rozumiesz.

53 minuty temu, muls napisał:

Wiecej skromnosci... 

Uczę się od Ciebie. 

[toptwenty]

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Wiem o tym, bo moje wykształcenie nie pozwala przymknąć oka na popularyzowanie przez Was idiotyzmu w wątku, w którym się wypowiadam.

Odkąd to wykształcenie ma oko?

Dostałeś od Jareckich kiepskią paczkę genów.

 

[szymon1977]

4 minuty temu, toptwenty napisał:

Odkąd to wykształcenie ma oko?

A gdzie ja napisałem, że wykształcenie ma oko? Ciebie Jareccy nawet zrozumienia j. polskiego nie nauczyli.

[szymon1977]

15 godzin temu, Przemysław_51508 napisał:

...Ci nie powiem... 

Powiedz wszystkim, bo nie tylko ja chciałbym się pośmiać: ile płci biologicznych rozróżnia nauka?

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez szymon1977

[toptwenty]

Dla upraszczających złożony problem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

Pytanie o koszty społeczne takiego psucia kategorii, wykształconych i sprawdzonych w długotrwałym procesie ewolucji. Iluzoryczne zyski dla nielicznej mniejszości, kosztem znacznego pogorszenia dla heteronormatywnej większości. Na pewno z taką roszczeniową postawą osiągną jedno - każdy będzie od takich rozkapryszonych indywiduów uciekał gdzie pieprz rośnie.

[Przemysław_51508]

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Powiedz wszystkim, bo nie tylko ja chciałbym się pośmiać: ile płci biologicznych rozróżnia nauka?

Tobie nie ma co tłumaczyć bo to nie na twoją głowę. A inni jak widać wiedzą o co chodzi. 

[misiomor]

PS. Żaden normalny ojciec nie chciałby, zeby jego 12-letnia córka korzystała z tej samej toalety publicznej, co osoby wypowiadające się w powyższym filmiku.

[Przemysław_51508]

3 minuty temu, misiomor napisał:

PS. Żaden normalny ojciec nie chciałby, zeby jego 12-letnia córka korzystała z tej samej toalety publicznej, co osoby wypowiadające się w powyższym filmiku.

A jakie by miał obawy?

Ja mam dwóch synów i normalny nie jestem, dlatego chciałbym się dowiedzieć czym to może grozić. 

[misiomor]

Pozwalam Ci się domyśleć.

[Przemysław_51508]

7 minut temu, misiomor napisał:

Pytanie o koszty społeczne takiego psucia kategorii, wykształconych i sprawdzonych w długotrwałym procesie ewolucji.

Ja bym ewolucji w to nie mieszał bo osoby transpłciowe czy też nie mieszczące się w sztywnym binarnym systemie klasyfikacji były i zapewne będą, a ich liczebność nie jest znowu tak mała by uznać to za nieistotny wyjątek od reguły. 

2 minuty temu, misiomor napisał:

Pozwalam Ci się domyśleć.

Ja jestem nienormalny bo jakoś tych zagrożeń nie mogę sobie domyśleć.

Dlatego pytałem Ciebie jako osobę, która te zagrożenia widzi.

[misiomor]

5 minutes ago, Przemysław_51508 said:

Ja bym ewolucji w to nie mieszał bo osoby transpłciowe czy też nie mieszczące się w sztywnym binarnym systemie klasyfikacji były i zapewne będą, a ich liczebność nie jest znowu tak mała by uznać to za nieistotny wyjątek od reguły.

Pisałem o ewolucji "memetycznej" (w sensie Dawkins'owskim). Po prostu społeczeństwa stosujące dyskretny podział na dwie płcie miały się dużo lepiej niż takie, gdzie kategorii było więcej. Każda dodatkowa kategoria to koszt społeczny.

W czasach sztywnego i rygorystycznego podziału na 2 płcie cywilizacja euro-atlantycka rządziła całym światem. Dziś nie potrafimy nawet zapewnić bezpieczeństwa kupcom na własnych drogach.

[Przemysław_51508]

12 minut temu, misiomor napisał:

W czasach sztywnego i rygorystycznego podziału na 2 płcie cywilizacja euro-atlantycka rządziła całym światem. Dziś nie potrafimy nawet zapewnić bezpieczeństwa kupcom na własnych drogach.

Widzisz jakąkolwiek korelację, miedzy liberalnym podejściem do płciowości, a przywołanym przez Ciebie bezpieczeństwem kupców na własnych drogach?

[misiomor]

Jest pewne zagadnienie wpływające na obie te rzeczy - podejście do roszczeniowości.

[Przemysław_51508]

Jeśli chodzi o roszczeniowość to znalazły by się grupy społeczne, które z środowiskami LGBT nie mają nic wspólnego, a dużo bliżej było by im do idei tradycyjnej polskiej rodziny, co to do kościoła co niedziele itd. 

[misiomor]

To jest właśnie powód, dla którego Polska nic nie osiągnęła w istotnych dziedzinach. Nie jest zresztą przypadkiem, że to właśnie Polska była bodajże pierwszym krajem, który zdepenalizował homoseksualizm.

Można by powiedzieć, że zachód do nas dorównuje (w dół). Może niekoniecznie w tych samych dziedzinach, ale jest w tym pewien pierwiastek mamuśkowatej nadopiekuńczości, która Polskę niszczy od dawna.

[muls]

aaa to mamy juz jasnosc.a co niektorzy mowia ze to dlatego ze kosciol wyrosl ponad miare.

[jar1]

Trzeba by wsadzić do kicia tak, z ok. 80% biskupów. ?

[muls]

ba jak misimor wlasna piersia...

[szymon1977]

3 godziny temu, Przemysław_51508 napisał:

A inni jak widać wiedzą o co chodzi. 

Kto niby wie o co chodzi? Ten, co zapytany o płcie biologiczne, wymienia tożsamości płciowe? Po raz kolejny wykazałeś, że kompletnie nie wiesz o czym mowa. 

3 godziny temu, misiomor napisał:

PS. Żaden normalny ojciec nie chciałby, zeby jego 12-letnia córka korzystała z tej samej toalety publicznej, co osoby wypowiadające się w powyższym filmiku.

A w Niemczech (podobno) w szatni na basenie to wszyscy na golasa.

[Przemysław_51508]

2 minuty temu, szymon1977 napisał:

Po raz kolejny wykazałeś, że kompletnie nie wiesz o czym mowa. 

3 godziny temu, misiomor napisał:

No to wymień wszystkie cechy charakterystyczne mężczyzny i kobiety.

Oczywiście z biologicznego punktu widzenia.

Tak na poczekaniu proszę bez uników.

 

[muls]

Teraz, Przemysław_51508 napisał:

zywiście z biologicznego punktu widzenia.

sadzisz ze widzial babe?Przeca to trzpiot.

[misiomor]

20 minutes ago, Przemysław_51508 said:

No to wymień wszystkie cechy charakterystyczne mężczyzny i kobiety.

Oczywiście z biologicznego punktu widzenia.

Tak na poczekaniu proszę bez uników.

 

A nie słyszałeś może takiego starego powiedzenia "Koń jaki jest, każdy widzi"?

[Przemysław_51508]

4 minuty temu, misiomor napisał:

A nie słyszałeś może takiego starego powiedzenia "Koń jaki jest, każdy widzi"?

Nie pasuje za bardzo to powiedzenie bo co byś w metrykę wpisał np. takiej Ewie Kłobukowskiej lub Stanisławie Walasiewicz?

 

 

Edytowane 10 Kwietnia 2019 przez Przemysław_51508

[misiomor]

Do metryki - "kobieta". Co do dopuszczenia do rywalizacji sportowej z kobietami - nie znam szczegółów na tyle, żeby się autorytatywnie wypowiadać. Sam sport kobiet jest dość naciąganym konceptem, jako że koksowanie hormonami męskimi daje kolosalną wręcz przewagę nad zawodniczkami "czystymi", dużo większą niż w sporcie męskim.

W świetle ostatnich wiadomości mogłeś jeszcze dopisać Kazimierza Pułaskiego. Tym niemniej w dawnych, "zacofanych" czasach jakoś sobie poradził. Dostosował się do "sztywnej" kategorii i był w niej dobry. Dziś pewnie zostałby zepchnięty do genderowego getta. Taki to panie postęp mamy.

[Przemysław_51508]

2 minuty temu, misiomor napisał:

Do metryki - "kobieta".

A płeć biologiczna?

Czy spełniają wszystkie warunki by z punktu widzenia medycznego czy tam biologicznego jednoznacznie określić je jako kobiety?

[misiomor]

Ale dlaczego stawiać wymaganie wszystkich warunków? Po prostu klasyfikujemy tak, żeby najmniej naginać kategorie. Jednak na pewno bez zachęcania niedoświadczonej życiowo młodzieży do wyróżniania się przez "genderowanie".

Poza tym sama klasyfikacja metrykalna to nie wszystko, czego domagają się aktywiści. Słyszałem postulaty, że heteronormatywni nie powinni mieć prawa odrzucać trans-"kobiet". A więc skrajna roszczeniowość, według schematu "daj palec, weźmie całą rękę" ew. "od rzemyczka do koniczka".

Płeć (metrykalna, społeczna, biologiczna) to jednak jest zjawisko o dwóch bardzo wyraźnych biegunach, gdzie wszystko do siebie pasuje, i bardzo mało pomiędzy nimi. Dlatego skupianie się na tych nielicznych wyjątkach jest zwyczajnie szkodliwe - sumaryczne straty większości są o wiele większe niż zyski tych nielicznych, zresztą bardzo wątpliwe.

[Przemysław_51508]

Jakie to straty?