Hackintosh z MAC OS X - zamiennik Mac za pół ceny

[mikson]

dla mnie też jest koszmarem, a mam otwarty umysł na nowe interfejsy systemów operacyjnych.

[Misio38]

Poza tym Modern UI to tylko nowe MENU START. Sam pulpit się nie zmienił i jest taki jaki był. Menu eksploratora za to jest doskonałym krokiem do przodu.

[kichanadeta]

OK jest fajny - jestes prymus! (czyt. ignorowany)

Ja wybieram - Mac OS.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mikson]

właśnie pisałem o tym to jest totalnie nie spójny interfejs, nie ma w nim logiki i przyśpieszenia wykonywanych operacji, ale super kolorowe kaflę są to nowość!

[majkeljot]

no proszę, toż filmik potwierdza naszą (np. moją i Misio38) tezę, że W8 po zapoznaniu się z nim jest szybki, wygodny i przyjazny, a inne zdanie mają na ogół Ci którzy tylko o nim czytali, bądź mieli krótkotrwałą styczność. Oczywiście aby to zobaczyć należy obejrzeć drugą część historii którą znajdziemy po przyciśnięciu odnośnika "zobacz Recenzje Windowsa 8 po 4 miesiącach używania" Znajduje się ona na dole ekranu poleconego filmiku.

[mikson]

znam kilku informatyków którzy na w8 reagują specyficznie, a są dobrzy w tym co robią, osobiście w8 gdyby miał wyłączane kafle i normany układ menu to skorzystał bym, w tej postaci jest nie do przyjęcia właśnie rynek to weryfikuje sprzedażą w8 która jest katastrofalna.

 

swoją drogą interfejs powinien być intuicyjny żeby po 5minutach poruszać się w nim i wiedzieć gdzie logicznie co jest poukładane, jak ktoś 4 miesiące spędza na naukę tego to gratuluje MS za stworzenie produktu na "miarę czasów" bo inaczej tego ująć nie można w skrócie bubel nie interfejs bo sam system operacyjny jest ok.

[majkeljot]

Mikson, obejrzałeś tę drugą część? Jeśli tak, to zrób to jeszcze raz zanim znowu coś takiego napiszesz. To że ktoś to nakręcił po 4 miesiącach nie znaczy, że tyle czasu zajęło mu dojście do tego. Mnie już po pierwszym dniu pracowało się dość normalnie. Kiedy poustawiałem sobie co chciałem i jak chciałem, wszystko było już cacy.

To, że pierwszy kontakt z tym systemem dla użytkownika poprzednich edycji okien jest stresujący to fakt (dla mnie też był), ale nie demonizujmy tego. Wystarczy naprawdę niewiele by poczuć się jak w domu. Każda duża zmiana pociąga takie coś za sobą i wtedy zawsze trzeba trochę nauki. Kurcze tak naprawdę czuję się teraz cholernie podbudowany bo uważam się za taki przysłowiowy "beton" a jednak potrafiłem. Więc skoro ja mogłem to naprawdę może chyba każdy.

[ayran]

Mikson, obejrzałeś tę drugą część? Jeśli tak, to zrób to jeszcze raz zanim znowu coś takiego napiszesz. To że ktoś to nakręcił po 4 miesiącach nie znaczy, że tyle czasu zajęło mu dojście do tego. Mnie już po pierwszym dniu pracowało się dość normalnie. Kiedy poustawiałem sobie co chciałem i jak chciałem, wszystko było już cacy.

To, że pierwszy kontakt z tym systemem dla użytkownika poprzednich edycji okien jest stresujący to fakt (dla mnie też był), ale nie demonizujmy tego. Wystarczy naprawdę niewiele by poczuć się jak w domu. Każda duża zmiana pociąga takie coś za sobą i wtedy zawsze trzeba trochę nauki. Kurcze tak naprawdę czuję się teraz cholernie podbudowany bo uważam się za taki przysłowiowy "beton" a jednak potrafiłem. Więc skoro ja mogłem to naprawdę może chyba każdy.

Nie może ale musi. Za jakiś czas nie będzie programów windzianych pod stare windows i tyle. Ja sobie używam linuxa/freebsd z xfce i żadnych nowych rzeczy się nie muszę uczyć, a systemy mam bardzo współczesne :) To się nazywa wolność.

[mikson]

Dla mnie nie był stresujący kontakt z w8 tylko żenujący jak można nakręcić tak w systemie ze aby go np zamknac trzeba niemalże skręcić sobie nadgarstek przechodząc przez prawie trzy podpoziomy menu :) i tak jest ze wszystkim, cokolwiek zrobić musisz wiecej się naklikac niż to jest warte, widok okna, wyszukiwanie plików aplikacji , zamykanie czy przegrywanie, podstawowe funkcje totalnie proste dla każdego realizowane powinny być minimalistycznym nakładem ruchów czy kliknięć w w8 jest nowym rekordzistą ! Prostota. Osx jest przykładem jak intuicyjnie powinien wyglądać interes i jak przyjemnie można z niego korzystać, linuxy też potrafią z gnomem być przejrzyste, winda zawsze potrafiła nie konsekwentnie podejść do interesu, w każdej nowej wersji były spore zmiany ale w8 to jest jedna wielkia zmiana utrudniających nie ułatwiająca poruszanie się po systemie, za długo siedzę w informatyce i kompach żeby dać się przekonać do takiego rozwiązania, ja potrafię korzystać z różnych systemów i w8 jest w tej chwili na samym końcu bo ms przeszedł sam siebie twierdząc że jest to interfejs najlepiej zaprojektowany, takiej farsy nie było na rynku od wielu lat!

[Misio38]

Przecież jest mniej klikania. O co Miksonowi chodzi tego nie wiadomo.

[mikson]

może najpierw pobaw się interfejsem innego os potem pogadamy.

[Misio38]

Nie tylko bawiłem się, ale używałem: Windows od 95 do 8(aktualnie), AmigaOS3.0, 3.1 i 3.5. MacOS 7.xx, różne Linuxy, BeOS itd. Windows 8 najwygodniejszy w obsłudze. Hejtowanie czegoś czego się nie używało jest co najmniej głupie.

W tym momencie na witualnej maszynie mam między innymi Ubuntu i Icarosa.

[ayran]

Nie tylko bawiłem się, ale używałem: Windows od 95 do 8(aktualnie), AmigaOS3.0, 3.1 i 3.5. MacOS 7.xx, różne Linuxy, BeOS itd. Windows 8 najwygodniejszy w obsłudze. Hejtowanie czegoś czego się nie używało jest co najmniej głupie.

W tym momencie na witualnej maszynie mam między innymi Ubuntu i Icarosa.

Tak z ciekawości: na czym polegało używanie przez ciebie BeOSa?

[Groh]

Hmmm... To znaczy ze około 90% użytkowników komputerów zwariowało ze kupiło PC... Dobra należę do tej grupy... I najbardziej mnie bawi jak trzeba coś poważniejszego zrobić to użytkownicy przepięknych MAC`ów odpalają na nich Windowsa i cichaczem w kącie robią szybko i sprawnie to co mają do zrobienia. A to dla czego? Bo oprogramowanie na PC jest tańsze lub jakiekolwiek jest . Apple nawet nie produkuje serwerów!!! więc co można mówić o jakiejś współpracy sieciowej, współdzieleniu zasobów itp. Już widzę biuro projektowe przechodzące na skądinąd śliczne MAC`i. Mimo wszelkich opinii to OSX posiada więcej luk w zabezpieczeniach niż Windows. Ilość wszelkiego robactwa buszującego w systemie Windows (potencjalnie buszującego, bo da się nad tym zapanować bez problemu) nie wiąże się z odpornością systemu lecz z jego popularnością. Nie opłaca się pisać wirusów/trojanów itp na Mac`a bo jest ich mało i potencjalne dochody będą mniejsze.

 

Tu zaczęliście dyskusje od zastosowania Appla w obróbce audio. W odległych czasach kiedy CPU miało moc obliczeniową dzisiejszego telefonu (tech raczej tańszych) do obróbki dźwięku korzystano z zewnętrznych DSP (kart montowane w obudowie komputera). W tych czasach Windows 95/98 nie potrafił korzystać z żadnego zewnętrznego DSP. To było ograniczenie wypływające z konstrukcji systemu. A MAC OS a i owszem. Dlatego zagościł w studiach nagrań i graficznych itp. Dziś sytuacja zmieniła się wręcz diametralnie, ale przyzwyczajenie realizatorów/grafików nie. Teraz to MAC jest tak naprawdę konstrukcją zamkniętą bez możliwości sensownej rozbudowy.

 

Nie gloryfikuje tu Windowsa bo też mnie wkurza czasami... :) ( chodź by natywnym brakiem obsługi asynchronicznego USB, co w MAC`u jest zaimplementowane), ale nie ma co porównywać systemu zrobionego dla paru konfiguracji sprzętowych z systemem tak naprawdę otwartym na wszystkie nowości. Wszystko zależy czego oczekujesz, jak mało uniwersalnego lecz przyjemnego w obsłudze systemu, do zastosowań nie koniecznie profesjonalnych to MAC jest dla ciebie. Mnie MAC nie przypadł do gustu (nie wnikając w szczegóły sprzętowe). Ja lobie umościć sobie system pod siebie. Ilość informacji o Windowsie w sieci jest ogromna, czego nie można powiedzieć o MAC`u. Jak coś potrzebuje zmienić w Windowsie to zawsze znajdę rozwiązanie. I za to cenie Windowsa.

 

A jak kogoś przeraża reinstalacja systemu to przypominam ze istnieją programy (również darmowe) do robienia automatycznej kopi zapasowej systemu. 30 min i na nowym dysku system stoi ze wszystkimi sterownikami, codekami, programami, ustawieniami itp. Myślę ze nie zależnie od platformy każdy poważny użytkownik, który używa komputera do pracy robi taką kopie. W moim przypadku przez moje dyski przechodzą setki giga danych i żadna synchronizacja z serwerem zewnętrznym poprzez internet nie wchodzi w grę.

 

Moim skromnym zdaniem.. Windows do pracy (przynajmniej w moim przypadku) Linux do sieci, serwerów i komputerów domowych (muzyka,internet itp.); MAC... chmmm... po co? jak poprzednie zaspokajają moje potrzeby

[ayran]

Hmmm... To znaczy ze około 90% użytkowników komputerów zwariowało ze kupiło PC... Dobra należę do tej grupy... I najbardziej mnie bawi jak trzeba coś poważniejszego zrobić to użytkownicy przepięknych MAC`ów odpalają na nich Windowsa i cichaczem w kącie robią szybko i sprawnie to co mają do zrobienia. A to dla czego? Bo oprogramowanie na PC jest tańsze lub jakiekolwiek jest . Apple nawet nie produkuje serwerów!!! więc co można mówić o jakiejś współpracy sieciowej, współdzieleniu zasobów itp. Już widzę biuro projektowe przechodzące na skądinąd śliczne MAC`i. Mimo wszelkich opinii to OSX posiada więcej luk w zabezpieczeniach niż Windows. Ilość wszelkiego robactwa buszującego w systemie Windows (potencjalnie buszującego, bo da się nad tym zapanować bez problemu) nie wiąże się z odpornością systemu lecz z jego popularnością. Nie opłaca się pisać wirusów/trojanów itp na Mac`a bo jest ich mało i potencjalne dochody będą mniejsze.

I tak od czasów DOSu. Zrobili ci pranie mózgu. Po prostu biznes programów antywirusowych to konkretne pieniądze.

[Misio38]

Beos-em to akurat tylko się bawiłem. Co Windows. Od czasu zainstalowania XP nie widziałem niebieskiego ekranu. Fakt używałem go od razu z SP2. Ostatnią instalkę miałem od 2007 roku do kwietnia 2012 bez reinstalowania także bajki o niestabilności to można sobie wsadzić. Potem siódemka na Pentium 4 2.8 HT 1 GB. Działał szybciej niż XP. Teraz Windows 8 na Athlonie 4GB RAM. Zdecydowanie najwygodniejszy w obsłudze system ze wszystkich przeze mnie wymienionych.

[mikson]

Hmmm... To znaczy ze około 90% użytkowników komputerów zwariowało ze kupiło PC... Dobra należę do tej grupy... I najbardziej mnie bawi jak trzeba coś poważniejszego zrobić to użytkownicy przepięknych MAC`ów odpalają na nich Windowsa i cichaczem w kącie robią szybko i sprawnie to co mają do zrobienia. A to dla czego? Bo oprogramowanie na PC jest tańsze lub jakiekolwiek jest . Apple nawet nie produkuje serwerów!!! więc co można mówić o jakiejś współpracy sieciowej, współdzieleniu zasobów itp. Już widzę biuro projektowe przechodzące na skądinąd śliczne MAC`i. Mimo wszelkich opinii to OSX posiada więcej luk w zabezpieczeniach niż Windows. Ilość wszelkiego robactwa buszującego w systemie Windows (potencjalnie buszującego, bo da się nad tym zapanować bez problemu) nie wiąże się z odpornością systemu lecz z jego popularnością. Nie opłaca się pisać wirusów/trojanów itp na Mac`a bo jest ich mało i potencjalne dochody będą mniejsze.

 

Tu zaczęliście dyskusje od zastosowania Appla w obróbce audio. W odległych czasach kiedy CPU miało moc obliczeniową dzisiejszego telefonu (tech raczej tańszych) do obróbki dźwięku korzystano z zewnętrznych DSP (kart montowane w obudowie komputera). W tych czasach Windows 95/98 nie potrafił korzystać z żadnego zewnętrznego DSP. To było ograniczenie wypływające z konstrukcji systemu. A MAC OS a i owszem. Dlatego zagościł w studiach nagrań i graficznych itp. Dziś sytuacja zmieniła się wręcz diametralnie, ale przyzwyczajenie realizatorów/grafików nie. Teraz to MAC jest tak naprawdę konstrukcją zamkniętą bez możliwości sensownej rozbudowy.

 

Nie gloryfikuje tu Windowsa bo też mnie wkurza czasami... :) ( chodź by natywnym brakiem obsługi asynchronicznego USB, co w MAC`u jest zaimplementowane), ale nie ma co porównywać systemu zrobionego dla paru konfiguracji sprzętowych z systemem tak naprawdę otwartym na wszystkie nowości. Wszystko zależy czego oczekujesz, jak mało uniwersalnego lecz przyjemnego w obsłudze systemu, do zastosowań nie koniecznie profesjonalnych to MAC jest dla ciebie. Mnie MAC nie przypadł do gustu (nie wnikając w szczegóły sprzętowe). Ja lobie umościć sobie system pod siebie. Ilość informacji o Windowsie w sieci jest ogromna, czego nie można powiedzieć o MAC`u. Jak coś potrzebuje zmienić w Windowsie to zawsze znajdę rozwiązanie. I za to cenie Windowsa.

 

A jak kogoś przeraża reinstalacja systemu to przypominam ze istnieją programy (również darmowe) do robienia automatycznej kopi zapasowej systemu. 30 min i na nowym dysku system stoi ze wszystkimi sterownikami, codekami, programami, ustawieniami itp. Myślę ze nie zależnie od platformy każdy poważny użytkownik, który używa komputera do pracy robi taką kopie. W moim przypadku przez moje dyski przechodzą setki giga danych i żadna synchronizacja z serwerem zewnętrznym poprzez internet nie wchodzi w grę.

 

Moim skromnym zdaniem.. Windows do pracy (przynajmniej w moim przypadku) Linux do sieci, serwerów i komputerów domowych (muzyka,internet itp.); MAC... chmmm... po co? jak poprzednie zaspokajają moje potrzeby

 

jeszcze raz napiszę krótko, win8 ma beznadziejnie zaprojektowany interfejs choć sam system jest ok,

mac są od kilu lat pecetami i pozwalają na instalacje windy generalnie tylko po to żeby pograć choć teraz np steam dużo pozycji udostępnia na osx

maci w tej chwili odeszły to fakt od rynku pro w kierunku domowych zastosowań i tu moim zdaniem lepiej się sprawdza niż winda poza grami,

apple produkuje osx serwer i można go instalować

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest dużo informacji o osx są fora pełne porad, osx to unix i tu jest jego potęga jeżeli ktoś potrafi to wykorzystać,

 

 

Beos-em to akurat tylko się bawiłem. Co Windows. Od czasu zainstalowania XP nie widziałem niebieskiego ekranu. Fakt używałem go od razu z SP2. Ostatnią instalkę miałem od 2007 roku do kwietnia 2012 bez reinstalowania także bajki o niestabilności to można sobie wsadzić. Potem siódemka na Pentium 4 2.8 HT 1 GB. Działał szybciej niż XP. Teraz Windows 8 na Athlonie 4GB RAM. Zdecydowanie najwygodniejszy w obsłudze system ze wszystkich przeze mnie wymienionych.

 

widzisz a ja miałem niebieskie ekrany na nowo zainstalowanym win8 a sprzęt jest dwu letni, próba grania powodowała zawieszenie a ta sama gra na win7 nie, prawdopodobnie wina sterowników choć miały certyfikat w8, jśc

osobiście win8 jeżeli miałbym instalować bo nie miał bym wyjścia to tylko po dużym serwis paku lub jak win7 przestaną saportować,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Misio38]

Twój wybór. Wolisz używać gorsze to mi nic do tego. Ja nikogo na W8 nie namawiam. Przedstawiam tylko własne zdanie na ten temat. Prawdziwy MacOS w zasadzie skończył się gdy został oparty na unixowym czy linuxowym jądrze.

[ayran]

Twój wybór. Wolisz używać gorsze to mi nic do tego. Ja nikogo na W8 nie namawiam. Przedstawiam tylko własne zdanie na ten temat. Prawdziwy MacOS w zasadzie skończył się gdy został oparty na unixowym czy linuxowym jądrze.

I tak powstał macosx. Po prostu prawdziwy system operacyjny, a nie pochodna DOSu.

[mikson]

Twój wybór. Wolisz używać gorsze to mi nic do tego. Ja nikogo na W8 nie namawiam. Przedstawiam tylko własne zdanie na ten temat. Prawdziwy MacOS w zasadzie skończył się gdy został oparty na unixowym czy linuxowym jądrze.

 

gorszej bzdury dawno nie czytałem, nie masz pojęcia to nie pisz nic w temacie.

[ayran]

Beos-em to akurat tylko się bawiłem.

To faktycznie czyni cię znawcą ergonomii BEOSa.

[mikson]

jeszcze jedna sprawa odnośnie bezpieczeństwa

wirusy spywery malvery są domeną windowsa,

jeżeli wystarczy mając windows defendera odpalonego

poserfować po necie i to po stronach nie uważanych za niebezpieczne

można wczepić konia trojańskiego do systemu to ja dziękuję za takie bezpieczeństwo,

w widnowskie jest bardzo niskie , trzeba instalować dodatkowy soft który będzie nas przed tym zabezpieczał

pytanie dlaczego tak jest? kupujesz system który nie daje mimo zapewnień bezpieczeństwa danych? i musisz dodatkowo instalować soft często płatny?

na osx nie ma takiej potrzeby!

 

druga sprawa , zwykłe katalogowanie zdjęć i prosta edycja

na osx jest iphoto , szybki import i prosta przyjemna edycja

na windzie? nie ma dlaczego? oczywiście można zainstalować picasse która stara się naśladować powyższy

 

następna sprawa

zakończanie wiszących procesów

w osx jeżeli się zawiesi a sporadycznie to wywalenie jest sekundą

w windzie zawieszają się często procesy , wywalenie często jest też związane z wywaleniem się exploratora lub przynajmniej kilku lub dłuższym czasem oczekiwania aby zamknąć wybrany proces z task menagera,,

 

tak można bez końca,

szanuję oba systemy jeżeli mowa o osx i windowsach ale uważam że od zawsze applowskie MacOS i OSX były i są prostrze i przyjemniejsze i bezpieczniejsze w użytkowaniu a mam z nimi doczynienia od przeszło 18lat, oczywiście na pc w 90% najważniejszym aspektem obecnie jest możliwość odpalenia gier i tu jest jego główna siła napędowa w rynku bo w zastosowaniach korporacyjnych jest również popularny to jednak w małym wycinku rynku pc,

komputerami zajmuję się od ponad 25lat od 8bitowych począwszy w 80latac,h studiowałem informatykę, znam i poznałem wiele systemów operacyjnych od dosa, 3.11 95-98-me-nt3.5.40.2k.xp.w7 do najnowszej i wersje serwerowe od nt4.0, linuksami bawiłem się jak powstawały gdzie środowisko graficzne trzeba było ładować z łapy, solaris, konsolowe unixy, beos, oswarp, qnx, wszystkie instalowałem i testowałem w różnych zastosowaniach sieciowo desktopowych , więc mam duże doświadczenie i z całą pewnością mogę stwierdzić że MS z nowym interfejsem systemu operacyjnego W8 wmawiając że jest prosty i intuicyjny robi z ludzi debili.

[Misio38]

Być może jestem debilem, ale wolę Windiws. Co do BeOS-a. Nie twierdzę, że jestem znawcą. Wymieniłem w odpowiedzi systemy które używałem lub się nimi bawiłem. Zmiana znaczenia czyjejś odpowiedzi i potem wykorzystanie tego zmienieonego znaczenia na potwierdzenie swojego zdania to zwykła manipulacja i chamstwo. Tyle. Użytkownicy Windows po prostu uzywają tego systemu, Użuytkownicy innych przekonując innych o swojej racji tak naprwadę przekonują siebie. Wiem coś o tym - siedzałem długo na AmigaOS.

[mikson]

wolisz windows od czego? i dlaczego?

[ayran]

Być może jestem debilem, ale wolę Windiws. Co do BeOS-a. Nie twierdzę, że jestem znawcą. Wymieniłem w odpowiedzi systemy które używałem lub się nimi bawiłem. Zmiana znaczenia czyjejś odpowiedzi i potem wykorzystanie tego zmienieonego znaczenia na potwierdzenie swojego zdania to zwykła manipulacja i chamstwo. Tyle. Użytkownicy Windows po prostu uzywają tego systemu, Użuytkownicy innych przekonując innych o swojej racji tak naprwadę przekonują siebie. Wiem coś o tym - siedzałem długo na AmigaOS.

Inni przekonują siebie bo ty przekonywałeś siebie? Super wnioskowanie tu stosujesz. A słyszałeś coś kiedyś o vendor-lockingu? Co do zabawy to nie jest to w ogóle argument. Co do amigaos to ja mogę wyskoczyć z tekstem, że używam geosa na c64. Podobna nisza.

[Misio38]

w windzie zawieszają się często procesy , wywalenie często jest też związane z wywaleniem się exploratora

 

To taki z ciebie własnie informatyk jak Ci procesy ciągle się wywalają.

[mikson]

 

 

To taki z ciebie własnie informatyk jak Ci procesy ciągle się wywalają.

 

Za mało wiesz żeby zrozumieć widocznie o czym piszę,

 

Ostatni raz zapytam wolisz windowsa od czego ? I dlaczego?

Słucham

[ayran]

To taki z ciebie własnie informatyk jak Ci procesy ciągle się wywalają.

To, że się wywalają to nie jest problem. Problemem jest jak sobie system z tym radzi. Systemy wielozadaniowe i wieloużytkownikowe muszę sobie z tym radzić. Bez tego nie ma długich uptime'ów.

[Misio38]

Za mało wiesz żeby zrozumieć widocznie o czym piszę,

 

I to jest właśnie informatyczny argument? Czytając Twoje wpisy chocby w dziale kluby mozna podejrzewać, że 25 lat to może i masz, ale nie doswiadczenia w komputerach tylko wogóle od urodzenia. A i to jest wątpliwe.

[mikson]

Odpowiesz na pytanie od czego wolisz windowsa? I dlaczego?

Bo mi sie wydaje ze rozmawiam z totalnym amatorem który ma o innych systemach obecncyh desktopowych blade pojęcie nawet w obszarach samego interfejsu

 

 

 

I to jest właśnie informatyczny argument? Czytając Twoje wpisy chocby w dziale kluby mozna podejrzewać, że 25 lat to może i masz, ale nie doswiadczenia w komputerach tylko wogóle od urodzenia. A i to jest wątpliwe.

 

Widzę że z braku argumentacji zaczynasz robić wycieczki osobiste ,, ,, ,, żenujący przykład na unikanie pytania które zadałem,, akurat to co o mnie myślisz najmnie mnie w tej chwili interesuje ,, 25 lat to miałem ale w 2000roku, jeżeli jest to istotne lub dociekasz, a wiedzę informatyczna poza studiami na politechnice mam również z pracy zawodowej w której przez długi czas zajmowałem się administracją środowisk sieciowych z różnymi systemami, więc jeżeli już coś chcesz się zapytać to zrób to w sposób odpowiedni żeby dostać informację z zakresu systemów operacyjnych,,

Teraz odpowiedz na pytanie które zadałem,