Skocz do zawartości
IGNORED

Klub "grających kabli", albo: o radościach audiofila


SzuB

Rekomendowane odpowiedzi

Filut, napisz mi na priv jaka to kaucja i może istotnie bym jutro sobie go pożyczył. Szczególnie że mam teraz stary dobry ETI, który starego Resona niestety pokonał. Ale gdyby ten nowy...

Gość masza1968

(Konto usunięte)

http://www.dnm.co.uk/datasheets/3DNMStereoCablesPr2Resolution.pdf

 

 

All New-- DNM Stereo Solid Core Precision 2 speaker cable

for high sensitivity loudspeakers (above 89db/w 6 ohms minimum)

Panowie, do przetestowania jest deska do krojenia jako platforma pod sprzęt (sugestia W. Pacuły) ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Cenowe audio-voodoo...

W majowym numerze "Audio" ukazała się recenzja Marantza NA -11S1 (bardzo przychylna). Autor podał, że cena tego odtwarzacza sieciowego w Horn Distribution to 13 000 zł. Wcześniej Horn określił cenę na poziomie 12 000 zł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zajrzałem na stronę dystrybutora i okazuje się, że cena wzrosła już do prawie 18 000 zł. Na Ebay nowy można kupić za 14 600 zł.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zdrowej majówki :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przed wakacjami zmienią się priorytety wydawania gotówki i elektronika potanieje.

 

Co do deski to bardzo fajny pomysł, konstrukcja klejona ze słojami o różnych kierunkach musi mieć pozytywne wibracje; tfuj, brak wibracji.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Szub , Filut posłuchajcie.

StaryM , Bum 1234 to jakaś banda oszołomów która nie dość że jest głucha i durna to nie jest w stanie odpowiedzieć na proste

pytania w sprawie grania kabli.Śmiem twierdzić że gdyby mogli to powiązali by sprzęt sznurowadłami gdyby tylko materiał przewodził

jakikolwiek dzwięk i mieli by nirvanę .Przypomina to czasy inkwizycji i palenia na stosie za posiadanie kabla lepszego od drutu

albo kabla telefonicznego. Aż dziw bierze że porozumiewają się słowami bo poziom wiedzy i intelektualny idealnie pasuje do

stada chrumkających prosiąt. Na dodatek nie pozwalają się bronić i ze strachu banują kogo popadnie - tak jak mnie.

Zaplusowałem Wam gdzie tylko było to możliwe .Nie traćcie czasu na tą hołotę i trzymajcie się.

Magnepan,

Ja czekam na odpowiedzi od kilku ładnych miesięcy i pewnie sie nie doczekam :)

Tak to już z nimi jest. Jak sie zada odpowiednie pytania, to albo spieprzają, albo zmieniają temat i mówią, że jesteś nie douczony.

Gość

(Konto usunięte)

Szub , Filut posłuchajcie.

StaryM , Bum 1234 to jakaś banda oszołomów która nie dość że jest głucha i durna to nie jest w stanie odpowiedzieć na proste

pytania w sprawie grania kabli.Śmiem twierdzić że gdyby mogli to powiązali by sprzęt sznurowadłami gdyby tylko materiał przewodził

jakikolwiek dzwięk i mieli by nirvanę .Przypomina to czasy inkwizycji i palenia na stosie za posiadanie kabla lepszego od drutu

albo kabla telefonicznego. Aż dziw bierze że porozumiewają się słowami bo poziom wiedzy i intelektualny idealnie pasuje do

stada chrumkających prosiąt. Na dodatek nie pozwalają się bronić i ze strachu banują kogo popadnie - tak jak mnie.

Zaplusowałem Wam gdzie tylko było to możliwe .Nie traćcie czasu na tą hołotę i trzymajcie się.

 

Poziom Szczęśliwego, Radosnego Audiofila...

 

Luty...

Marzec...

Kwiecień...

Już prawie maj...

Słoneczko za oknem, czas letnich koncertów rozpoczęty...

Niedługo lipiec, sierpień - wakacje...

Potem święta Bożego Narodzenia...

 

A Wy wciąż tylko pierdo... o tym, kto i co też napisał w Klubie ateistów Audio-Voodoo! I tak do zrzygania!

Widać, uboga i wykastrowana ta Wasza "radość audiofila"...

Rozumiem, że chcecie, abym zamknął wątek. Już o to pytałem. Nie chcieliście. Pytam raz jeszcze: zamknąć, skoro bum1234 jest w stanie skłócić nawet grupę audiofilów? Swoim zachowaniem dajecie mu satysfakcję, ale to już wasz problem, skoro nie potraficie bawić się słowem i sporem.

Prawda jest taka (i to ona boli papageno), że jak nie ma sporu, nie ma tu pisania. Zatem może lepiej zamknąć?

 

Zatem chyba lepiej zamknąć...

Zatem chyba lepiej zamknąć...

Nie wysilaj się.

SzuB zamknie wątek kiedy będzie chciał.

Niekoniecznie wtedy jak mu eMeReKo nasmrodzi lub ktoś objawi przepowiednię, że po 17 stronach wątek zniknie.

No więc właśnie ja zadałem pytanie o naukowy dowód, że kable nie wpływają na brzmienie, i nikt nie odpowiedział w tamtym wątku. Może eMeReKo odpowie? Naukowy. Dowód. Obiektywny. Opisany w prasie fachowej. No?

eMeReKo swoimi nielogicznymi interpretacjami podziel się w klubie znawców voodoo. Tam misiu zbierzesz za nie mnóstwo plusików.

Jeśli masz trudności ze zrozumieniem określonego wpisu, to zapytaj autora, co miał na myśli.

Gość

(Konto usunięte)

No więc właśnie ja zadałem pytanie o naukowy dowód, że kable nie wpływają na brzmienie, i nikt nie odpowiedział w tamtym wątku. Może eMeReKo odpowie? Naukowy. Dowód. Obiektywny. Opisany w prasie fachowej. No?

 

Setki razy było, więc jaki jest sens od początku znowu zaczynać?

Przecież wystarczy tylko przeczytać wszystkie "kablowe wojenki"...

Ilość stron chcesz zwiększyć w swoim wątku? Temu to ma służyć?

 

W skrócie, ostatni raz:

1. Praktycznie nikt nie neguje wpływu kabli na sygnał, bo musi on istnieć, skoro zmieniasz któryś z parametrów R, L, C.

Informacje na ten temat dostępne są np. w wszelkich tabelach dla elektryków, elektroników.

2. Zmiana powyższych wielkości (rzędy kilku miejsc po przecinku, ułamki decybeli) nie jest możliwa do wychwycenia przez ludzkie ucho, a i przyrządy pomiarowe mogą mieć z tym problem (patrz: np. cytowany przez kabloloverów wywiad z Van den Hulem).

I to jest właśnie naukowy dowód!

Jakiekolwiek badanie Twojego słuchu wykaże, że jesteś w stanie usłyszeć, wychwycić dopiero wiele większe zmiany w dźwięku.

3. I przez całą erę audio jakoś ludzie nie potrafili tego wpływu usłyszeć, aż...

Aż pojawił się odpowiedni marketing, odpowiednie sponsorowane kwieciste opisy i proszę - ludzkości nagle słuch się poprawił, pomimo że wszelkie badania wykazują, że z ludźmi, ze względu na wpływ otoczenia, urbanizację, uprzemysłowienie, jest coraz gorzej pod tym względem.

4. O jakiej "prasie fachowej" myślisz? Taka istnieje w dziedzinie audio?

O kablach audio piszą jedynie czasopisma, które żyją z reklam tychże kabli. W nich praktycznie w ogóle nie istnieje coś takiego jak "zły sprzęt". Wszystko jest super i zawsze można umieścić określenie "świetny stosunek cena/jakość"...

Dlatego właśnie pismo (wiadomo, o które chodzi) z lubością (za co należy się plus) zamieszcza wszelkie pomiary laboratoryjne sprzętu, tylko nie kabli.

Bo te pomiary nic by nie wykazały!

5. Należę do osób, które z dziada pradziada, tak jak audio-pionierzy ;) i tak jak większość producentów sprzętu (poza tymi od kabelków), nie przywiązują większej wagi do okablowania, bo nie ma to wpływu na brzmienie. Tak ten wpływ jest znikomy, że praktycznie zerowy dla ludzkiego słuchu.

To jest nauka!

A nagle Ty wołasz "Eureka! Ja słyszę!" - tylko jakoś udowodnić nikomu tego nie chcesz.

Pozostań więc może w tej swojej audio-wannie...

 

Miłej niedzieli! :)

>>2. Zmiana powyższych wielkości (rzędy kilku miejsc po przecinku, ułamki decybeli) nie jest możliwa do wychwycenia przez ludzkie ucho, a i przyrządy pomiarowe mogą mieć z tym problem (patrz: np. cytowany przez kabloloverów wywiad z Van den Hulem).<<

 

A kto ci to powiedział, że nie jest do wychwycenia?

Magnepan,

Ja czekam na odpowiedzi od kilku ładnych miesięcy i pewnie sie nie doczekam :)

Tak to już z nimi jest. Jak sie zada odpowiednie pytania, to albo spieprzają, albo zmieniają temat i mówią, że jesteś nie douczony.

Z takim cyrkiem jeszcze nie miałem do czynienia i zastanawiam się czy to jawa czy kompletny brak świadomości.kilku oszołomów

...za komuny takie rzeczy mogły się zdarzać ale dzisiaj to jest ABSURD.

2. Zmiana powyższych wielkości (rzędy kilku miejsc po przecinku, ułamki decybeli) nie jest możliwa do wychwycenia przez ludzkie ucho, a i przyrządy pomiarowe mogą mieć z tym problem (patrz: np. cytowany przez kabloloverów wywiad z Van den Hulem).

I to jest właśnie naukowy dowód!

...

3. I przez całą erę audio jakoś ludzie nie potrafili tego wpływu usłyszeć, aż...

Aż pojawił się odpowiedni marketing, odpowiednie sponsorowane kwieciste opisy i proszę - ludzkości nagle słuch się poprawił, pomimo że wszelkie badania wykazują, że z ludźmi, ze względu na wpływ otoczenia, urbanizację, uprzemysłowienie, jest coraz gorzej pod tym względem.

A teraz przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem to co napisałeś. Mimo niedzieli proszę Cię o ten wysiłek.

hehe..,za komuny za "słyszenie" tego co się nie powinno, można było pałą dostać, a nawet coś na deser:)

 

<br />Z takim cyrkiem jeszcze nie miałem do czynienia i zastanawiam się czy to jawa czy kompletny brak świadomości.kilku oszołomów<br />...za komuny takie rzeczy mogły się zdarzać ale dzisiaj to jest ABSURD. <br />

Szub , Filut posłuchajcie.

StaryM , Bum 1234 to jakaś banda oszołomów która nie dość że jest głucha i durna to nie jest w stanie odpowiedzieć na proste

pytania w sprawie grania kabli.Śmiem twierdzić że gdyby mogli to powiązali by sprzęt sznurowadłami gdyby tylko materiał przewodził

jakikolwiek dzwięk i mieli by nirvanę .Przypomina to czasy inkwizycji i palenia na stosie za posiadanie kabla lepszego od drutu

albo kabla telefonicznego. Aż dziw bierze że porozumiewają się słowami bo poziom wiedzy i intelektualny idealnie pasuje do

stada chrumkających prosiąt. Na dodatek nie pozwalają się bronić i ze strachu banują kogo popadnie - tak jak mnie.

Zaplusowałem Wam gdzie tylko było to możliwe .Nie traćcie czasu na tą hołotę i trzymajcie się.

Odezwał się Tumanek Magnepanek, dla którego średniowieczny zabobon to treść życia. A nirvana to termin zarezerwowany dla Elba, który jest dla ciebie niedoścignionym wzorem, jako "audiofil pełną gębą" (określenie twoje).

 

Z takim cyrkiem jeszcze nie miałem do czynienia i zastanawiam się czy to jawa czy kompletny brak świadomości.kilku oszołomów

...za komuny takie rzeczy mogły się zdarzać ale dzisiaj to jest ABSURD.

Mój drogi, komuna siedzi w tobie czy tego chcesz czy nie chcesz. A w twoim wypadku jest o jaskrawo widoczne, trzymasz się dogmatów i steretypów z uporem godnym lepszej sprawy. Ciekawe jak długo jeszcze będziesz się dawał tak wodzić za nos ;-))

 

>>2. Zmiana powyższych wielkości (rzędy kilku miejsc po przecinku, ułamki decybeli) nie jest możliwa do wychwycenia przez ludzkie ucho, a i przyrządy pomiarowe mogą mieć z tym problem (patrz: np. cytowany przez kabloloverów wywiad z Van den Hulem).<<

 

A kto ci to powiedział, że nie jest do wychwycenia?

A kolega to już lepiej niech nie zabiera głosu. Reprezentuje kolega poziom podobny do naszego forumowego "producenta kabli" Rafaella - zero przygotowania, brak zrozumienia podstawowych pojęć, konstrukcje powstałe w przypadkowy sposób.

Ja pier**le Bum, jakim ty jesteś prymitywem. Nie możesz normalnie wziąć udziału w dyskusji, to uciekasz się do tego, aby powiedzieć komuś, że robi przypadkowe konstrukcje, nie mając nawet pojęcia w jaki sposób one powstają. Ktoś taki jak ty od razu powinien wylecieć z tego forum.

 

Może właśnie jest okazja, żebyś przedstawił wszystkim, dlaczego człowiek nie jest w stanie usłyszeć różnic między kablami..... Kurcze sory, czego ja wymagam? Odpowiedzi??? Przecież ty nawet nie wiesz co to jest znak zapytania.

Pisałem o tym, pisali inni, nie będe sie powtarzał. Kto jest zainteresowany ten znajdzie.

Konstrukcje przypadkowe może w twoim przypadku przesada, ale sam przyznaj, jak możesz cokolwiek samodzielnie zaprojektować, skoro nie potrafisz niczego policzyć?

Pisali, ale nie skończyli. Za każdym razem jak zadawałem kolejne pytanie, to dyskusja nie wiedzieć czemu sie urywała, albo ja jestem nie douczony.

 

A skąd ty wiesz co ja potrafię policzyć a czego nie? Jeśli chodzi o twoją ulubioną transmitancje, to nie jest ona mi potrzebna przy projektowaniu kolumn. Jeśli natomiast jest, to napisz w którym miejscu mi się przyda. Chętnie się w końcu czegoś od ciebie dowiem.

To jak liczysz zwrotnicę?

Dzielę na 4 i łączę VDH First,Second,Third a 4 część zostawiam do połączenia plasteliną.

Jeśli chcesz wiedzieć to odpowiedz najpierw na proste pytania dotyczące brzmienia VDH oraz drutu na wieszaki .

 

Pisałem o tym, pisali inni, nie będe sie powtarzał. Kto jest zainteresowany ten znajdzie.

Konstrukcje przypadkowe może w twoim przypadku przesada, ale sam przyznaj, jak możesz cokolwiek samodzielnie zaprojektować, skoro nie potrafisz niczego policzyć?

Nie powtarzaj po innych , nie małpuj tylko użyj resztek mózgu bo to dziecinnie łatwe odpowiedzieć dlaczego VDH niczym

się nie rózni w brzmieniu od drutu telefonicznego - tak twierdzicie że nie ma róznic między drutami.

Magnepanek, nie irytuj się, bo ci żyłka pęknie ;-)))

Ty pewnie tez nie wiesz co to jest liczba zespolona, a równania różniczkowe i transformata Laplace'a to zupełnie obce ci terminy. Więc nie udaj dowcipnego, bo twój dowcip cięzki jak u Niemca - pewnie sporo naogladałeś się niemieckich komedii - to odpowiada twojemu poziomowi. Posłuchaj lepiej swoich magnepanków, zamiast tracić czas na rzeczy, których nie rozumiesz i raczej nie zrozumiesz.

To jak liczysz zwrotnicę?

 

No i widzisz, ja o chlebie ty o niebie. I tak jest w każdej dyskusji z tobą. Zapomniałem jeszcze o tym, że bardzo często odpowiadasz pytaniem na pytanie. Nie możesz po prostu normalnie odpowiedzieć? Np. Transmitancje przy projektowaniu zwrotnicy liczymy wtedy kiedy to i to lub to i tamto.

Ja pierdykam, zobacz do jakiego poziomu muszę się zniżać, żeby móc z tobą rozmawiać.

Nie jestem twoim nauczycielem. dziwi mnie jedynie fakt, ze ktos kto uważa sie za profesjonalistę i mało tego funkcjonuje już jakiś czas, nie zna podstaw. To tylko dowód na to jak chory jest rynek audio i jak błędnie działa system edukacji, skoro kompletny dyletant może na takim rynku bezproblemowo funkcjonować.

Nie jestem twoim nauczycielem. dziwi mnie jedynie fakt, ze ktos kto uważa sie za profesjonalistę i mało tego funkcjonuje już jakiś czas, nie zna podstaw. To tylko dowód na to jak chory jest rynek audio i jak błędnie działa system edukacji, skoro kompletny dyletant może na takim rynku bezproblemowo funkcjonować.

No ale za to pan profesjonalista od sznurowadeł zwinął już ogon pod siebie i wstydliwie wykasował kable Van den Hul ze swojego "o mnie".

Co nie przeszkadza mu nadal twierdzić, że kable nie mają wpływu na brzmienie.

Zaraz, zaraz, jak to się nazywało onegdaj taką sytuację?

"Zapędził się w kozi róg?" Czy jakoś tak. Bęcło się nieco z wiarygodnością i logiką, nieprawdaż?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.