Skocz do zawartości
IGNORED

Pro-ject Xpression - pierwsze rozterki po 3 tygodniach słuchania


AeternusJester

Rekomendowane odpowiedzi

AeternusJester - jak ja ciebie rozumiem :). Poczytaj mój wątek "Utknąłem - wybór przedwzmacniacza". Łatwo nie jest. Dziś już wiem, że analog w obecnej konfiguracji nie dogoni mojej cyfry, muszę kupić lepszą wkładkę. Znaczy się MC. A podobno mój Goldring 2400 jest porządną wkładką...

I masz rację: nie ma taniego sposobu na dobry analog. Musisz wydać sporo kasy. Opowieści forumowe o miażdżeniu cyfry przez tani analog włóż między bajki i więcej tam nie zaglądaj. Sprawdza się stara zasada: nie ma drogi na skróty.

Jest jeszcze druga zasada: gówno kupisz gówno masz. To nie było do Ciebie tylko tak ogólnie apropos kupowania.

 

Jestem ostatnim, który napisze, że winyl miażdży cyfrę. Nie pamiętam jaki masz tor analogowy oprócz rzeczonej wkładki ale to jest zespół czynników czyli jeszcze kable, pre, graniak i ... kalibracja.

Mój tor analogowy jest zbliżony cenowo do cyfrowego (patrz w podpisie). Gram na identycznym wzmaku jak Ty choc na brzmieniowo zupełnie innych komunach (miałem Thiele).

I nie ma żadnej przepaści pomiędzy torami. Grają bardzo podobnie, raz jeden lepiej raz drugi. Zalezy od realizacji. Gówno zagra źle, majstersztyk wspaniale ... na obu torach.

Moim zdaniem nad Twoim torem analogowym trzeba jeszcze popracować.

Kalibracja ... softwareowa a nie na oko i ucho. Szkoda czasu.

Wkładka MC ... jak najbardziej, jak przyjdzie pora. Ręczę, że moja MM nauczy respektu niejedną MC.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

MC nie jest lekarstwem. Do tego trzeba innego napędu i ramienia.

Z tym się wiążą kolejne wydatki ...

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

....Mam jeszcze pytanie co do antiskatingu. Czy ramie powinno pozostawać nieruchome i czekać na rowek przy rozbiegówce - czyli początek płyty czy jak płyta się kończy - czyli to pole już przy środku płyty? Pytam bo zauważyłem że ramie inaczej się zachowuje na początku płyty. a na końcu.

 

Będę wdzięczny za pomoc.

 

Celna obserwacja. Orientacyjny wykres siły dośrodkowej (skatingu) w zależności od odległości od centrum (otworu) płyty:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Różnica między maksimum a minimum nie przekracza mniej więcej 15% wartości średniej siły skatingu. AS najlepiej regulować z użyciem plyty testowej np. HiFiNews, cytat z opisu zawartego w kopercie tej płyty:

 

" Anti-Skating.

Using the anti-skating mechanism provided on your tonearm:

adjust the amount of anti-skate until the Bias Setting tracks on side 1 of the Hi Fi News and Record Review test record produce a clean, undistorted signal in both channels:

 

- Buzzing in the right channel indicates that more anti-skating force is required,

- Buzzing in the left channel indicates that less anti-skating force is required. "

 

Jeśli nie masz tej płyty, to ją kup, będzie przydatna.

 

Jeśli mocno upierasz się przy zaproponowanym przez siebie sposobie - nie jest on prawidłowy - ale chcesz coś zrobić na szybko - ustawiaj na początek płyty, czyli tam, gdzie AntiSkating będzie największy. Potem kup tę płytę testową i popraw.

 

 

Podkład teoretyczny np. tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest jeszcze druga zasada: gówno kupisz gówno masz. To nie było do Ciebie tylko tak ogólnie apropos kupowania.

 

Jestem ostatnim, który napisze, że winyl miażdży cyfrę. Nie pamiętam jaki masz tor analogowy oprócz rzeczonej wkładki ale to jest zespół czynników czyli jeszcze kable, pre, graniak i ... kalibracja.

Mój tor analogowy jest zbliżony cenowo do cyfrowego (patrz w podpisie). Gram na identycznym wzmaku jak Ty choc na brzmieniowo zupełnie innych komunach (miałem Thiele).

I nie ma żadnej przepaści pomiędzy torami. Grają bardzo podobnie, raz jeden lepiej raz drugi. Zalezy od realizacji. Gówno zagra źle, majstersztyk wspaniale ... na obu torach.

Moim zdaniem nad Twoim torem analogowym trzeba jeszcze popracować.

Kalibracja ... softwareowa a nie na oko i ucho. Szkoda czasu.

Wkładka MC ... jak najbardziej, jak przyjdzie pora. Ręczę, że moja MM nauczy respektu niejedną MC.

 

Pozdro

 

Krótko, żeby nie rozbijać wątku: nigdzie nie mówiłem o przepaści między torami, a jedynie o tym że w analog muszę zainwestować więcej, aby dogonił CD. Chodzi mi o to, żeby skończyć z częstym na forum mitem, że wystarczy niewielki nakład środków aby mieć analog bijący CD z wyższej półki.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

W cenie Regi mogłeś wziąć kobyłę, zweryfikować jeszcze Twoje pre czy takie dobre i już spodziewam się, że byłbyś zdziwiony :)

Także spokojnie z tym podwajaniem, potrajaniem wydatków.

 

Ale i tak spodziewam się, że nie we wszystkich aspektach ta Rega dostaje w tyłek. Tylko ty akurat nie przywiązujesz do nich wagi.

Obecnie jestem na etapie wybory przedwzmacniacza, przez chwilę grało to na wbudowanym w Advancie, później na pożyczonym Art Dj Pre. Obydwie opcje były niezadowalające. A Art Dj dźwięk miał najgorsze cechy cyfry - zapiaszczenie, dużo wysokich, choć przestrzeń była nawet ok.

 

 

Budżet jaki chcę przeznaczyć na ten cel to 800 zł. Niewiele i co gorsza ciężko będzie coś znaleźć, ale też wkładka też jest na razie z niższej półki. Uczę się dopiero.

 

W tym budżecie myślałem o:

1. Nad PP3

3. CA 640

3. Yaqin ms-22b i wymiana lamp

4 któryś z projectów

5. CS BLue - ale to już chyba ciężko dostać

 

 

Co moglibyście doradzić, mój system gra dość jasno, zależałoby mi a pre trochę ocieplił dźwięk, ale nie zrobił z niego kluchy.

Gość rydz

(Konto usunięte)
<br />Co moglibyście doradzić, mój system gra dość jasno, zależałoby mi a pre trochę ocieplił dźwięk, ale nie zrobił z niego kluchy. <br /> <br />0 <br />

Dlatego poleciłem Shure i Sumiko,ze wskazaniem na tę drugą.

Co do pre,korzystam z wbudowanego w 708 Blue,ale próbowałem CA,moim zdaniem nie sprawdzi się w twoim zestawieniu.

Co do innych chłopaki pewnie coś doradzą.

Pozdrawiam.

Doczytałem - cd blue gra bardzo jasno. Poszukuję jednak pre, które trochę sciemni i ociepli dźwięk. Czy któryś z pro-jectów zagra w taki sposób?

 

Może używany phono box se? Ale martwi mnie niski poziom wzmocnienia dla MM - czy też nie będzie za cicho

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Pro-jecty grają neutralnie, szczegółowo, dynamicznie.Rraczej nie ocieplą wizerunku.

A gdy jedziesz z wbudowanego pre w AA uzyskujesz temperaturę o jaką ci chodzi?

Jezeli chcesz dociążyć dźwięk możesz zwiększyć nacisk w okolice maksymalnego dopuszczalnego, obniżyć VTA, albo bezczelnie na słuch zmienić kąt prowadzenia.

Może któreś rozwiązanie, akurat przypasuje?

Gość rydz

(Konto usunięte)

Może próbuj wylicytować niedrogo tego Nada

 

http://allegro.pl/nad-preamplifier-pp2-bcm-i3109072147.html

 

Ale moim zdaniem i tak "kulą u nogi" będzie twój wzmacniacz,jeżeli nie chcesz go zmieniać to widzę dwa wyjścia Pre-Nad+dokupienie Sumiko.

Jak nie podejdzie takie zestawienie,czekają cię poważniejsze zmiany.

 

Tu nowy Nad,ale chyba lepiej upolować używkę.

 

http://allegro.pl/przedwzmacniacz-gramofonowy-nad-pp2i-nowy-stereo-i3101172633.html

rydzu - zmiana wzmacniacza, pre i wkładki - nie wchodzi to w gre, bo to praktycznie przebudowa całości systemu. Czy NAD gra drobinę cieplej?

 

PS: wzmacniacz chciałem zmienić, ale sobie podarowałem na ten moment by kupić gramofon

 

Frywolny - Advance barwowo gra ok jako pre, tylko scena jest wąska, wycofana i dość plaska. Może jednak te project byłyby ok? Może wystarczy neutralnosc i dynamika i nie trzeba sciemniać?

Gość rydz

(Konto usunięte)

rydzu - zmiana wzmacniacza, pre i wkładki - nie wchodzi to w gre, bo to praktycznie przebudowa całości systemu. Czy NAD gra drobinę cieplej?

 

Nie bardzo kumam twój wpis,jak zmiana wzmacniacza nie wchodzi w grę,to pozostaje Pre i wkładka do zmiany,a piszesz,Pre, wkładka,też nie?

Dalej pytasz czy Nad gra cieplej,to jak,chcesz zmienić,czy nie chcesz?

Jeżeli Nad poszedł w budowie Preampa w kierunku brzmienia wzmacniaczy,powinno lekko dociążyć i wypełnić średnicę,dlatego zasugerowałem Nada.

Jeżeli Nad poszedł w budowie Preampa w kierunku brzmienia wzmacniaczy,powinno lekko dociążyć i wypełnić średnicę,dlatego zasugerowałem Nada.

 

Chcę, obecnie jestem przeciez bez pre-ampu. Pytanie czy NAD poszedł w tę stronę. To najbardziej podstawowy model - pytanie jak to zagra.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Słabo. Tak piszą przynajmniej.

 

Poeksperymentuj z tym co masz. Postaw gramofon na gazetach czy innych substytutach- absorberach, połóż płytę na czymś miękkim, dociśnij szklanką do whisky ( do góry dnem).

Pobaw się trochę. Miej jakieś własne przemyślenia.

AeternusJester na twoim miejscu odpuściłbym sobie zmianę sprzętu jeżeli mówisz, że tylko Dire Straits niedomaga. Ja sam wymieniam moją kolekcję Dire Straits co kilka lat i posiadałem różne wydania (chociaż nie miałem jeszcze Warner Bross). Jeżeli chodzi o płytę Dire Straits Same to ona niestety tak gra i tu faktycznie nie ma tego dynamitu co na remasterze CD. Jeżeli chodzi o Brothers in Arms to wygląda na to, że płyta, którą kupiłeś była już wiele razy odsłuchiwana. Ten album pięknie sunie basem od początku do końca. Polecam Ci wydanie Holenderskie gra pięknie dołem, za to wydanie Angielskie gra pełną plastyczną średnicą. Ogólnie jak pisał Frywolny te Remastery CD są jakby z wytłuszczonym drukiem i nie sugerowałbym się ich jakością. NIe wiem jak brzmi nowy remaster Brothers in Arms w wersji na vinylu, ale jeśli tak jak na CD to bas powinien urwać Ci głowę.

Obecnie jestem na etapie wybory przedwzmacniacza, przez chwilę grało to na wbudowanym w Advancie, później na pożyczonym Art Dj Pre. Obydwie opcje były niezadowalające. A Art Dj dźwięk miał najgorsze cechy cyfry - zapiaszczenie, dużo wysokich, choć przestrzeń była nawet ok.

 

Twój post był powodem by wpiąć ponownie gramofon bezpośrednio w AA. Myślałem sobie "Co ten koleś ma do tego taniutkiego przedwzmacniacza? Jakie zapiaszczenie?"

;)

Przyznam, że wcześniej wydawało mi się, że ten Art Dj gra głośniej i nie gorzej niż wbudowany przedwzmacniacz AA. Test był krótki i w zasadzie bez wsłuchiwania się. Stąd zapewne takie wnioski "na szybko". Dzisiaj rano się "wyprostowałem". Nie miałem wiele czasu, muszę jeszcze posłuchać innych płyt przez kilka dni ale fucktycznie jest mniej krzykliwie. Wszystko się uspokoiło i złagodniało. Co do sceny to nie uważam, że jest gorsza niż w Art Dj. Wręcz przeciwnie. Aż się sobie dziwię, że wcześniej tego nie zauważyłem.

No tak, przerzuciłem kabelki raz, dwa i po sprawie. Bardzo powierzchownie oceniłem dźwięk i byłem zadowolony, że za małe pieniądze miałem "przyzwoity" pre, który miał nawet pozytywne oceny.

 

Pozdrawiam.

Twój post był powodem by wpiąć ponownie gramofon bezpośrednio w AA. Myślałem sobie "Co ten koleś ma do tego taniutkiego przedwzmacniacza? Jakie zapiaszczenie?"

 

No niestety, też naczytałem się na forum, że ART wystarczy, też nie spodziewałem się pogra to dłużej, potrzebowałem czegoś na szybko. Niestety okazało się to nieporozumieniem. Dlatego jedzie już do mnie nowe pre. Jak posłucham opiszę wrażenia.

 

Niestety, ART nie jest tutaj jedynum winnym. Coraz bardziej przekonuje się, że Advance nie jest wzmacniaczem dla mnie. Niestety będę się musiał z nim jeszcze trochę pomęczyć - zainwestowałem wszakże w tor analogowy. Na razie gra to wszystko zbyt wysoką i krzykliwą górą. Zacząłem szukać co jest nie tak w moim systemie. Głośniki są raczej ok, kopułki to tekstylny SEAS i nisko-średnio to aluminiowy IT gradient. Sama kopułka gra otwarcie, ale nie powinna razić.

 

Problem pojawia się na obydwu źródłach. Nie uważam tych źródeł za jakiś top, ale niemniej jednak:

CD z DACem CEC i Xpression z Ortofonem 510 to nie jest też najniższa półka.

 

Doszedłem do wniosku, że winny jest też advance, który po prosu gra skrajami pasma. Co dziwne, bo wzmak często opisywany jest jako sprzęt z zaakrągloną górą. Na razie razi mnie ten dźwięk. Z CECa jest podobnie, choć tutaj nie ma zapiaszczenia, wszystko wybrzmiewa gładko, ale za to dość jasno. Do tego stopnia, że obraziłem się na swój interkonekt od cyfry - srebro sonus oliwy i teraz zawisł odłączony od źródła.

 

Podsumowując, PRE zmieniłem na lepsze. Zostaje wzmak...

Ja bym ujął, że CEC gra bardzo detalicznie, no i góry też jest sporo. Z tym się zgodzę, ale Advance powinien mieć zaokrągloną góre i to łagodzić, tak nie jest, chyba, że nie jest wystarczająco. Głośników niestety nie testowałem w innym zestawieniu, które też mogą grać jasno. Ale w sumie ten seas...

 

Może się ktoś się zastanwiać, że co się stało, że nagle wpadłem na to, że wszystko to u mnie gra za jasno. Może zacząłem po prostu dojrzewać do nieco innej charakterystyki dźwięku - analog, średnica itd. A wszystko to dzięki temu, że zacząłem słuchać gramiaka i trochę się tutaj z wami zastanawiać.

Ja mam AA max250 i nie uważam by grał skrajami pasma. Wychodzi na to, że zawsze lubiłem, i lubię nadal, więcej góry i basu. Dodam jeszcze, za co pewnie będzie lincz :] , że miałem po przedwzmacniaczu jeszcze equalizer, który włączałem przy gorzej zrealizowanych nagraniach. Wierzcie lub nie ale potrafi zdziałać cuda dodając lub odejmując to i owo.

 

Dobry dźwięk sam się obroni.

 

hehe

Ja mam AA max250 i nie uważam by grał skrajami pasma. Wychodzi na to, że zawsze lubiłem, i lubię nadal, więcej góry i basu.

 

250-tki nie znam, za to mój gra tak jak opisałem, może bez przesady, ale na pewno lekkie wyexponowanie jest, co z jasnymi żródłami nie zadziałało dobrze. No ja już chyba nie lubię, żeby mi grało sporą ilością basu i góry. Jako chłopak kilkunastoletni, jak mi starsi koledzy opowiadali o średnicy to się smiałem i myśłałem sobie, że przecież fajnie jak sprzęt, po napier*** basem i talerzami. Teraz zacząłem rozumieć o co im chodziło.

 

po przedwzmacniaczu jeszcze equalizer, który włączałem przy gorzej zrealizowanych nagraniach.

to włącz sobie Black Celebration Depeche Mode i dodaj trebli na eq i zobaczysz czy będzie fajnie ;)
Gość rydz

(Konto usunięte)
<br />Może się ktoś się zastanwiać, że co się stało, że nagle wpadłem na to, że wszystko to u mnie gra za jasno.<br />

Witaj Jester,jak napisałem na pierwszej stronie,ta średnica w AA jest słaba,bez wypełnienia.

Pamiętać trzeba że większość instrumentów operuje właśnie w średnicy,przy jej wycofaniu nie tylko instrumenty są "odchudzone"

brak masy ich ciężaru ale i wokal czasami będzie krzykliwy,nieprzyjemny w odbiorze.

Pamiętać trzeba że większość instrumentów operuje właśnie w średnicy,przy jej wycofaniu nie tylko instrumenty są "odchudzone"

brak masy ich ciężaru ale i wokal czasami będzie krzykliwy,nieprzyjemny w odbiorze.

 

oj wiem rydzu, teraz wiem, Cóż trzeba będzie szukać alternatywy dla Advance;a ale to już temat nie do działu "analog".

Na razie gra to wszystko zbyt wysoką i krzykliwą górą.

 

 

Miałem ten problem u siebie. A uparłem się, że zostawiam głośniki i na nich buduje resztę toru. Zabawa trwała, wstyd powiedzieć, kilka lat. Przetestowałem ok. 10 wzmacniaczy, trochę odtwarzaczy, sporo kabli i interkonektów.

Wnioski (oczywiście subiektywne) są następujące:

żaden wzm. tranzystorowy ( z nie najwyższej półki cenowej) nie dał mi zadowalającego basu , skończyło się na wzm. lampowym Yaqin 100b. Może to jest kierunek dla Ciebie, choć rozumiem, że kłopot może stanowić bariera cenowa, MAP 105 jest stosunkowo niedrogi.

srebrzone kable głośnikowe eksponują górę i obcinają dół - sprawdź swoje

 

No i odkrycie ostatniego tygodnia ( szkoda,że tak późno)- ustawienie głośników. Przemeblowując pokój ustawiłem je w linii równoległej do przekątnej ( po skosie). Odmiana drastyczna, jak przy zmianie całego systemu! Nagle pojawił się taki bas ,że wow! Siedzę , słucham i nadziwić się nie mogę. Jeżeli pozwalają Ci warunki lokalowe, to pokombinuj z ustawieniem, może poczujesz się zaskoczony. PZDR.

Jacku, ustawianie mam niemal idealne, oczywiście na tyle ile pozwalają warunki lokalowe. Między innymi nie pozwalają na przekątną - choć nie uważam, żeby to było idealne rozwiązanie. Głośników nie zmienię z prozaicznego powodu. Posiadanie małego dziecka/dzieci w domu jest jeszcze przede mną. Nie mam tego komfortu. żeby trzymać system w pokoju odsłuchowym pod zamknięciem. Nie wyobrażam sobie kupić zatem na tę chwilę podłogówek za parę klocków i zobaczyć kiedyś palca w membranach.

 

 

Dlatego wolę zainwestować parę klocków w dobry, ciepło grający wzmak, który wysteruje nawet trudne kolumny, a głośniki zmienić dopiero za jakiś czas. Myśłałem o lampie, ale to też sprzęt nie do mieszkania z dziećmi i też raczej nie taki który wysteruje każde kolumny - ale może się mylę - nie zgłębiłem jeszcze dostatecznie tematu lampy.

Jacku, ustawianie mam niemal idealne, oczywiście na tyle ile pozwalają warunki lokalowe. Między innymi nie pozwalają na przekątną - choć nie uważam, żeby to było idealne rozwiązanie. Głośników nie zmienię z prozaicznego powodu. Posiadanie małego dziecka/dzieci w domu jest jeszcze przede mną. Nie mam tego komfortu. żeby trzymać system w pokoju odsłuchowym pod zamknięciem. Nie wyobrażam sobie kupić zatem na tę chwilę podłogówek za parę klocków i zobaczyć kiedyś palca w membranach.

 

 

Dlatego wolę zainwestować parę klocków w dobry, ciepło grający wzmak, który wysteruje nawet trudne kolumny, a głośniki zmienić dopiero za jakiś czas. Myśłałem o lampie, ale to też sprzęt nie do mieszkania z dziećmi i też raczej nie taki który wysteruje każde kolumny - ale może się mylę - nie zgłębiłem jeszcze dostatecznie tematu lampy.

 

Jasne. Wszystko rozumiem. Lampa + dzieci = kłopot.

Jeśli chodzi o wzmacniacz, to swego czasu miło mnie zaskoczył Cambridge A 500. Grał zrównoważonym pasmem, z niezłą dynamiką. Dawał nieźle radę z moimi upiornymi kolumnami. Na Alle za ok. 500 zł. Niedrogo - może warto poeksperymentować? Zawsze można sprzedać.

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Hy, hy. Dotąd spotykałem się z opiniami, że AA to muły, a tu proszę jaka niespodzianka. Agresor na wysokości :)

Jak sobie chcemy np troszkę uszczypliwości z Yulem sprzedać to ja mu piszę, że on lubi jak mu wysokie nakłuwają uszy, a on mi, że mam muła, a nie wzmacniacz :)

To byłby pierwszy AA z taką charakterystyką, jeśli nie wierzysz mi to może rzuć okiem choćby tutaj:

http://audio.com.pl/testy/advance-acoustic-map-105:2

 

AA zaokragla górę dając sporą podstawę basową. Taka szkoła. MAP 105 z racji ceny ma swoje ograniczenia, ale tę agresję wprowadzają moim zdaniem źródła.

Być może kable.

 

Nie przypominam sobie by ART był jakos szczególnie chwalony, a jak już to jako lepsza alternatywa- na sma początek- do dzisiejszych pre wbudowanych w popularne, budżetowe integry.

Tylko, że układ w AA jest całkiem sympatyczny, nie wiem czy mamy te same, ale w moim ma super temperaturę. Traci w stosunku do Pro-jecta na scenie i szczegółowości, ale jeśli chodzi o aurę... Mniam! To samo dotyczy wejścia słuchawkowego. Dźwięku z integry jest mniej, ale ma kojącą barwę na godziny słuchania.

Hehe... Ktoś lubi słuchać średnicy a inny miednicy. Jeśli masz taką możliwość to puść proszę ten utwór. Powiedz jak gra sprzęt.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Witaj Jester,jak napisałem na pierwszej stronie,ta średnica w AA jest słaba,bez wypełnienia.

Pamiętać trzeba że większość instrumentów operuje właśnie w średnicy,przy jej wycofaniu nie tylko instrumenty są "odchudzone"

brak masy ich ciężaru ale i wokal czasami będzie krzykliwy,nieprzyjemny w odbiorze.

 

Takie wypowiedzi to moje ulubione wypowiedzi.

 

lol

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.