Skocz do zawartości
IGNORED

Sprzęt nowy bez ryzyka, czy loteria z używanym?


graveozz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano wczoraj, 16:45

 

Wyświetl postUżytkownik muda44 dnia 28.03.2013 - 11:51 napisał

Sprzęt nowy bez ryzyka

 

Od dawna nie ma już czegoś takiego .

Nie ma ryzyka, nie ma przyjemności :-)

W d...ie mam za przeproszeniem taką przyjemność jak biorę NOWE CZTERY pary kolumn w cenach około 10 000zł a TRZY z tych par albo mają coś mechanicznie uszkodzone albo są źle podłączone zwrotnice lub w jednej parze w jednej z kolumn brak góry i przytłumiona średnica.

A kolumny ważyły grubo ponad 30kg sztuka .

 

Prawda jest też taka że ceny nowych klocków które zaczynają grać są powyżej 4000zł

Rodzynkiem tu jest Yaqin MC-100B i Strem Magic 6 i Kef LS-50

Prawda jest taka, że rupieciarze i ci co kupują nowe wzajemnie się potrzebują. Ci co mają nowe, wcześniej czy później będą potrzebowali rupieciarza żeby od nich odkupił trupa. Trudno nie zauważyć, że rupieciarze też potrzebują tych co kupują nowe, bo bez nich...nie mogliby być rupieciarzami.

  • Moderatorzy

Ja tam wole być rupieciarzem jeździć 5 letnim jeepem niż nowym VW polo w tej cenie. Ciekawe czy jak zaparkuje swój samochód obok nowego polo nie rupieciarza, tak łatwo się na tym poznasz ;-)

-----------------

Ej, ja jeżdżę polo:) za ta kasę tylko używane ale i sprawdzone konstrukcje, zestawy. Z bezpiecznych firm Rotel,Nad. To nadal budzetowka ale juz brzmi całkiem, calkiem

Denon PMA 520AE, które można dostać nowe prosto ze sklepowego magazynu w cenie około 700-800 zł za sztukę

 

- kupuj i nie zastanawiaj się

- za te pieniądze możesz możesz kupić tylko niemiecki asortyment śmietnikowy (dosłownie)

- na dobry sprzęt używany trzeba wydać dużo więcej

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

- kupuj i nie zastanawiaj się

- za te pieniądze możesz możesz kupić tylko niemiecki asortyment śmietnikowy (dosłownie)

- na dobry sprzęt używany trzeba wydać dużo więcej

 

Nie zapytam jakie masz z tym doświadczenie bo domyślam się że żadne.

 

PS Ciężko znaleźć coś gorszego od 520 AE.

wiedziałem, że zaraz odezwie się jakiś śmietnikowiec

 

poleć koledze 30-letniego Ponieer'a

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

  • Moderatorzy

wiedziałem, że zaraz odezwie się jakiś śmietnikowiec

 

poleć koledze 30-letniego Ponieer'a

 

Ale czemu od razu taka skrajność? Nikt tu nie poleca 30 letnich sprzętów, wrecz radzi się kupić coś młodszego, tak do 5 lat.

-----------------

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

wiedziałem, że zaraz odezwie się jakiś śmietnikowiec

 

poleć koledze 30-letniego Ponieer'a

 

Swoje złośliwości zostaw dla kolegów z audio piaskownicy. Do rzeczy dobrych trzeba mieć szacunek bez względu na datę produkcji. Tyle że żeby wiedzieć o czym się pisze nie można być lamerem.

 

 

Swoje złośliwości zostaw dla kolegów z audio piaskownicy. Do rzeczy dobrych trzeba mieć szacunek bez względu na datę produkcji. Tyle że żeby wiedzieć o czym się pisze nie można być lamerem.

 

Popieram.

Stereo od wielu lat nie zrobiło kroku do przodu a rzekłbym, że się cofa.

Osobiście wolę 20letniego rotela który zapewne pogra bez problemu jeszcze 10-20lat, niż nowe w tej cenie które często padają po okresie gwarancji bo też tak są liczone.

W cenie do 1500zl z nowych rzeczy nie widze absolutnie nic wartego uwagi.

Z uzywek, jako miłośnik marki rotel serie 980 albo przy odrobińie szczescia 990.

 

A i jeszcze, o ile stary się nawet popsuje to wystarczy wyienić kondensator czy tranzystor, a w nowych czesto sa juz procesory sterujące.

Taki iałem w hk, padlo i nie warto naprawiac.

Słucham muzyki - nie sprzętu.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Popieram.

Stereo od wielu lat nie zrobiło kroku do przodu a rzekłbym, że się cofa.

Osobiście wolę 20letniego rotela który zapewne pogra bez problemu jeszcze 10-20lat, niż nowe w tej cenie które często padają po okresie gwarancji bo też tak są liczone.

W cenie do 1500zl z nowych rzeczy nie widze absolutnie nic wartego uwagi.

Z uzywek, jako miłośnik marki rotel serie 980 albo przy odrobińie szczescia 990.

 

A i jeszcze, o ile stary się nawet popsuje to wystarczy wyienić kondensator czy tranzystor, a w nowych czesto sa juz procesory sterujące.

Taki iałem w hk, padlo i nie warto naprawiac.

 

Masz rację. Ale teksty o starym złomie i wyzywanie kogoś od śmietnikowców są wygodne i trendy. Najbardziej wśród ignorantów i lamerów.

Mówiąc stare kontra nowe, mało kto zauważa jedno, kupując coś starszego powiedzmy z za 1000-3000zł nawet 20 kilkuletniego, nabywamy rzecz która kosztowała niejednokrotnie 3000-6000DM czy $ w latch 80-90 sumę niewiarygodnie wysoką .Często bardzo wysoki model z dawnych lat, to jakieś 100 ówczesnych polskich pensji, czyli około 8 lat pracy. Dziś nawet wytrawnym matematykom młodego pokolenia ciężko to policzyć. Jaka była jakoś wykonania tych rzeczy ,ano na tyle dobra że mogła przeżyć 20 lat i dłużej i jeszcze jakieś 10 lat przetrwać w dobrej kondycji.Po doliczeniu dzisiejszej dewaluacji Weźmy 10000-13000 EUR, i co kupimy gów... raczej chyba stać nas będzie na coś zacnego.Ale zawsze mogę się mylić.

 

Mówiąc stare kontra nowe, mało kto zauważa jedno, kupując coś starszego powiedzmy z za 1000-3000zł nawet 20 kilkuletniego, nabywamy rzecz która kosztowała niejednokrotnie 3000-6000DM czy $ w latch 80-90 sumę niewiarygodnie wysoką .Często bardzo wysoki model z dawnych lat, to jakieś 100 ówczesnych polskich pensji, czyli około 8 lat pracy. Dziś nawet wytrawnym matematykom młodego pokolenia ciężko to policzyć. Jaka była jakoś wykonania tych rzeczy ,ano na tyle dobra że mogła przeżyć 20 lat i dłużej i jeszcze jakieś 10 lat przetrwać w dobrej kondycji.Po doliczeniu dzisiejszej dewaluacji Weźmy 10000-13000 EUR, i co kupimy gów... raczej chyba stać nas będzie na coś zacnego.Ale zawsze mogę się mylić.

Dyskomaniac71 za podobne poglądy kolejeczka.szacun.

Disco zawsze znajdzie się ktoś kto docenia tylko to co nowe i znane.

Mój kolega który widział dziś rotela u mnie w domu, jak się dowiedział, ze to ma 18 lat stwierdził, że za darmo by nie chciał.

Sam ma kino harmana z htks7 i na tym slucha muzy i uwaza, ze jest ok.

Ale kupił nowe .

 

Masz rację, to ignoranci i lamerzy którzy się po prostu nie znają, a wastarczy im, że coś w powietrzu burczy.. a i ładńie na półce wygląda.

Słucham muzyki - nie sprzętu.

A czy ktoś z was widział najnowszą ofertę H/K w amp. Waga 2,7 kg. Ku...a to jakiś żart. nie chcę się rozpisywać ale jakoś to dno .

To nie żart, to wzmacniacz cyfrowy. Nie ma wielkiego trafa, nie ma radiatorów, to co tam ma ważyć?

Nie żebym był jakimś zwolennikiem HK, ale jeśli temat jest nowy vs stary to proponuje sie zastanowić ile kosztowałby taki bds277 18 lat temu?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Żeby było jasne: nie jestem wrogiem nowego. Przeciwnie. Staram się słuchać głównie nowych rzeczy. Niestety najczęściej kosmicznie drogich. Gdybym parę lat temu nie przyznał ze to co mam nie nadaje się do niczego (a nie był to sprzęt gorszy od przeciętnego na forum a nawet lepszy tego co mają wyznawcy gęstych formatów) nadal byłbym w lesie. Pamiętam ten szok po powrocie z Ancient Audio;-) Od tego się zaczęło. Tyle że współczesna budżetówka przynajmniej do kwoty 4 tyś PLN nie nadaje się do niczego. Powiedzmy że Yamaha z serii 2000 jest dla mnie akceptowalna. Poniżej mało co. Ale jeśli Coplanda CSA 28 można kupić za ok 2 tyś a Krella KAV 300i za nieco powyżej 4 tyś to o czym my rozmawiamy? 300i widziałem nawet taniej. Bardzo dobre CD Naima to wydatek około 3 tyś. Poniżej można kupić Meridiana. Copland CSA 8 jeszcze kilka lat temu kosztował 5 tyś PLN. Dziś dostępny jest za 1500-1600 PLN. Wciąż są jednak bardzo stare klocki które trzymają cenę np Luxman L-530 (pierwsza połowa lat 80-tych). Z nowszych np odtwarzacze Pioneera z serii referencyjnej: PD-75 - 2200-2800 PLN, PD-93 - 3500-3900 PLN a PD-95 - 3800-4300 PLN. Ale np Marantz PM-95 też trzyma cenę a w dodatku jest bardzo rzadki. Podobnie znakomite integry Sansui. Na szczęście jest sporo rzeczy bardzo dobrych które z drugiej ręki wciąż kosztują grosze. Nie będę o nich pisał bo nie chcę sztucznie windować cen.

Gość DORAMAT

(Konto usunięte)

Jak ktos ma "rupiecia" w postaci starego sonus faber podlogowca naprawde chetnie odkupie- po co ktos ma sie meczyc- trzeba pomagac bliznim. Tak samo victora ql-a95 lub wysoki model micro-seiki- przeciez to 30 letnie trupy- zaraz to padnie, a tak wybawie kogos z potencjalnej opresji. Lubie pomagac ludziom. AHA jakby ktos mial jeszcze szrota 20-LETNIEGO HK-6950 - tu tez bede ala Matka Teresa- pomoge... Oczywiscie mowimy o egzemplarzach oryginalnych i nie grzebnych.

Jak ktos ma "rupiecia" w postaci starego sonus faber podlogowca naprawde chetnie odkupie- po co ktos ma sie meczyc- trzeba pomagac bliznim. Tak samo victora ql-a95 lub wysoki model micro-seiki- przeciez to 30 letnie trupy- zaraz to padnie, a tak wybawie kogos z potencjalnej opresji. Lubie pomagac ludziom. AHA jakby ktos mial jeszcze szrota 20-LETNIEGO HK-6950 - tu tez bede ala Matka Teresa- pomoge... Oczywiscie mowimy o egzemplarzach oryginalnych i nie grzebnych.

Ja mam takiego śmiecia Micro.Seiki RX5000 oddam go prawie półdarmo-za nędzny worek pieniędzy może być po śmieciach.A żeby tam nie chcę mi się zdejmować wkładki, to Koetsu Signature dorzucę gratis.

 

Żeby było jasne: nie jestem wrogiem nowego. Przeciwnie. Staram się słuchać głównie nowych rzeczy. Niestety najczęściej kosmicznie drogich. Gdybym parę lat temu nie przyznał ze to co mam nie nadaje się do niczego (a nie był to sprzęt gorszy od przeciętnego na forum a nawet lepszy tego co mają wyznawcy gęstych formatów) nadal byłbym w lesie. Pamiętam ten szok po powrocie z Ancient Audio;-) Od tego się zaczęło. Tyle że współczesna budżetówka przynajmniej do kwoty 4 tyś PLN nie nadaje się do niczego. Powiedzmy że Yamaha z serii 2000 jest dla mnie akceptowalna. Poniżej mało co. Ale jeśli Coplanda CSA 28 można kupić za ok 2 tyś a Krella KAV 300i za nieco powyżej 4 tyś to o czym my rozmawiamy? 300i widziałem nawet taniej. Bardzo dobre CD Naima to wydatek około 3 tyś. Poniżej można kupić Meridiana. Copland CSA 8 jeszcze kilka lat temu kosztował 5 tyś PLN. Dziś dostępny jest za 1500-1600 PLN. Wciąż są jednak bardzo stare klocki które trzymają cenę np Luxman L-530 (pierwsza połowa lat 80-tych). Z nowszych np odtwarzacze Pioneera z serii referencyjnej: PD-75 - 2200-2800 PLN, PD-93 - 3500-3900 PLN a PD-95 - 3800-4300 PLN. Ale np Marantz PM-95 też trzyma cenę a w dodatku jest bardzo rzadki. Podobnie znakomite integry Sansui. Na szczęście jest sporo rzeczy bardzo dobrych które z drugiej ręki wciąż kosztują grosze. Nie będę o nich pisał bo nie chcę sztucznie windować cen.

Zgadzam się w każdym aspekcie sprawy.Nowe nie jest złe tylko z jakiego pułapu.Bo o tym większość zapomina.

Jak ktos ma "rupiecia" w postaci starego sonus faber podlogowca naprawde chetnie odkupie

 

za 750 zł. ?

bo tyle chce wydać na klocen autor wątku

 

Zgadzam się w każdym aspekcie sprawy.Nowe nie jest złe tylko z jakiego pułapu.Bo o tym większość zapomina

 

autor wątku określił "pułap" - 750 zł. za klocek

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

autor wątku określił "pułap" - 750 zł. za klocek

NAD C320 do modyfikacji.

Musical Fidelity E1 - ostatnio był w fabrycznym stanie

Wzmacniacze Cyrusa

A co się tyczy śmieci to stoi u mnie 22 letni Pioneer PD-9700 i PD75 w stanie FABRYCZNYM .

Więc można ...

Gość DORAMAT

(Konto usunięte)

Ja mam takiego śmiecia Micro.Seiki RX5000 oddam go prawie półdarmo-za nędzny worek pieniędzy może być po śmieciach.A żeby tam nie chcę mi się zdejmować wkładki, to Koetsu Signature dorzucę gratis.

 

Za tego to ja grzecznie i miło podziekuje.....

 

Ja mam takiego śmiecia Micro.Seiki RX5000 oddam go prawie półdarmo-za nędzny worek pieniędzy może być po śmieciach.A żeby tam nie chcę mi się zdejmować wkładki, to Koetsu Signature dorzucę gratis.

 

 

Nie mój pułap cenowy

 

Zgadzam się w każdym aspekcie sprawy.Nowe nie jest złe tylko z jakiego pułapu.Bo o tym większość zapomina.

 

Sedno sprawy stawiam kufel

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Przecież już je wymieniłeś,sami windujemy ceny,potem wielkie oczy ?

 

Masz jakąś obsesję? W jaki sposób mój post może wpłynąć na wzrost cen? Nie napisałem że coś jest znakomite i w ogóle tylko podałem przedziały cenowe zatem logicznym jest że wszystko co powyżej tych przedziałów nie powinno być akceptowalne a więc także wzrost cen. Czytać trzeba ze zrozumieniem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.