MARAZM.

[Gość miniabyr]

Hehehe nie z teściową bom stary kawaler-)

[Gość frywolny trucht]

Teściowe nie kumają zupełnie co to audiofilski kurz.

[Gość masza1968]

No, za grosz zrozumienia dla hobby!

[paul_67]

...ten pokój jak się dzieciak urodzi trzeba będzie uprzątnąć z tych gratów...Tak rządzą teściowe...

[Gość masza1968]

...ten pokój jak się dzieciak urodzi trzeba będzie uprzątnąć z tych gratów...

W pierwszej kolejności uprzątnij pokój z teściowej ;)

 

Mój "ołtarzyk" przeżył trojkę dzieci. Nic się nigdy nie stało. Dziewczyny wiedziały, że przekroczenie granicy jednego metra skutkuje obcięciem rączek :)

[Bezlitosna Niusia]

Lat temu mnóstwo. Koleżanka , mająca Tatę , ciężko tyrającego w Japonii. Co Wam będę gadał - na stanowisku wielgachnym , profesorskim - stać Go było , aby córce przywozić płyty. Czas przedkompaktowy to był , moiściewy... Razu pewnego , będąc u - tu Cię , Magda pozdrawiam ! - tejże Magdy - zobaczyłem , jak Pani Sprzątająca jedzie szmatą po sprzęcie. A "sprzęt" był to zacności niesłychanej. Przemilczałem , bo nie moje , aczkolwiek - "zębiskam wtedy stacił ode zgrzytania.... :( Dopiero , gdy ta Pani zaczęła przecierać mokrą szmatą dopiero co przysłany Marillion , Queen , Jarretta - zareagowałem. Powiedziałem - "wyręczę panią z przyjemnością". Do dziś są mi wdzięczne trzy osoby : Pani , bo ją wyręczyłem ; Magda , bo ma (?) płyty i ja - mając nadzieję , że te płyty się jakoś tam - uratowały :) Pozdrawiam - Jacek

[Thorogood]

Właśnie chciałem wczoraj teściową odstrzelić jak ją po powrocie z pracy zastałem odkurzającą moje lampy - wpadła córeczce w sprzątaniu pomagać :)

Śmierć w oczach zobaczyłem...

Dobrze, że nie cieknącą ścierą.

[krzysiek]

Właśnie chciałem wczoraj teściową odstrzelić jak ją po powrocie z pracy zastałem odkurzającą moje lampy - wpadła córeczce w sprzątaniu pomagać :)

Śmierć w oczach zobaczyłem...

 

A sprawdzałes, czy nie odkurzala Ci gramofonu... w okolicach wkładki :)

[Gość rydz]

Eeeeaaaaachch,ta sama wkładka i igła od roku,eeeeaaaaaachch,marazm.

[Gość rydz]

W kwestii marazmu jeszcze,wszystko już się u mnie wyjaśniło.

Zamiennik igły do Shure 91-ED zakończył swój żywot,od kilku dni żadnej przyjemności przy odsłuchu kochanych winylków,

każda płyta grała szaro i nijak!

Przypomniało mnie się iż gdzieś posiadam przecież nową igłę ze szlifem sferycznym,odnalazłem pudełeczko z igiełką

szybciutka wymiana,winylek na talerz/ramionko z igiełką na płytę i szok,szaro buro zamieniło się w dżwięki

których brakowało mi od jakiegoś czasu,pojawiła się góra i dżwięczność,właściwie to wszystko jakby wróciło do normy.

Pamiętam dokładnie brzmienie tych igieł gdy były nowe,oczywiście eliptyk grał lepiej ale już nie gra.

 

Teraz mam dylemat,kupić znowu zamiennik czy może warto poszukać oryginału Jico-SAS.

Nie bardzo po tych Ebayach się poruszam,znaczy się nie wiem czy byłbym w stanie odróżnić oryginal od podróby,

nie posiadam też konta na Ebayu.

Przychodzi mi zwrócić się do Was o pomoc w znalezieniu takiej igły i ewentualnie pomoc przy zakupie.

 

Pozdrawiam.

[Gość frywolny trucht]

Masz może możliwość wrzucić zdjęcia powiększenia igły starej i nowej? Widać między nimi jakieś różnice?

[Gość rydz]

Frywolny,nie posiadam dobrego aparatu,ale i tak bym nie wrzucił fotek bo za cholerę nie mogę tego zrobić bez pomocy córki.

pisałem niedawno że co próba to prędzej się przy tym ubzdryngoliłem nim udała mi się sztuka zamieszczenia foto :)

Mam szkło powiększające,ale nie na tyle by można cokolwiek napisać o zmianach,tu chyba mikroskop tylko da radę?

[Gość frywolny trucht]

Ha, no właśnie. Czasem jak patrzę na swoją igłę to mam wrażenie, że kiedyś była większa :) Boję się, że zeschizuję od czajenia się czy to już koniec igły, czy ubrdało mi się, że gra słabiej :)

 

Pozdrawiam.

[kangie]

Chyba excel mial racje ze igla szybciej sie zuzywa niz nam sie to wydaje ;-)

[pmcomp]

Marazm ... kupiłem sobie super lampy mocy Marconiego do wzmaka lampowego ... ale marazm.

Marazm ... załozyłem set nowych lampek EL34 RFT do mojego wzmaka lampowego ... grają zajebiście ale marazm.

Marazm ... licytuje na jabaju legendarne monobloki Passa Aleph 0, 75W w klasie A ... ale marazm.

Marazm ... Sam nie wiem co będzie potem ... chyba marazm ???

Chyba zrobię pod koniec tygodnia spotkanie audiofilskie (benepe, miniabyr i peezet do raportu), posłuchamy muzy, sprzetu i znowu się urżniemy i ... znowu będzie marazm.

 

Pozdro

[Gość miniabyr]

Marazm ... kupiłem sobie super lampy mocy Marconiego do wzmaka lampowego ... ale marazm.

Marazm ... załozyłem set nowych lampek EL34 RFT do mojego wzmaka lampowego ... grają zajebiście ale marazm.

Marazm ... licytuje na jabaju legendarne monobloki Passa Aleph 0, 75W w klasie A ... ale marazm.

Marazm ... Sam nie wiem co będzie potem ... chyba marazm ???

Chyba zrobię pod koniec tygodnia spotkanie audiofilskie (benepe, miniabyr i peezet do raportu), posłuchamy muzy, sprzetu i znowu się urżniemy i ... znowu będzie marazm.

 

Pozdro

U mnie marazm bo za jakieś 2 tygodnie powieszę na swoim drapaku docelową wkładzię .(Chętnie wezmę od ciebie lekcję na temat bigbend'ów )

[pmcomp]

U mnie marazm bo za jakieś 2 tygodnie powieszę na swoim drapaku docelową wkładzię .(Chętnie wezmę od ciebie lekcję na temat bigbend'ów )

 

Zarezerwuj duzo czasu.

Rozmawialem wstepnie z Benkiem o koncu tygodnia. Zapytasz Pawla?

 

Pozdro

[Vlado]

<br />Ha, no właśnie. Czasem jak patrzę na swoją igłę to mam wrażenie, że kiedyś była większa :)<br />

No kuźwa, jak bym słyszał moją Starą:-))

W.

 

Marazm ... kupiłem sobie super lampy mocy Marconiego do wzmaka lampowego ... ale marazm.

Marazm ... załozyłem set nowych lampek EL34 RFT do mojego wzmaka lampowego ... grają zajebiście ale marazm.

Marazm ... licytuje na jabaju legendarne monobloki Passa Aleph 0, 75W w klasie A ... ale marazm.

Marazm ... Sam nie wiem co będzie potem ... chyba marazm ???

Chyba zrobię pod koniec tygodnia spotkanie audiofilskie (benepe, miniabyr i peezet do raportu), posłuchamy muzy, sprzetu i znowu się urżniemy i ... znowu będzie marazm.

 

Pozdro

Anty Marazm: a moze by tak, zaprosić prtnerkę(partnera)na pożądną kolację do zacnego lokalu?

Anty Marazm: a może by tak, zaimponować nowo "zaimplementowanej" (sorry za niegramatyczność)zdobyczy z epoki " po lampowej" wiedzą z doboru Vin i innych trunków do dań serwowanych do kolacji?

Anty Marazm: a może, zaproponować wypad na koncert, lub teatr ze śniadaniem w tle?

Anty Marazm: a może, nie urżnąć się jak Polak i mieć nadzieję na dalszy ciąg trwania w analogu? :-))

Jeśli sam nie zadbasz o marazm, nigdy cię nie dopadnie:-))

Ps. Mam 53 lata i nie poddaje sie marazmowi.

I jeszcze jedno, ale zajebiscie ważne pouczenie: nigdy, ale to NIGDY, nie leczcie marazmu własnymi studentkami:-)))

W.

[Gość frywolny trucht]

vlado, ale manifest!!

[Gość masza1968]

I jeszcze jedno, ale zajebiscie ważne pouczenie: nigdy, ale to NIGDY, nie leczcie marazmu własnymi studentkami:-)))

Ha! Coś czuję skąd te przestrogi :)

Mądrego zawsze warto posłuchać.

Ja tylko skromnie dodam - i sekretarkami ;)

 

Szklaneczka dla kolegi :)

[Yul]

I jeszcze jedno, ale zajebiscie ważne pouczenie: nigdy, ale to NIGDY, nie leczcie marazmu własnymi studentkami:-)))

Vlado, a coś Ty taki antystudencki, co? :)))

Pozdro,

Yul

[Vlado]

Vlado, a coś Ty taki antystudencki, co? :)))

Yulciu Drogi, przytoczę cytat z żartu o milicjantach: " a papuga mówi, ty wiesz co" :-))

[Yul]

Nie kapujem...

[Vlado]

Ja tylko skromnie dodam - i sekretarkami ;)

Masza, wiele w życiu popełniłem profesji aby w tym kraju żyć godnie:-) Prowadziłem kiedyś firmę reklamową i wydawnictwo i powiadam ci: sekretarki, jesli nie byłeś zbyt wylewny i nie okazałeś sie ojcem ich przychówku, są spoko:-) Ale akwizytorki i redaktorki, to mina z opóźnionym zapłonem:-((

[Yul]

Prowadziłem kiedyś firmę reklamową i wydawnictwo i powiadam ci: sekretarki, jesli nie byłeś zbyt wylewny i nie okazałeś sie ojcem ich przychówku, są spoko:-) Ale akwizytorki i redaktorki, to mina z opóźnionym zapłonem:-((

O kurde!

Poznałem kiedyś jednego Wielkiego Mandaryna - mówił mi, że miał w życiu 2000 kobiet. Vlado, ale to chyba nie Ty, co? Choć wiek się plus/minus zgadza...

[Gość masza1968]

I co tu się dziwić, że igła maleje :)

[Vlado]

Nie kapujem...

Yulciu proszę nie drąż:-))

Ja bez tych żaczków, dziadem starym, stetryczałym byłbym jeno. Biologicznie spełniony, ojciec, dziadek, prtner kobiet, przyjaciel podobnych wrazliwością sobie ludzi, egzystuję wyłacznie inercją żywotności:-))

W.

 

O kurde!

Poznałem kiedyś jednego Wielkiego Mandaryna - mówił mi, że miał w życiu 2000 kobiet. Vlado, ale to chyba nie Ty, co? Choć wiek się plus/minus zgadza...

Oczywiście że nie ja:-) Wiek może owszem, jednak liczba wskazuje na profesjonalistę i to średniego:-) Ja dumny był bym z liczby, jaką podałyby kobiety, które mnie miały:-))

W.

Ps. Dla mnie szacunek do siebie jest równie ważny, jak do innych ludzi:-)

W.

[Dominic2509]

nigdy, ale to NIGDY, nie leczcie marazmu własnymi studentkami:-)))

W.

 

Albo jako praktykant w LO. swoją opiekunką.

[Gość masza1968]

Rozumiem, że w tak pięknych okolicznościach przyrody pytanie o stan zużycia waszych igieł nie będzie na miejscu?

Nie chciałbym być źle zrozumiany ale nabieram podejrzeń co do własnej.

 

Igły oczywiście :)

[Vlado]

I co tu się dziwić, że igła maleje :)

Maszeńko, nie używana truchleje, nadużywana się zużywa. Tak, czy srak z wiekiem narzędzia brakuje:-(( Studiujmy nauki Wschodu, oni nznają inne techniki radzenia sobie z tą dysfunkcją:-))

W.