Skocz do zawartości
IGNORED

Współczesny budżetowy cd jako transport


Stachu19

Rekomendowane odpowiedzi

Nie polecam DVD jako transportu. Miałem kilka bardzo wysokich modeli, wszystko to od strony mechanicznej szajs z którego się wyleczyłem.

A ja działałem na modelach możliwych do kupienia od 150zł za używkę, 400~800zł nówki, i żadnych problemów z mechaniką nie było. Kto Ci kazał brać bardzo wysokie modele?

Aczkolwiek rzeczywiście tuning niektórych modeli ma sens. Tyle że równie dobrze można przeprowadzić tuning CD. Albo dokupić zewnętrznego DAC-a.

No właśnie nie wychodzi "równie dobrze". DVD się lepiej skalują w tuningu jak się wie co i jak robić, a nie na zasadzie "zamienił stryjek siekierkę na kijek", bo tak sporo osób przeprowadza modyfikacje.

 

Takich bzdur dawno nie czytałem.

A co miałem do DACa za 4000zł kupić coaxa za tą kwotę ?

Nie, wystarczy za 1/5 tego. Dawałem Ci szansę zapoznania się z wpływem sensowniej zbudowanego kabla koncentrycznego niż antenówka. Po co usłyszeć, lepiej wiedzieć z góry, zwłaszcza powołując się na podstawy elektroniki. Tymczasem kable to nie tylko podstawy.

Bez jaj ! O wpływach coaxa sam pisałem w burzliwym wątku na ten temat w ubiegłym roku.

Może wątek był burzliwy dlatego, że w nim pisałeś? :)

Słyszę wpływ kabli głośnikowych , interkonektów czy zasilających i nawet zasilające mają znacznie większy wpływ na brzmienie niż coax przy którym zmiany są w zakresie kilku procent i trudne do wychwycenia nawet na dobrym sprzęcie .

"Takich bzdur dawno nie czytałem."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

planuję przejść z typowego odtwarzacza cd na dac plus transport. Transportem może być dvd (Pioneer DV310), ale podobno dvd jako transport też nie jest idealne i nie ma to jak klasyczny odtwarzacz cd. Nie mam ochoty kupować bardzo wiekowego otwarzacza, tym bardziej że bardzo pasowałby mi odtwarzacz z gniazdem USB na pendrive'a, np. Marantz CD6003. Ale któryś sprzedawca coś wspominał, że współczesne odtwarzacze wykorzystują transporty stosowane w dvd (szczególnie gdy mają możliwość czytania mp3 nagranych na cd). Stąd moje pytanie, czy to nie na jedno i to samo wyjdzie. Czy w związku z tym jest sens dodatkowo wykładać jakąś kasę na CD? Oczywiście pomijam walory dźwiękowe tych odtwarzaczy z wyjścia analogowego.

Jeśli sens jest takiej inwestycji, ale tylko niektórych marek, to chętnie też się dowiem. :)

Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam Stachu

Opinia zaczytana w prasie branżowej cyt.niektóre przetworniki są bardzo wrażliwe na nieodpowiedni transport.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

De gustibus non est disputandum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co właściwie chciałeś powiedzieć?

To nie takie łatwe dobrać odpowiedni transport do przetwornika.Sam miałem kilka Marantzów i z każdym grało inaczej nie mówię gorzej,lecz można było odczuć zmiane który odtwarzacz kręci płytę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

De gustibus non est disputandum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ja pisałem o Stream Magic 6? Że nie podoba mi się jego dźwięk i tyle. I nie będę się przekonywał na siłę, nie będę czekał kilka tygodni i nie zapewnię mu towarzystwa za kilkanaście tysięcy. A akurat jako odtwarzacz plików brzmiał jeszcze bardziej sucho niż jako dac.

Czy Ci się to podoba czy nie prawie każdy nowy sprzęt potrzebuje określonego czasu zanim zacznie grać .

Nie potrzeba wcale dobrego towarzystwa ale im lepsze tym całość zagra lepiej co jest oczywiste.

Skoro z USB gra nieco ciemniej a u Ciebie odwrotnie to świadczy właśnie o kiepskim transporcie który był pod niego podpinany .

Nie gra sucho . U mnie gra na kolumnach Harpia Amstaff - czyli wszystkie przetworniki aluminiowe i kolumny znane ze swoje przejrzystości .

Do tego przejrzyste , srebrne kable i nie stwierdzam ani ja ani ci co u mnie bywają jakichkolwiek oznak suchości .

Problem w tym co słuchałeś leżał gdzie indziej.

 

Masz rację , na rynku jest sporo urządzeń ale jak na razie żadne nie jest tak wybitne w swojej cenie . Audio Video zaklasyfikowało go do A klasy i w pełni się z tym zgadzam. Zapewne z czasem pojawią się lepsze urządzenia tego typu ale pytanie za jaką cenę i kiedy ?

 

To nie takie łatwe dobrać odpowiedni transport do przetwornika.Sam miałem kilka Marantzów i z każdym grało inaczej nie mówię gorzej,lecz można było odczuć zmiane który odtwarzacz kręci płytę.

Miałem wiele Marantzów sprawdzanych w roli właśnie napędu i właśnie CD52 jest lepszy od CD50 , 60 , czy choćby 72 .Philips 931 też ponoć jest dobry.

 

Nie polecam DVD jako transportu. Miałem kilka bardzo wysokich modeli, wszystko to od strony mechanicznej szajs z którego się wyleczyłem.

A ja działałem na modelach możliwych do kupienia od 150zł za używkę, 400~800zł nówki, i żadnych problemów z mechaniką nie było. Kto Ci kazał brać bardzo wysokie modele?

I dziwnym przypadkiem polecasz kupować tanie DVD i oddać je Twojej modyfikacji za 3000zł :)

Cóż za niesamowity przypadek i interes a później życzę powodzenia komuś kto będzie chciał sprzedać modyfikowane DVD warte 150-800zł za 3000 :)

Takich bzdur dawno nie czytałem.

A co miałem do DACa za 4000zł kupić coaxa za tą kwotę ?

Nie, wystarczy za 1/5 tego. Dawałem Ci szansę zapoznania się z wpływem sensowniej zbudowanego kabla koncentrycznego niż antenówka. Po co usłyszeć, lepiej wiedzieć z góry, zwłaszcza powołując się na podstawy elektroniki. Tymczasem kable to nie tylko podstawy.

O i kolejny zbieg okoliczności że sprzedajesz kable coaxialne :)

Tak , dałaś mi " szansę " ale wybacz. Nie dam za coś skręcane na kolenie 800 czy 1600zł i później brak szans na odsprzedaż tego w jakiejkolwiek rozsądnej cenie.

Z cenami to też niezłe jaja sobie robisz . Za taką kasę na rynku jest masa przeróżnych używanych i nowych coaxiali firm które robią to od lat , gwarantują powtarzalność i dają gwarancję zarówno na towar jak i na to że ten towar da się później odsprzedać .

 

"Takich bzdur dawno nie czytałem."

A co masz innego napisać żeby interes się kręcił ?

 

Każdy element wpływa na brzmienie . Budżet jest przeważnie ograniczony i pieniądze należy wkładać tam gdzie zmiany będą największe a nie jest to na pewno kabel coaxialny. Miałem drogie kable tego typu. Zmiany w stosunku do Profigolda są , ale na znacznie niższym poziomie i na granicy usłyszenia a to już Wasza sprawa w co wpakujecie kasę .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muda, nie mam ochoty drążyć dłużej tematu SM6. Słuchałem urządzenia ekspozycyjnego, nosił ślady użytkowania, na pewno nie świeżo z pudełka. Akurat pliki odsłuchiwałem z podpiętego dysku twardego, jako ciekawostkę, podobny charakter miało radio internetowe. SM6 to nie jest skrajny suchotnik, ale relatywnie, a był jednym z dziesięciu urządzeń, jakie odsłuchiwałem. Źródłem i punktem odniesienia był głównie odtwarzacz Roksan Caspian M1. Koniec i kropka, nie odezwę się więcej w temacie SM6.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie napisałem że ProfiGold jest najlepszy .

Za około 80zł jest bardzo dobrze ( w sprzęcie średniej klasy wystarczająco ) i uważam , że nie ma sensu sobie głowy zawracać lutowaniem w tych pieniądzach.

Co do samego transportu to próbowałem wiele odtwarzaczy i właśnie śmiesznie tani i bardzo dobry okazał się ten Marantz bez żadnych przeróbek !

Jako napęd gra na takim samym poziomie co PD-9700 czy PD-75 Pioneera. Pioneer jako napęd ma ciut lepszy bas a Marantz rozdzielczość średnicy.

Ale Pioneer to raz że lasery już nie tak niezawodne to i w dobrym stanie 1000zl trzeba dać.

Tego też Pioneera porównywałem z Krellem KAV 280CD w roli napędu i różnice były nie do uchwycenia . A próbowałem na takich DACach jak Arcam rDAC z PSU Teddy Pardo , M-DAC , Stream Magic 6 , M2TECH Young z Palmerem i Xindak DAC20 .

Z ciekawostek dodam że kilka osób było świadkiem jak w roli napędu Krell 280CD z DACem Abraxasa za 1000USD zagrał lepiej od najdroższego odtwarzacza McIntoscha za ogromną sumkę.

Więc Krell jest dobrym napędem. A skoro Pioneer i Marantz za 300zł jest na tym samym poziomie to nie widzę sensu zawracania sobie głowy innym napędem czy kablem coax ( wpływającym marginalnie ) a zaoszczędzoną kasę dołożyć do lepszego DACa.

W tym wypadku SM6 skoro mają być pliki . O funkcjonalności nawet nie ma co pisać i takiej też funkcjonalności nie zapewni jakikolwiek przerobiony odtwarzacz za taką kasę. A czy też zagra lepiej to inny temat .

Sam SM6 w moim systemie przegonił wspomnianego Krella 280CD czy NAIMa CDXa .

 

Wszystko jest kwestią kasy ale rozważając DACa poniżej około 10 000zł Marantz jest transportem wystarczającym i fundusze rozsądniej jest lokować gdzie indziej .

 

Marcin, warto dodać "moim zdaniem" bo piszesz wiele rzeczy które nie będą zgodne z doświadczeniami innych forumowiczów np moimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Ci się to podoba czy nie prawie każdy nowy sprzęt potrzebuje określonego czasu zanim zacznie grać .

Nie potrzeba wcale dobrego towarzystwa ale im lepsze tym całość zagra lepiej co jest oczywiste.

Skoro z USB gra nieco ciemniej a u Ciebie odwrotnie to świadczy właśnie o kiepskim transporcie który był pod niego podpinany .

Nie gra sucho . U mnie gra na kolumnach Harpia Amstaff - czyli wszystkie przetworniki aluminiowe i kolumny znane ze swoje przejrzystości .

Do tego przejrzyste , srebrne kable i nie stwierdzam ani ja ani ci co u mnie bywają jakichkolwiek oznak suchości .

Problem w tym co słuchałeś leżał gdzie indziej.

 

Masz rację , na rynku jest sporo urządzeń ale jak na razie żadne nie jest tak wybitne w swojej cenie . Audio Video zaklasyfikowało go do A klasy i w pełni się z tym zgadzam. Zapewne z czasem pojawią się lepsze urządzenia tego typu ale pytanie za jaką cenę i kiedy ?

 

 

Miałem wiele Marantzów sprawdzanych w roli właśnie napędu i właśnie CD52 jest lepszy od CD50 , 60 , czy choćby 72 .Philips 931 też ponoć jest dobry.

 

 

I dziwnym przypadkiem polecasz kupować tanie DVD i oddać je Twojej modyfikacji za 3000zł :)

Cóż za niesamowity przypadek i interes a później życzę powodzenia komuś kto będzie chciał sprzedać modyfikowane DVD warte 150-800zł za 3000 :)

 

O i kolejny zbieg okoliczności że sprzedajesz kable coaxialne :)

Tak , dałaś mi " szansę " ale wybacz. Nie dam za coś skręcane na kolenie 800 czy 1600zł i później brak szans na odsprzedaż tego w jakiejkolwiek rozsądnej cenie.

Z cenami to też niezłe jaja sobie robisz . Za taką kasę na rynku jest masa przeróżnych używanych i nowych coaxiali firm które robią to od lat , gwarantują powtarzalność i dają gwarancję zarówno na towar jak i na to że ten towar da się później odsprzedać .

 

 

A co masz innego napisać żeby interes się kręcił ?

 

Każdy element wpływa na brzmienie . Budżet jest przeważnie ograniczony i pieniądze należy wkładać tam gdzie zmiany będą największe a nie jest to na pewno kabel coaxialny. Miałem drogie kable tego typu. Zmiany w stosunku do Profigolda są , ale na znacznie niższym poziomie i na granicy usłyszenia a to już Wasza sprawa w co wpakujecie kasę .

No cóż takie Osobistości także są potrzebne,reklama dźwignią handlu!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

De gustibus non est disputandum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muda44, to że się czymś zajmuję nie implikuje faktu, iż się na tym nie znam i przy okazji kłamię. Być może w Twoim zawodzie są takie normy i tradycje, ale ja takowym nie hołduję. Tak więc jeśli piszę, że kable koncentryczne grają różnie, to tak w istocie jest i sporo osób to potwierdzi. Co do kabla za 800zł, to sprzedałem go paru osobom będącym bardzo w temacie DACów i transportów doświadczonych i się cieszyły, że mają tak tanio taki dobry kabel, a w razie problemu z odsprzedażą dajesz link do recenzji na HgihFidelity, gdzie był użyty i dał lepszy efekt niż granie po USB. Również wiem z praktyki sprzedażowej, że ten za 1600zł jest lepszy od tego za 800, jeśli miałbym nie ufać własnym uszom. Na koniec dodam, że nie zdarzyło mi się nigdy policzyć za modyfikację więcej niż połowę kwoty 3000zł. I to tyle sprostowań odnośnie zarzutów wobec mojej osoby.

 

Oczywiście sprawdzanie różnic między kablami koncentrycznymi to nie musi być droga zabawa. Kupujemy metr najzwykleszej antenówki z ekranem z samych drucików miedzianych oraz metr kabla RG6. Robimy z obydwu interkonekt cyfrowy i słuchamy. Dla mnie różnica nawet między tymi dwoma to znacznie więcej niż 5%. Na papierze obydwa mają 75 omów i teoretycznie nadają się znakomicie do audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muda, nie mam ochoty drążyć dłużej tematu SM6. Słuchałem urządzenia ekspozycyjnego, nosił ślady użytkowania, na pewno nie świeżo z pudełka. Akurat pliki odsłuchiwałem z podpiętego dysku twardego, jako ciekawostkę, podobny charakter miało radio internetowe. SM6 to nie jest skrajny suchotnik, ale relatywnie, a był jednym z dziesięciu urządzeń, jakie odsłuchiwałem. Źródłem i punktem odniesienia był głównie odtwarzacz Roksan Caspian M1. Koniec i kropka, nie odezwę się więcej w temacie SM6.

Pozdrawiam

Nie o źródło mi chodziło ale o resztę.

Jeżeli w torze był słuch CA i kolumny MA to przejrzysty SM6 mógł z tą resztą zagrać jak zagrał.

Źródło powinno wyciskać z danych jak najwięcej informacji a te później już można sobie modelować wzmacniaczem , kolumnami czy kablami.

Ale do tego trzeba dorosnąć - zdobyć doświadczenie.

Ale masz rację , zakończmy ten temat.

 

Marcin, warto dodać "moim zdaniem" bo piszesz wiele rzeczy które nie będą zgodne z doświadczeniami innych forumowiczów np moimi.

Rafale - nudny już się robisz.

Czy ja gdzieś napisałem że " nie moim zdaniem " ?

Oprócz konfiguracji z Abraksasem ?

Czy mam specjalnie dla Ciebie pisać wielkimi literami MOIM ZDANIEM .

To chyba jest oczywiste .

 

muda44, to że się czymś zajmuję nie implikuje faktu, iż się na tym nie znam i przy okazji kłamię. Być może w Twoim zawodzie są takie normy i tradycje, ale ja takowym nie hołduję. Tak więc jeśli piszę, że kable koncentryczne grają różnie, to tak w istocie jest i sporo osób to potwierdzi.

Nigdy nie twierdziłem ze się nie znasz ani że kłamiesz . Masz dużą wiedzę , jedynie nieco naciągasz fakty i wyolbrzymiasz wpływ takiego kabla na brzmienie.

Oczywiście jak ktoś ma system za XXXX kasy i nie ma w co już włożyć kolejnej to takie kable mają rację bytu .

Audio nie jest moim zawodem a hobby :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muda, pisałem: relatywnie. Czyli w porównaniu do innych daków. Oczywistym jest, że porównywałem na tym samym systemie i nie musisz pisać banałów.

 

Źródło powinno wyciskać z danych jak najwięcej informacji a te później już można sobie modelować wzmacniaczem , kolumnami czy kablami.

Ale do tego trzeba dorosnąć - zdobyć doświadczenie.

 

Czyli być maksymalnie szczegółowe? Współczuję naiwności. Właśnie z takiego założenia musisz wyrosnąć. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Twoich wpisach widac jak mało wiesz na ten temat a jednoczesnie chcesz sobie i innym udowodnic jaki jestes obeznany.

Jezeli źródło czegos nie odtworzy to i wzmacniacz tego nie wzmocni a kolumny nie przetworza. Nie wiem co ma do tego naiwnosc ale moze masz racje.

Czasem naiwnie mysle ze da sie komus pomoc zeby nie przechodził tej całej drogi tracac czas i swoje pieniadze .

Złozyłem i składam wiele kompletnych systemow znajomym i ich znajomym . Wiesci droga pantoflowa rozchodza sie szybko. Nie jestem z branzy wiec i proponuje nie to co jest na stanie ale to co jest wybitne a niekoniecznie drogie.

Ale to forum daje do myslenia - nie ma sie co scierac .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty chłopie właściwie piszesz?! Pokaż mi jedno zdanie, powtarzam, JEDNO, w którym próbuję sobie i innym cokolwiek udowodnić. Wszystkie moje wpisy w tym wątku to albo pytania, albo obrona własnego zdania przed twoimi bardzo nachalnymi próbami przekonania mnie, że tylko ty poznałeś się na ukrytych wdziękach perełki. Temat dotyczy transportu, ale nie, ty musisz pisać elaboraty, zamiast uszanować moje zdanie, wyrażone mimochodem. Czy ja lecę do wątku o SM6, by obrzydzić komuś te urządzenie, czy plotę w każdym wątku o streamerach czy dacach, jakie to coś tam jest be, a coś tam cacy... Sorry man, ale to ty zafiksowałeś się na punkcie klocka, który jest, jaki jest i tyle. Próbujesz go wcisnąć w co najmniej kilku wątkach.

Tak, nie mam olbrzymiej wiedzy, nie muszę, moją pasją jest muzyka, a nie sprzęt. Załatwię temat daca i znikam. Nie przetasowałem setek odtwarzaczy, wzmacniaczy itd. Za to przesłuchałem pewnie więcej płyt niż ty zrobisz w całym życiu. A twoja pycha zdradza młody wiek.

Tak na marginesie - czego słuchasz, bo tylko muzyka rozrywkowa kreowana na kompach czyni zrozumiałym podejście, które wyraziłeś. Że wzmacniacz nie zagra, czego nie poda źródło, to banał. Nie jest problemem, czego nie zagra, ale co zagra, gdy zagra za dużo, gdy zagra śmieci. Weź sobie płytę Mischy Maiskiego, grającego Saint-Saensa:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W bardzo szczegółowym systemie słychać, jak oddycha, sapie przez nos, słychać jakieś szmery, poruszenia, najprawdopodobniej ruch jego tyłka po stołku (Maisky jest bardzo ekspresyjny, gra całym ciałem). I naprawdę bardzo to przeszkadza. To nie jest muzyka. To wcale nie jest jakiś skrajny, bardzo rzadki przykład. I wiem, że nie chcę takich urządzeń, bo nie ma to nic wspólnego z naturalnością przekazu muzycznego. A w każdym razie taki mam gust, nie ja jeden, więc daruj sobie te zarozumiałe pouczenia. Koniec i basta, i choćbyś nie wiem jakimi epitetami personalnymi mnie prowokował, nie mam ochoty już dyskutować.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Twoich wpisach widac jak mało wiesz na ten temat a jednoczesnie chcesz sobie i innym udowodnic jaki jestes obeznany.

No- Nauka nie pojszła w las.

Jeszcze tylko dodaj, że uważa się za guru, większości nie słyszał tylko wyczytał z netu i wydumał ze zdjęć i że chodzi o te punkty zaufania, które rzekomo zazdrości jednemu użytkownikowi niejaki Il Doctorre...

I już wiesz na jaki nick mojżesz się zamienić?

-na "Bald";)

Ale to nie twój klon...

;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, nie mam olbrzymiej wiedzy, nie muszę, moją pasją jest muzyka, a nie sprzęt.

Bez dobrego sprzętu nie ma dobrej muzyki ale Ty nie chcesz dobrego sprzętu bo :

Weź sobie płytę Mischy Maiskiego, grającego Saint-Saensa: TUTAJ

W bardzo szczegółowym systemie słychać, jak oddycha, sapie przez nos, słychać jakieś szmery, poruszenia, najprawdopodobniej ruch jego tyłka po stołku (Maisky jest bardzo ekspresyjny, gra całym ciałem). I naprawdę bardzo to przeszkadza. To nie jest muzyka. To wcale nie jest jakiś skrajny, bardzo rzadki przykład. I wiem, że nie chcę takich urządzeń, bo nie ma to nic wspólnego z naturalnością przekazu muzycznego.

Skoro przeszkadza Ci to co jest zapisane na płycie , pisząc że to nie ma nic wspólnego z naturalnością przekazu to ten wątek zakładałeś niepotrzebnie.

Każdy kiepski sprzęt wytnie Ci część informacji z płyty i będziesz zadowolony.

Większość tu zaglądających chce sprzęt który właśnie odtworzy jak najwierniej to co jest na płycie zapisane a Tobie to przeszkadza.

A nie zastanawiałeś się nad tym że jednak sprzęt powinien jak najwierniej odtwarzać to co jest na płycie a to co odtwarza to nie jego wina a realizacji nagrań ?

Może napisz skargę do wydawcy że przeszkadza Ci ruch tyłka gościa na krześle :)

Nie piszę tego ze złośliwości ale pytasz o polecenie dobrego transportu CD a nie chcesz słyszeć tego co jest zapisane na płycie bo taki masz gust .

 

Nie wiem co ma ilość przesłuchanych płyt ale nie jestem w młodym wieku a muzyki słucham codziennie od 1985r wiec płyt trochę słuchałem , miałem i mam.

 

SM6 słuchałeś w nieodpowiedniej do niego konfiguracji i to chciałem Ci zaznaczyć .

Chociaż nie . To co piszesz faktycznie skreśla go z Twojej listy bo to DAC który wyciska wszelkie szmery z płyt .

Jeżeli masz taki " gust " spróbuj sobie posłuchać Marantza CD40 albo CD50 bo ma wyjście cyfrowe.

Obydwa grają podobnie i być może z tego co piszesz to Ci się spodobają bo maskują takie " szmery "

 

No- Nauka nie pojszła w las.

Jeszcze tylko dodaj, że uważa się za guru, większości nie słyszał tylko wyczytał z netu i wydumał ze zdjęć i że chodzi o te punkty zaufania, które rzekomo zazdrości jednemu użytkownikowi niejaki Il Doctorre...

I już wiesz na jaki nick mojżesz się zamienić?

-na "Bald";)

Ale to nie twój klon...

;)

O co Ci chodzi ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Skoro przeszkadza Ci to co jest zapisane na płycie , pisząc że to nie ma nic wspólnego z naturalnością przekazu to ten wątek zakładałeś niepotrzebnie.

Każdy kiepski sprzęt wytnie Ci część informacji z płyty i będziesz zadowolony.

Większość tu zaglądających chce sprzęt który właśnie odtworzy jak najwierniej to co jest na płycie zapisane a Tobie to przeszkadza.

A nie zastanawiałeś się nad tym że jednak sprzęt powinien jak najwierniej odtwarzać to co jest na płycie a to co odtwarza to nie jego wina a realizacji nagrań ?

Może napisz skargę do wydawcy że przeszkadza Ci ruch tyłka gościa na krześle

Bardzo dobrze napisane. Od siebie dodam że nakrywanie dżwięku tzw. kołderką ma wpływ na cały przekaz nie tylko w konkretnym paśmie. Dżwięk traci naturalnośc i swobodę. Wystarczy posłuchać pięknego charczenia Louisa Armstronga w wersji złagodzonej. Wszystko niby pieknie, ale gdy posłuchamy jego głosu ze żródła szczegółowego, bogatego w detale, to dopiero możemy przekonać się ile tak naprawdę jest tej chrypki w chrypce. Oczywiście zgadzam się że nadmiar szczegółów może męczyć, ale głównie ma to miejsce gdy słuchamy na kiepskim sprzęcie, okablowaniu lub właśnie jakość realizacji jest do bani. Słuchając dobrych realzacji w szczególności hi-res, wszystkie detale podane są z większą swobodą, trudną do określenia lekkością, a wysokie tony przemawiają głosem czystym i kiedy trzeba wyrażnym, ale zawsze podanym niezwykle subtelnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 6 miesięcy temu...

BD OPPO 83SE (bardzo dobry jako odtwarzacz CD) gra jako transport wyraźnie gorzej od transportu AN ZERO

 

Toś mnie zmartwił, chciałem przesłuchać nowsze modele Oppo jako uniwersalne źródło także do grania z serwera...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Transport według mojego doświadczenia jest jednak lepszy od BD czy pełnego CD-ka jeśli łączysz z dobrym DAC. Nie dotyczy to akurat tylko OPPO, ale na tym gram i mam bezpośrednie porównanie, choć dalej uważam że OPPO SE jako odtwarzacz CD jest niezły, porównując go z budżetówką do 1.5-2k. Ale to mój gust a są to i inne zdania. Problem ze starszymi transportami jest taki że często nie chcą czytać długich CD (70 min) niezależnie od tego czy oryginał czy nagrywany. I nie jest to wina lasera tylko minimalizacji korekcji błędów, co jest korzystne dla dźwięku ale niekoniecznie pozwala na odtworzenie całości płyty :(.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.