Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  90 członków

MingDa Klub
IGNORED

Klub użytkowników wzmacniaczy lampowych MingDa


Rekomendowane odpowiedzi

Co do obudowy to po prostu nowy model na 2014 rok. Rozmawiałem z Elektropunkt wiele miesięcy temu już o tym.

No nie do końca jest to kwestia tylko obudowy. Wzmacniacz który posiadasz a zakładam że jest to ten model który oferuje Elektropunkt jest inny niż ten który wisi na stronie producenta. W MC88-C oferowanym prze Elektropunkt w pre siedzą lampy 12AX7 i 12AU7. Tym czasem w nowym modelu są lampy 6SN7 i 6SL7. Nie są to lamy wymienne z tymi z poprzedniej wersji. Wzmacniacz został przeprojektowany i w obecnej wersji wszystkie wzmacniacze Mingda pracujące na lampach mocy KT88, KT90, KT150 maj taki zam układ lamp wejściowych czyli po dwie 6SN7 i 6SL7. Ponadto zwróć uwagę że pierwsza wersja MC368-BSE też miała w pre dwie lampy 12AX7 z których zrezygnowano przy upgradzie tego wzmacniacza. W to miejsce wstawiono 6SL7.

Być może nowa wersja MC88-C zagra zdecydowanie lepiej ale zdaje się że jeszcze nikt jej nie słyszał albo przynajmniej nikt jej jeszcze nie opisał. Nowość :)

Edytowane przez dlmtb

Właśnie to miałem na myśli że bodajże cztery modele na rok 2014 mają inne obudowy co wiąże się z wprowadzaniem czegoś nowego. Każda marka tak robi. Bo idąc Twoim tropem to wszystkie marki audio na świecie są skopane bo zminiają/ulepszają :)

Bardzo dobrze że Mingda nie osiada na laurach i wciąż się rozwija/robi wyśminite sprzęty :)

pzdr.

Edytowane przez Patryk-1980

"Lampa nie umiera nigdy"

Bo idąc Twoim tropem to wszystkie marki audio na świecie są skopane bo zminiają/ulepszają :)

Patryk chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja nic takiego nie napisałem. Postęp jest wskazany i zmiany są nieuniknione. Mingda ulepsza wzmacniacze i mi się też to podoba.

Elegancko, bo odniosłem wrażenie że MC88-C jest słaba i dlatego dali inne dwie lampy w pre. A w tej i pozostałych od po prostu nowe wersje na 2014 w tej samej obudowie i już z lampkami innymi.

Elektropunakt dostał sort jeszcze z 2013 roku jak zamawiał, ale też w innych krajach UE są dostępne te w budach i konstrukcyjnie z 2013.

Zapewne te nowe = sporo droższe przy zakupie.

:-)

"Lampa nie umiera nigdy"

  • 2 tygodnie później...

Moja Mingda wróciła właśnie z tuningu, który robiłem w firmie Pana Andrzeja Szymańskiego w Warszawie http://polskihighend.cba.pl/o-mnie.html

Trafiłem tam przekierowany przez znany sklep lampyelektronowe.pl na konsultacje po tym jak zastanawiałem się czy w MC368-BSE można zastosować lamy mocy KT120. Po wstępnej rozmowie z Panem Andrzejem dowiedziałem się, że KT120 to nie są lampy do mojego wzmacniacza. Porozmawialiśmy też o możliwościach poprawy fabrycznej konfiguracji i zdecydowałem się by oddać wzmacniacz w jego ręce.

 

Po tygodniu wzmacniacz był już u mnie a oto, co zostało w nim zrobione: Wymiana kondensatorów w torze audio. Fabryczne chińskie kondensatory zostały wymienione na cztery KIMBER CAP 600 VDC i dwa MARSHALL 600 VDC. Ustawienie prądów pracy lamp wejściowych, które wymieniłem na 6SL7 Full Music i CV181 TII Psvane oraz lamp sterujących (tu zostały fabryczne). Ustawienie tych prądów zostało skorygowane w stosunku do fabrycznych tak by uzyskać najlepszą liniową charakterystykę najczystszą barwę i najmniejsze zniekształcenia.

Dodatkowo wzmacniacz został wyposażony w układ Soft Start, który odcina napięcie anodowe i oszczędza lampy przy starcie wydłużając ich żywotność.

 

Podczas odbioru Mingdy słuchałem jej w torze Pana Andrzeja. Grała pięknym dużym dźwiękiem z wielowymiarową sceną i wspaniałymi wokalami. Źródłem był przetwornik DAC produkowany prze Pana Andrzeja. Konstrukcja z prostownikiem lampowym niezależnym zasilaniem stopni cyfrowych, oraz analogowym stopniem lampowym w układzie wzmacniaczy triodowych w czystej klasie A.

 

Od dwóch tygodni Mingda gra u mnie i już na chłodno mogę opisać różnice z przed i po tuningu.

Po pierwsze myślałem, że wymiana lamp w pre to wszystko, co może w istotny sposób poprawić dźwięk. Jakież było moje zdziwienie, kiedy wzmacniacz zagrał z nowymi kondensatorami. Wszystkie składowe uległy dużej poprawie.

Dźwięk stał się naprawdę słyszalny w kategorii 3D. Wielowymiarowość, przestrzeń, szerokość i głębokość sceny. Bardzo znacząca popraw. Muzyka zupełnie odrywa się kolumn. Doskonała lokalizacja instrumentów. Jeszcze więcej szczegółów, niuansów, wybrzmień i mikro-dźwięków.

Bas wielowymiarowy szybki świetnie kontrolowany mięsisty, nisko schodzący. Mimo że moje głośniki według mnie mają w tym zakresie pewne ograniczenia to istotna zmiana na korzyść jest faktem.

Średnica szczegółowa, melodyjna. Piękna barwa i kolorystyka. Wokale przyjemne ciepłe. Chce się słuchać godzinami.

Wysokie aksamitne, czyste, żadnych żyletek. Precyzyjnie, szczegółowo i rozdzielczo.

 

Podsumowując poprawa w stosunku do tego, co było przed tuningiem to minimum o 20-30% lepsze granie.

Jako dodatkowy niezamierzony efekt uboczny zmian,( ale pozytywny) zauważyłem, że wzmacniacz gra o około 10% głośniej przy tych samych ustawieniach pokrętła głośności.

Kolejna rzecz, która uległa poprawie to wyciszenie trafa zasilającego. Nie było ono głośne, ale z odległości około 50cm od transformatora było go słychać. Teraz ten niepożądany efekt dźwiękowy praktycznie znikną.

To teraz masz wzmak na całe lata, skoro obecnie po modach tak gra i jesteś w pełni zadowolony :-)

pzdr.

Teraz tylko głośniki i będzie już spokój na lata :)

 

Teraz tylko głośniki i będzie już spokój na lata :)

 

Polecam Studio 16Hz wraz z lampą i pozamiatane!

:-)

"Lampa nie umiera nigdy"

Jakie koszta takiej modyfikacji ?

Z rozmów jakie przeprowadziłem zanim oddałem wzmacniacz dowiedziałem się że cena jest zależna od typu/modelu wzmacniacza i zakresu prac które chce się wykonać. W moim przypadku było trochę inaczej bo za pracę rozliczyliśmy się częściowo w barterze. W związku z tym nawet nie wiem ile musiał bym zapłacić za tuning mojej Mingdy.

Najprościej zadzwonić i pogadać. :)

No właśnie nie mogę się zdecydawać tempo VI, studio 148 czy minasy premium?

Każdy człowiek może zbłądzić , uparcie w błędzie tkwi tylko głupi.... Cyceron

Jeśli ma być ProAc to seria Response, nie Studio, chociaż jakiś czas temu miałem Studio 100 które pokonały chociażby pod względem przestrzeni AP Tempo 2, których to po konfrontacji się pozbyłem.

Jeśli ma być ProAc to seria Response, nie Studio, chociaż jakiś czas temu miałem Studio 100 które pokonały chociażby pod względem przestrzeni AP Tempo 2, których to po konfrontacji się pozbyłem.

Z heglem seria response kompletnie się nie zgrywa a słuchałem D18,D20R i D28 za to ze studio 148 super.Hegel z tymi ostatnimi grał wręcz z uzależniającą lekkością ,ogromną przestrzenią ,świetną kontrolą basu i niezłą stereofonią.Co do serii 'R' mam podobne zdanie jak sprzedawca - są trudne do napędzenia z resztą podobnie jak moje kefy.Muszę jeszcze posłuchać D1 byc może z monitorkami będzie super. Edytowane przez newadec

Każdy człowiek może zbłądzić , uparcie w błędzie tkwi tylko głupi.... Cyceron

A co sądzicie o Jamo C807? http://www.dvdsystem.pl/opis.php?naz=Jamo%20C%20807&towID=9302

Chyba zaczęła się wyprzedaż bo weszła cała nowa linia C.

Słuchałem wyłącznie najwyższy model nowej serii C i mam wyrobione zdanie.Niestety nie znam poprzedniej wersji.

Każdy człowiek może zbłądzić , uparcie w błędzie tkwi tylko głupi.... Cyceron

Słuchałem wyłącznie najwyższy model nowej serii C i mam wyrobione zdanie.Niestety nie znam poprzedniej wersji.

Nowa zdaje się nie gra :) Patrząc po cenach to jedynie C109 może coś potrafi.

Nowa zdaje się nie gra :) Patrząc po cenach to jedynie C109 może coś potrafi.

Tak dokładnie ten model odsłuchiwałem.

Każdy człowiek może zbłądzić , uparcie w błędzie tkwi tylko głupi.... Cyceron

  • 2 tygodnie później...

Pyt. nieaktualne choć dla potomnych może by się odpowiedź przydała. Poszedłem w kierunku Chord Odyssey.

Edytowane przez szy_a

Pyt. nieaktualne choć dla potomnych może by się odpowiedź przydała. Poszedłem w kierunku Chord Odyssey.

Nr 2?

Każdy człowiek może zbłądzić , uparcie w błędzie tkwi tylko głupi.... Cyceron

Ja również przy zakupie brałem je pod uwagę,charakterem zbliżone do tellurium Q black.

Każdy człowiek może zbłądzić , uparcie w błędzie tkwi tylko głupi.... Cyceron

  • 3 tygodnie później...

Witam szanownych klubowiczów. Przymierzam się do zakupu wzmacniacza lampowego MingDa mc34-a zastanawiam się z jakimi kolumnami łączyć takie urządzenia a jakie omijać. Myślałem o Kef q300 ale one mają chyba zbyt niską efektywność.Dziękuje za pomoc i pozdrawiam.

Ten model raczej z kolumnami jasnymi - dynamicznymi Kef pasuje, Dali Ikon seria też.

Gdzieś kiedyś wyczytałem tu na forum że ktoś napędzał tą Mingda ATC z dobrym skutkiem więc i z Kefem powinno dać radę.

Witam szanownych klubowiczów. Przymierzam się do zakupu wzmacniacza lampowego MingDa mc34-a zastanawiam się z jakimi kolumnami łączyć takie urządzenia a jakie omijać. Myślałem o Kef q300 ale one mają chyba zbyt niską efektywność.Dziękuje za pomoc i pozdrawiam.

Q300 tylko do mocnego gęsto grającego tranzystora lub lampy. Edytowane przez newadec

Każdy człowiek może zbłądzić , uparcie w błędzie tkwi tylko głupi.... Cyceron

I jeszcze jedno Q300 i Q500 dadzą radę w pomieszczeniu max. do 16 m2.

Każdy człowiek może zbłądzić , uparcie w błędzie tkwi tylko głupi.... Cyceron

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.