Ten serial zaszkodzi wizerunkowi Polski i Polaków w świecie.

[Jacchusia]

Fox-iu a gdzies ty tak przysięgał?

Bo znakomita wiekszośc forumowiczow przysięgała na miłość do związku radzieckiego :)

[Gość dziadekwłodek]

Ja to chętnie bym wyjechał do raju w takiej sytuacji... jeśli taki gdzieś na ziemi jest.

 

Tacy jak ty trafią do niego sami, w drewnianych jesionkach.

 

Na pewno nie dam się zabić dla tego syfu dookoła. Wolałbym już walczyć za jakąś ... Szwecję, a Ty???

 

Może tu znajdziesz jakieś wskazanie:

[Jacchusia]

no i mamy arku...rwa

a pomyslałeś o swoich bliskich? Znajomych? Rodzinie?

[Gość dziadekwłodek]

Fox-iu a gdzies ty tak przysięgał?

Bo znakomita wiekszośc forumowiczow przysięgała na miłość do związku radzieckiego :)

 

Mylisz się nikt nie przysięgał miłości ZSRR. Rota przysięgi, którą składałem brzmiała tak:

 

"Ja, obywatel Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, stając w szeregach Wojska Polskiego, przysięgam Narodowi Polskiemu być uczciwym, zdyscyplinowanym, mężnym i czujnym żołnierzem, wykonywać dokładnie rozkazy przełożonych i przepisy regulaminów, dochować ściśle tajemnicy wojskowej i państwowej, nie splamić nigdy honoru i godności żołnierza polskiego. Przysięgam służyć ze wszystkich sił Ojczyźnie, bronić niezłomnie praw ludu pracującego, zawarowanych w Konstytucji, stać nieugięcie na straży władzy ludowej, dochować wierności Rządowi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Przysięgam strzec niezłomnie wolności, niepodległości i granic Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przed zakusami imperializmu, stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami i w razie potrzeby nie szczędząc krwi ani życia mężnie walczyć w obronie Ojczyzny, o świętą sprawę niepodległości, wolności i szczęścia ludu. Gdybym nie bacząc na tę moją uroczystą przysięgę obowiązek wierności wobec Ojczyzny złamał, niechaj mnie dosięgnie surowa ręka sprawiedliwości ludowej"."

[fox733]

Rozsądek mi to samo podpowiada. Mam nadzieję, że do takiej konfrontacji nie dojdzie.

W razie realnego konfliktu zbrojnego mam zamiar sp***dalać co sił w nogach - o ile będę miał taka możliwość. Niech giną bohaterzy. W razie wygranej dorzucę im na pomnik.

Rozsądek podpowiada mi to samo...mam nadzieję, że nigdy do konfrontacji z nim w tym przypadku nie dojdzie:)

 

Fox-iu a gdzies ty tak przysięgał?

Bo znakomita wiekszośc forumowiczow przysięgała na miłość do związku radzieckiego :)

Ja Jacusiu kochana młodzik jestem!

[Jacchusia]

stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami

 

a to kurna to co niby jest?

 

Ja Jacusiu kochana młodzik jestem!

Hmmm!No popatrz! Z gęby inaczej ci patrzy :)

[Gość dziadekwłodek]

a to kurna to co niby jest?

(...)

 

A to kurna jest wyrwane z kontekstu. Cała Rota nie jest napisana wcale tak głupio.

 

Dzisiaj żołnierze przysięgają tak: "Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg." , a i tak bronią granic RP w Iraku, Afganistanie i Bóg właśnie jeden wie gdzie. Widziałeś Polaka, poza Radkiem Sikorskim i kilkoma jeszcze przyjaciółmi Talibów, walczącego w Afganistanie, kiedy ZSRR wkroczył tam z bratnią pomocą?

[Jacchusia]

z tego jednego powodu jest!

Jesli żolnierz w swojej przysiedze wiernosci ojczyźnie/narodowi wspomina o obcej armii to to chore jest.

[Arku]

no i mamy arku...rwa

a pomyslałeś o swoich bliskich? Znajomych? Rodzinie?

 

pomyślałem - sp***dolą razem ze mną.

 

Oczywiście z nadzieją że takie kołtuńskie oszołomy machające maczetami w Krakowie pokażą ze się kulą nie kłaniają i dzielnie polegną... dla wspólnego dobra.

[Gość dziadekwłodek]

z tego jednego powodu jest!

Jesli żolnierz w swojej przysiedze wiernosci ojczyźnie/narodowi wspomina o obcej armii to to chore jest.

 

Z dzisiejszej perspektywy wszystko, co dotyczy tamtego okresu, oceniane jest źle albo jeszcze gorzej.

[Jacchusia]

To może wszyscy spier...limy?

a jak w tym nowym miejscu na nas spojrzą/potraktują?

 

"Oczywiście z nadzieją że takie kołtuńskie oszołomy...' a coś ty tak emocjonalnie z nimi związany jest? Umiesz liczyc? Licz na siebie.

[Arku]

z tego jednego powodu jest!

Jesli żolnierz w swojej przysiedze wiernosci ojczyźnie/narodowi wspomina o obcej armii to to chore jest.

 

Nie, to po prostu giertychowska matura niewchodząca w kibolski łeb. Może dlatego nie rozumiesz co czytasz. W związku z tym jesteś doskonały kandydatem do nagrobka na wojskowym cmentarzu. Przy najbliższej okazji daj się zabić dzielnie. Dostaniesz tabliczkę na pomniku.

[Jacchusia]

P.S.

I popatrz jakim hipokryta jeseś...liczysz, że ci kibole uratuja twoją matkę/siostrę przed gwałtem ze strony najeźcy?

Załosny jesteś:P

 

Nie, to po prostu giertychowska matura niewchodząca w kibolski łeb. Może dlatego nie rozumiesz co czytasz. W związku z tym jesteś doskonały kandydatem do nagrobka na wojskowym cmentarzu. Przy najbliższej okazji daj się zabić dzielnie. Dostaniesz tabliczkę na pomniku.

Dobrze by było jkabyś odpowiadał na posty skierowane do ciebie...bo chaos z twojej główki do rozmowy się wkrada.

 

Z dzisiejszej perspektywy wszystko, co dotyczy tamtego okresu, oceniane jest źle albo jeszcze gorzej.

 

Nie jestem specem od tamtych czasów, ale tej kwestii jestem pewien...bo to logiczne jest. Choc sam ta sama przysiege recytowałem...z przymusu.

[Arku]

ja liczę ze kibole się dadzą zabić mężnie i dzielnie ... i będzie posprzątane po tym syfie.

 

Ale to nadzieja płonna, bo wiem, że będą pierwszymi do kolaboracji z okupantem i zabijania swoich bliźnich o odmiennych poglądach.

 

historia wojen na naszych terenach jednoznacznie potwierdza ten schemat. To są po prostu zwykłe łajzy bez kręgosłupa.

[fox733]

Hmmm!No popatrz! Z gęby inaczej ci patrzy :)

No co Ty... na fotce nie miałem jeszcze 30-stki!

Dopiero od niedawna sobie podśpiewuję:)

[Jacchusia]

ja liczę ze kibole się dadzą zabić mężnie i dzielnie ... i będzie posprzątane po tym syfie.

 

Ale to nadzieja płonna, bo wiem, że będą pierwszymi do kolaboracji z okupantem i zabijania swoich bliźnich o odmiennych poglądach.

 

historia wojen na naszych terenach jednoznacznie potwierdza ten schemat. To są po prostu zwykłe łajzy bez kręgosłupa.

a co z twoja matką i siostra?

 

No co Ty... na fotce nie miałem jeszcze 30-stki!

Dopiero od niedawna sobie podśpiewuję:)

 

To ty jedna stary jestes! :)

Popatrz na moją skóre...pełna kolagenu ;)

[fox733]

Lepiej zmień avatar bo nie mam sumienia Cię obrażać! :))

[Gość dziadekwłodek]

Obiegamy za dużo od tematu. Niestety jest taka niedobra prawidłowość na Bocznicy, że po pewnym czasie prawie każdy wątek staje się uniwersalny.

 

W czasie wcześniejszej dyskusji padły stwierdzenia, że Polacy też głupio i tendencyjnie przedstawiali Niemców w serialach "czterej pancerni i pies", czy "Stawka większa niż życie". Były to jednak seriale wojenno-przygodowe i wojenno-sensacyjne, oparte na fikcji literackiej i można powiedzieć, że ich konwencja tego nawet wymagała.

 

W latach 1988/91 powstał niezły polski serial wojenno-sensacyjny pokazujący walkę wywiadów Polski i Niemiec w latach 1918-39. W wielu miejscach można doszukać się w nim odniesień do rzeczywistych wydarzeń. Niemcy nie są w nim pokazani jako nieudacznicy i głupcy, ale jako niebezpieczny i inteligentny przeciwnik. Moim zdanie serial był o wiele lepszy od "Stawki...". Jest mało znany w Polsce i chyba wcale poza nią. A szkoda. Okazja była wyśmienita, aby pokazać, ze Polacy mieli wywiad i kontrwywiad wojskowy będący równorzędnym przeciwnikiem dla odpowiedników w kajzerowskich Niemczech i III Rzeszy.

[fox733]

Masz na myśli "Pogranicze w ogniu"? Niezły serial.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Bo mieliśmy wtedy rzeczywiście bardzo dobry wywiad.

[xniwax]

stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami i w razie potrzeby nie szczędząc krwi ani życia mężnie walczyć w obronie Ojczyzny,

 

K mać.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Armii Radzieckiej już nie ma to chyba przysięga nie obowiązuje?

[xniwax]

Zmieniona została przecież, chociaż dość późno.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Ale mnie chodzi o tych co składali tę przysięgę i obecnie mają wyrzuty sumienia powodujące bezsenność.

[xniwax]

Ja przemilczałem ten fragment, tak jak i kilku koło mnie.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Ja też.Ale myślę,że przysięga złożona pod przymusem nie obowiązuje.

[xniwax]

obecnie mają wyrzuty sumienia powodujące bezsenność.

 

Zależy kiedy, w jakim momencie PRL-u.

Mój kolega odsiedział 2 lata w pierdlu za odmowę służenia bodaj pół roku dłużej w stanie wojennym.

Groziła wówczas "na papierze" nawet czapa. W sumie zaliczył 2+2.

[wojciech iwaszczukiewicz]

No tak w stanie wojennym to inna sytuacja.Co innego odmowa złożenia przysięgi a co innego odmowa służenia w ogóle.

Ten wpis o wyrzutach sumienia miał charakter żartu.

[Gość dziadekwłodek]

Masz na myśli "Pogranicze w ogniu"? Niezły serial.

 

Tak, właśnie - jeden z moich ulubionych seriali - zresztą w mojej małej kolekcji.

[xniwax]

Co innego odmowa złożenia przysięgi

 

Wówczas było to równoznaczne jeśli już trafiłeś do jednostki.

"Szczęściarzom" udawało się odrabiać wojsko w służbie zdrowia lub choćby na poczcie.