Wasze doświadczenia z MIT-em

[moreno1973]

Ja nie mam problemu a rozwiązanie sam znalazłem. Opisuję po prostu swoje wrażenia i doświadczenia zgodnie z tematem wątku. Argument "nie podoba się zrób lepszy" zawsze mnie rozbrajał, jest niewątpliwie jednym z najdurniejszych jakich można użyć w dyskusji.

 

Co do jakości MITa to trzeba wiedzieć co się kupuje nim się to zrobi. Skoro to beznadziejne kable to po co je kupowałeś? Przecież ich jakość wizualną można ocenić przed zakupem? Przestań pomstować nad ich jakością bo robi się to żałosne. Widziały gały co brały.

Wtyki XLR nie pasują? Mam Magnum MA i pasują idealnie do Krella. U znajomego Magnum Ma pasowały do Audio Research i do urządzeń kilku innych firm.

[Gość BlueMax]

No i to jest przynajmniej konkretnie napisane. Zamiast "jak się nie podoba to zrób lepsze" proste "jak się nie podoba to wyp...". Gratuluję panowie hi endowcy. Są to niewątpliwie świetne kable i od tej chwili można nad nimi dalej cmokać.

[moreno1973]

No i to jest przynajmniej konkretnie napisane. Zamiast "jak się nie podoba to zrób lepsze" proste "jak się nie podoba to wyp...". Gratuluję panowie hi endowcy. Są to niewątpliwie świetne kable i od tej chwili można nad nimi dalej cmokać.

To co napisałem znaczy...

,,Jak się nie podoba to się nie kupuje". Chyba jesteś na tyle dorosły, iż bierzesz odpowiedzialność za swoje decyzje? Masz do producenta pretensje co do wykonania to napisz do niego. Chętnie przeczytam jego odpowiedź. Ale co najważniejsze to nie wkładaj w moje usta słów jakich nie wypowiedziałem.

[Gość jarek&ania]

Są to niewątpliwie świetne kable i od tej chwili można nad nimi dalej cmokać.

Niewątpliwie twoje wpisy na temat tego konkretnego kabla wcale nie były na temat tego kabla jak powinno się wszystkim wydawać.

Tobie chodzi generalnie o całą branżę audio (highend) bo "przecież normalni ludzie kupują telewizory a nie kable...".

Zawsze zadziwiały mnie horyzonty myślowe takich ludzi jak ty , którzy mają innych w pogardzie tylko za to ,że kupili konkretny produkt.

Z drugiej strony patrząc ,na tym portalu nie jesteś pierwszym i na pewno nie ostatnim "który nie jest idiotą" i nie nabrał się na cwaniaków z branży audio.

 

AMEN.

Edytowane 27 Października 2013 przez jarek&ania

[sly30]

Ale przecież kolega BlueMax napisał, że Acrolinki są dla frajerów z Krakowa i że tam takich ponoć dużo. Jak rozumiem my również jesteśmy frajerami choć nie z Krakowa, czyli frajerów wszędzie mnóstwo. Mamy różne drogie sprzęty i kable czyli poziom naszego frajerstwa wzrasta do nieprawdopodobnych rozmiarów. Przecież napisał że za 6 tys można mieć telewizor. Pomijam fakt, że w TV poza reklamami jest coraz mniej do oglądania i muzyka jest fajniejsza, ale faktycznie chyba też wolałbym telewizor. Muszę to przemyśleć na spokojnie. Cieszymy się, że kolega BlueMax zmądrzał i daje nam dobry przykład.Będziemy starali się podążać tą drogą choć nie wiem czy damy radę. I serdecznie pozdrawiamy.

Edytowane 27 Października 2013 przez sly30

[audiograde]

ale ile można mieć telewizorów ??? :)

[sly30]

no kilka można mieć…. :-)…a na więcej musi być zgoda Sądu Ludowego Chińskiej Republiki Ludowej… :-)

[Mirek Potempski]

Panowie, jeżeli chodzi o wtyczki XLR w kablach MIT'a to zdarza się coś takiego, że w niektóre gniazda (bardzo dokłanie wykonane z małą toleracją) nie chce wejść wtyczka a dlatego tak się dzieje bo właśiciel musiał na siłę wtykać w gniazda sabej jakości takie jakie są np. w starych urządzeniach niektórych firm. W środku wtyku XLR obracają się minimalnie kable z pinami i ta niewielka różnica powoduje, że nie pasuje do niektórych gniazd. Wystarczy przesunąć na właściwe miejsce we wtyku XLR pniny z kablami i jest po problemie.

 

Co do wtyczek MIT'a w sieciówkach to nie są one po $2 a po $17. Taka jest cena hurtowa zakupu przez MIT'a jednej wtyczki. Mogę was skontaktować z osobą, która wymieniła wtyki na bardzo drogie i nie mogła wytrzymać z tym dźwiękiem. Ja sądzę, że w całości jest to jakiś projekt i nie należy w przypadkowy sposób go modyfikować bo efekty zawsze mogą być różne.

[sly30]

To prawda że efekt wymiany wtyków trudno przewidzieć. U mnie z wtykami Furutecha efekt jest dużo lepszy niż z fabrycznymi. Co do cen tych wtyków to znając rynek cen hurtowych w Azji trudno mi uwierzyć że tak kiepskie wtyki mogą kosztować aż 17$.

To detal na nie musiałby u nas być ok 120 zł.

[Gość BlueMax]

Mirek, kable Magnum MA były fabrycznie nowe, sam dokonałem ich pierwszego rozpakowania ze stanu dziewiczego, nikt ich wcześniej nigdzie nie wtykał więc w tym wypadku nie taki był powód. Musiały być fabrycznie byle jak poskładane i przesunięcie pinów z kablami nastąpiło na etapie składania przez niewykwalifikowaną siłę roboczą bez odpowiedniego nadzoru.

[Elberoth]

Fakt faktem, że jak kiedyś rozkręciłem u siebie puszki głośnikowego Oracle 1.2 (czy może był to 1.3 ?) to na ziemię posypały mi się obcięte kawałki izolacji - ewidentne śmieci pozostałe po montażu kabla.

 

Przyznam się szczerze, że mnie to trochę zdziwiło, bo zobaczyć takie niechlujstwo w kablu za 20k ... sam się zacząłem zastanawiać kto tam pracuje i to składa.

 

Więc może i coś jest faktycznie na rzeczy z tą jakością montażu.

[Gość masza1968]

Moje przypadki z IC Magnum MA były jeszcze radośniejsze. Kable kupowane też jako nowe. Osobiście rozpruwałem fabryczną folię. W jednej parze od nowości nie łapał gwint na wtyku RCA a jeden IC z drugiej pary po pół roku przestał w ogóle grać :) Coś się uszkodziło w puszce. Oczywiście zostało to naprawione na gwarancji ale po tych przygodach posprzedawałem wszystkie MITy, łącznie z głośnikowym. Są za drogie żeby po kilku miesiącach... przestawały grać :)

[sly30]

Wszystko jest możliwe. W moich puszkach nic nie słychać przy ruszaniu nimi a byłoby gdyby coś w środku luzem latało. Inna rzecz twój wpis każe być ostrożnym w kwestii pożyczania kabli skoro tak kusi żeby je rozkręcać. Dobry zwyczaj nie poźyczaj. Choć tobie jeszcze wtedy w dobrej wierze pożyczyłem Stealth-a...kolego Elberoth.

Edytowane 27 Października 2013 przez sly30

[moreno1973]

Moje przypadki z IC Magnum MA były jeszcze radośniejsze. Kable kupowane też jako nowe. Osobiście rozpruwałem fabryczną folię. W jednej parze od nowości nie łapał gwint na wtyku RCA a jeden IC z drugiej pary po pół roku przestał w ogóle grać :) Coś się uszkodziło w puszce. Oczywiście zostało to naprawione na gwarancji ale po tych przygodach posprzedawałem wszystkie MITy, łącznie z głośnikowym. Są za drogie żeby po kilku miesiącach... przestawały grać :)

 

Oczywiście podczas ich sprzedaży poinformowałeś zainteresowaną osobę jaki szajs kupuje i że Twoje kable musieli naprawiać na gwarancji...kurcze ten kto kupił musiał być nieźle na nie napalony skoro udał się Tobie je sprzedać po udzieleniu takiej informacji...a poza tym, okazuje się, że przydaje się gwarancja na kable...

Edytowane 27 Października 2013 przez moreno1973

[Gość masza1968]

Wszystko jest możliwe. W moich puszkach nic nie słychać przy ruszaniu nimi a byłoby gdyby coś w środku luzem latało. Inna rzecz twój wpis każe być ostrożnym w kwestii pożyczania kabli skoro tak kusi żeby je rozkręcać.

Tam nic mi nie latało. Coś się po prostu - nie wiem - przepaliło / upaliło? CHGW?

Magnumy IC nie są rozkręcalne. Puszki są klejone albo zgrzewane ultradźwiękowo.

[moreno1973]

Dobry zwyczaj nie poźyczaj.

Przysłowia mądrością narodów:-)...

[Gość masza1968]

Oczywiście podczas ich sprzedaży poinformowałeś zainteresowaną osobę jaki szajs kupuje i że Twoje kable musieli naprawiać na gwarancji...kurcze ten kto kupił musiał być nieźle na nie napalony skoro udał się Tobie je sprzedać po udzieleniu takiej informacji...a poza tym, okazuje się, że przydaje się gwarancja na kable...

Eh.... nie oceniaj innych wedle siebie :)

 

W spieprzonym wtyku RCA została wymieniona ta nakręcana część a kabel ze zwaloną puszką został wymieniony na nowy na co dostałem odpowiedni papier od dealera, od którego kable były kupowane. Dokument ten jednocześnie był przedłużeniem gwarancji i został dany nowemu nabywcy razem z fakturą zakupu i dokumentami z odprawy celnej.

 

Usatysfakcjonowany Sherlocku?

[moreno1973]

Eh.... nie oceniaj innych wedle siebie :)

 

W spieprzonym wtyku RCA została wymieniona ta nakręcana część a kabel ze zwaloną puszką został wymieniony na nowy na co dostałem odpowiedni papier od dealera, od którego kable były kupowane. Dokument ten jednocześnie był przedłużeniem gwarancji i został dany nowemu nabywcy razem z fakturą zakupu i dokumentami z odprawy celnej.

 

Usatysfakcjonowany Sherlocku?

 

Coś się tak podniecił? Napisałem przecież że oczywiście, że poinformowałeś...dziwi mnie tylko że są tacy naiwni goście kupujący taki szajs jaki robi MIT?

[Gość jarek&ania]

Co by nie mówić MIT to niestety nie Siltech , który wykonaniem (i nie tylko) przewyższa go.

Ale skoro Amerykanie nawet do promów kosmicznych używają materiały średniej jakości (z wiadomym skutkiem - Columbia) to co wy wymagacie od zwykłych drutów.

American dream ....;)

[Gość masza1968]

Coś się tak podniecił?

Bo może niepotrzebnie wziąłem to jako przytyk w stronę mojej uczciwości. Przepraszam.

 

dziwi mnie tylko że są tacy naiwni goście kupujący taki szajs jaki robi MIT?

 

Od tamtej pory na wszelki wypadek powiedziałem sobie że kończę z kablami z puszkami :)

 

Co prawda mam jeszcze kilka sieciówek Transparent Audio Reference ale póki co z nimi problemów nie było a za dużo bym stracił na odsprzedaży.

[Gość jarek&ania]

kupujący taki szajs jaki robi MIT?

Halo, halo .... to nie jakiś tam szajs!!!

To jest Handmade in USA.

To chyba coś znaczy?

A może to było Handmade in Japan ?

Cholera sam nie wiem ;)

[Gość masza1968]

Co by nie mówić MIT to niestety nie Siltech , który wykonaniem (i nie tylko) przewyższa go.

Ale skoro Amerykanie nawet do promów kosmicznych używają materiały średniej jakości (z wiadomym skutkiem - Columbia) to co wy wymagacie od zwykłych drutów.

American dream ....;)

Nie wiem czy to prawda, nie chcę powtarzać plotek ale już kilka osób mi mówiło, że w stanach robiona jest tylko seria Oracle a wszystko niżej przeniesione do CHRL.

Wcale bym się nie zdziwił.

[sly30]

Teź tak słyszałem. Co do Transprentów to słyną z fatalnej jakości wtyków w IC nawet w serii Opus. Najgorsze mają chyba wtyki RCA. Ponoć w rękach się sypie. XLR nieco lepsze. Tak wiec takie sytuacje niestety się zdarzają.

Edytowane 27 Października 2013 przez sly30

[moreno1973]

Co by nie mówić MIT to niestety nie Siltech , który wykonaniem (i nie tylko) przewyższa go.

Ale skoro Amerykanie nawet do promów kosmicznych używają materiały średniej jakości (z wiadomym skutkiem - Columbia) to co wy wymagacie od zwykłych drutów.

American dream ....;)

 

Ale prawda jest taka, że tylko Amerykanie i Rosjanie wysłali ludzi w kosmos...teraz zaś robią to Chinczycy...wszyscy mają niby gównianą jakość swoich produktów a jednak tylko oni potrafią i mają na to kasę...

 

Wszyscy wiedzą jak w USA podchodzi się do wykończenia samochodów, domów, itp...

 

Ja tam lubię MITy, nie za to jak wyglądają ale jak grają i jak potrafią mi w tejchwili pieknie zaprezentować głos Harry Belafonte z płyty Best Audiophile Oldies, polecam! A jednak w USA potrafili dobrze rejestrować dźwięk... ale remaster to tylko Japońce i XRCD:-)

[sly30]

Podzielam powyższy pogląd.

[Gość jarek&ania]

Nie wiem czy to prawda, nie chcę powtarzać plotek ale już kilka osób mi mówiło, że w stanach robiona jest tylko seria Oracle a wszystko niżej przeniesione do CHRL.

Wcale bym się nie zdziwił.

Niestety Amerykanie nie przywiązują większego znaczenia do jakości.

Ma być tanio wyprodukowane, dobrze wypromowane i szybko sprzedane (z max. zyskiem)

 

Produkty made in USA (częściowo składane w Chinach) niestety niewiele znaczą na świecie pod względem jakości.

Skoro takie Niemcy (3 krotnie mniejsze niż USA) mają większy export swoich produktów niż USA przy swoich kosztach produkcji to chyba o czymś świadczy.

 

Ja tam lubię MITy, nie za to jak wyglądają ale jak grają

Ja też ale jednak wkurzające jest ich niechlujstwo.

Chociaż ja osobiście problemów z tymi kablami (poza wtykami w AC) nie miałem.

Edytowane 27 Października 2013 przez jarek&ania

[moreno1973]

Produkty made in USA (częściowo składane w Chinach) niestety niewiele znaczą na świecie pod względem jakości.

 

Zapewniam Ciebie że w bardzo wielu wysokowyspecjalizowanych produktach liczą się tylko Amerykanie... nie ma na świecie drugiego kraju gdzie powstaje tyle wynalazków o przełomowym znaczeniu. Na przykład to że dziś masz szansę przeżyć chorobę nowotworową dzieki naświetlaniu promieniami zawdzięczamy braciom Varian. Oni założyli tzw. Dolinę Krzemową...a potem się potoczyło...

 

No i Amerykanie byli na tyle sprytni aby wygrać dwie wojny światowe... a potem udupić CCCP... dziś możemy pisać na tym forum i posiadać jakikolwiek sprzęt high-end tylko dzięki istnieniu USA... kto miałby pokonać komunistów Francja czy RFN?

[sly30]

Dokładnie tak i juź teź kiedyś o tym pisałem.

[moreno1973]

A tak naprawdę to w słuchaniu muzyki chodzi o uzyskanie super barwy dźwięku...tu krótko wyjasniono co w tej sprawie robi MIT:-)

 

[Gość jarek&ania]

Zapewniam Ciebie że w bardzo wielu wysokowyspecjalizowanych produktach liczą się tylko Amerykanie... nie ma na świecie drugiego kraju gdzie powstaje tyle wynalazków o przełomowym znaczeniu. Na przykład to że dziś masz szansę przeżyć chorobę nowotworową dzieki naświetlaniu promieniami zawdzięczamy braciom Varian. Oni założyli tzw. Dolinę Krzemową...a potem się potoczyło...

 

No i Amerykanie byli na tyle sprytni aby wygrać dwie wojny światowe... a potem udupić CCCP... dziś możemy pisać na tym forum i posiadać jakikolwiek sprzęt high-end tylko dzięki istnieniu USA... kto miałby pokonać komunistów Francja czy RFN?

To ,że IBM i dolina krzemowa jest w USA prowadzi do złudnego wyobrażenia ,że to Amerykanie wymyślili komputer.

Nie wszystko co się świeci to złoto.

Nie wszyscy co mają amerykański paszport to Amerykanie ;)

Ale to już dłuższa historia.....

 

Dobrej nocy.

Edytowane 27 Października 2013 przez jarek&ania