Skocz do zawartości
IGNORED

Wasze doświadczenia z MIT-em


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Szymonowi też miałem okazje posłuchać 850

To prawda ... wędrował ten kabel po Kra i okolicach ... odsłuchałem i będę szukał Shotgan'a Evo ... może uda się złowić coś w US w bardziej cywilizowanych pieniądzach niż ostatnio w UE.

 

P.S. Coś ostatnio Szymka nie ma na AS … zbanowali chłopa czy „świnki morduje” i nie ma czasu na pisanie? :)

Złote myśli "Słońca hajenda" ... "Lampa szumi, winyl trzeszczy, Ellipticor nie dla leszczy". 

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Panowie, ta 850-tka jest świetnym kablem, ale pełnię swoich walorów ukaże jedynie z tranzystorem. Nawet z dynamiczną lampą typu ARC czy Amplifon nie da się wykorzystać całości potencjału tego kabla.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Rzadko który kabel wywołuje aż tak mocne reakcje jak np Laxigen;-) Na mnie największe wrażenie wywarła swego czasu głośnikowa Tara Labs The Zero Gold. Nie tylko zresztą na mnie, pamiętam jak Michael Framer w Stereophile się nią zachwycał, określając prawdziwym przełomem. Później moje zauroczenie Tarą zapewne bezpowrotnie minęło, jednakże doskonale pamiętam skalę ówczesnych doznań.

Panowie, ta 850-tka jest świetnym kablem, ale pełnię swoich walorów ukaże jedynie z tranzystorem. Nawet z dynamiczną lampą typu ARC czy Amplifon nie da się wykorzystać całości potencjału tego kabla.

 

Nie rozsiewaj plotek.

Kiedyś mało było kabli z dedykacją do lampy lub tranzystor

850-ka to świetny kabel-mimo swoich lat i wyciągnie z systemu więcej niż podkładki Bazodruta.

Dokładnie , u mnie dupy nie urywał;)))

U mnie "stringów z dupska" też nie zerwał ... ale to bardziej "dostojne" granie i pokazał klasę ... wiem gdzie bywają w US takie kabelki w bardziej "cywilizowanych" cenach, dlatego polowanie rozpoczęte ... mam nadzieję, że złowię Shotgan'a Evo niebawem :)

Złote myśli "Słońca hajenda" ... "Lampa szumi, winyl trzeszczy, Ellipticor nie dla leszczy". 

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Jak chodzi o sieciówki to faktycznie na dziś punktem odniesienia pod kątem listew i końcówek mocy są dla mnie AZ Absolute, Electraglide Ultra Khan Mk I oraz Nordost Valhalla, z kolei do źródeł Electraglide Epiphany X oraz Acrolink 7N-PC9500.

Panowie, ta 850-tka jest świetnym kablem, ale pełnię swoich walorów ukaże jedynie z tranzystorem. Nawet z dynamiczną lampą typu ARC czy Amplifon nie da się wykorzystać całości potencjału tego kabla.

Obecnie jestem właścicielem 4 kompletów 850 w tym 2 shotgun evo i nie potwierdzam tych rewelacji. Napisze więcej mają tyle wspólnego z rzeczywistością jak ciemno grające Acrolinki.

Najdroższe modele 850 kosztowały w latach 90 ponad 70 000zł więc jakiekolwiek słabości jeżeli występują to raczej w systemie lub pomieszczeniu słuchacza. Osobiście mam sprzęt troszkę lepszy niż budżetowy i do granicy możliwości tych kabli jeszcze nie dotarłem. W odróżnieniu od kolegi słucham tych kilku kompletów "dopiero" kilkanaście miesięcy. IC 350 proline ref. musiałem testować ponad 3 miesiące, żeby dobrać mu właściwy set głośnikowych! Zalecam cierpliwość i umiarkowanie w ferowaniu ostatecznych wyroków.

 

Jak ktoś chce posłuchać jednego z modeli to proszę odwiedzić Starego Audiofila. Będzie można obalić kilka Mitów :)

Główny to 30W lampka i 6 Scanów napędzanych właśnie tymi kabelkami. O efekcie sonicznym niech napiszą koledzy, którzy słuchali.

Póki co u mnie żaden tranzystor nie ma startu do mojej lampeczki. Nawet mityczny Marton się wystraszył jak się okazało, że ma napędzić elektrostaty o imedancji poniżej 1 Ohm i konkurować z "podłą lampą" Amplifona, która niczego się nie boi a DF ma na poziomie 10.

Jak się później dowiedziałem "tranzystorowy cud" ma problemy z impedancją poniżej 4 Ohm. A miał być taki mocarz...

Do tego ten mistyczny DF na poziomie 5000 dobry do ulotki reklamowej. Jak się wliczy rezystancję uzwojeń cewki/cewek w zwrotnicy i oporność kabla to wyjdzie że DF maleje kilkadziesiąt razy i czar pryska jak krew z pyska, po uboju gospodarczym rzecz jasna.

 

 

Pozdrawiam Was Chłopaki. Przepraszam, że długo nie pisałem ale wiadomych moderatorów dwóch notorycznie mnie nęka za prawdę i coraz mniej mam ochotę na dzielenie się Swoimi wrażeniami w audio.

Edytowane przez Szymon
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Nawet mityczny Marton się wystraszył jak się okazało, że ma napędzić elektrostaty o imedancji poniżej 1 Ohm i konkurować z "podłą lampą" Amplifona, która niczego się nie boi a DF ma na poziomie 10.

Jak się później dowiedziałem "tranzystorowy cud" ma problemy z impedancją poniżej 4 Ohm. A miał być taki mocarz...

Do tego ten mistyczny DF na poziomie 5000 dobry do ulotki reklamowej. Jak się wliczy rezystancję uzwojeń cewki/cewek w zwrotnicy i oporność kabla to wyjdzie że DF maleje kilkadziesiąt razy i czar pryska jak krew z pyska, po uboju gospodarczym rzecz jasna.

 

Szymon, czyli rozumiem, że Marton poległ w bezpośrednim starciu? Słuchaliście w Łodzi u Passera czy u Andrzeja Zawady w Warszawie?

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Na wniosek dyskutujących na temat tytułowy wątku, posty kompletnie z nim nie związane zostały tymczasowo z niego usunięte (ukryte). Zainteresowani offtopową dyskusją proszeni są o założenie sobie wątku dedykowanego i wrzucenie zgłoszenia na panel, wtedy posty zostaną tam przeniesione. W wątku bieżącym, w każdym razie, kompletnie nie ma na nie miejsca.

 

Dla przypomnienia, obecny wątek nosi tytuł: "Wasze doświadczenia z MIT-em".

 

Ostatnich kilkadziesiąt wpisów w wątku było dokładnie o wszystkim, tylko nie o tematyce tytułowej.

Edytowane przez SlawekR
  • 3 miesiące później...

Niewiele jest do pisania.MIT to musi być Oracle i czym wyższy model z serii tym lepiej. Ale te są bardzo drogie, jest ich w Polsce trochę u ludzi, grają na nich, są bardzo zadowoleni i nie mają o czym pisać, bo co tu pisać?

oczywiscie

ale jesli wezmiemy mi350 jako kabel ktory kosztowal w swoim czasie tyle a tyle to okazuje sie ze to obecnie jest zadna tam rewelacja

MIT to musi być Oracle

Niekoniecznie :-)

Ja jednego Oracla (sieciówkę) oddałem i wróciłem do Magnum.

Ale drugi Oracle został.... ciężko się słucha po wypięciu :-)

 

Natomiast ostatnio gram na IC Matrix HD36 i naprawdę jestem zachwycony. Wpiąłem go kilka miesięcy temu na próbę i tak już został...

Bardzo zrównoważony i przestrzenny. Plus puszka do regulacji

Mam od niedawna interkonekt MIT Magnum i muszę powiedzieć, że jest świetny. Takiego basu jeszcze nie miałem, zastąpił Acoustic Zen Silver, którego zdeklasował.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

MIT Magnum to świetny kabel. Na pewno dużo lepszy niż AZ Silver, ale też cena istotne wyższa... Trzeba by porównywać z AZ Absolute. Generalnie charakter grania miedzi ciężko porównać ze srebrem.

Edytowane przez tomkly

oczywiscie

ale jesli wezmiemy mi350 jako kabel ktory kosztowal w swoim czasie tyle a tyle to okazuje sie ze to obecnie jest zadna tam rewelacja

Polecam spróbować wersję z 4 puszkami i głośnikowy z tej samej linii a się kolega mocno zdziwi. Też miałem podobne zdanie o tym kablu ale jak bardzo się myliłem doszedłem po 3 miesiącach jak otrzymałem Mita 850 do pary. To są kable naprawdę do znamienitych systemów, słyszałem je w wielu zestawach i tylko nielicznym udaje się uzyskać z nich swoją nirwanę :)

350 to kable, które nie robią wrażenia przy pierwszym odsłuchu, mają złagodzoną wyższą średnicę ale przepiękną, gładką i wysublimowaną górę pasma. Wszelkie niuanse i przestrzeń są przekazywane prawidłowo a barwa jest niedościgniona. Są to jednak druty TYLKO dla zaawansowanych i świadomych słuchaczy. Z nimi jest trochę jak z DCSem trzeba wiedzieć z czym i jak zestawić aby uzyskać niesamowity efekt. Proszę się nie zrażać i próbować dlaej tym razem z pełnymi setami.

kumpel ma dwa ic 350 i glosnikowe 770. z calego setu jest zadowolony

u mnie jedna para nie zagrala w ogole

To już wiem bo sam się nadziałem :)

Tylko pełen set i dobrany wedle strojenia zapewnia właściwe efekty. Żadne mieszanki pomiędzy modelami czy seriami nie wychodzą na dobre. Prędzej zastosujesz głośnikowy niż IC, który sam nie chce grać prawie w żadnym systemie.

Szymon, czyli do MI-350 Proline Reference to z czymś niżej niż MH-850 nie podchodzić?

Szkoda zachodu i tak skończysz na 850, one grają w każdym aspekcie lepiej od 770. Przede wszystkim bas jest wreszcie dobrze kontrolowany a brzmienie dużo bardziej zwarte i przestrzenne. Co najważniejsze 850 nie były podrabiane jak 770 więc masz pewność, że kupujesz oryginał.

Tak podejrzewałem. Aktualnie mam 770 Twin, ale w tym roku będę zmieniał kolumny i może następnym krokiem będzie szukanie 850tki...A to nie lada wyzwanie jest!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.