Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi

[Gość passer]

Nikt nie wyklucza Martona. Ponoć zacny piecyk. Jest wersja monobloków? Chyba nie ma co? To jest duża końcówka stereo z oddzielnym zasilaniem tak ?

Tak. Integra.

Może pracować jako końcówka stereo (zewn. pre) jak również jako monoblok ( dwa zmostkowane )

[Gość NEWNEW]

Ja też nie jestem jak wiecie zwolennikiem tranzystorów, ale akurat Vitus mi się spodobał. Najbardziej jego neutralny charakter. Równowaga tonalna kojarzy mi się z Markiem Levinsonem, przy czym Vitus jest bardziej nasycony. Nie ma natomiast żadnych podbić choćby takich jak Krell Evo, w którym zdecydowanie dominuje bas i niższa średnica. W tym sensie Vitus jest wzorcowo zestrojony.

[Gość jarek&ania]

przy czym Vitus jest bardziej nasycony. Nie ma natomiast żadnych podbić choćby takich jak Krell Evo, w którym zdecydowanie dominuje bas i niższa średnica. W tym sensie Vitus jest wzorcowo zestrojony.

Gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie ;)

 

Rozmawiałem z jednym Panem (posiadaczem również Focala) i z tego co wiem miłośnikiem tranzystorów i miał identyczne zdanie na temat tego sprzętu jak ja.

Więc nie jestem odosobniony w moich ocenach.

Tenor przy nim to finezja w porównaniu z cepem.

Ale na tym kończę polemikę na temat tego producenta.

Nie ma o czym gadać.

[Gość NEWNEW]

Możliwe że do Focala trzeba coś bardziej masywnego na dole i ogólnie nasyconego. To jest IMHO kwestia spasowania. Ja osobiście wolę szukać ciepła w lampie, natomiast jeśli już brać tranzystor to właśnie w poszukiwaniu wzorca neutralności. Vitusa też można zagęścić, choćby poprzez lampowe pre typu LAMM czy CJ.

[Gość passer]

U siebie chętnie posłucham u kogoś to chętnie zjem kawałek tortu

A u siebie częstujesz? :)

[Gość jarek&ania]

w poszukiwaniu wzorca neutralności.

Tak jak dobre jedzenie , które smakuje dźwięk ma mi również smakować.

A ja samego ryżu albo makaronu nie zjem ale już np. sushi czy chitarra al ragu wciągam z przyjemnością.

Dlatego neutralność to tylko ..... woda mineralna do popicia ;)

[Gość NEWNEW]

Generalnie każdy z nas ma swój gust i często o końcowym odbiorze sprzętu decydują detale. Ja się zgadzam z Sylwkiem jak chodzi o pozytywną ocenę Vitusa oraz Rowlanda, nie zgadzam jak chodzi o Burmestera, MBL, TAD, ML. Z kolei z Jarkiem zgadzam się chyba częściej, choć nie zawsze, vide nasze rozważania o kablach Siltecha czy Kubali. Widać, że oprócz różnic w sygnaturach dźwiękowych systemów oraz upodobań, jest jeszcze jakaś dodatkowa zmienna, nazwałbym ją elektrycznym dopasowaniem, która powoduje, że czasem coś ze sobą nie spasuje, choć teoretycznie powinno. Im dłużej bawię się w audio tym częściej dochodzę do wniosku, że pewne rzeczy są nieprzewidywalne.

 

Wczoraj ustawiałem koledze system oparty o Caldery Mk II oraz integrę McIntosha 7000. Z teoretycznego punktu widzenia zagrać to razem nie powinno, a zagrało świetnie. Mało tego, podłączyłem listwę oraz Maka dwiema AZ Absolute, więc powinno przymulać, a nic takiego nie miało miejsca, a Audio Physiki dosłownie odfrunęły. W każdym razie jak nie lubiłem starych zamulaczy McIntosha, to ta nowa integra jest naprawdę dobra.

[Gość jarek&ania]

A u siebie częstujesz? :)

Tak , ale tylko sympatycznych gości.

Niesympatycznych również częstuję tyle ,że z podwójną dawką Laxigenu .... ;)

[Gość NEWNEW]

:-)

Spróbuj taki amerykański wynalazek - Ipecac. Efekty szybsze i bardziej spektakularne.

[Gość passer]

Tak , ale tylko sympatycznych gości.

Niesympatycznych również częstuję tyle ,że w podwójną dawką Laxigenu .... ;)

 

To wolę spotkać się na neutralnym terenie.

Nie wiem czy będę chciał być sympatyczny. :)

[sly30]

:-))

[Gość jarek&ania]

To wolę spotkać się na neutralnym terenie.

Nie wiem czy będę chciał być sympatyczny. :)

Ale nie masz się czego obawiać.

Ja mam 158 cm wzrostu i warzę 50 kg.

Za to Ania ma 198 cm wzrostu i waży 95 kg więc na Twoim miejscu bardziej bym się jej obawiał.

 

Mam też kotkę. Wredna jak moja była teściowa z tym ,że zdecydowanie ładniejsza ;)

[Gość passer]

... ale zawsze jestem "dobrze wychowany".

 

Dobranoc :)

[stary audiofil]

Tobie trochę podobały się MBL Corona

 

Powinny jeszcze się podobać

-audiomatusy

-nufoce

-bel canto

 

Nie ma jak znajomość sprzętu-to się liczy

mbl corona.....tego powinni słuchać tylko TRZEJ KRÓLOWIE w koronach na głowie.

[stary audiofil]

Wierzę, że masz taki super słuch. Ja widać takiego nie mam. Też bardzo podoba mi się świecenie lamp w pólmroku pokoju ale brzmieniowo nie jest to już dla mnie takie oczywiste. Owszem Kondo, Amplifon, Thraxy podobają mi się ale nie jestem taki pewien, że grają lepiej. Będę jeszcze testował kilka sprzętów i nastawienie mam jasno sprecyzowane. Wybitna lampa SET + tranzystory na niski bas. Ale już wiem, że niespodzianki się mogą pojawić.

 

Tu nie ma mowy o żadnych niespodziankach........MPW..............TO PEWNIAK JEST.

Należy go podłączać pod kolumny samodzielnie,a nie dziwacznie jakoś.

[stary audiofil]

Myślałem ,że Kagury mają 20A gniazda, trochę mnie przeraziłeś ;)

O.K. Pan Wojciech będzie do mnie dzwonił jutro aby dobrać prawidłowy azymut na północ więc przypomnę mu o tym fakcie .

Ale dzięki ,że mi przypomniałeś.

Miałem jeszcze Shunyaty ale już sprzedałem więc albo wepnę jakieś inne kable albo te , które przywiezie P. Wojciech.

 

 

Shunyaty do Kagur?..........................to jakiś koszmar byłby.

[Miroslav1]

co do Vitusa to mogę się tylko wypowiedzieć na temat integry ri-100 (miałem u siebie) wyższe modele słuchałem tylko na Audio Show-więc przemilczę

z Paltonem i Yoachimem robiliśmy porównanie mocarnego Vitusa ri-100 z Accu e-560.....końcowy wynik potyczki był bardzo niekorzystny dla ri-100

[sly30]

To jest najtańszy i nie ma co ukrywać najsłabszy brzmieniowo wzmacniacz Vitusa. To coś zupełnie innego.

[Gość NEWNEW]

Zależy w jakim systemie testowali. W chłodnym, szczupłym i jasnym systemie Accuphase może się bardziej spodobać, co wcale nie oznacza że jest lepszym wzmacniaczem. Ja słuchałem integry Vitusa na dość krzykliwych Isophonach i brzmienie było więcej niż dobre.

[Gość jamówię]

 

 

Wczoraj ustawiałem koledze system oparty o Caldery Mk II oraz integrę McIntosha 7000. Z teoretycznego punktu widzenia zagrać to razem nie powinno, a zagrało świetnie. Mało tego, podłączyłem listwę oraz Maka dwiema AZ Absolute, więc powinno przymulać, a nic takiego nie miało miejsca, a Audio Physiki dosłownie odfrunęły. W każdym razie jak nie lubiłem starych zamulaczy McIntosha, to ta nowa integra jest naprawdę dobra.

 

Tomek uwierz mi to nie jest naprawdę dobra integra,byłaby gdyby kosztowała ok 10 tyś ale jeśli tego Maka wysyła do narożnika Leben za 11 kzł detal to o czym tu gadać?masz duże doświadczenie w audio i wiesz,że Mak zaczyna się od dzielonek a najlepiej od monobloków,integry mają przeciętne i przedrożone.

[Miroslav1]

również słuchałem Vitusa na Isophonach, jakoś nie przypadło mi te granie do gustu....nic specjalnego. Co do porównania Vitusa z Accu

Palton jak i Yoachim powiedzieli że to jest przynajmniej różnica klasy....słuchaliśmy na Dynaudio S25se ... te kolumny potrzebują prądu

natomiast Vitus ma prąd ale wypadł...blado, szaro, sucho.

[Gość NEWNEW]

Tomek uwierz mi to nie jest naprawdę dobra integra,byłaby gdyby kosztowała ok 10 tyś ale jeśli tego Maka wysyła do narożnika Leben za 11 kzł detal to o czym tu gadać?masz duże doświadczenie w audio i wiesz,że Mak zaczyna się od dzielonek a najlepiej od monobloków,integry mają przeciętne i przedrożone.

 

No tak, ale to znów jest porównania tranzystor kontra lampa, więc ocena będzie obarczona subiektywizmem. W bezpośrednim porównaniu też pewnie wybrałbym Lebena, tym niemniej do Calder potrzebny jest mocny tranzystor i w tej kategorii McIntosh mnie nie zawiódł, a jego brzmienie było neutralne i wolne od ocieplenia. Już kiedyś pisałem, jak brać tranzystor, to z jego zaletami w postaci neutralności, a nie taki, który usiłuje udawać lampę:-) Po wcześniejszych doświadczeniach z Makami nie spodziewałem się rewelacji, ale ten zagrał dużo lepiej. Przede wszystkim jest wolny od spowolnienia oraz szorstkości na średnicy znanych choćby z modeli 6850 oraz 6900.

 

również słuchałem Vitusa na Isophonach, jakoś nie przypadło mi te granie do gustu....nic specjalnego. Co do porównania Vitusa z Accu

Palton jak i Yoachim powiedzieli że to jest przynajmniej różnica klasy....słuchaliśmy na Dynaudio S25se ... te kolumny potrzebują prądu

natomiast Vitus ma prąd ale wypadł...blado, szaro, sucho.

 

To jest o tyle ciekawe, że tak na pierwszy rzut oka czy ucha, Vitus powinien lepiej grać z barwnymi Dynaudio, z kolei Accuphase z przezroczystymi Isophonami. Isophony to w ogóle powinny grać z lampowym wzmacniaczem, co w przypadku Dynaudio jest raczej niemożliwe. Jeszcze raz powtórzę, jak brać tranzystor to neutralny, a nie z tak mocno zaakcentowaną własną farbą jak Accuphase, taki jest mój pogląd na kwestię.

[Miroslav1]

Accu kilkakrotnie wychodził obronną ręką z takich porównań....do momentu kiedy na drodze nie staną Jadis

pamiętam jak słuchaliśmy DA88 na Thielach 3.7 a następnie podłączyliśmy Accu....po kilku chwilach pomyślałem

Jezulku jaki wstyd....gość który był przy odsłuchu podziękował za przyjemność słuchania Accu już po dwóch utworach

szczupło żeby nie powiedzieć anorektycznie zagrała 560tka a przy tym cała barwa uszła:)

[bum1234]

Wiecie Panowie, powiniście zredukować tę zakładkę do jednego wątku. Bo o czymkolwiek zaczniecie pisać, zawsze kończy się na wzmacniaczach.

[sly30]

Pamietam opis tego porównania i zapewne tak było. Ta podstawowa Integra Vitusa nie ma takiej barwy i gęstości jak np SIA-025. Inna rzecz, że ważne jest czego się słucha i czego się oczekuje. Jadis + Dynaudio to zestawienie rzadko spotykane, dlatego że będzie mega słodko, ciepło, wręcz kleiście. I można to lubić na wokalach, małych składach itd, ale już na dużej symfonice, rocku, popie, muzyce elektronicznej, taki zestaw będzie miał problemy. Poza tym zawsze będą problemy z szybkością i rozdzielczością.

Ale lubić można wszystko. Jeden do herbaty sypie łyżeczkę cukru, drugi dwie, a inny cztery. I ten, który sypie cztery nie wypije herbaty dosłodzonej dwoma, bo dla niego będzie za gorzka i bez słodyczy. Ale ten który słodzi jedną, po pierwszy łyku tej czterołyżeczkowej natychmiast to wypluje. Dla niego nie będzie to herbata tylko nadmiar cukru w wodzie. I bądź tu mądry... :-)

[twonk]

Tu nie ma mowy o żadnych niespodziankach........MPW..............TO PEWNIAK JEST.

Należy go podłączać pod kolumny samodzielnie,a nie dziwacznie jakoś.

 

W tych Utopiach Sly'a impedancja spada do 1,7 oma przy 100 Hz, a dodatkowo są duże skoki impedancji. Każda trioda SE, nawet najmocniejsza, będzie miała kłopoty z takim obciążeniem. Zagrać, zagra, ale kontrola basu musi trochę szwankować. Dlatego podłączenie sekcji niskotonowej przez wzmacniacz tranzystorowy akurat w tym przypadku ma sens.

[Miroslav1]

Jadis + Dynaudio to zestawienie rzadko spotykane może tak jest, nie wiem.....dlatego mam zestawienie Jadis + Harbeth

herbaty nie wypiję nawet jak będzie w niej tylko jedna łyżeczka cukru.....herbata,kawa wszystko piję gorzkie

może dlatego lubię słodkie brzmienie:)

[sly30]

 

 

W tych Utopiach Sly'a impedancja spada do 1,7 oma przy 100 Hz, a dodatkowo są duże skoki impedancji. Każda trioda SE, nawet najmocniejsza, będzie miała kłopoty z takim obciążeniem. Zagrać, zagra, ale kontrola basu musi trochę szwankować. Dlatego podłączenie sekcji niskotonowej przez wzmacniacz tranzystorowy akurat w tym przypadku ma sens.

 

A na przebieg których Utopi patrzyłeś?

 

Jadis + Dynaudio to zestawienie rzadko spotykane może tak jest, nie wiem.....dlatego mam zestawienie Jadis + Harbeth

herbaty nie wypiję nawet jak będzie w niej tylko jedna łyżeczka cukru.....herbata,kawa wszystko piję gorzkie

może dlatego lubię słodkie brzmienie:)

 

Z Harbethami chyba jeszcze cieplej i jeszcze więcej cukru....w cukrze... :-)

[Miroslav1]

na lampach 6550 było zbyt słodko, racja.....ale KT120 ustawiły brzmienie akuratnie....bez zbędnego cukru w cukrze

za chwilę pojawi się Jarek z łatą sękatą i pogoni te towarzystwo herbaciano-cukrowe

[Gość jarek&ania]

Vitus ma prąd ale wypadł...blado, szaro, sucho.

 

Mirek czyżbyśmy razem słuchali tego Vitusa ? ;)

Miałem identyczne odczucia jak te , które opisałeś .... z reszta kilka osób również miało miny jakby połknęli cytrynę ;)

 

mbl corona.....tego powinni słuchać tylko TRZEJ KRÓLOWIE w koronach na głowie.

 

 

Panie Piotrze,

 

MBL jak na tranzystor zagrał na prawdę b.dobrze.

Sam sie zdziwiłem ,że taki podstawowy pre + monobloki MBL tak fajnie grają.

Oczywiście jak na czysty tranzystor .

 

Wiecie Panowie, powiniście zredukować tę zakładkę do jednego wątku. Bo o czymkolwiek zaczniecie pisać, zawsze kończy się na wzmacniaczach.

 

Może Kolega dla oczyszczenia dusznej atmosfery powkleja jakieś cycate blondynki albo sam napisze coś w temacie wątku ?

Tylko proszę nie znowu o kablach .... ;)