Micro Seiki - reaktywacja

[Bartek Bartoszewski]

 

 

Jakie tam były wniesione zmiany w stosunku do DD7?

Mocowanie ramienia , jest od razu winda , pada napęd to ramie szybko przeszczepi do innego gramofonu :)

Talerz o bardzo dużej średnicy .

 

[maciek1]

Mocowanie ramienia , jest od razu winda , pada napęd to ramie szybko przeszczepi do innego gramofonu :)

Talerz o bardzo dużej średnicy .

 

Dzięki. W DD7 też ramię to wykręcenie kilku śrubek i jest na na sztywno scalone razem z gniazdami wyjściowymi (wykręcałem i otwierałem...). Winda też jest. Przeszczepienie jednak wymagałoby głębszego i o większej średnicy otworu na pewno. A talerz o dużej średnicy nie każdemu odpowiada - kiepsko zdejmuje się płyty, ale można to skorygować grubą gumową matą. Ale jest też piękny! Podejrzewam, że tam jest jeszcze więcej zmian konstrukcyjnych.

[Bartek Bartoszewski]

Ale winda jest w tym całym bloku alu :(

Kiedyś te ramię przeszczepiłem do Lenco bez tego bloku :D

Zobacz po ilę chodzą ramiona z dd 7 czy 40 a za ile z 8 .

Też mi sie bardzo 8 podoba , dd szybko stertują to nie trzeba w locie płyty zmieniać .

Wiec i maty nie trzeba zmieniać ale idzie kupić maty grube i ciężkie .

[bolo_senor]

a większa średnica talerza jest do lepszej stabilizacji obrotów , a nie by trudniej płyty zdejmować.

Edytowane 19 Listopada 2018 przez bolo_senor

[Pawko]

a większa średnica talerza jest do lepszej stabilizacji obrotów , a nie by trudniej płyty zdejmować.

 

Na szybko - jedyny DD-8 jaki wyszukałem jest w Japonii... łączne koszty sprowadzenia porównywalne do DD-7 z Polski. Tylko czy na odległość da się ocenić stan gramofonu na odległość...?

[bolo_senor]

japończycy to zazwyczaj pedanci , a polacy cwaniacy. Jak miałbym brać to wolałbym od japońca. Ciekawe jak opłaty celne ?

 

Tylko czy na odległość da się ocenić stan gramofonu na odległość...?

 

raczej tylko wizualnie , z drugiej strony to tam więcej części do nich mają , więc istnieje większe prawdopodobieństwo nienagannego stanu technicznego. Zresztą to nie samochód .

[Pawko]

japończycy to zazwyczaj pedanci , a polacy cwaniacy. Jak miałbym brać to wolałbym od japońca. Ciekawe jak opłaty celne ?

 

W sumie koszt z transportem ok 1000 USD, czyli ok 3800 PLN. Do tego cło 2% i VAT 23%. W sumie ok. 4800 PLN.

[Bartek Bartoszewski]

Może taki :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Pawko]

Może taki :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Żeby on jeszcze był tak ładny jak DD7 albo 8 :)

Coś poczytałem i to jest oczywiście dosyć zaawansowany model ale jak już iść w paskowca to bl-91 ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

żebyś ty jeszcze dał rady na słuch direkta od paska lub idlela odróżnić to rozumiem takie podejście,

Ja jeszcze takiego złotouchego nie spotkałem , któremu by się to udało - więc z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę stwierdzić , że wydziwiasz.

[Pawko]

żebyś ty jeszcze dał rady na słuch direkta od paska lub idlela odróżnić to rozumiem takie podejście,

Ja jeszcze takiego złotouchego nie spotkałem , któremu by się to udało - więc z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę stwierdzić , że wydziwiasz.

 

Źle mnie zrozumiałeś, a w zasadzie to ja się nieprecyzyjnie wypowiedziałem - z tym paskiem chodziło mi o to, że do takiego leciwego sprzętu pasek może być trudny do dostania a każdy pasek ma swoją trwałość. Oczywiście silnik też ma swoje ograniczenia ale bardziej stabilnym, na dłuższą metę, napędem wydaje mi się direct drive.

[LESZEK 560]

Chyba sie bardzo uparles na micro. Bb troszke ci dobrze doradzil tylko nie wprost.

[bolo_senor]

le bardziej stabilnym, na dłuższą metę, napędem wydaje mi się direct drive.

 

wydaję się to dobre słowo.

nie wiem czy znalezienie nawet bardzo nietypowego paska , nie jest łatwiejsze niż specjalizowanego i nieprodukowanego scalaka. Wszystko cacy jest póki tt działa , płacz zaczyna się kiedy trzeba coś naprawić.

 

Następna sprawa jak ciągniesz z zagranicy pytaj na jakie napięcie.

Edytowane 21 Listopada 2018 przez bolo_senor

[bolo_senor]

jakoś nikt nie zauważył to przypomnę , że w japonii jest 100-127 V i 50 Hz oraz 60 Hz , przerabianie może okazać się koszmarem , choć wcale nie musi. Także warto zwrócić uwagę na wtyczkę

Edytowane 22 Listopada 2018 przez bolo_senor

[4321]

jakoś nikt nie zauważył to przypomnę , że w japonii jest 100-127 V i 50 Hz oraz 60 Hz , przerabianie może okazać się koszmarem , choć wcale nie musi. Także warto zwrócić uwagę na wtyczkę

 

Kupuje się gotowa trafo z 230/110 V i po sprawie, koszt jakieś 60-80 zł.

[bolo_senor]

nie zawsze to tak się da , zależy też od elektroniki . Jak jest stabilizacja oparta na częstotliwości sieci , też masz trafo 60/50hz ?

[Pawko]

nie zawsze to tak się da , zależy też od elektroniki . Jak jest stabilizacja oparta na częstotliwości sieci , też masz trafo 60/50hz ?

 

Mam wrażenie że tak z 80 procent MS i innych Japończyków aktualnie sprzedawanych u nas i na innych ebayach to właśnie egzemplarze sprowadzone z Japonii. Widać to po wtyczkach. Sprzedawane są jako plug'n'play w komplecie z transformatorami i nie słychać żeby ktoś w z kupujących narzekał. Ale ktow ie, może trzeba lepiej ucho przyłożyć ;)

 

Chyba sie bardzo uparles na micro. Bb troszke ci dobrze doradzil tylko nie wprost.

 

Może tak być że masz rację :) ale nawet jeżeli tak, to przynajmniej uparłem się na dobry model;) Nic nie poradzę że cholernie mi się podoba :)

[4321]

nie zawsze to tak się da , zależy też od elektroniki . Jak jest stabilizacja oparta na częstotliwości sieci , też masz trafo 60/50hz ?

 

W takim przypadku lampka strobo będzie świecić z taką częstotliwością jaką podaż z sieci a większość gramofonowych talerz ma paski dla 50/60Hz jeśli ich brak zawsze można sobie matę wydrukować z Vinylengine. Trafo będzie takie samo dla 60 i 50 Hz

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LESZEK 560]

Ludzie w czym macie problem z woltami. Polozcie glupia blaszke np od lenco, zrobcie zeza i macie obroty.

[maciek1]

Ludzie w czym macie problem z woltami. Polozcie glupia blaszke np od lenco, zrobcie zeza i macie obroty.

 

Ja mam MS DD7 z Japonii. 100V oczywiście. Miałem jakieś trafo w komplecie, ale takie mało audiofilskie, tanie bardzo:))) No to zamówiłem u producenta traf ekstra (całkiem tani, ale już nie tak i nawinął mi na 110V bo tak jest na tabliczce MS). Od razu mi się samopoczucie poprawiło:))) Ale żeby jeszcze coś to chyba nie - obroty trzyma absolutnie sztywno (tak jak i trzymał na taniutkim). MS ma paseczki na 50 i 60 V osobne. Chyba gdzieś pod talerzem jest przełącznik zmiany częstotliwości, ale mogę się mylić.

[maciek1]

Odświeżę trochę temat. Zadzwonił do mnie młody człowiek, który właśnie nabył DD-40 z MA-505. Pytał o regulacje ramienia…  Ja też swego czasu pytałem i dzięki wielkie z pozdrowieniami dla kangie. Bez tej pomocy nie udałoby mi się wyregulować ramienia. Czytając instrukcję, chyba trudno wpaść na to, że aby ustawić antyscating dla eliptyków lub sfery to trzeba po prostu wyrównać odpowiednie „kreseczki”.  Przynajmniej dla mnie nie było to jasne.  Teraz po telefonie powróciły wątpliwości:) Czy może ktoś zweryfikować moje etapy regulacji i ewentualnie odpowiedzieć na pytania? Z góry przepraszam za sformułowania.

1.       Na początek instalacja wkładki w headshellu. Wstępnie 52 mm od krawędzi headshella. Daje to mniej więcej zalecane 15 mm overhangu. Przyznam, że nie odpowiada mi pomysł z nagwintowaniem dźwigni headshella – przy ustawianiu igły, tym samym musimy lekko obracać dźwignią, co może nie dawac dobrego efektu estetycznego. Ale to detal. Zauważyłem także, że wkładki Ortofon np. Bronze, w zasadzie dochodzą do końca wycięć w headshellu. Jeszcze trochę i była kiszka… Ustawienia wkładki zostawmy (można też regulować azymut – jest pierścień na końcówce ramienia, ale nie próbowałem.

2.       Czas na instalację headshella i przeciwwagi. Teraz zaczną się schody…  Luzujemy linkę antyscatingu kręcąc ZGODNIE z ruchem wskazówek zegara. Teraz pytanie, czy ma znaczenie ustawienie jest w punkcie zero, czyli zielonego punktu, czy odkręcić do oporu? Chyba to nie ma znaczenia – do oporu to tylko troszkę dalej – linka i tak jest już wtedy luźna. Pytanie kolejne: w tym momencie nie ma żadnego znaczenia ustawienie pokrętła z prowadnicami linki, czyli „paseczkami” zielonym i czerwonym tak? Linka ma być wtedy „luźna”, czy już leciuteńko napięta? Pokrętło jest tak wyskalowane, że nim rozpocznie się skala jest sporo pustej, niewyskalowanej powierzchni. Wydaje się, że napinanie linki powinno rozpocząć się w momencie pojawienia się skali?

3.       Chwila na „równowagę”, czyli wyważanie ramienia.  Na wszelki wypadek potem regulujemy „lateral balance” – to działa!:) Przy idealnym poziomie nie jest to jednak konieczne tak?

4.       Wreszcie ustawienie siły nacisku. Wybieramy odpowiednie „kreseczki” i kręcimy PRZECIWNIE do ruchu wskazówek zegara pokrętłem wyskalowanym.

5.       Ustawiamy dokładnie VTA. Przy okazji – macie jakieś sprawdzone sposoby dokładnego ustawienia przy ramionach w kształcie „S”? Ja korzystam z bloczka z papierem milimetrowym i rzucam na niego cień(!) ramienia przy pomocy lampki:)

6.       GOTOWE?

Czy ustawiony na skali nacisk powinien być dokładnie taki sam przy płycie, która się nie obraca? Czy powinien być taki sam przy płycie, która się nie obraca na początku i na końcu płyty? Siły się chyba rozkładają nieco inaczej przy płycie w ruchu i w stanie spoczynku? Czyli czy nacisk nap. 1,5 g na płycie w spoczynku to dokładnie tyle samo na płycie obracającej się? Jeszcze raz: czy ustawiając 1,5 g na skali powonieniem mieć DOKŁADNIE 1,5 g na wadze elektronicznej na płycie w stanie spoczynku (na obracającej się tego nie zmierzę), w każdym jej miejscu (poczatek, środek, koniec)?

Bardzo proszę o uwagi i komentarze. Pomoże to pewno kilku osobom, które błądzą…:)

[pantus]

Panowie jakie ramie Micro Seiki do MS RX1500, czyżby MA-505 jeśli tak to która z wersji.Ewentualnie jakieś inne ale Micro Seiki!!! Z góry dziękuję za pomoc , podpowiedzi i sugestie.

[julius-6]

MA 505

a jeśli masz budżet to 282 albo 237 MAX

[pantus]

15 godzin temu, julius-6 napisał:

MA 505

a jeśli masz budżet to 282 albo 237 MAX

282,237max są dużo lepsze?? jak to się cenowo kształtuje. A jak się to ma do SME V!!!! Tak tylko pytam , bo i tak raczej będę się upierał o Micro Seiki.

[pantus]

Godzinę temu, pantus napisał:

282,237max są dużo lepsze?? jak to się cenowo kształtuje. A jak się to ma do SME V!!!! Tak tylko pytam , bo i tak raczej będę się upierał o Micro Seiki.

A co sądzicie o modelu MA-808x. Znalazłem takie na eBay 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cena to sprawa drugorzędna.

Kwestia dopasowania do stolu RX1500 jest dla mnie najistotniejszą!!!

Raz jeszcze dziękuję za wszelkie podpowiedzi, sugestie, uwagi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bartek Bartoszewski]

Do takiego napędu celował bym w ramię 12 " .

[julius-6]

2 godziny temu, pantus napisał:

282,237max są dużo lepsze?? jak to się cenowo kształtuje. A jak się to ma do SME V!!!! Tak tylko pytam , bo i tak raczej będę się upierał o Micro Seiki.

282 to najlepsze ramię jakie wypusciło Micro.

Nowe kosztowało 2x tyle co MA-808x.
808x było z kolei prawie 2x droższe od MA 505 - choć to zależy od wersji.

Ciężko będzie, żeby o nich napisał ktoś coś więcej, bo z racji ceny nie ma tego w Europie za dużo, a w PL to już w ogole. 
282 to elita vintageowych ramion, półka fr 66s, czy Saeca we 8000

[pantus]

7 godzin temu, julius-6 napisał:

282 to najlepsze ramię jakie wypusciło Micro.

Nowe kosztowało 2x tyle co MA-808x.
808x było z kolei prawie 2x droższe od MA 505 - choć to zależy od wersji.

Ciężko będzie, żeby o nich napisał ktoś coś więcej, bo z racji ceny nie ma tego w Europie za dużo, a w PL to już w ogole. 
282 to elita vintageowych ramion, półka fr 66s, czy Saeca we 8000

A jak te vintageowskie ramiona MSeiki mają się do współczesnych, np. Od SME, Kuzmy, Jelco, Zavfino, Clearaudio itp.

Pozdrawiam

 

[julius-6]

9 godzin temu, pantus napisał:

A jak te vintageowskie ramiona MSeiki mają się do współczesnych, np. Od SME, Kuzmy, Jelco, Zavfino, Clearaudio itp.

Pozdrawiam

 

Tego się raczej w PL ciężko dowiedzieć od kogos kto to macał i jeszcze pisuje po forach :)
Poczytaj i popytaj na audiogonie czy vinylengine.

Rozmawiałem z kilkoma ludźmi którzy swego czasu kolekcjonowali ramiona i przerobili b.dużo sprzętu. Jelco to bardzo dobre ramiona, ale zupełnie nie ta liga.  Podobnie jak SME mimo, że są lepsze od Jelco. Clearaudio w tych dyskusjah się w ogole  nie pojawia, Kuzma jest spoko, ale nie wiem od jakiego budżetu jest konkurencyjna.

Jest jeszcze niezła Ikeda, a coś co u kilku ludzi 'pogodniło' ramiona stricte vintageowe, które wczesnie pogoniły nowe to... Helius Omega jak dobrze pójdzie to za tydzien posłucham. Z vintage FR-64s, czy 66s (9 i 12 cali) są w absolutnym topie pod wkładki mało podatne i są w tej chwili na mojej liście bardzo wysoko. 

Pytanie też jakiej sygnatury dźwięku szukasz. Jedne beda grally lepsza srednicą, drugie lepszym basem - nie koniecznie lepiej dla kogos musi byc i dla ciebie, ale pewne trendy do ktorych ja sie dokopałem wyżej opisałem

[pantus]

2 godziny temu, julius-6 napisał:

Tego się raczej w PL ciężko dowiedzieć od kogos kto to macał i jeszcze pisuje po forach :)
Poczytaj i popytaj na audiogonie czy vinylengine.

Rozmawiałem z kilkoma ludźmi którzy swego czasu kolekcjonowali ramiona i przerobili b.dużo sprzętu. Jelco to bardzo dobre ramiona, ale zupełnie nie ta liga.  Podobnie jak SME mimo, że są lepsze od Jelco. Clearaudio w tych dyskusjah się w ogole  nie pojawia, Kuzma jest spoko, ale nie wiem od jakiego budżetu jest konkurencyjna.

Jest jeszcze niezła Ikeda, a coś co u kilku ludzi 'pogodniło' ramiona stricte vintageowe, które wczesnie pogoniły nowe to... Helius Omega jak dobrze pójdzie to za tydzien posłucham. Z vintage FR-64s, czy 66s (9 i 12 cali) są w absolutnym topie pod wkładki mało podatne i są w tej chwili na mojej liście bardzo wysoko. 

Pytanie też jakiej sygnatury dźwięku szukasz. Jedne beda grally lepsza srednicą, drugie lepszym basem - nie koniecznie lepiej dla kogos musi byc i dla ciebie, ale pewne trendy do ktorych ja sie dokopałem wyżej opisałem

Bardzo Ci dziękuję, za cenną podpowiedź.

Proszę o informację jak gra ten Helius Omega. 

Tak czy owak ja pozostanę przy Micro Seiki i właśnie zaczynam "czesać" internet .

Niemniej jednak jestem ciekaw Twojej oponi.

A co do moich preferencji dżwiękowych, no ma to byc przede wszytkim granie analogowe !!!

pozdrawiam