Micro Seiki - reaktywacja

[maciek1]

Kupiłeś tego z Allegro w Gliwicach?

Też się koło niego kręciłem, ale w tygodniu nie dałem rady, a już zniknął z ogłoszeń.

Na zdjęciach prezentował się, że jest w stanie przepięknym.

 

Tak:) Akurat byłem w pilnej potrzebie i przypadkiem trafiłem na ofertę, a że pracuje w Gliwicach to nie mogło być inaczej:)

Ta "delikatna żyłka" wykonana jest w wolframu. Gdybyś potrzebował wsparcia, to napisz na PW.

 

kangie - po prostu wielkie, wielkie dzięki!!! Nie ruszyłbym bez twoich rad absolutnie. Pozdrawiam.

[4321]

Dzięki, właśnie na tym forum chciałem poszukać ratunku:) Na priva wysłałem prośbę. Mam taki sam chyba model jak ze zdjęcia. DD-7 to zdaje się DD-40 na rynek japoński, na napięcie 100V (mam przetwornicę na wtyczkę japońską w komplecie).

 

Pytaj Kangie to odpowiednia osoba.

 

Ta "delikatna żyłka" wykonana jest w wolframu. Gdybyś potrzebował wsparcia, to napisz na PW.

 

Kangie fajnie że jesteś.

[maciek1]

Pytaj Kangie to odpowiednia osoba.

 

 

 

Kangie fajnie że jesteś.

 

Wszystko się zgadza!!!!:)

[EmilioE]

Też jestem w pilnej potrzebie, no ale cóż... :o)

Gratuluję zakupu!

[4321]

Nie ładnie tak linkować konkrecyjne forum .

 

Ważne żeby pomagać, resztę mam gdzieś.

[bolo_senor]

Ważne żeby pomagać, resztę mam gdzieś.

 

wiesz skoro resztę nasz gdzieś , to czemu się dziwisz , że reszta miała cię gdzieś w wątku o techniksie.

[julius-6]

nie sądzę, aby miało to jakikolwiek związek...

[maciek1]

Panowie... Dajcie spokój. Nie każdy post musi być okazją do konfliktu:)

[kangie]

Kangie fajnie że jesteś.

Pozdrawiam Cię Sławku, serdecznie. Miło wspominam czasy kiedy słuchaliśmy w tygodniu do drugiej w nocy, a następnego dnia do roboty trzeba było jechać. Na jakiegoś łyskacza musimy się w końcu wybrać ;)

[4321]

Pewnie że trzeba, będzie o czym porozmawiać.

Porady tylko przez PW bo inaczej zadziobią hehe.

[maciek1]

Porady tylko przez PW bo inaczej zadziobią hehe.

 

Niestety, coś w tym jest... Szkoda, że tak się porobiło.

[maciek1]

Nie wiem czy od razu widać te pliki:) Ale skoro zostałem zaproszony do umieszczenia kilku fotek to proszę bardzo. Cała przyjemność po mojej stronie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Kwietnia 2018 przez maciek1

[kangie]

Ładna maszyna. Maciej, ciekawy napis z tyłu pokrywy. U siebie tego nie mam :/

[maciek1]

Dzięki. Koncepcja tyłu to inwencja pierwszego właściciela. Skutecznie ogranicza pekanie pokrywy w okolicach zawiasów, a i fajnie wygląda (jak dla mnie:))) Wykonanie na tyle profesjonalne, że gdyby ktoś nie wiedział jak ma być, uznałby, że to tak "od nowości":)

[julius-6]

Ufff... mam i ja.

Dużo nerwów mnie to kosztowało, bo od miesiąca czekałem, aż 'dojedzie' , przechodził z rąk do rąk, ale jest cały,piekny, stan prawie ideał, DD-40 z AT 440MLb , a więc dwie pieczenie przy jednym ogniu.

 

Ramię sprawia fenomenalne wrażenie, gramofon jest jednym z ładniejszych w zdrowych pieniązkach. Do tego nawet dostałem oryginalny Manual :)

[maciek1]

Ufff... mam i ja.

Dużo nerwów mnie to kosztowało, bo od miesiąca czekałem, aż 'dojedzie' , przechodził z rąk do rąk, ale jest cały,piekny, stan prawie ideał, DD-40 z AT 440MLb , a więc dwie pieczenie przy jednym ogniu.

 

Ramię sprawia fenomenalne wrażenie, gramofon jest jednym z ładniejszych w zdrowych pieniązkach. Do tego nawet dostałem oryginalny Manual :)

 

Gratulacje! Dobrej zabawy!

 

Tak przy okazji... Może tutaj ktoś "rozkmini" na jakiej zasadzie działa blokada wysokości ramienia? Dołączam schemat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

Tak przy okazji... Może tutaj ktoś "rozkmini" na jakiej zasadzie działa blokada wysokości ramienia? Dołączam schemat.

Maciek, tak jak rozmawialiśmy przez telefon – nie rozbierałem tego ramienia z wiadomych względów – nie było takiej potrzeby i minta/n-minta się nie rusza bez potrzeby (bo może stracić wartość ;) Po dłuższym namyśle odrzuciłem teorię zacisku mimośrodowego, bo tam taki zacisk nie zadziała, bo nie ma prawa, zwłaszcza że w środku siedzi sprężyna. Po analizie schematu doszliśmy z kolegą do wniosku, że tuleja nr 37 musi być dzielona – złożona z dwóch osobnych. Widać tam krawędź zewnętrzną i wewnętrzną z dość dużymi fazkami, zatem tam muszą siedzieć dwie osobne tuleje, a pomiędzy nimi musi być jakiś elastyczny materiał, który odkształca się pod wpływem ruchu pionowego układu popychacza nr 29. Coś a’la elastomer - silikon, ewentualnie miękka guma, która pod wpływem ścisku dwóch tulei odkształaca się i zaciska się na rurce ramienia. Odkręcając dżwignię nr 26 o 90 stopni przeciwnie do ruchu wskazówek zegara popychacz nr 26 wykręca się z tulei nr 30 i ciągnie płytkę nr 36 w dół. Płytka przykręcona jest wkrętami nr 35 w tuleję dolną nr 37 i wtedy następuje odprężenie czegoś co jest między tulejami. Na schemacie Japończycy tego nie pokazali dokładnie. Innej możliwości za bardzo tam nie ma.

 

I teraz tak – jeśli są luzy po zablokowaniu dźwigni, to winne mogą być wkręty nr 38 i 39, które nie trzymają górnej tulei 37. Siedzieć musi ciasno – bez luzów. Nie siłowałem sięz ramieniem i nie sprawdzałem czy podda się od dużego nacisku palcami – tak ramion nie traktuję, bo to grzech ;)

 

Jak to jest w rzeczywistości – tego na razie nie wiem. Ale jak już rozkręcisz i podzielisz się wiedzą, to się pewnie dowiemy co w trawie piszczy.

Edytowane 23 Kwietnia 2018 przez kangie

[maciek1]

Maciek, tak jak rozmawialiśmy przez telefon – nie rozbierałem tego ramienia z wiadomych względów – nie było takiej potrzeby i minta/n-minta się nie rusza bez potrzeby (bo może stracić wartość ;) Po dłuższym namyśle odrzuciłem teorię zacisku mimośrodowego, bo tam taki zacisk nie zadziała, bo nie ma prawa, zwłaszcza że w środku siedzi sprężyna. Po analizie schematu doszliśmy z kolegą do wniosku, że tuleja nr 37 musi być dzielona – złożona z dwóch osobnych. Widać tam krawędź zewnętrzną i wewnętrzną z dość dużymi fazkami, zatem tam muszą siedzieć dwie osobne tuleje, a pomiędzy nimi musi być jakiś elastyczny materiał, który odkształca się pod wpływem ruchu pionowego układu popychacza nr 29. Coś a’la elastomer - silikon, ewentualnie miękka guma, która pod wpływem ścisku dwóch tulei odkształaca się i zaciska się na rurce ramienia. Odkręcając dżwignię nr 26 o 90 stopni przeciwnie do ruchu wskazówek zegara popychacz nr 26 wykręca się z tulei nr 30 i ciągnie płytkę nr 36 w dół. Płytka przykręcona jest wkrętami nr 35 w tuleję dolną nr 37 i wtedy następuje odprężenie czegoś co jest między tulejami. Na schemacie Japończycy tego nie pokazali dokładnie. Innej możliwości za bardzo tam nie ma.

 

I teraz tak – jeśli są luzy po zablokowaniu dźwigni, to winne mogą być wkręty nr 38 i 39, które nie trzymają górnej tulei 37. Siedzieć musi ciasno – bez luzów. Nie siłowałem sięz ramieniem i nie sprawdzałem czy podda się od dużego nacisku palcami – tak ramion nie traktuję, bo to grzech ;)

 

Jak to jest w rzeczywistości – tego na razie nie wiem. Ale jak już rozkręcisz i podzielisz się wiedzą, to się pewnie dowiemy co w trawie piszczy.

 

Dzięki. Jeszcze jestem poza domkiem, ale najpóźniej w środę powinienem wrócić, więc może wtedy?:) Zobaczymy. A wypracowana koncepcja bomba! Zobaczymy jak to jest w rzeczywistości.

[crategus]

A ja tak zupełnie przy okazji - a może akurat się trafi - poszukuję jakiegokolwiek DD, najchętniej coś z odpowiedników/podobnych dd-40, jako dawcę silnika... czyli może być bez ramienia, bez talerza czy pokrywy ;) byle z działającym silnikiem.

[maciek1]

Jeszcze przed snem i otwarciem w tym tygodniu:) Dokładnie przeczytałem waszą koncepcję i mam wątpliwości... Śruby 38 chyba maja inne zadanie niż śruba 39 (zaznaczono dwie 38 i jedną 39. Czyli inne śruby i być może inne zadania (jedne wydaje mi się "przelatują" a 39 chyba nie. Konstrukcja samej "główki" 27 ze śrubką 46 i trzpieniem 29 zastanawia mnie "po co"? Kręcenie wszystkich połączeń, które są na gwint - dziwne... Ćwierć obrotu to minimalny linowy skok - może wystarczy , ale mam wątpliwości. Blaszka 36 dlaczego nie ma otworów, tylko jak to nazwałeś "fasolki"? Im więcej pytań,. tym szybciej chcę być na miejscu i to rozebrać:)

[kangie]

Maciek, słusznie, że masz obawy, bo ta konstrukcja jest cholernie intrygująca. Co do tych otworów „fasolek”, zauważ, że potrzebowali wykonać trzy małe otwory pod śruby i jeden duży żeby wypuścić nim przewody sygnałowe. Japończyk widząc potrzebę wykonania czterech otworów (z czego trzy małe są bardzo blisko krawędzi dużego otworu) postanowił wykonać płytkę z dużym otworem i trzema „fasolami”. Poszło pewnie zlecenie ma wykonanie wykrojnika do tego kształtu i wytłukli tego kilkadziesiąt tysięcy szt. To ma sens.

 

Jak rozbierzesz, to koniecznie zrób jakieś fotki.

[julius-6]

A ja tak zupełnie przy okazji - a może akurat się trafi - poszukuję jakiegokolwiek DD, najchętniej coś z odpowiedników/podobnych dd-40, jako dawcę silnika... czyli może być bez ramienia, bez talerza czy pokrywy ;) byle z działającym silnikiem.

Przy całym szacunku dla tego napędu - czy nie lepiej poszukać czegoś z JVC, Kenwooda, Technicsa?

Napędy od Micro Seiki są rzadkie, drogie, a wg mnie mimo całej podniety DD40, który pokochałem od pierwszego wejrzenia i za ramię i za design to napęd do KD990 podejścia nie ma absolutnie.

[crategus]

Nie wiem czy są drogie - na pewno są rzadkie. A że szukam już od kilku lat, i nie znalazłem (ale szukam tak od dzwona jak mi się przypomni ;p) to nie wiem ile może kosztować. W moim padła jedna kosteczka na płytce w samym silniku - i nigdzie nie ma do niej specyfikacji. Nie ma tym samym zamiennika - a wyregulować się nie da. Przynajmniej Łukasz Kisiel nie dał rady a namęczył się straszliwie. Próbowaliśmy zamienników - ale niestety to nie takie proste i inny direct drive nie pasował (przynajmniej z Sanyo). Bo to nie tylko sam naped (gabaryty, elektronika - którą da się przeszczepić) ale też specyficzne podejście do regulacji obrotów. W tym silniku to w zasadzie są dwie jednostki naraz... i mały to on nie jest.

 

W każdym razie ogromne dzięki za wskazanie. Tyle, że sam silnik z KD990 też będzie ciężko ustrzelić. I pewnie również nietanio :)

 

PS. Orientuje się ktoś może w których modelach jest jeszcze dokładnie ten sam silnik co w dd40? dd5/20/30/35? Bo nawet nie wiem...

[julius-6]

Nie wiem czy są drogie - na pewno są rzadkie. A że szukam już od kilku lat, i nie znalazłem (ale szukam tak od dzwona jak mi się przypomni ;p) to nie wiem ile może kosztować. W moim padła jedna kosteczka na płytce w samym silniku - i nigdzie nie ma do niej specyfikacji. Nie ma tym samym zamiennika - a wyregulować się nie da. Przynajmniej Łukasz Kisiel nie dał rady a namęczył się straszliwie. Próbowaliśmy zamienników - ale niestety to nie takie proste i inny direct drive nie pasował (przynajmniej z Sanyo). Bo to nie tylko sam naped (gabaryty, elektronika - którą da się przeszczepić) ale też specyficzne podejście do regulacji obrotów. W tym silniku to w zasadzie są dwie jednostki naraz... i mały to on nie jest.

 

W każdym razie ogromne dzięki za wskazanie. Tyle, że sam silnik z KD990 też będzie ciężko ustrzelić. I pewnie również nietanio :)

 

PS. Orientuje się ktoś może w których modelach jest jeszcze dokładnie ten sam silnik co w dd40? dd5/20/30/35? Bo nawet nie wiem...

Pytanie, czy ma to wejsc w konkretną obudowę, czy ma być to DYI?

DD40 to też D7 - tak z tego co mi wiadomo ;)

KD-990 jest b.duży - ostatnio widziałem sprawny napęd i ramie + zdezelowana cała reszta za 350euro - miałem brać i próbować coś na tym działać, ale mam już tyle tych gratów w domu, że myślałem, myślałem i się nie namysliłem, bo ktoś go sprzątnął :P

[crategus]

No właśnie chodzi o to, by weszło to w obudowę DD40. Może nie wyraziłem się wcześniej precyzyjnie, przepraszam - chodzi o to by wskrzesić dd40, gdzie uszkodzeniu uległ dosłownie jeden scalak w silniku.

[4321]

Możesz podać oznaczenie tego czegoś co padło,jakieś fotki. Przyjrze się temu w wolnej chwili.

Edytowane 24 Kwietnia 2018 przez 4321

[bolo_senor]

oj macie się wy z tymi scalakami , powodzenia życzę w naprawie .

[julius-6]

dokładnie, wrzuc - pokażę też znajomkowi, może coś wymyśli

[crategus]

chodzi o tą kość NEC'a

 

Dzięki Panowie!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

co tam jest napisane ?